Aleksadabra

Tak się zastanawiam i może jest to problem z erekcją? Moze on ma problemy z penisem? W wielu przypadkach problemy z erekcją dotyczą młodszych mężczyzn ( nie jest to jedynie domena 50-latków). Mogłabyś mu delikatnie zaproponować jakiś środek. Na przyklad polecany jest Cum on. Polepsza on stan erekcji oraz zwiększa ochotę na seks

Jedynie poważna rozmowa z nim będzie mogła rozwiązać problem. Sytuację opisałaś tutaj bardzo pobieżnie , ta więc trudno jest od razu postawić diagnozę na temat tego co jest nie w porządku z Twoim mężczyzną. Rozumiem,że cała sytuacja jest dla Ciebie bardzo trudna. Powinnaś powiedzieć mu co Cię martwi. Na początku może sie oczywiście denerwować i nie chcieć odpowiadać na Twoje pytania jednak w końcu będziecie musieli pogadać.

W internecie.Kiedyś wydawało mi się, że widzialam również w którejs naturze ale ostatnio się tam przeszłam i same unimile i durexy stały.

Jak najbardizej, używamy gumki i bez problemu można go stosować. Jeszcze mi się przypomniało o BeLover. Mam wersję forte ( z taką fioletową etykietką). Nie zwiększa odczuć ale daje mega poślizg tak więc jest o wiele przyjemniej. O wiele bardizej wydajny niż typowe zele. Poza tym nie ma zapachu.

Jakiego konkretnie żelu uzywałaś? Bo sama ostatnio kupiłam sobie durex czerwony i równiez mi nie podpasował własnie z tego powodu. Bardzo mnie piekło jak używałam ;/ Nie było to zbyt przyjemne. Unimile są moim zdainem lepsze chociaż ten czerwony również piecze. Nie wiem kto ich używa. Aktualnie stosuję libi gel. Fajny, zwieksza doznania jest o wiele milszy ponieważ ładnie pachnie. No i opakowanie ma lepszą pompkę ( jest wieksze). Kupiłam bo byłam ciekawa czy rzeczywiście bedzie zwiekszał odczucia podczas seksu i zwieksza

No własnie sama tez nie chcę bo się tego boję sad Ogólnie troche się boję tego, że tabletki nie powiększa mi biustu bo ponoć tak również działają tabletki anty ale jak je brałam to nie widziałam przy ich przyjmowaniu żadnego powiekszenia i obawiam się, że będzie tak samo z tabletkami.

No właśnie sama mam taki problem. Mianowicie bardzo schudłam i jak wcześniej mialam spory biust to jak zrzuciłam wagę to poleciały mi rownież piersi. No i chciałabym je trochę powiekszyć. Wiem, ze na pewno nie uda mi sie ich powiekszyć do rozmiaru wcześniej ale jakby chociaż trochę się dało to byłoby ogolnie super. No i tak się zastanawiam czy jak wezmę tabletki to czy będzie powiekszenie? A jesli je odstawię? To czy przypadkiem biust nie wróci do poprzedniego rozmiaru? No bo kiedyś stosowałam krem na cellulit i dopóki go używałam to było spoko ale jak go odstawiłam to cellulit wrócił.

Co ile stosujecie? Bo sama zastanawiam się czy nie mozna się od tego uzależnić. W sensie, ze potem seks nie bedzie Cię satysfakcjonował....

Właśnie problem jest taki,że jest naprawdę wiele przeróżnych feromonów na rynku. Weszłam sobie wczoraj na allegro i było tego naprawdę sporo. Od takich bardzo tanich do tych bardzo drogich .i jak tutaj wybrać najlepsze? Oczywiście każdy sprzedawca chwali,że jego feromony są najskuteczniejsze oraz najlepsze. Czy możesz napisać tutaj jakich konkretnie feromonów używasz? Oraz jakie konkretnie związki zawierają skoro tak działają na inne osoby?

Feromony są to substancje wydzielane i odbierane przez osobniki tego samego gatunku wywołujące specyficzną reakcję, w przypadku feromonów płciowych – seksualną. Ich cechą charakterystyczną jest bezwonność. Produkowane są m.in. przez skórę [gruczoły ekranowe w całej skórze, apokryfowe – głównie pod pachami, w pachwinach, w okolicy narządów płciowych, odbytu, ust], obecne są również w innych wydzielinach [sperma, wydzielina pochwowa, ślina]. Jedną z dróg ich przekazywania jest pocałunek. Feromony działają poprzez narząd lemieszowy poza naszą świadomością. Wpływają na rytm alfa mózgu, poziom hormonów i neuroprzekaźniki. U ludzi działają na różnych poziomach np. mężczyzna-kobieta, mężczyzna-mężczyzna, kobieta-kobieta, rodzice-dziecko. Feromony należą do głównego elementu tzw. chemii miłości i wywołują: odczuwanie pociągu do danej osoby, zakochanie się, euforię, sprzyjają osiąganiu orgazmu. Są nazywane ‘narkotykami miłości’. Od niedawna są bardziej doceniane i wykorzystywane w celu zwiększenia atrakcyjności erotycznej a nawet leczenia zaburzeń pożądania i podniecenia seksualnego. " prof. Zbigniew Lew-Starowicz Zauważyłam obecnie,że bardzo wiele firm posiada w ofercie zapachy z feromonami. Zastanawia mnie jakie macie zdanie na ich temat. Czy próbowałyście może jakiegoś zapachu?

Tak, to jest suplementacja w formie tabletek. Nalezy brać codziennie po jednej tabletce. Pierwsze efekty pojawiają się po kilku dniach od 4 do 6 dni. Libido jest po nich zdecydowanie większe, apetyt na seks też jest większy. Króto mówiąc progres w tym zakresie jest bardzo dobrze widoczny. Ogólnie jest bardzo wiele tabletek na poprawę libido ale porównywałam sobie składy i female intensity wydaja mi sie najlepsze.

Rzadko która kobieta potrafi osiągnąć orgazm pochwowy. Byc może Twoja partnerka jest w stanie osiągnąć wyłącznie orgazm łechtaczkowy. Seks to nie tylko orgazm ale również przyjemność obcowania z drugą osobą. Wzajemna bliskość. Na razie wstrzymałabym się z wizytą u lekarza Ale proponowałabym zamówić tabletki na libido. Sama kiedyś miałam trudny okres, kiedy zupełnie nie chciało mi sie uprawiać seksu. Moja pani ginekolog poleciła mi Female intensity ( jet to rodzaj viagry ziołowej dla kobiet). Są bez recepty tak więc możecie spróbować.

Oj jakies pół roku, z czasem jednak pomniejszałam dawkę. Pomogły o dziwo na stałe :)

Viagra dla kobiet nie istnieje ale istnieja środki które mogą poprawić ochotę na seks Od razu tutaj zaznaczę, ze tabletki same w sobie nie spowodowały u mnie polepszenia ochoty ale zmiana zycia. Zmniejszenie ilości pracy, wiecej wypoczynku. Wprowadzenie gadżetów erotycznych Jednak były dobrą pomocą i nie załuję,ze sie na nie zdecydoawłam.Za co jestem wdzięczna mojej pani ginekolog bo to ona mnie na nie namówiła. Brałam libido therapy.

U mnie negatywnie na ochotę na seks zadziałała rutyna małzeńska. Powodów było oczywiście więcej. Począwszy od stresu związanego z problemami z dziećmi, przez obniżone poczucie własnej wartości, niedobór snu, po wspomnianą rutynę. O dziwo pomogły tabletki.