Skocz do zawartości
Forum

Rozstanie z powodu zaniedbywania rodziny


Rekomendowane odpowiedzi

Gość kingas.s

lalado

No tak. Najpierw ze szpadą, a później aż z krzesła mało nie spadłem. Bardzo miło się poczułem. Od kilku tygodni same fusy po kawie jadłem.

Oj nie gniewaj sie na mnie :(
Nie chcialam Cie urazić przecież. Nic nie poradze,że tak myślę. Jedno z drugim się nie gryzie ani nie wyklucza :) W końcu powiedziałam, co widziałam . To bardzo fajnie,że poczułeś się miło choc przez chwilę. Głowa o góry.
Posłuchaj, moja ulubiona .

Odnośnik do komentarza

lalado, coś mi się przypomina, że w songu coś było widać :P
uważaj, dałeś linka siostrze :P

tak jak kinga pisze, jeśli Ona zobaczy Twój psychiczny ekshibicjonizm nie do końca anonimowy, może być kwas, gdybym to ja była na jej miejscu uuuu działoby się :D

świat naprawdę jest w gruncie rzeczy mały, i o ile jest to plus dla nas to pół biedy, gorzej gdy ktoś chce coś wykorzystać przeciwko nam

Odnośnik do komentarza

Kinga, a czemu robi z siebie głupka? Ze "lata po świętych miejscach"? Boże, wierzy w w Boga to chyba naturalne ze sie modli do Niego i Marii i odwiedza takie miejsca? Nie widziałam jego profilu Fb to nie jestem w stanie ocenić.
A co do ciebie Lalado, to nie jedz na ta działkę, nie szukaj afery. Moze odezwie sie z czymś "konkretniejszym" jak przeczyta wiersze? A jak mala? Co tam w przedszkolu ? A wgl to nie zgadzam sie ze przyjaciele rozpieprzaja zwiazki, jak maja szczere i dobre intencje, ich pomoc jest niezbedna. Austeria, dosłownie. Nie ma cię 2 dni a tu wszystko trzeba ogarniać. Zawsze pelno tu.

Odnośnik do komentarza
Gość kingas.s

Kaśka098716191918
Kinga, a czemu robi z siebie głupka? Ze "lata po świętych miejscach"?

Nie odwracaj kota ogonem. Jak nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to nie mój problem .

Zakonczenie odnosi się do mnie? Czy jest jakis zakaz zaglądania i pisania na wątkach?

Odnośnik do komentarza

U mnie wszystko po staremu. Tata kolejny tydzień w szpitalu. powikłania. Teraz już z każdym dniem dochodzi do siebie, dostał kroplówkę. Smutne. Inne osoby, nawet te, które miały po nim operację już są w domu, a on nadal tam. Jeden kolega zniknął z sali po 2 dniach od operacji, to raczej nie było wyjście do domu... tata nie chce mówić, co się z nim stało. Wszyscy się domyślają, dlaczego.
Jest mi bardzo smutno, chociaż po wyjeździe nabrałam kapkę siły. Byliśmy też w Wadowicach, to miejsce mnie podniosło na duchu.

Odnośnik do komentarza

Mam siłę. Aż zbyt? Odpuściłem.

Chciałem Jej kwiaty wysłać pocztą kwiatową na działkę.
Jej brat mi odpisał zamiast adresu (mogłem wcześniej zapisać :/ ) że wkurzy się. Widzi, że ma doła i nie jest to najlepszy pomysł.

Odpuszczam to już mnie przerasta. Czekam na jej ruch.

Odnośnik do komentarza

Wróciliśmy ze spaceru i zakupów sam na sam z córką. Trochę zmachana, ale szczęśliwa.
W międzyczasie napisałem Jej sms, żeby była wcześniej, bo muszę wyjść. Odpisała potokiem pytań jak córka, pogoda...
napisała, że była siostra z chłopakiem wczoraj i że nic ciekawego. Zapytała o teatr, czy idziemy. przecież czwartek jest już ustalony i mam bilety.
Zmieniłaś zdanie?
cisza.
Więc jak z teatrem?
-przepraszam byłam w sklepie. Bardzo chętnie pójdę.
Cóż. Czekać pozostało. Mój stan emocjonalny jest na pograniczu i muszę go uspokoić, bo oświruję.

Odnośnik do komentarza

No to dobry znak ze chce z Toba do teatru iść. Ale radze zebys jej nie zasmiecal maila, skrzynki smsowej w telefonie czy fb. Może czuć się osaczona..
Jestem pewna ze juz zauważyła ze się starasz niemiłosiernie. Ja ci powiem szczerze ze nie dalabym rady tak długo i intensywnie zabiegać o czyjeś uczucie.. Szacun z mojej strony. A co kupiliście w sklepie?

Odnośnik do komentarza

Gosiu, co jutro na obiad? Pomidolówka!
Teraz wiesz, po co byliśmy:)
Tymi kwiatami sie załamalem. O co chodziło, ze sie wqrwi?
Nie zamierzam jej zasmiecac. Będzie chciała, to sama. Nie wiem, czy otworzyła kopertę.
Medalik z Jasnej Góry oznacza, ze moja deklaracja poprawy jest szczera i gotów jestem zrobić wszystko. Nawet długi czas czekać. Tylko niech gra będzie fair. Nie mogę pozwolić sobą pomiatać niczym Wokulski w "Lalce".
Może niektórzy to nazwa teatrem, ale czyż Slub w kościele i rozwód to nie teatr?
Wiele symboli istnieje w naszym życiu. Nie mieliśmy jeszcze obrączki. Jedynie dałem jej kiedyś pierscionek zareczynowy. Dlaczego nie mogę okazać swojej skruchy w taki sposób?
Kasiu. Jak sie kocha szczerze, to albo sie kocha świadomie i dba o tą miłość, albo odchodzi w milczeniu bez odwzajemnienia. Próbuję odzyskać utraconą rodzine, bo wiem, że ją naprawię.

Odnośnik do komentarza

O ja, to ty umiesz pomidorowke ugotować.. Mniam, dawno nie jadlam poproszę mamę żeby mi ugotowala. Nie ma to jak takie.slowa z ust27 latki..:D
Ja to sałatki robię i rosół na okrągło. Wszyscy juz zygaja tymi warzywami i rosołem moim. Marna ze mnie kucharka..
Ale można kochać szczerze alemimo to odejsc w milczeniu bez jakiejkolwiek walki? Można. Juz wielokrotnie ci mówiłam, ze właśnie ta twoja walkę o rodzinę lubię najbardIej? Twoja zaleta najwieksza. A co do kwiatów, to napisałam na swoim wątku, bo tam zadałeś to pytanie.

Odnośnik do komentarza

austeria
ehhh.., zaś kupa czytania ;)
lalado, to jest raczej normalne, że dwa miesiące to za mało. Czasem i dwa lata to zbyt mało. Dlatego już Ci wcześniej mówiłam, żebyś się zastanowił, czy chcesz i czy masz siły. Nie wiesz, jak walczyć o ukochaną? Przecież cały czas to robisz. Aż zbyt.

Podzielam kochana Twoje zdanie zwłaszcza to ....Aż zbyt :)
Po tym jak wzięła kredyt na gościa komputer gdzie ta dziewczyna myśli ?. Jak już wcześniej napisałam wolałabym dziecku coś kupić a nie jakiemuś popaprańcowi.Teraz pupka jej zmięknie i będzie chciała powoli wrócić albo mieć furtkę do Lalado bo tamtem okazał się nic nie wartym facetem.
Jeśli Lalado chce z nią być jego sprawa. Ja bym zostawiła w cholere :)

Odnośnik do komentarza

Wczoraj. Godzina 22.58. SMS od Niej:
"Dobranoc"
Odpisalem to samo. Pierwsza szczęśliwa chwila od dwóch miesięcy. Czyzby otworzyla koperte?
Dziś zamiast pomidorowki zrobiłem rosół(dla córki można odlac i dodać koncentratu) i piekę kurczaka z mlodymi ziemniakami w mundurkach. Cholera. Nie mam koperku i smietany. Moze to nie rewelacja ten kurczak. Zaproponuję spacer i obiad.
Ja Jej rosoły uwielbiam.

Odnośnik do komentarza

Zaprosiłem Ją do siebie na obiad.
Nie poruszałem tematu o nas. Było fajnie.
Delikatnie zapytałem tylko o tego sms. Odpowiedziała, że czytała i płakała. Zapytałem, czy chciałaby więcej kartek. Bardzo chce.
Jutro spacerek z rowerkiem córki. Powoli.
Dziewczyny, dziękuję. Może uda mi się.
Wróciłem do siebie pozmywać. Jadę do siostry. Przed pracą chcę przerejestrować samochód.

Odnośnik do komentarza

Ciężko przestać myśleć nawet przez chwilę. Pamietam, ze miała kiedyś ten sam stan, ze czekała na mój SMS, dzwoniła codziennie z pracy, miała zawsze żal, ze nie odpisuję. Teraz ja w trwodze czekam na każdy SMS. Jak dzwoni, to pali mnie w brzuchu. Każdą chwilę wypełnić z przeszłości. Moja wina. Mam za swoje. Czy moja wina, ze kocham ja tak bardzo?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...