Gdzie szukać normalnych dziewczyn, o ile takie jeszcze istnieją?

[Gość uprzejmie prosze]

ekspert do odniesienia się do :
http://www.makbet.pl/artykul/2854/glupi-kocha-lepiej
http://kobieta.interia.pl/uczucia/news-amok-milosci,nId,406075
dwu powyższych artykułów w świetle przedstawionych argumentów oraz o wyjaśnienie, czemu kobiety np. nie potrafią pojąć:
- różnic cen nieruchomości w różnych miejscach kraju ,
- używają słów bez uwagi na ich techniczne, merytoryczne, językowe znaczenie:
- "najważniejsze" (the most important) oznacza językowo składnik najważniejszy, czemu dla nich "najważniejsze jest ABC" a wybierają za XY i Z
- "po raz ostatni" (the last time) - czemu mówią, że coś robią po raz ostatni, po czym robią to ponownie,
- jaki jest poziom rozumowania przyczynowo-skutkowego mózgu kobiety ? np. kobieta kogoś opluje, on ma pretensje, a ona nie rozumie czemu ?
wiem, że np. koty nie mają poczucia winy i np. jak rozleją nam coś na stole i dostaną przez łeb, to sie obrażają bo nie rozumieją czemu, tak mówi nauka, a jak jest z kobietami ? odrzucają i opluwają kogoś latami po czym wyrażają zdziwienie (z Rosjanami po Czeczenii i zamachach było podobnie, z USA i 11 września też nie rozumieli czemu, skąd się to bierze, że ludzie nie rozumieją drugiej zasady dynamiki Newtona - każda akcja wywołuje reakcję)
uprzejmie dziękuje

[austeria]

i tylko tyle? :( no wygadaj się jeszcze to CI ulży

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam,
Milczę, gdyż nie rozumiem celu prowadzenia tej dyskusji. Już zostało ustalone, że są kobiety, dla których liczy się tylko i wyłącznie atrakcyjny wygląd i zasobny portfel. Nie zaprzeczam temu, ale nie mogę się zgodzić z tym, że wszystkie kobiety są takie.
Więc pytam jaki jest cel dalszej dyskusji Panowie?
Pozdrawiam

[Gość uprzejmie również]

chciałbym zapytać czy prawdą jest , że iq kobiet jest średnio o 9 pkt niższe od mężczyzn i jaki procent ludzkości ma iq na poziomie 120, 130 i jaki procent jest w tym mężczyzn :)
i czy brak logicznego myślenia i przyczynowo-skutkowego powiązania zdarzeń jest również jakoś uwarunkowane płcią itp ?
czy kobieta poza hormonami i pędem na typa co pozoruje samca alfa (duży, bajer, zasobny, butny, pewny siebie chamek) kieruje się PRZED posiadaniem dziecka myśleniem długoplanowym i moralnością ?

cel dyskusji ? dowiedzenie się czy tych kobiet co sie liczy wygląd i kasa jest :
60%
80%
90%
95%
99%
?
ile dokładnie procent
oraz celem dyskusji jest wbiciem im do łbów, że są faceci wartościowi, faceci uczciwi, faceci niepijący - tylko trzeba ich brać bo są ignorowani, a potem będzie kolejny temat "on mnie bije i ćpa" "zdradził mnie jak byłam w ciąży" "on ma inną co robić ,jak go odzyskać" "mój chłopak kradnie co zrobić" itd.
do jakich kobiet zaliczy pani takie bezempati jak te tutaj powyżej co się śmieją z tragedii samotności porządnych facetów ? bo te suki drwią z naszego cierpienia przez lata odrzuceń i samotności

[austeria]

hahaha Pani Ekspert, dobrze że ten człowiek wygaduje się tutaj na forum, bo jakby taki przyszedł do gabinetu to ja nie wiem który psycholog(zarówno jakby był mężczyzną jak i może kobietą) wytrzymałby psychicznie :D

[Gość buquile]

"hahaha Pani Ekspert, dobrze że ten człowiek wygaduje się tutaj na forum, bo jakby taki przyszedł do gabinetu to ja nie wiem który psycholog(zarówno jakby był mężczyzną jak i może kobietą) wytrzymałby psychicznie :D"

Ty akurtat terapeutą nie jesteś, a jednak siedzisz tu i czytasz, a nawet coś piszesz (co prawda bez odnoszenia się do meritum). Skoro zwykła kobieta taka jak ty jakoś to wytrzymuje a nawet ją to interesuje, bo się udzielasz (a możesz robić 100 innych rzeczy w tej chwili), to jednak znaczy że chłopak nie gada od rzeczy.

[austeria]

ja nawet nie czytam tego co pisze ten "chłopak", ponieważ od dobrych kilku zakładek mówi to samo;p

[Gość kolego bq zobacz]

do topiku obok, jakaś kobieta doprowadziła chłopa do samobójstwa i zobacz co inne piszą w jej obronie, że nie można jej obwiniać itd. a on zły i on egoista, przestudiuj tamten topic, tam kolejne "cudowne" kobiety mamy, właśnie takie jakie zniszczyły życie mojemu kumplowi czy mi czy innym facetom ,
koleś sie starał , zarabiał, miał wypadek, panna go olała, popełnił samobója, panna sie zrzekła dziecka i ma innego gacha, normalnie że takie coś chodzi po ziemi i powietrze zużywa

[austeria]

kurcze jeszcze nie odpisał ten "drugi Pan".. chyba jeszcze nie wymyśliłeś co sobie samemu odpowiedzieć. proponuję założyć sobie zeszycik, i zapisywać, taka rozmowa z samym sobą

[pink elephant]

kolega ma tyle nienawisci w sobie ze nie ma sensu dalsza dyskusja i chcialam zwrocic uwage ze wyzywanie innych od s** itd jest obrazliwe za duzo sobie pozwalasz jestesmy na publicznym forum i staraj sie zachowywac jak kulturalny czlowiek a nie jak prostaczek

[austeria]

a ile czasu traci na pisanie tutaj, wymyslanie tego wszystkiego :)

[Gość buquile]

Rzeczywiście masz racje "pink", że to "dużo nienawiści" to nic innego jak nagła kumulacja faktów o kobietach na kobiecym forum. To może być rzeczywiście frustrujące, ale oczywiście jak widać zawsze znajdziecie jakieś odpowiednie idiomy w swoim słowniku polsko-kobiecym by przykryć co trzeba.
Parę przykładów z "języka kobiecego" na polski:
"trafiam na samych drani"=taki typ meżczyn wybieram
"przeżyłam przygodę"=zdradziłam
"kocham"=jestem zakochana

itp itd

[pink elephant]

mam wrazenie ze masz 15 lat, jak nie biologicznie to mentalnie

[Gość i oczywiście]

twierdzą, że wymyślamy fakty, a własnie takie doprowadzają do samobójstw i tragedii
nie wiem czy buquile pamiętasz dyskusję z tą jedną *** z samotnych matek co jej facet odszedł a jak jej sie napisało o tym, że sa porządni co nie piją to życzyła im śmierci bo są *cienkimi frajerami i nieudacznikami*, pamiętasz tą co się odgrażała, że zna dresów i naśle ich pobić faceta co krytykuje samotne matki wybierające dresów ?

[Gość master_sajens]

Szanowne Panie, czepiacie się jego osoby, a nie tego co piszę. Gdybyście miały chociaż za grosz wiedzy psychologicznej, to wiedziałybyście, że odwoływanie się argumentami ad personam nic dla ani jednej, ani drugiej strony nie wnosi. A teraz marsz do książek i uczyć się!!

To właśnie na tej samej zasadzie działa. Ale wy nie zrozumiecie...

[Orchidka]

Informuję, że posty obrażające innych użytkowników lub wulgarne będą moderowane lub usuwane. Jeśli "Pan bez nicka" nie zmieni swojego "stylu bycia" na forum, każdy kolejny post będzie usuwany nawet jeśli sam w sobie nie będzie łamał regulaminu. Można prowadzić tego typu dyskusje unikając obrażania innych oraz unikając wyrazów nacechowanych pejoratywnie.
Informacja dotyczy także master_sajens, którego post został zmoderowany
pozdrawiam
moderator

[austeria]

zwracam się z pytaniem do Pana/Panów.
mam męża, który nie pali, nie pije, nie ćpa, nie jest dresem. Jest porządnym człowiekiem, który dba o rodzinę, wrażliwym i oddanym. Nie ma kupy kasy,bardzo rozważnie myślimy nad wszystkimi wydatkami, aby dać sobie radę (i dajemy). Dla mnie jest najpiękniejszym facetem na ziemi, ponieważ nic mu tak nie dodaje uroku w moich oczach jak jego odpowiedzialność, (chociaż tak naprawdę nie jest uznawany za zbyt przystojnego, ale dla mnie i tak zawsze będzie). Nie boję się powierzyć mu swojego życia, i życia naszych dzieci- jeśli się pojawią. Kocham go, i bardzo cenię za to wszystko, nawet za złe dni go uwielbiam, bo nawet to co złe wiele nas nauczyło i zbliżyło do siebie. Dziękuję mu każdego dnia za to, że jest ze mną, i staram się być dla niego najlepszą żoną jaką tylko można być.
Czy ja też jestem według Ciebie/Was pusta, lecę tylko na kasę i dresów?

[Gość ja mówię o 5]

latach doświadczeń na sympatii, kilku latach doświadczeń na podwórku/studiach (imprez kilka)
mówię o paru setkach kobiet do których napisałem , ok. 25 z którymi się spotkałem na żywo ,
na tej ogromnej grupie można budować więcej statystyki niż na podstawie 2 czy 3 kobiet ,
nie ważne jaka jest mała grupka, ważne jest jaka jest większość
prawo popytu i podaży, gdy podaż wynosi 10szt a popyt 1000 klientów to trudno by 990 pozostałych nabyło produkt , którego jest np. 10 sztuk na danym rynku, a 1000 chce kupić

[austeria]

ja się nie pytam o Twoje statystyki, pytam o opinię na mój temat. Czy też uważasz że taka jestem jak one?

[Gość ja mówie o FAKTACH]

nie o odczuciach na temat indywidualny, mówie o setkach , o statystyce , nie interesuje mnie to, że jest kilka innych , interesuje mnie to ile jest tych złych i ilu jest samotnych facetów i samobójstw przez nie,
mówie o setkach kobiet na sympatia.pl, randki24.pl, dawne gumtree.pl, ilove.pl, randki.o2.pl, randki.interia.pl, badoo.com, mówie o tym co się trafia i przez co sie latami cierpi ,
dopóki podaż nie zrównoważy popytu będzie problem, chodzi o zmiane myślenia tych idiotek co uważają , że dres jest męski a wzorowy uczeń to gówno niewarte splunięcia,
mówie o faktach i o niewygodnej prawdzie, a za chwile będę czytał pewnie kolejny topic "mój mąż pije i ćpa, zadłuża mieszkanie" lub kolejny post "mam 17, mój chłopak namówił mnie na marichuane i mnie teraz boli " itd. itp.
nie interesuje mnie indywidualny obiekt, ale statystyka i trend i rachunek prawdopodobieństwa trafienia na konkretny typ kobiety, mało mnie obchodzą kobiety zajęte w związkach, mnie obchodzą te wolne co nie chcą się umawiać,

[Gość master_sajens]

Za złe dni go uwielbiasz? Jesteś masochistką? Takie lubię, nie ukrywam... Czasem lubię dać w twarz kobiecie za jej negatywne zachowania.

[pink elephant]

Czasem lubię dać w twarz kobiecie
za jej negatywne zachowania.

i od razu widac z kim mamy do czynienia, bicie kobiety w twarz - patologia jak nic

[austeria]

tak, za złe dni, bo to co złe też zbliża, też człowiek poznaje drugą osobę przez to. ale nikt tego nie zrozumie, dopóki prawdziwie nie pokocha. Nikt kto prawdziwie kocha, po jednym złym dniu w związku nie rezygnuje z wielu pięknych lat, bo każdy kryzys umacnia jeśli wspólnie chce się z niego wyjść. Ale Ty byś zrezygnował, bo przecież taka dziewczyna to musi byc suka, dziwka. I liczą sie dla ciebie tylko statystyki, bo jesli 9 na 10 spotkałes nieprzyjemnych a jedna była wartościowa, to i tak ją skreślasz, i tak się dla ciebie nie liczy, i mieszasz ją z błotem tak jak całą resztę, bo statystyka musi mowić prawdę.
współczuję ci szczerze, zmarnowanego zycia, ktore sam sobie do takiego doprowadzasz, nawet nie potrafisz docenic prawdziwego uczucia, musisz poszukac czegos do czego trzeba sie doczepic, tylko po to zeby sie dowartosciowac.

[Gość o co jej chodzi]

? bo odpisała bez sensu, jakie ciężkie dni, o jakich ciężkich dniach pisałem ?

[Gość master_sajens]

O, fantastki! W miłość im się zachciewa wierzyć! Hahaha!! Dobre!

Dziewczynki maleńkie - zejdźcie na ziemię i pooddychajcie trochę zepsutym powietrzem, a nie mówicie o czymś, czego kompletnie nie znacie.

Gdyby któraś z was szczerze kochała i wiedziała jak to jest szczerze i w pełni kochać, to nie byłaby tutaj i pisała kolejnych postów.

A z tego widać, że macie jakieś problemy ze sobą (jak znam kobiety, to pewnie emocjonalne - standardowo). Tak jak tu jesteście i piszecie, tak w realnym życiu nie będziecie miały jeszcze partnerów długo. Będziecie jeszcze bardzo długo same, bo widać po waszym "poziomie", że do związku się nie nadajecie. Zupełnie nie znacie mężczyzn i nie potraficie się z nimi dogadać.