Gdzie szukać normalnych dziewczyn, o ile takie jeszcze istnieją?

[Gość podszyw się]

podszył pod nicka master sajens, ciekawe, że mastet sajens o 180 stopni zmienił poglądy ze wspierających na antagonistyczne, bardzo ciekawe , nagła zmiana orientacji ze wspierającego na wrogą

[Gość a dopiero widze]

nicka , na proxy sie nieco struktura strony pomieszała, no więc widze, że sick angel a nie master sajens, tja...
jak widać sama mikrobiologia nie pozwala osobie zauważyć prawdy :)
a prawda jest nieubłagana , widać u kobiet całkowity brak empatii, drwią z ludzi co mają problemy, zero współczucia, więc mówienie o ich zwierzęcości jest całkowicie słuszne, człowiek powinien mieć empatie, zwierze jej nie ma,
drwienie z czyichś problemów i naśmiewanie się ze słabszych to nic innego jak objaw prawa dżungli, czyli to o czym piszemy, to dowód na zwierzęcość a nie ludzkość,
zaprzeczanie faktom to też dziwna rzecz, bo świadczy o niechęci ich dostrzegania i negowaniu ich (a wcześniej pisaniu głupot że rzekomo tylko marzymy o nocy z jakąś Beyonce, kimkolwiek ona jest, bo akurat życie "celebrytów" nas wali, to nie my czytamy pudelki), odpowiedzi w tym wątku kobiet tylko utwierdzają nas w tym co mówimy, bo żadna nie zaprzecza argumentami i dowodami, obzywają, zaprzeczają faktom, ale nie dają dowodów na obalenie naszych tez, dla mnie najlepszym dowodem jest to, że np. zaczepiłem w ciągu ostatniego miesiąca kilkadziesiąt profili i nie odpisała praktycznie żadna (jedna odpisała by obrazić pisząc, że przy niskim nie czuje sie bezpiecznie) a zaczepienie tych kobiet z profilu przedstawiającego dresa przy beemce skutkuje natychmiastową wysoką odpowiadalnością i chęcią poznania,
wy natomiast nie macie dowodów w tej postaci, wy tylko wykazujecie się brakiem empatii, zezwierzęceniem hormonami i brakiem logiki ("po raz ostatni tu się wypowiadam" oraz w innych wątkach sugestie dawania szansy alkoholikom, ćpunom, agresorom)

[Znikajaca]

ja tam dokładnie nie czytam waszych wypocin..
a nawet jeśli master sajens zmienił poglądy to tylko po to by odwrócić od siebie uwage, żeby ludzie nie podejrzewali że bq, bez nicka i on to ta sama osoba.

mniejsza z tym
ty buquile i bez nicka jesteś na bank tą samą osobą

[Znikajaca]

albo już nie dawałeś rady pisać za 3 osoby więc zlikwidowałeś sajensa. hahaha

[Znikajaca]

a tak z ciekawości czy" matrix-77 " czy "matrix77"mówi wam coś?

[Gość nierealistki]

wmawiające nam że to jedna osoba już przerabialiśmy na innym forum,
jak widać nie załapałaś, no ale już raz tu wmawiałaś, że to jedna osoba a BQ wyraźnie poprosił moderację o dementowanie twoich insynuacji kłamliwych, to 3 osoby, tylko się źle czasem wyświetla przy niektórych proxy u mnie
a niedługo tych osób będzie więcej, bo jeszcze kilku facetów z podobnymi problemami bycia odrzucanymi przez panny co wolą dresów tu się sprowadzi, niedługo tu będzie nas przynajmniej pięciu :]
może do waszych zakutych hormonami łbów dotrze że faceta sie powinno wybierać dobrego a nie tego co wygląda na alpha a często jest np. zwykłym żulem co potem bije, pije, ćpa, kase na wóde przeznacza, bo full takich panienek z "problemami" tu pisze, co nigdy przenigdy by się nie umówiły z kimś spokojnym niepijącym "niemęskim nudziarzem i ciepłymi kluchami kujonem" itd.

[Gość tak mówi nam wiele]

jakiś koleś o podobnych problemach jak my co miał problemy identyczne,
wielu porządnych facetów (spokojnych, uczciwych, niepijących, wzorowych uczniów, tych co wybierali biblioteki zamiast dyskoteki, tych co wybierali studia zamiast meczów, tych co wybierali np. wolontariat w PCK zamiast siłowni) ma identyczne problemy, kobiety nie postrzegają ich jako facetów , gardzą nimi, odrzucają, a potem są samobójstwa przez lata samotności bo kobiety mają za nic np. niepijącego faceta a umówią się z dresem, dadzą mu dupy a potem płaczą, że on odszedł jak ona została w szóstym miesiącu ciąży (sam miałem takie znajome, co mnie olały a potem zostały w ciąży, teraz płaczą jako samotne matki, ale mną gardziły bo "jak nie pijesz to ty musisz być potwornie nudny" lub "jak ty chodzisz do muzeum to musisz być potwornie nudny" itd. )
kilka panien z tych co mnie odrzuciły powiedzmy 4 lata temu, 6 lat temu - dziś jest samotnymi matkami "po przejściach" i np. walczy w sądzie o alimenty od typa co jest nałogowym alkoholikiem,

[Znikajaca]

Dlaczego tak uogólniasz wszystkie kobiety? Co?

Ja nienawidzę dresów, gardzę nimi- jak jakiś mnie zaczepi na ulicy to mam ochote mu porządnie przyłożyć ale nie robie tego tylko i wyłączne dlatego że taki plebs może mnie pierwszy urządzić. Przecież dla nich liczy się' szacunek ludzi ulicy." Jak jakaś kobieta ich poniży to nie mogą tego tak zostawić.

I nie tylko ja.....znam mnóstwo kobiet które ich nie cierpią i mają normalnych facetów.
Ty mieszkasz na starej Pradze i skoro nie wychodzisz stamtąd to chyba nie widzisz że mogą być normalne szczęsliwe pary na tym świecie

[Gość na innym forum]

znamy przypadki gdzie np. panny co padły ofiarą oszusta wypiwują sie, hehe, np. jest taki wątek gdzie jakiś koleś po piędziesiątce przeleciał ileś kobiet z sympatii, pisał o sobie , że jest prawnikiem i ma kancelarię, a one słysząc słowo prawnik=kasa dawały mu masowo dupy, facet jest biedny, ale se pozaliczał, bo one leciały na bajer, że on niby jest prawnikiem,
teraz się skarżą i mają pretensje i przestrzegają nawzajem, podobnie jakiś inny koleś co pieniądze pożyczał i znikał, ale jest wysokim brunetem, z nim spały a takich jak my latami olewały,
znam inne kobiece fora, gdzie np. kobieta daje zdjęcie faceta i pyta czy on jest przystojny czy może go rzucić, dopiero bezmóżdże by pytać forumowiczki czy rzucić faceta ! wogóle zero myślenia o jego uczuciach, tylko pytanie do innych kobiet czy aby on jest na tyle przystojny by z nim chodzić (kafeteria)
znam fora gdzie np. porządni i niepijący też pisali o podobnych problemach , znam fora gdzie kobiety wypisywały np. o tym, że jak facet nie jest przystojny to go rzucić bo najważniejsze są motylki a nie charakter (wizaz.pl, netkobiety.pl) ,
znam około kilkudziesiąciu profili kobiet co nigdy nie odpowiedziały żadnemu normalnemu facetowi, siedzą na paru portalach od 2005, 2006 roku i czekają na księcia z bajki, nabierają sie jak się do nich napisze dając zdjęcie Johna Deepa bo idiotki myślą, że aktor z hollywood będzie na sympatii czy cafe szukał żony, buahahahaha, nabierają sie, że Deep do niej łamaną angielszczyzną napisał :D
albo można do nich napisać z profilu "dresa" to od razu chcą się umówić na noc, ale jak się do nich napisze jako zwykły facet to np. nawyzywają (jedna mi odpisała cytuje "ludzie piękni powinni się dobierać z pięknymi, spójrz w lustro zanim będziesz miał czelność zaczepiać następną kobietę") panna lat 26 a taki mózg :/

[Gość mam na podwórku]

kolesia co siedział za udział w ośmiornicy łódzkiej, napady, wymuszenia, ale "ciacho, wysoki, brunet, dobrze zbudowany", kiedyś z nim gadałem to mi powiedział, że "on często zmienia panny, bo jak jej sie dupa od anala rozciągnie to trzeba nową znaleźć a tą na śmieci" :/
i taki koleś MA powodzenie, z nim się umawiają, bo wysoki, napakowany, beemka najnowsza a ze mną nie, mną gardzą :/
taki koleś miał z 30 kobiet w życiu, a ja napisałem do ponad 300 i mnie prawie każda olewała lub jakaś mi odpisała "facet powinien mieć przynajmniej 180" albo "a jaki masz samochód"
ooo taką dyskusję z panną na GG pamiętam:
panna lat chyba 25, 27, normalnie wyglądała, nie dres,
- panna - "cześć a gdzie pracujesz i na jakim stanowisku";
- ja - "cześć, miło mi, że odpisałaś na GG, a jaką lubisz muzykę"
- nie mamy 15 lat by rozmawiać o muzyce, gdzie pracujesz i na jakim stanowisku ?
- a czy to ważne, ważne powinno być serce, gusta, zbieżność gustów?
- masz swoje mieszkanie ?
- nie
- żałosny biedak
i blokada numeru GG wyskoczyła
nieraz i nie dwa takie rzeczy przeżyłem

[Gość i dobrze tylko jakoś]

> I nie tylko ja.....znam mnóstwo kobiet które ich nie
> cierpią i mają normalnych facetów.

przez 5 lat bycia na 5 portalach takich panien nie miałem za wiele okazji spotkać
po za tym dres to umowna wartość, to nie chodzi jedynie o dresiarza, ale o zespół cech, które wy określacie mianem samiec alpha,
dres to skrót myślowy gościa przebojowego, bezczelnego, butnego, pewnego siebie dupka, napakowany, dobrze zbudowany, z fajnym autem , taki co lubi tańczyć i kluby i popić lubi, taki co jest agresywny i zbyt pewny siebie , jednocześnie nie jest jakimśtam intelektualistą, w muzeum techniki nie bywa, nie interesuje się np. komputerami ale piłką nożną jedynie i piwem, taki co nie zna języków, nie ma skończonych studiów, interesuje się trendami w modzie, popową kulturą (mtv, disco, hiphop, dance a nie metal , ambient techno , regge, blues) taki co woli mecz w tv zamiast np. Foresta Gumpa czy Zielonej Mili itd.

[Znikajaca]

ale moim zdaniem dres to głupi pusty debil
wiesz skąd oni mają kase na beemki itp...?
dam Ci przykład oszustwa o którym niedawno się dowiedziałam.
Jest ich cała gromada, szukają biednych naiwnych ludzi którzy mają zadłużone mieszkania. Mówią że spłacą ich dług i do końca życia będą opłacać ich mieszkania pod warunkiem że przepiszą mieszkanie na nich.
Potem czekają jakiś czas,... skoro naiwniak przepisał na nich mieszkanie to mieszkanie stanowi ich własność no i wtedy robią eksmisje i sprzedają te mieszkania.

Również szukają takich meneli na ulicy żeby wziąć lewy kredyt. Znajdą takiego żula, zameldują na jakiś czas do innego menela który ma mieszkanie. Wyrabiają im dowód osobisty, piszą lewe zaświadczenie że gdzieś tam pracuje , menel dostaje kredyt i wszyscy się tym dzielą.

Właśnie jednego o takie coś zamknęli ( o mieszkania) a niepracująca żona została sama z dzieckiem.

Głupich kobiet jest dużo, ale NIE KAŻDA poleci na takiego lumpa.

[Gość ale ja wiem]

skąd mają kase, nie muszisz mi tłumaczyć, żyje wśród nch od urodzenia, wiem czym handlują, za co siedzieli, mam kolegów w policji, sam krótki czas też przy policji robiłem i straż miejska, mam kolegów w sądzie, wiem skąd mają kase, tłumaczyć mi nie musisz, problem w tym, że tabuny panien na nich lecą,
to że nie leci KAŻDA to ja wiem, jednak w statystyce nie chodzi o przypadki i wypadki ale o trend,
jeśli 9 na 10 lub 8 na 10 wolnych panien woli takiego, a oleje innego, to ... jak nie stosować uogólnień, poza tym ja mówię o w większości wolnych samotnych szukających lub tych co mają toksyczne związki i płaczą,
ja wiem, że jest wiele udanych par i dobrych ludzi, ale problem jest tej natury, że oni głównie poznali się w liceum, a co jak komuś związek rozpadł się np. gdy ktoś miał 27 lat ?
ty już wcześniej pokazałaś, że nie rozumiesz różnicy życia kogoś po 30tce bo znasz tylko perspektywe uczelni gdzie masz pełno ludzi, wiesz jak wygląda życie w blokowisku wogóle ?
wracasz z pracy, włączasz kompa, umyjesz sie, zrobisz jeść, spać, rano znów praca, korki po drodze, zakupy, myć, jeść , spać,
a nawet nie wiadomo kim jest sąsiad bo blok ma 200 osób i ludzie się nie znają (poza starą menelerią która sie zna bo razem chodzili kraść radia za samochodów, wśród moich rówieśników w moim bloku tylko ja i kolega z sądu nie kradliśmy radii z samochodów i tylko ja i kolega LATAMI nie mieliśmy dziewczyny )
jak my nie mieliśmy na kino i pizze dla dziewczyny, oni mieli swoje samochody bo "chodzili na kwary" (kwara to określenie radia z wyświetlaczem kwarcowym, w latach 90tych kradło się takie radio przez wybicie szyby porcelanką ze świecy zapłonowej, rzucasz porcelanę, pęka szyba, wyciągasz radio i długa) lub chodzili na "dziesione" (art 210 kodeksu karnego) a połowa z nich była niekaralna bo "wujek był majorem UB, SB, milicji" i tak w latach 90 wyglądała moja młodość, więc siedziałem w książkach a po studiach liczyłem, że nagle znajde panny co mnie DOCENIĄ za moją uczciwość i nie picie i np. 2 lata siedziałem na portalach zanim się jakaś umówiła ze mną, a na randce się okazało, że ona grubsza jak wyższa bo żadna inna "z kurduplem" nie chciała się umówić itd.

[Gość wiesz co]

by obaliło moje i kolegów argumenty ? jakbym napisał do 50 panien i miałbym odpisywalność 50% i np. 10 by się chciało umówić na randke, spacer, poznać sie i pogadać,
ale jest inaczej , dlatego ja i koledzy (a serio moge tu jeszcze z kilku sprowadzić) mamy takie poglądy
zaczepiamy 50 panien, odpisuje 2, jedna wyzywa od kurdupla, druga pyta o zarobki
zaczepiamy następne 50, jedna pisze normalnie, pogada sie z nią i okazuje się, że jej zdjecie jest sprzed 8 lat a od tego czasu przybyło jej 30 kilo i dwoje dzieci ...
tak to k.mać wygląda,
a jak napisze profil "jestem przedsiębiorcą, mam dużo pieniędzy ale szukam sobie fajnej laski bo czas sie ustabilizować" to same piszą i zapraszają na kolacje "a jakby padało to możesz do mnie wpaść wynajmuję z koleżanką a ona do rodziców wyjechała",
ja napisze "jestem przystojny, lubie siłownie i szybkom jazdem moim Subaru" to mam odpisywalność na poziomie 80% i "to kiedy na kawe się umawiamy przystojniaku?"
dopóki to się nie zmieni, dopóty ja i koledzy nie zmienimy poglądów

[Znikajaca]

dobra chłopcze

ja wychodzę... obowiązki wzywają

odpiszę Ci coś potem

Miłego dnia ;)

[Złośliwa]

a słuchaj próbowałeś poznać dziewczyny na jakimś innym portalu niż sympatia? Bo z tego co piszesz, ten potral to skupisko materialistek, ale przeciez są inne fora, są też biura matrymonialne, - może tam spróbuj.

[Gość pisałem o 5]

portalach, a sympatia to najbardziej znany, po prostu na kilku portalach są te same osoby, poznaje je np. po zdjęciach , nickach, z portalami tak jest, że jak ktoś chce poznać to ma konto na 3, 4, 5 na raz, by zwiększyć szanse, dowcip polega na tym, że na każdym z kilku portali są dokładnie te same osoby,
są portale w których np. nie można pisać jak nie ma się zdjęcia wyraźnego, tak jak pisałem niektóre twarze i zdjęcia znam z roku 2007 a wg. wyszukiwania tych samych zdjęć na np. fotce są od 2006 roku, 2005 roku, mamy rok 2012, przez 7 lat osoba się zmieniła na pewno, co jednak nie zmienia faktu, że nadal czeka na księcia z bajki, a jeśli ktoś ma nick np. cośtam_23 a ma 28 lat to świadczy, że zakładany nick był 5 lat temu, jakie trzeba mieć wymagania jeśli do kogoś pisze pewnie setki facetów a ona jest tam 5 lat i loguje się co 3-4 dni by sprawdzić pewnie 20 wiadomości ?
biura matrymonialne skupiają zazwyczaj kilka 40latek (co pewnie poprzednie 15 lat spędziły czekając na ksiecia z bajki lub aktora z hollywood) i kosztują 100 złotych na przykład, biura matrymonialne to takie miejsce gdzie najpierw trzeba zabulić dużo pieniędzy by następnie dostać maila do 3 ukrainek co szukają obywatelstwa Unii, 3 40latek czekających 15 lat na ideał z Harlekina oraz 3 grubych z dwójką dzieci, nie oraz jednej 35 letniej dziewicy co ma libido na poziomie Rowu Marjańskiego i czeka na seks po ślubie , nie dziękuję :D
wiele wiele innych postaci zjawia się tam np. na tydzień i są natychmiast wychwyceni przez atrakcyjniejszych lub "atrakcyjniejszych" (np. dostaną 5 propozycji sponsoringu od starych obleśnych dziadów i likwidują konto myśląc, że tam są tylko żonaci 50 latkowie co szukają kochanki, ci zazywczaj płacą za konta vip i ich maile dochodzą jako pierwsze i przypadkowe normalniejsze panny je dostają na początku i zniechęcają się i zamykają konto zniesmaczone, a maila ode mnie czy kolegów już nie doczytają bo jest on dwudziesty w kolejności a pierwsze pięć wystarczyło by je zniechęcić na maksa, następne 5 wiadomości pewnie było by identyczne)
gdyby nie kwestie prawne związane z ochroną prywatności jestem w stanie wskazać od ręki około 50 dziewczyn przesiadujących tam od np. 2005/2006 roku czekających na księcia, prosty przykład, jeśli gdzieś się nie logowałem 4 lata, wchodzę tydzień temu, odpalam skrzynkę nadawczą i widzę że jedna trzecia do połowy nicków nadal istnieje i logowała się 3 dni temu , to o czymś świadczy :]
kolejna połowa być może znalazła tam "wysokiego bruneta" lub "rozwiedzionego właściciela dużej firmy" lub jakiegoś faceta co miał farta znaleźć się w dobrym momencie (bo nie każdy loguje się codziennie i pisze do każdej), wystarczy czasem tydzień ominąć i fajna osoba znika bo przy niezrównoważeniu podaży i popytu jest to rzecz normalna, że ktoś sprzed nosa sprzątnie, bo pewnie na jedną kobietę bezdzietną tam przypada 5 facetów jak nie więcej,

[pink elephant]

sam sie skarzysz ze dziewczyny wybrzydzaja i czekaja na ksiecia z bajki ale Ty tez wybrzydzasz skoro gruba dzieciata czy bez libido Ci sie nie podoba

[Gość kolejna co]

nie rozumie tekstu a udaje, że czyta,
już raz pisałem o tym, że któraś płeć musi wybierać rozsądniej i odpowiedzialniej (bo mamy różnice między płciami i różnymi kryteriami płcie powinny wybierać, jak moja babcia mówiła, kobieta ma być ładna a mężczyzna ma być dobry bo to kobieta się szybciej starzeje, to kobieta się nie obroni przed pijanym rękoczynem, to kobieta zostaje w ciąży, to kobieta wymaga opieki gdy jest z dzieckiem więc to kobieta ma wybierać ODPOWIEDZIALNEGO i UCZCIWEGO i BEZ NAŁOGÓW a nie przystojnego, bo to potem wy jesteście bite przez alkoholika, to potem wam brakuje na czynsz bo on przepił, to potem dziecko cierpi bo on przepił rowerek , to dziecko potem cierpi bo w domu były awantury a nie spacer do parku),
dlatego w wielu kulturach kobiecie nie dawało się prawa wyboru, bo wybrała by najładniejszego a nie najsolidniejszego we wsi,
negowanie różnic między płciami to droga do autodestrukcji która potem dotyka te co skarżą się na bycie bitymi żonami, jakby wybrały nie motylkami ale mózgiem , to by nie były bite, ale miały by spokojnego męża co nie robi awantur a z dzieckiem pójdzie do parku, potem jak dzieciak urośnie to zaprowadzi go do muzeum techniki i zaszczepi miłość do urządzeń, a jak podrośnie to razem siądą się uczyć np. elektryki a nie nastolatek pod blokiem na ławce będzie dżointa próbował,
dwa to kwestia tego, że to wy piszecie w profilu "najważniejsze by był szczery, lojalny, uczciwy, dobry, wierny, słowny, punktualny...." więc taki co jest zgodny z profilem się zgłasza i chce być brany , a w tych słowach "najważniejsze jest" nigdzie nie pada "wysoki brunet z dużymi zarobkami",
jak ide po żarówkę, to ide do sklepu na którym jest napisane "elektryczny" a nie "warzywniak"
bo skoro ktoś pisze o sobie "sklep elektryczny" to sprzedaje żarówki, wiertarki , a nie soki i warzywa, warzywa ide kupić tam gdzie jest napisane "warzywny" itd.
zgodność przedmiotu z opisem umowy - takie coś widnieje bardzo często w różnego rodzaju umowach, gdy ktoś opisuje coś do przetargu np. samochód ma mieć taki i taki napęd, mechanizm różnicowy, taki i taki bagażnik - wybiera się zgodnie z kryteriami, więc jeśli do ku** nędzy panna pisze "uczciwy, inteligentny, lojalny, słowny, punktualny" a ja taki jestem to ma mnie brać a nie marudzić na wzrost czy włosy czy oczy czy sylwetke, bo tego nie napisała, więc nie powinna tego żądać , słowo "najważniejszy jest" winno być stosowane zgodnie z definicją słownikową (podobnie jak słowo "ostatni raz" o czym z BQ wspomnieliśmy)
nie po to w słowniku słowo ma definicję, by je używać inaczej, skoro któraś pisze, że "najważniejsze jest" albo "wygląd nie jest ważny, ważne jest serce" a potem taka menda mi mówi "sory, ale ja lubię obcasy" to niech ją szlag trafi ,
w wojsku np. jak ktoś mówi "ładować kumulacyjny" to nie znaczy "ładować odłamkowy, ładować zapalający, ładować oświetlający" tylko kumulacyjny i już , tak samo precyzyjnie powinny kobiety używać słów "po raz ostatni, najważniejsze jest, nieistotne jest" itd.

[Gość buquile]

"sam sie skarzysz ze dziewczyny wybrzydzaja i czekaja na ksiecia z bajki ale Ty tez wybrzydzasz skoro gruba dzieciata czy bez libido Ci sie nie podoba"

Odezwała się ta co na topiku "ideał mężczyny" obcmokiwała aktorów z okładek. Oto jej cytaty:
"Johny Deep
Pierce Brosnan
Keanu Reeves"
oraz:
"ale johny deep to ideal on ma swietne oczy przeszywaja mnie na wylot i kazda rola inna a johny jak zawsze genialny eh..."

I teraz taka śmie tutaj komuś wypominać, żę ktoś nie bierze się za "grube i dzieciate".
Co za hipokrytka.

[Gość Antoine]

buquile chłopcze...masz wyraźny ubytek w osobowości.Może Cię matka w domu biła...nie wiem,ale to co sobą przedstawiasz wieje nudą.Tobie ten jad przesłonił już cały świat.Ludzie nie chcą Cię czytać.Przeleć się po swoim mieście,obwieść wszem i wobec na wielkich bilboardach bądź telebimach,że kobiety to zło,a Ty jesteś najważniejszy,najpiękniejszy i najmądrzejszy.W d**** byłeś gówno widziałeś.Siedzisz w tych swoich 4 ścianach,przed monitorem,odwiedzasz forum wypisując swoje chore,urojone bzdury wyssane z najgłębszych czeluści skrzywionego umysłu,w którym i tak zieje pustka wielkiej,czarnej dziury.Z****** inteligent się znalazł.Jak jesteś taki mądry(bo mocny tylko pewnie w gębie jesteś) to wyjdź wieczorem do drechów,opowiedz im o swoich przemyśleniach i ciekawe czy będziesz taki żwawy i skory do obrażania innych.Wyjdziesz tak zmasakrowany,że Cię własna rodzina nie pozna.Takim jak Ty,trzeba dać porządną nauczkę.Takich chorych pierdół dawno nie czytałem.Za robotę się weź.I nie dziw się,że kobiety nie chcą dzieci rodzic,zapierd...jak dzikie osły do 67 roku życia,za marne pieniądze i jeszcze takim jak Ty za żywy inkubator robić.
Nawet babcia Alicji z Muminków by Cię za ojca własnych dzieci nie chciała.Zastanów się nad sobą ludzka tępoto.To forum działało normalnie,dopóki Ty się nie zjawiłeś.Wprost nie możesz oprzeć się pokusie wypisywania dureństw.Zajmij się własną d***,a nie ciskasz oszczerstwami na prawo i lewo.Taki kozak jesteś? pochwal się cudownymi zdjęciami tutaj.Pokaż się krasnalu.Zobaczą,ocenią i nie będziesz skakał jak pies z wścieklizną.Sam biegasz za kobietami jak kundel z wywieszonym jęzorem,odezwał się ten co ideału kobiety nie ma hehe. Zajmij się robieniem koszy z wikliny(i tak zostaniesz starym kawalerem) jesteś wyjątkowo upierdliwy i irytujący.Widocznie jesteś ślepy na otaczające Cię piękno,kobiety i to właśnie Ty widzisz siebie jako ideał,bez wad,w różowych barwach cwaniaku.
Nie wiem jak Wy moje panie,ale określam ten przypadek jako niezwykle beznadziejny.On jest jak wyjątkowo inwazyjny rak z przerzutami do zdrowego mózgu społeczeństwa.
Ten wystepujący na forumowej arenie klown,może nam jedynie dostarczyć rozrywki.Tak więc nie przejmujcie się takimi typami,długo się na piedestale tacy nie utrzymują.Miejscie swoje ideały tak jak każdy,marzenia są rzeczą fajną.Ten gość jest jak wrzód,którego trzeba szybko usunąć zanim się rozrośnie.Jest jak Pinokio,wystrugany z drewna pajacyk,który stał się później prawdziwym chłopcem z krwi i kości...tyle,że buquile się nie zmienił w chłopca...po prostu został drewniakiem.

[Gość Ta inna]

Ja mam 24 lata, nie piję, nie palę i jestem dziewicą.
Tyle osób się ze mnie śmiało, że już przestałam ich liczyć.

[Gość buquile]

Antoine - daj Ci Bóg zdrowia :)

[Znikajaca]

hej Buquile + facet bez nicka
Byłam dziś na plaży...w długich spodniach i bokserce a i tak pieprzone dresy się na mnie gapiły.

Powiem Ci szczerze że niedawno miałam takie same zdanie o facetach jak Ty o dziewczynach Ja cię nawet TROCHĘ rozumiem. Ty masz o nich takie zdanie przez niemiłe doświadczenia z przeszłośći. Ja też, tzn. nie byłam związana z żadnymi debilami ale to dzięki DRESOM zaczęłam uogólniać WSZYSTKICH facetów i dlatego teraz jestem sama.

To DRESY zniszczyły moją wieloletnią przyjaźń z moją byłą przyjaciółką, to DRESY zniszczyły jej życie i plany na przyszłość i to DRESY zniszczyły moją psychike- to dzięki DRESOM nie mogłam wytrwać w związku z wspaniałym człowiekiem którego poznałam bo dzięki nim wtedy uważałam że wszyscy faceci są tacy sami.
Ty opowiadasz o sobie więc ja powiem co mi się przytrafiło 2 lata temu choć nie lubię do tego wracać.
Więc tak. Miałam taką przyjaciółke - A. Przyjaźniłyśmy się przez 12 lat. Ona była ode mnie o 2 lata młodsza ale to nam nie przeszkadzało. . Kiedyś obiecałyśmy sobie że żaden facet nas nie skłóci , że zawsze będziemy się wspierać. Wszystko było idealnie aż do momentu gdy A poznała Marcina.
Marcin- totalny dresiarz i z ubioru i charakteru bez żadnej szkoły. Może nie był bogaty ale miał kase której by od rodziców nigdy nie dostał i nic nie robiąc by nie zarobił więc wiadomo skąd miał + samochód.
Od samego początku Marcin mi się nie podobał. Zawrócił jej w głowie i wiedziałam że on się nią tylko bawi. Za każdym razem gdy się pokłócili to ona musiała go błagać na kolanach by jej nie zostawiał , grzebał w jej torebce, ciągnął ją za włosy a gdy ja mówiłam jej żeby się nie poniżała to mówiła żebym się zamknęła i jeśli jestem jej przyjaciółką to mam zaakceptować jej związek.
Nic do niej nie docierało, żadne argumenty. Pomyślałam sobie że to jej życie , niech robi co chce. Niech ją zrani i niech przekona się na własnej skórze skoro nie chce się słuchać.
Ale sprawy się pogorszyły. Marcin miał przyjaciela Zbyszka- najlepszego przyjaciela( TEŻ DRES, JESZCZE GORSZY OD MARCINA) który wszędzie z nami jeździł ( ze mną, A, i jej Marcinem) i zaczął się do mnie dobierać a ja się nie dałam.
Powiedziałam mu na starcie że nic z tego, że nigdy z nim nie będę bo nie jest w moim typie a on do mnie że uważam że jestem za dobra dla niego, i zaczął mnie i moją rodzine obrażać bo wiesz jaki oni mają język ( teksty typu TWOJA STARA a raczej TFFFFOJA STARA...blablabla) Kłóciłam się z nim a A to wkurzało bo Zbyszek był najlepszym przyjacielem Marcina i to im przeszkadzało, więc powiedziałam że nigdy się nie polubimy ale podałam debilowi ręke na zgode i starałam się go tolerować tylko ze względu na moją przyjaciółke.
Ale nie na długo. Ten luj mi dokuczał, był wulgarny wobec mnie, mierzył mnie wzrokiem nic nie mówiąc i robił mi wstyd w miejscach publicznych twierdząc że jest moim facetem.
Potem kłótnie, kłótnie , kłótnie. Minęly 3 miesiące. Potem spokój aż do pewnego dnia.
Z A. chciałyśmy jechać do Aquaparku na baseny w Sopocie ale nie chciała jechać bez Marcina. Byłam zła bo chciałyśmy sobie zrobić taki babski wieczór na basenie a jednak się nie udało. Zgodziłam się na samego Marcina bez tego pieprzonego Zbyszka. A gdy spotkaliśmy się na peronie to ten luj się pojawił bo Marcin bez przyjaciela ani rusz i od razu zepsuł mój dobry humor.
Będąc w kolejce SKM wszystko się zaczęło. A siedziała obok Marcina a ja musiałam usiąść oddzielnie bo gdy siedziałam obok tego debila to on zaczął się przesuwać na mnie i powiedział coś w stylu " dziunia, zobaczysz co ci w basenie zrobie"
Wsciekłam się jak cholera i na cały pociąg krzyknęłam "TY MI ŚMIECIU GWAŁTEM GROZISZ?" i na nastepnym przystanku wysiadlismy . On do mnie że kobiet nie bije ale ze dla mnie zrobiłby wyjątek i że chętnie zrzuciłby mnie ta tory. Marcin go popierał i wtedy powiedziałam dla A- "Chodź idziemy do domu" a ona nie chciała iść . Powiedziała że to JA mam przeprosić tego skur. Zbyszka i wtedy impulsywnie dałam jej po twarzy . Spytałam się jeszcze raz czy idzie ze mną a ona kiwnęła głową że nie.
Przyjechała kolejka która jedzie w kierunku Gdańska i powiedziałam jej że ja wsiadam a jak ona ze mną nie wsiądzie to już nie chcę jej nigdy na oczy widzieć. Wsiadłam i pojechałam a ona została ze swoimi dresami.
Dopiero potem zauważyłam że w jej torbie została moja prostownica i suszarka (ale takie lepsze, nie byle jakie więc nie darowałam jej). A gdy zadzwoniłam do niej że ma mi oddać to jej dres powiedział że mam udowodnić że to moje, że ja za to zapłaciłam i wtedy mi odda zaczeli mnie wyzywac.
Ale po tym jak jej pogroziłam troche to na drugi dzień umówiłam się z nią w parku i mi oddała. Jeszcze raz się ją spytałam czy jest pewna swojej decyzji a ona że kocha Marcina i że go nigdy nie zostawi pomimo tego że on nie chciał jej tylko jej tyłek.
Nigdy jej już nie zobaczyłam ale dowiedziałam się że wyleciała z liceum przez Marcina. Zamiast chodzić do szkoły to z nim spędzała czas- on ją buntował.
Teraz chodzi do najgorszej zawodówki w mieście.
Ja znienawidziłam wszystkich facetów, za każdym razem gdy jakiś się na mnie spojrzał to patrzyłam na nich z obrzydeniem, tak jak na tych dresów mimo tego że może tacy nie byli.
A po jakimś czasie ja poznałam swojego pierwszego chłopaka, też studentka prawa ale trochę starszego, związałam się z nim na poważnie ale nie mogłam z nim być szczęśliwa. Był chodzącym ideałem, był porządny, z dobrego domu, był gentlemenem,szanował mnie , mieliśmy ze sobą wiele wspólnego i niby mnie kochał- tego nie wiem ale mimo tego widziałam w nim rasowego faceta. Chciałam wierzyć w to że jest taki jaki się prezentuje ale przez moją psychike nie mogłam. Każde "piękne wyglądasz" rozumiałam jako " Mam ochote cię..." obsesyjnie mu zadawałam pytania czy naprawde chce ze mną być, co 10 minut te same pytania. W PRZESZŁOŚCI (PRZED NIM) NIGDY NIE POZNAŁAM ŻADNEGO PORZĄDNEGO FACETA Z KTÓRYM CHCIAŁABYM BYĆ I DLATEGO GDY POZNAŁAM JEGO MYŚLAŁAM ŻE WSZYSCY FACECI SĄ TACY SAMI( JAK TE PRZEKLĘTE DRESY) I GO ŹLE TRAKTÓWALAM.
WIĘKSZOŚĆ TO ZBOCZONE DRESY, NIEKTÓRZY TO NIEKONIECZNIE DRESY ALE TEŻ MAJĄ JEDNO W GŁÓWIE... WIĘKSZOŚĆ ALE NIE WSZYSCY.
TO SAMO TYCZY SIĘ KOBIET. MOŻE I WIĘKSZOŚĆ TO PUSTE MATERIALISTKI ALE TEŻ NIE WSZYSTKIE.

MOŻE LEPIEJ BYŁOBY PRZESTAĆ UŻALAĆ SIĘ NA SOBĄ I SZUKAĆ AŻ ZNAJDZIESZ. WYJDZ Z DOMU, CHOCIAŻ RAZ NA TYDZIEŃ.

[Gość Darja to ja]

czytam ten post i padam ze smiechu bosh co za nudne zycie trzeba miec i jak bardzo trzeba byc pokrzywdzonym i rozżalonym zeby z takim nastawieniem podchodzic do zycia. Ja Ci szczerze współczuje bo jestes i bedziesz samotny, słuchaj moze zacznij psychoterapie bo Tobie jest psycholg potrzebny. Jestes inteligentnym facetem ale niestety giniesz w tym swiecie.