Skocz do zawartości
Forum

Czy moja dziewczyna jest nimfomanką?


Rekomendowane odpowiedzi

kenneth, Twoj poprzedni opis potwierdza, ze partnerka probuje Ci cos wmowic, wymmoc na Tobie, abys zaakceptowal Twoj punkt widzenia. Dlatego reaguje impulsywnie. Zdaje sie nie uznawac, ze ma problem.
W tej sytuacji bedzie trudno o terapie, a jesli nawet sie zdecyduje, nie wiadomo, czy nie zrobi tego na odczepne. Pierwszym krokiem do rozwiazania problemu jest uswiadomienie sobie, ze problem jest - dojrzenie go.
Odnosnie terapii przychodzi mi do glowy jeszcze jedna mysl - wiadomo, ze Polonia jest ogromna, a w USA szczegolnie wiele Polakow. Czy w Waszej miejscowosci na pewno nie ma zadnego psychologa z Polski? Moze warto poszukac. Pomysl ze Skypem jest bardzo dobry, ale uwazam, ze jednak terapia face 2 face moze byc znacznie bardziej korzystna. A decydujac sie na Skype'a z terapeuta w Polsce, musicie na dodatek brac pod uwage wielogodzinne prezsuniecie czasowe. Moga byc problemy z ustaleniem pory odpowiadajacej zarowno Wam, jak i terapeucie. I jeszcze jedno, warto byloby, abys oprocz wspolnych sesji pogadal sam z terapeuta. Na marginesie, mam nadzieje, ze nie dales partnerce do czytania wypowiedzi o weryfikowaniu jej wiernosci.

Odnośnik do komentarza

Ja się wcale tobie nie dziwię .Chyba mało kto potrafiłby zaufac w takich okolicznościach .
Teraz jeszcze dopisujesz ze ma problem z alkoholem .Piszesz ze miała 5 dniowy ciąg a z drugiej strony piszesz ze nie jesz alkoholiczką to ciekawe dlaczego podjęła sie terapii ktora potem przerwała .Alkoholizm tak jak wszystkie uzaleznienia ma wiele twarzy .To tez powinnineś rozwazyć .

Widzisz to moze byc prawda ze Ona chciałaby zapomniec o wszystkim i zaczac od nowa .Tylko kwestia jest taka czy potrafi zapanowac nad tymi ,przyjmijmy ...,uzaleznieniami.Sama chęc naprawy naprawy to trochę mało .A skoro uwaza ze to nie jest uzaleznienie i nie potrzebuje terapii to automatycznie odcina sobie droge od pomocy .
Moim zdaniem to błąd ze nie chce z toba szczerze porozmawiać .Podnoszenie glosu w rozmowie świadczy o tym ze takie rozmowy ja irytują .Nie krzyczysz na nia ,tylko chcesz zrozumiec ,dlatego pytasz ,a powracasz do rozmowy bo uzyskujesz pokrętne informacje ktore ciebie nie satysfakcjonują takie w stylu ze to 21 wiek ..
Zastanów się co ciebie w tej kobiecie pociąga .Czy tylko fizyczność ?

Odnośnik do komentarza

Sorry ,ale wychodzi na to ,że "poleciałeś" na jej urodę,po co Ci było wiązać się z kimś tak obciążonym życiowo i to poznanym przez internet czyli nieznanym.

Ile masz lat?

Alkoholik zawsze będzie alkoholikiem,po leczeniu może być niepijącym,ale ta nazwa zawsze będzie do niego przyklejona,ale jak dalej lubi wypić to nawet nie można nazwać alkoholikiem niepijącym,

pewnie to też było przyczyną opuszczenia syna,

jesteś z kobietą z taką nieciekawą przeszłością,to musisz się zdecydować ,czy chcesz być z nią mimo wszystko,dać jej szansę i odciąć się od przeszłości,zobaczyć co czas przyniesie,
jeśli nie potrafisz i będziesz bez przerwy roztrząsał przeszłość, to nie ma sensu bycia razem.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Wlasnie, tez mnie zastanawia, jak ta kobieta wyglada, ze mimo tak wielu czynnikow, ktore przemawiaja przeciwko, chcesz koniecznie z nia byc. Musi byc chyba boginia? Ale bez zadnych zdjec, prosze. Pozostane w nieswiadomosci. ;)
Najbardziej znaczacy w tym wszystkim jest fakt, ze ona wcale nie chce wyjsc z tego, odpowiada jej taki styl zycia, bagatelizuje wszystkie objawy, co konczy sie z jej strony oszukiwaniem i perswazja. Bardzo trafne pytanie ~uuuuuuu z ta fizycznoscia. Ja dorzuce jeszcze jedno - czy ona w ogole chce z Toba byc? Przeciez jawnie okazuje brak poszanowania Twoich pogladow, oczekiwan i calej Twojej osoby. Dlaczego i po co w takim razie z Toba jest? Czym sie kieruje ta kobieta?
Wydaje mi sie, ze nic z tego nie bedzie, jesli nie postawisz jej jasnych warunkow. Bo o oczekiwaniach chyba juz rozmawialiscie, ale nie przynioslo to zadnych rezultatow.

Odnośnik do komentarza

~uuuuuuu

Zastanów się co ciebie w tej kobiecie pociąga .Czy tylko fizyczność ?

Bardzo wiele.. Oczywiscie jej uroda i seksapil. Ale to ma wiele kobiet. U niej jest to polaczone z inteligencja, pracowitoscia i skromnoscia, cechami ktorych zawsze szukalem i w niej, jak mi sie wydaje znalazlem. Wszystko byloby super, gdyby nie to jedno: ale...

Odnośnik do komentarza

ka-wa
Alkoholik zawsze będzie alkoholikiem,po leczeniu może być niepijącym,ale ta nazwa zawsze będzie do niego przyklejona,ale jak dalej lubi wypić to nawet nie można nazwać alkoholikiem niepijącym,

Otoz to! kenneth, musisz miec to na wzgledzie. Ten nalog mozna "zamrozic", ale sie z niego nie wychodzi.

Skoro dales jej te teksty do czytania, bedzie sie bardziej pilnowala. A chyba chciales poznac jej prawdziwe oblicze, a nie pozowane. Mam wrazenie, ze chyba idealizujesz ja i nie bardzo probujesz oderwac sie od tego obrazu. Problem w tym, ze potem mozesz tego bardzo zalowac i cierpiec przez te kobiete.

Odnośnik do komentarza

~Elbii

Dlaczego i po co w takim razie z Toba jest? Czym sie kieruje ta kobieta?
Wydaje mi sie, ze nic z tego nie bedzie, jesli nie postawisz jej jasnych warunkow. Bo o oczekiwaniach chyba juz rozmawialiscie, ale nie przynioslo to zadnych rezultatow.

Dlaczego ze mna jest? To pytanie zadaje rowniez sobie i jej. Odpowiada, ze mnie pokochala. To jaki jestem, nie to co posiadam. Czy to prawda? Ma w polsce astronomiczne dlugi, przekraczyjace wartosc jej mieszkania. Dlugi powstale przez lata, poprzez zaciaganie lichwiarskich pozyczek i chwilowek o takim oprocentowaniu, ze pomimo ich splacania w ustalonych ratach dlugi nie maleja, a rosna. Z pensji pielegniarki nie splaci ich nigdy. Ktoregos dnia banki zabiora jej mieszkanie i zostanie bez dachu nad glowa. W tej sytuacji czuje sie rowniez za nia odpowiedzialny.
Nie umialbym zyc ze swiadomoscia ze wyslalem ja w objecia nedzy.

Odnośnik do komentarza

kenneth
Wszystko byloby super, gdyby nie to jedno: ale...

Sklonnosc do notorycznego seksu z przygodnymi facetami. Alkoholizm. Oszukiwanie Cie i wbijanie w poczucie bycia zacofanym. To juz sa przynajmniej 3 "ale". Porzucenie syna na pastwe losu tez nie przemawia za nia jako za dobra, przykladna matka...
Nie zrozum mnie zle. Po prostu chce, abys mial swiadomosc tego, w co wchodzisz.

Odnośnik do komentarza

~Elbii

Skoro dales jej te teksty do czytania, bedzie sie bardziej pilnowala. A chyba chciales poznac jej prawdziwe oblicze, a nie pozowane. Mam wrazenie, ze chyba idealizujesz ja i nie bardzo probujesz oderwac sie od tego obrazu. Problem w tym, ze potem mozesz tego bardzo zalowac i cierpiec przez te kobiete.

W pierszej kwestii:

O planie obserwowania jej przez detektywa wie juz od dawna. Mysle, ze to moze pomoc. przecciez nigdy nie wie gdzie i kiedy ktos podstawiony sie do niej usmiechnie i czy ktos nie obserwuje do kogo i jak ona sie usmiecha.

W drugiej:

Faktem jest, ze w czasie kiedy nasza znajomosc miala miejsce tylko na laczach internetowych i telefonicznych, stworzylem sobie jej obraz jako tej idealnej, wymarzonej, wysnionej kobiety.
Poprzez to czego sie pozniej dowiedzialem, obraz ten zostal zaplamiony, ale przeciez gdzies pod tymi plamami jest ona. Moze uda sie nam te plamy zetrzec?

Odnośnik do komentarza

Jak wyglada? Nie jest lalka Barbie. Ma wyjatkowa, poludniowa urode i niesamowicie dobre geny, ktore powoduja ze wyglada 15 lat mlodziej niz rzeczywiscie ma. Pod kazdym wzgledem. Mezczyzni ogladaja sie za nia na ulicy.
Miala piekne, dlugie, czarne wlosy. Sciela je na krotko przed tygodniem, nie mowiac mi o tym, zeby wygladac mniej atrakcyjnie. To chyba mowi samo za siebie.

Mam 48 lat, ona 41..

Odnośnik do komentarza

Ok, pojawił się problem alkoholizmu, ale czy to powód, aby kogoś od razu przekreślać? Absurd. Tu na forum też są alkoholicy, którzy sobie z tym poradzili. Na przykład robert1976, który ostatnio też tu pisze.
Reszta spraw dotyczy tego co było, a nie tego, co teraz się dzieje. I dlatego moim zdaniem najlepiej jest się od tego odciąć. Na pewno nie skazywać Wasz związek z góry na porażkę, bo widać, że łączy Was bardzo wiele, że to nieprawda, że lecisz na jej urodę, i tyle.
Szkoda było by nawet nie spróbować o to zawalczyć.

kenneth
Czasem mysle, ze to raczej mnie przydalby sie jakas psychoterapia, aby umiec pogodzic sie z tym wszystkim co sie stalo i zyc spokojnie, nie myslac o tym co stac sie moze.

Według mnie to bardzo dobry trop. I może naprawdę pomóc Ci odciąć się od tego, co było, odzyskać spokój ducha, i harmonię w związku. Przyszła mi do głowy też terapia dla par. Co Ty na to? Mogło by Was to nauczyć rozmawiać ze sobą, lepiej się porozumiewać. To wszystko może Wam naprawdę pomóc, więc moim zdaniem Twoja nadzieja, że wszystko się ułozy jest jak najbardziej uzasadniona. Nie warto tak od razu się poddawać.

Odnośnik do komentarza

A co ma Ci odpowiedzieć ? Ze uciekła przed nedzą bo zaciagala pozyczki i stała sie niewyplacalna ? Tyle razy juz ciebie oszukała ,jaką mozesz miec pewnośc ze w tym wzgledzie mowi prawdę?
Ciekawe dlaczego wybrała Ciebie mieszkajacego w Stanach ,chyba nie ubogiego robotnika ktory mieszka na kupie z innymi w wynajetym pokoju i utrzymujacego sie z zasiłku ?
Poznasz swoja kobietę po wielu latach jesli z nia spedzisz kawalek zycia ,po kilku tygodniach czy miesiacach zapewniam ciebie ze jeszcze o niej mało wiesz .Chociaz na pewno uwazasz ze bardzo dużo .
Pewnie ze zawsze mozesz zaryzykować i patrzeć jak sytuacja sie rozwinie ..

Odnośnik do komentarza

franca
Przyszła mi do głowy też terapia dla par. Co Ty na to? Mogło by Was to nauczyć rozmawiać ze sobą, lepiej się porozumiewać. To wszystko może Wam naprawdę pomóc, więc moim zdaniem Twoja nadzieja, że wszystko się ułozy jest jak najbardziej uzasadniona. Nie warto tak od razu się poddawać.

Znalazlem juz wielu polskich psychologow oferujacych uslugi na Skype, ale nigdzie nie moge znalezc ocen ich pracy. A z pewnoscia nie wszyscy sa prawdziwymi specjalistami. Internet jest cierpliwy, a psychoterapia to tez biznes.

Skad wziac jakiegos sprawdzonego psychologa?

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem najlepiej szukac za pomocą rankingów specjalistów. Zazwyczaj, jak szukam jakiegoś dobrego lekarza, to udaje mi się wyszukać co najmniej kilka takich w internecie, całkiem sporo tego jest. Najlepsze są te, w których obok każdego specjalisty wystawiona jest średnia ocena przez tych, którzy korzystali z ich usług, i są dodane opinie tych ludzi. To całkiem dobrze działa, można pewien obraz danego eksperta sobie wyrobić, i zazwyczaj całkiem nieźle się to sprawdza.
Możesz też próbowac dowiadywać się przez znajomych, to też jest jakaś opcja.

Odnośnik do komentarza

~uuuuuuu
chyba nie ubogiego robotnika ktory mieszka na kupie z innymi w wynajetym pokoju i utrzymujacego sie z zasiłku ?

No wlasnie. Nie jestem ubogim robotnikiem. I ten problem mialem ciagle w ostatnich latach, w bezposrednich kontaktach z kobietami. Zawsze obawa: -czy ona chce mnie, czy to co mnie otacza?
Nie naleze do brzydkich mezczyzn, ale z pewnoscia rowniez nie do typu fotomodela..
Co jeszcze zaprzatuje moje mysli, ze ci wszyscy sekspartnerzy mojej pani, byli tak zupelnie rozni ode mnie. Niemalze wszyscy znacznie mlodsi od niej, z wygolonymi na lyso glowam i tak strasznie prymitywni..
A teraz kocha mnie.. Starszego od siebie, dlugowlosego oldhippie:)
Dziwne, prawda?

Odnośnik do komentarza

franca
Ale to Ciebie kocha, a nie ich. Więc czy ja wiem, czy to takie dziwne, że masz zupełnie inny styl od nich?:) Miłość potrafi być kompletnie nieprzewidywalna pod tym względem. Innymi zresztą też.

Na randkowych portalach zdarzaja sie rowniez inteligentni mezczyzni. I z takimi tez sie spotykala, ale konczylo sie to zawsze tylko na kawkach i spacerkach. Do lozka z nimi nie szla. Dlaczego?

Odnośnik do komentarza

Dlaczego wybierała do seksu tzw młodych byczków to chyba nie trzeba tłumaczyć .Musieli byc sprawni zeby jej żądze zadowolić.Tutaj chyba nie wazna była uroda a typ faceta z ktorym uprawiała seks .

Czego oczekujesz od zycia ,stabilizacji ,pewności czy stale podwyzszonej adrealiny ?

Odnośnik do komentarza

Hmmm... Pewności nie ma... Ale myślę że mogło być tak, że jak kogoś traktowała poważnie, jak widziała szansę na stworzenie z nim stałego związku, to zupełnie inaczej do kogoś takiego podchodziła. Chciała najpierw dobrze go poznać, seks nie był tu celem samym w sobie. A że stwierdzała po jakimś czasie, że to jednak nie jest ten jedyny, to z seksu też rezygnowała.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...