Skocz do zawartości
Forum

Myloveslimshady

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Wrocław

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Myloveslimshady

0

Reputacja

  1. Najlepiej pójść do kardiologa i dokładnie przebadać serce.
  2. Szczerze, twoja odpowiedź mi pomogła jak lewoskrętna witmina c na raka
  3. Witam, mam pytanie odnośnie zespołu serotoninowego. Kiedy on może się objawiać i jak? Od 2 lat biorę depakine chrono 300 rano, depakine chrono 500 i zolafren swift (tabletka ulegająca rozpadowi) 5 mg wieczorem ponieważ leczę się na Chad. Dzisiaj jest marzec a jakoś w październiku dałam się poczęstować amfetaminą, w tedy nawet nie wiedziałam nic o tym zespole. Przyszła do mnie znajoma z tym i wzięłam dosyć dużą dawkę, po ostatniej ''kresce'' doznałam bardzo silnego niepokoju, silnego pobudzenia ruchowego, kołatnia serca i wrażenia że zaraz zemdleje. Nie wzięłam w tedy leków wieczorem, jakoś w okresie późnego południa przeszły mi te objawy po amfetaminie. Przez 1 dzień miałam jeszcze lęki ale przeszły. Na przełomie grudnia i stycznia zachorowałam na torbiel włoskowatą, lekarz rodzinny wprowadził do leczenia Augmentin przed zabiegiem chirurgicznym. Jakoś po zabiegu chirurgicznym, siedziałam sobie pewnego wieczoru i nagle nie mogłam złapać tchu i czułam mocne kłucie w klatce piersiowej, zbadałam sobie tętno i miałam wysokie 180.. Poszłam z tym do lekarza, lekarz rodzinny zlecił ekg na miejscu w poradni i ekg nic nie wykryło. Przepisał mi hydrosyzynę i Aspargin. Później zaczeły się pojawiać takie objawy jak silny niepokój, zawroty głowy, silne lęki, ból serca, serce biło raz za szybko raz za wolno (poszłam z tym znowu do lekarza rodzinnego i stwierdził kołatanie serca oraz dał skierowanie do kardiologa) częsta potrzeba chodzenia do toalety, ataki nienaturalnego uczucia senności, nudności, lekkie skurcze mięśni, dzisiaj jednak wróciłam do domu ze spaceru, bo moje ciało zaczęło drżeć. Byłam u swojego lekarza psychiatry któremu nie opowiedziałam jeszcze o tym że zażyłam amfetaminę ponieważ jest we mnie wstyd żeby coś takiego powiedzieć ale chyba będę zmuszona o tym napomnieć. Przepisał mi kolejny lek antydepresyjny, Elicea 5 mg. Przez pierwsze 4 dni brałam, 5 dnia po wzięciu Elicei doznałam bardzo silnego napadu niepokoju, uczucia omdlenia i nudności. Po kontakcie z lekarzem który powiedział że te objawy przejdą przy dalszym zażywaniu a jeśli nie jestem w stanie to żebym przerwała branie tego leku. Przerwałam, ponieważ te uczucia po Elicei bardzo mnie wystraszyły. Na kolejnej wizycie przepisał mi lek Alprox którego zalecił żebym brała doraźnie. O zespole serotoninowym dowiedziałam się nie dawno, chciałabym się dowiedzieć kiedy one może występować i jak długo? Mam już co raz rzadsze napady nie pokoju i już nie które objawy nie występują, ale się zdarzają, to drżenie wystąpiło u mnie na spacerze w dniu dzisiejszym. Czy mógł u mnie wystąpić ten zespół? Czy to coś innego? Pozdrawiam.
  4. W roku szkolnym jak na 6 wstaje to krew mnie zalewa , a co dopiero jakbym miała wstać o 4 czy o 3 .. Jeszcze sobie przysypiałam i matka na mnie koparę zawsze darła xD Teraz mama wcześniej do pracy wstaję , i zasypiałam n a 2 pierwsze lekcje .. Na dobre mi to nie wyszło :/ A kanapki jadłam , jak zgłodniałam po 7 lekcji . A do Danuty mam pytanie , czyli jak drażnią mnie idioci i pewne głupie sugestie tzn że mam niską samoocenę ?
  5. Witam , krąży mi pytanie po głowie odnośnie mleka . Ponieważ ostatnio nasłuchałam się wielu opinii , że mleko jest nie zdrowe , że mitem jest to że zwiększa masę kości . No bardzo się zastanawiam czy dzięki temu mam tak bardzo wytrzymałe kości ? Większość moich znajomych którzy właśnie n ie lubią mleka , nie piją go zbyt często , mieli w swoim życiu już może od 1 do 4 złamań . Ja piłam za dziecka mleko zawsze litrami , do słownie , kaszy nie kaszy , płatki z mlekiem czasami na śniadanie , obiad i kolacje , serki nie serki , maślanki , kefiry , nawet ojciec jak byłam mała przywoził mi mleko prosto od krowy . No i w życiu nie miałam nigdy niczego złamanego , a miałam mnóstwo wypadków . Mój kumpel potrafił skoczyć do piaskownicy i sobie nogę złamać , a ja jakoś spadłam z drzewa , czy miałam wypadek na skuterze gdzie mocno ręką zaryłam , kolanem i żebrami i jedynie co to lekko stłuczoną rękę miałam i poobdzierana byłam . W dodatku gdy była u nas dietetyczka i mierzyła nam masę , mięśni , kości i tłuszczu . Moją masę ciała na pierwszym miejscu zajmowały masywne kości , potem dużo mięśni i bardzo mały procent tłuszczu . Miałam lepsze wyniki niż nie jeden sportowiec z mojej klasy . I tak się zastanawiam , czy to sprawa genów czy mojego odżywiania się ? Dodam że nigdy nie lubiłam jeść mięsa , do 13 roku życia jadłam tylko piersi z kurczaka i nigdy żadnej wędliny , pasztetu czy kiełbasy nie jadłam bo mi nie smakowały . I teraz dlatego się tak pytam , bo zrezygnowałam całkowicie z jedzenia mięsa i słyszę ostatnio wiele czarnych opinii na temat mleka , jogurtów , kefirów . Jakie jest wasze zdanie na ten temat ? Rezygnować czy nie ? I jak chcę rezygnować z tego mleka zwierzęcego , czy warto ? A nawet jeżeli to czym je zastąpić ? Czy mleko sojowe i rośliny potrafiły by mi dostarczyć tego samego co mleczne produkty od których jest wręcz uzależniona ? Pozdr
  6. Czy naprawdę chcesz przegrać ? Naprawdę chcesz żeby to wszystko poszło na marne ? Chcesz dać satysfakcje swoim dręczycielom Bo Twoi dręczyciele ucieszą się z Twojej śmierci . Wiem jak to wszystko niszczy .. Nie możesz dać się zniszczyć im . Musisz im to wszystko oddać , tym ludziom którzy doprowadzili Cię do takiego stanu . Jesteś Polką ? Płynie w Tobie Polska krew? Czy Polska się poddała ? A patrz na naturę .. Jak tylko zwierzęta walczą by nie paść ofiarą . Ty też nie możesz poddać się z własnymi demonami . Chcesz teraz zamknąć oczy , z ciężarem że się poddałaś ? Czy wolała byś wygrać , i kiedyś nie chcieć umrzeć , nie chcieć tego zakończyć bo będziesz czuła jak warto było walczyć , chociaż by dla kilka dobrych chwil które każdy z nas przeżyje nie raz ? I w tedy zamkniesz oczy i z czystym sumieniem : Nie dałam się , zrobiłam co mogłam . A jak Ci tak nie zależy na życiu to co to za różnica Czy ono się skończy teraz czy później ? Jutro może zawsze wyjść słońce. W sumie jest różnica , gdy ono samo się skończy przejdziesz swoją drogę niż to żebyś się poddała . Uwierz mi . Oczywiście pisz kiedy chcesz umrzeć , tylko nie pluj na ludzi którzy próbują Ci pomóc . Pluj w to co Cię tak gniecie , oddaj to ! Bierz każdą pomoc ile tylko wlezie ..
  7. niczego nie przegrałaś skoro jeszcze żyjesz . Narazie tylko przegrywasz sama ze sobą .. Na własne życzenie , i do póki sama sobie nie uświadomisz tego jak życie jest warte , do póki samej siebie nie pokochasz , leczenie może tylko łagodzić te skutki . Ja tylko mogę Ci mówić . Naprawdę życzę Ci byś się podniosła i poszła przed siebie . , Pozdr .
  8. mała poprawka * Ja chcę umrzeć , ale nie chcę przegrać !* Trzymaj się .
  9. Nie chcesz się leczyć ? Nie chcesz normalnie żyć to jest Twój wybór .. A czy Ty kiedykolwiek myślałaś o drugim człowieku ?Czemu się tak pieścisz ? Szantażujesz emocjonalnie , krzyczysz o miłość i o pomoc . Jak sama sobie nie pomożesz i się nie pokochasz to zawsze będziesz się tak męczyła . I dlaczego ludzie tak działają wbrew Twojej woli ? A no widzisz , żyjemy w czasach humanizmu . Ciesz się że żyjesz w takiej zadupiałej Polsce . Bo jak byś się urodziła w Korei północnej to byś nawet powiesić się nie mogła , bo za karę rozstrzelali by Twoją rodzinę . A uwierz mi że tam mają powody do popełnienia samobójstwa . Ile będziesz się szarpała , i próbowała się buntować jak małe dziecko . A ja zrobię to , czemu ty mi zabronisz ? Ty nie możesz mi zabronić . Tym będzie gorzej . Moim zdaniem popełniając samobójstwo , zachowasz się jak tchórz , jak egoistka . Dla mnie jesteś po prostu wampirem energetycznym . Trzeba się wziąć za siebie , próbować coś osiągnąć , a nie odbierać sobie życie . Bo śmierć w swoim czasie po nas wszystkich przyjdzie . A do póki żyjemy , to te życie krztałtujemy i to jak inni będą nas później wspominać . Jako tchórza , przegranego , wariata czy może silnego człowieka , kochającego , który dał radę . Bo moja kochana tak niema że przetniemy sobie żyły , powiesimy się i problemy mamy z głowy . Mamy życie z głowy , problemy zostaną z naszymi bliźnimi , problemy wygrają twoje życie które jest cenne i drogie . A zastanawiałaś się co jest po drugiej stronie ? Z opowiadań z jednego odratowanego samobójcy to jak pierwszy raz popełniał samobójstwo czuł spokój , ciepło , kiedy jednak go odratowali czuł wielki ból i wstyd . Za drugim razem jak popełnił samobójstwo czuł nie słychany ból pustkę , smutek , ultywały wszystkie najgorsze chwile które go pochłaniały , i jak go uratowali to dziękował . A więc jaką pewność masz Ty że trafisz do stanu spokoju ? A nie na wieki wieków trafisz do stanu potępienia ? Gdzie nic już nie zmienisz ? Nie no sorry , nie chcę Cię obrazić czy w jakikolwiek sposób dokuczyć . Bo też nie raz mam chęć umrzeć , chcę czasami umrzeć jak nigdy .. Wiele osób tak chce , bo życie na ziemi jest piekłem . Ale ja nie umrę , nie chcę się zabić . Wiesz dlaczego ? Bo nie chcę umrzeć , bo wiem że czasami w życiu zdarzają się dobre chwile które chce przeżyć i je chwytam garściami jak tabletki na senne nie którzy samobójcy . Mam nadzieje że dasz sobie radę . Wybór należy do Ciebie . Pozdr .
  10. Ale faceci są głupi ... Skoro mówiła Ci że nie to nie . Nie no , też nie raz podkochiwałam się w nauczycielce ale tego uczucia nie pogłębiałam tylko raczej otępiałam . Znalazłam sobie rówieśniczkę i jest git . Rozumiem , że dojrzałe kobiety wydają się bardziej atrakcyjne , doświadczone , mądrzejsze , mają te takie kobiece wdzięki czego nie mają rówieśniczki . Ale chłopie , trzeba dać sobie spokój . Może nawet nie rówieśniczkę , ale jakąś inną gdzieś poznasz ? Jak chcesz to po tym roku szkolnym , możesz się jej zapytać . Ale czy Ciebie to nie skrzywdzi jak po tak długo oczekiwanym czasie powie : Nie ? Zastanów się . Pozdr .
  11. W ogóle nie wiem po co sama podawałaś jej dane osobowe W ogóle nie wiem czemu się tak boisz . Czy zdajesz sobie sprawę z tego że jesteś dorosła ? Czy zdajesz sobie sprawę że masz bardzo cierpliwą i kochającą dziewczynę ? Bo mi by nerwy walnęły .. Nie możesz powiedzieć nie , wyjść z domu kiedy jej niema Wziąć najpotrzebniejsze rzeczy i zamieszkać w tej Warszawie ? Dlaczego ? Co Cię tak hamuje ? Mama , mama .. Ciągle mama , co Ona powie ? Wiem że to nie Twoja wina , no ale teraz masz swoją kobietę którą zapewne kochasz Z Nią powinnaś żyć , powinnaś pracować i robić to na co masz ochotę a nie żeby słuchać się tak matki . Nie możesz powiedzieć nie ? Nie i tylko nie ! Ty decydujesz ! Pamiętaj !
  12. ~delune8 Jej zachowanie... Jakbym była jej własnością i te sceny które odgrywa, ta złość jakbym coś złego robiła... Wiem, że będzie zdolna nie chcieć mnie wypuścić. To jak pisała poprzedniczka , wyjdziesz pod jej nie obecnością . . Przepraszam , ale jak to czytam . Myślę że bycie buntowniczką wychodzi mi na dobre .. Pozdr .
  13. Moim zdaniem , to Ty musisz być bardziej stanowcza . Tutaj trzeba moim zdaniem już trochę brutalniej . Nie po to żeby mamę skrzywdzić , tylko dać jej do zrozumienia że masz już swoje życie . Pozmieniać bez jej wiedzy , hasła bankowe , facebooku i w ogóle . Bo co to ma być ? 30 letnia kobieta , gdzie mamusia wszystko sprawdza ? To Ty musisz się przełamać . Nie martw , relacji raczej nie stracisz , mogą się ochłodzić , ale to najwyższy czas . Dobrze że się wyprowadzasz i rozpoczniesz swoje życie . Po prostu powiedz mamo , wyprowadzam się , mam 30 lat i chcę w końcu żyć po swojemu . Wytłumacz że będziesz ją odwiedzać co jakiś czas , wytłumacz jeszcze raz spokojnie że wyjeżdżasz za pracą , za rozpoczęciem swojego życia . Jak nie będzie to dochodziło , musisz po prostu zagryźć się w sobie i nie reagować na te szantaże . Postanowić i tyle . Pozdr ,
  14. Jak waszym zdaniem może być po śmierci ? Jak w coś wierzycie , albo np jak byliście w śpiączce ? Waszym zdaniem jest zupełna nicość , zero uczuć cierpienia , już niema niczego . Czy może inny świat , piekło, niebo .. Czy może wierzycie w reinkarnacje ? Pozdr .
  15. Tylko w ciąże nie zajdź żebyś nie usunęła xD Rób co chcesz , Twoja wola . Ty będziesz odpowiedzialna To Ty możesz dostać syfa , hifa i w ogóle . I już widzę to religijność , religijność ever na 100 % xD Moralność jak moralność . Też nie mam pieniędzy i nigdy bym tak nie zrobiła , ale to już Twoja sprawa . pozdr .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...