Skocz do zawartości
Forum

Rozstanie z powodu zaniedbywania rodziny


Rekomendowane odpowiedzi

austeria
ja nie będę pokazywała palcami kto :D hihihi
a czemu skasowałaś swoją fotkę?:(

Kochana moja bo mi się coś porobiło
z profilem , zmieniłam na inna a widziałam poprzednią noo cuda jakieś więc zrobiłam ciach i zapomniałam w sumie wstawić od nowa :D

No to się calujemy :********

Oj dzień pełen wrażeń miałam :) ale marzenia się spełniają ;)
Opowiem jutro :) , Austii jak tata się czuje ?

Odnośnik do komentarza

Swego czasu, to ona chodziła. Marudziła, że kwiatów nie, że kolacji w lokalu romantycznie nie... że wyjście gdziekolwiek a ja ok, pójdzieemy, kwiatów nie daję, bo i tak więdną. Wolałem coś zrobić od siebie. Kiedyś malowałem, komponowałem więcej. Pisałem wiersze, a teraz nic... mijał czas.
W zeszłym roku walentynki załatwiłem-szok
na urodziny wymarzona Pandora -szok
kwiatek bez okazji-szok W kinie byliśmy pod koniec lutego, a kopnęła mnie przecież w dupę na początku marca. "Wiem, że ostatnio więcej się starałeś... "
to o co kufa chodzi?

Odnośnik do komentarza

Więc.Jestem już u siostry. Jak rano po córkę jechałem, już były telefony.Była 6.58. Powiedziałem, że będę za 5 min.
Pod blokiem zaproponowałem, żeby już schodziły. Ona z pretensją do mnie, Poprosiłem,żeby na mnie nie krzyczała. Ona, że jeszcze córka nie ubrana, że ma jej dość. Zawsze to samo z ubieraniem. to nie, tamto nie. Do tego fotelik trzeba przełożyć, że mam wejść po kluczyki.
Wszedłem, dziecko wyje, matka pogania, daje kluczyki.
-A co to ma znaczyć? -pytam.
-mam już jej dość. Codziennie to samo. Zawsze się muszę spóźnić.
Pomyślałem, że sama tego chciałaś przecież. Milczę.
Wyszedłem przenieść fotelik do siebie.
Kiedy wróciłem, oznajmiłem, żeby już sobie szła. Mam klucze i sam ją ubiorę.
-już ubrana.
-Ok, to jedziemy. Coś jeszcze?
-Tak. -Krótka cisza.- Rozmawiała ze mną wychowawczyni. Podobno zarzucała, że córka się opuściła, że jest cieniem kobiety. Wszędzie za nią chodzi, że mówi o mieszkanku taty, że w ogóle ma pretensje do Niej o tą całą sytuację. Mają się spotkać z psychologiem dyżurującym w przedszkolu. Wg jej opowieści, to wychowawczyni "najechała" na nią zarzutami i prosi o rozwiązanie tego jakoś. Słucham i milczę...
Ma czelność mieć do niej pretensje! No szok!
Mówi, jaka sytuacja, że jest nowa i dziecku trudno się oswoić, ale musi sobie poradzić.
Myślę. Ona potrzebuje chyba dostać czymś w głowę. Odpowiedzialna mama.

Chcę delikatnie załatwić mediatora.
Rozmawiałem przedwczoraj.

Kobieta mi mówi. "Nie myślcie o sobie. Pomyślcie o dziecku."
Jak jej to przekazać?

Odnośnik do komentarza

nie podejmuj, na razie kroków, bo ona odbierze to jako atak na siebie. Pomyśli że ją chcesz oczernić. Zacznij może rozmowę od tego że musicie omówić jak postępować wobec córki, nie używaj słów "bo ty.." i co ona o tym myśli, jak zaczniesz od przedstawienia od razu swojego pomysłu, i jeszcze wypomnisz jej słowa to już pozamiatane...

Odnośnik do komentarza

bialarozyczka
austeria
ja nie będę pokazywała palcami kto :D hihihi
a czemu skasowałaś swoją fotkę?:(

Kochana moja bo mi się coś porobiło
z profilem , zmieniłam na inna a widziałam poprzednią noo cuda jakieś więc zrobiłam ciach i zapomniałam w sumie wstawić od nowa :D

No to się calujemy :********

Oj dzień pełen wrażeń miałam :) ale marzenia się spełniają ;)
Opowiem jutro :) , Austii jak tata się czuje ?

to spróbuj znów dodać, bo tak łyso się zrobiło:p
opowiadaj o dniu pełnym wrażeń, lalado też pewnie z chęcią poczyta dla oderwania ;)
właśnie teraz dostałam telefon, że jutro rano idzie na operację.

Odnośnik do komentarza

austeria

to spróbuj znów dodać, bo tak łyso się zrobiło:p
opowiadaj o dniu pełnym wrażeń, lalado też pewnie z chęcią poczyta dla oderwania ;)
właśnie teraz dostałam telefon, że jutro rano idzie na operację.

wieczorkiem dodam albo jutro :) bo latam biegam fruwam :) Autko kupuję ;)
Austii więc trzymamy kciuki będę mocno zaciskać , będzie wszystko ok ;).
Lalado to będzie miał teraz akcje ze swoją eks -obecną. Musi być silny i nie dać sie zmanipulować to moje zdanie ale jak zwykle to napiszę to tylko moje zdanie ;)
Co do dziecka już dawno pisałam, że Ona jako matka powinna zainicjować spotkanie jak już się wyprowadzałeś i zacząć dziecku powolutku tłumaczyć co się dzieje. Dziecko to nie zabawka i nie marionetka. Skoro podjęła decyzję żebyś się wynosił to trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje czyny i wspólnie z Tobą postarać się żeby dziecko przeszło to z małym uszczerbkiem na psychice.
Lalado życzę dużo wytrwałości i cierpliwości.

Odnośnik do komentarza

lalado,jak Ty spedzasz czas z dzieckiem [na ktorym tak bardzo ci niby zalezy] skoro non stop siedzisz na necie i ze skrupulatnoscia opisujesz wszystko [bedac z dzieckiem jednoczesnie i piszac,ze sie z nia wlasnie bawisz]???????
Przeczytalem ten watek i gdybym to ja bym ta partnerka i czytal co tu nawypisywales [lacznie z intymnymi sprawami,az niesmaczne], to bym cie nie chcial juz znac ;[
widze,ze masz tu swoje kolko wsparcia, rzadko ktora pani, zauwaza Twoje nie do konca [fair]zachowanie, a uzalaja sie jaka ta Twoja partnerka niedobra.
Opisujesz jaki to sie odrzucony i odstawiony na bok czules. Pomyslales ile razy ona sie mogla tak czuc [jak nie miales dla niej czasu]?

Odnośnik do komentarza

Stonek, czemu niby non stop na necie siedzi? może ma lajtową pracę? a poza tym, on pisał jak dziecko siedziało przed tv.. Moim zdaniem to ze jest szczery jest jego zaletą.
Poza tym, on rozumie swój bład, i robi wszystko by go naprawić? Poprostu mu zależy. Inni by już dawno to zostaiło w cholere, a On? własnie jego zachowanie, mówi że naprawdę ją kocha i zalezy mu na niej.

Odnośnik do komentarza

Kaska, pisal ze upaja sie czasem jaki ma [ a mowi ze stanowczo za malo] z corka. jak czytam,ze jest z nia wlasnie, opisuje co wlasnie robia razem, to chwila moment?! bawi sie z nia i jednoczesnie siedzi na forum?? Sam juz nie wiem na czym mu zalezy. Cierpi jego urazona duma, chce tego czy tamtego,a jak ma to nie docenia ;[ sory ale tak wychodzi mi po przeczytaniu calego watku. Wyjazd do siostry, z corka za ktora teskni i odczuwa jej brak. Pisze,ze sie naj... Sorry,ale na to ma czas i na inne rozrywki mase czasu [kiedy jest bez corki]. Chyba ja tu czegos nie rozumiem...;[

Odnośnik do komentarza

Stonek, tu nie chodzi żeby kogoś ocenić (choć my Polacy szybko to robimy). Nie jesteśmy lepsi żeby oceniać innych. Chłopak zrobił pare błędów i sam się do tego przyznaje a od forumowiczów oczekuje wsparcia jak każdy tutaj. To chyba jest forum żeby sobie pomagać udzielać rad i konstruktywnej krytyki a nie oceniać jakim kto jest człowiekiem. Poza tym nikt się nad nim nie użala. Co do opisów to fakt, ale on opisuje swoje subiektywne odczucia, jak czuje się zraniony to co ma pisać.

Odnośnik do komentarza

moloko, ja go nie oceniam [absolutnie nie ]. Pisze,ze nie rozumiem do konca jego zachowania, wiec prosze mi nie wciskac,ze oceniam osobe ;]
On pisze na forum, a ja na tym samym forum odpowiadam. Odnosnie opisow, nie kazdemu podejdzie to samo i mnie raczej brzydzi fakt,ze ktos kochajacy, opisuje tak dokladnie erotyczne chwile z najblizsza osoba. Moze jestem dziwny i nie na czasie,ale nic na to nie poradze;]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...