Skocz do zawartości
Forum

Dlaczego moja partnerka nie chce zakończyć relacji ze swoim byłym chłopakiem?


Gość C...k

Rekomendowane odpowiedzi

Co o tym myśleć? Dzien dobry, otóż trapi mnie jedna rzecz. Od ponad roku jestem z dziewczyną w związku, to była miłość od pierwszego spotkania. Choć relacja rozwijała się powoli i bez pośpiechu to obydwoje wiedzieliśmy że żywimy do siebie już uczucie, ekscytacje. Po malu się pozwalismy i też po malu uświadamiałem sobie ze dziewczyna jest uzależniona od swojego byłego, który zostawił ją dla innej. Przeszła przez to rozstanie straszna depresję, ale świadomie mówiła o tym że to był toksyczny związek ale ciągle utrzymywała kontakt z byłym. Postanowiłem dać nam szanse i poczekać jak się nasza rozwinie z nadzieją ze po malu sobie wszystko poukłada i zapomni a kontak z byłym będzie zdrowa relacja. Życie tak się poukładało że bardzo szybko że sobą zamieszkaliśmy. Na początku akceptowałem kontak z byłym który był parę razy w tyg. Ale potem niestety zaczęło mi to przeszkadzać i zaczynałem podejmować próby rozmów które nie rzadko kończyły się ostra wymiana zdań a ja słyszałem że próbuje ingerować w jej wybory to co ma robić a czego nie. Ostatecznie doszliśmy do konsensusu że ukróci ten kontakt dla naszego dobra. I teraz mija rok, jesteśmy po zaręczynach. Kocham ją strasznie i wiem że jest kobietą z którą chciałbym spędzić resztę życia. Uzupełniamy się w każdej życiowej kwestii i pasjach. Wspieramy. Ale jest jedno ale były dalej nie zniknal. Z tym że ufając swojej narzeczonej ona nie zagaduje do swojego ex a ex do niej. Parę miesięcy temu była taka sytuacja że były napisał że dziewczyna dla której zostawił moja partnerkę zostawiła jego nie wiem co jeszcze za wypociny pisał ale wiem że wysłał jej wielki folder zdjęć ich wspólnych. Wiem że ciągle pisze o swoich problemach wspominając że teraz docenia ja jakim jest dobrym człowiekiem i że jednak nie była taka zła . Moja dziewczyna mówi mi czasami o jego perypetiach które kompletnie mnie nie interesują. Wiem że moja dziewczyna mnie kocha, zastanawia mnie tylko czemu nie potrafi się odciąć od tego co było mimo że facet sprawił jej tyle bólu nie interesując się nią wtedy, teraz zgrywa Wielkiego przyjaciela. Czy dalej jest uzależniona od przeszłości i panicznie boi się pożegnać namistke tej toksyny. Bo każda rozmowa na ten temat kończy się awantura i rzucaniem słów które sprawiają mi przykrość. Tak jakby ex był świętością. Czy to może ja mam taki problem? Bo uważam że jak się coś kończy to się kończy. Sam utrzymuje kontakty z byłymi partnerkami ale w moim mniemaniu w zdrowych relacjach. Sporadyczne wymiany zapytań raz na dwa trzy miesiące czy wszystko ok jak się mamy. I tyle. Będę wdzięczny za odp.

Odnośnik do komentarza

Nie zamknęła tamtego rozdziału. Nie pozbyła się go ze swojego życia tak do końca I to teraz wraca. Tamten dalej wciąż jest w jej życiu. 

Popełniła błąd wdając się z Tobą w związek. Ty także popełniłeś błąd godząc się na ich kontakt kilka razy w tygodniu! !! Jak byłeś to w stanie znieść?nie przeszkadzało Ci to? Ja bym z życiu się na to nie zgodziła.

Dziewczyna była w toksycznym związku i potrzeba była pomocy żeby z tego wyjść całkowicie a to jest możliwe tylko za radykalnym odcięciem się. Ona tego nie zrobiła i on jest pomiędzy wami. 

Jesteście zaręczeni. I zastanów się nad ślubem z nią. Bo jeśli ona ciągle coś dm niego czuje pomimo tego że niby jest eks to po ślubie też tak będzie.

Moim zdaniem powinieneś postawić radykalny warunek albo ona całkowicie z nim zrywa kontakt albo koniec. Odradzam Ci ślub z kimś kto się nie wyleczył z dawnego związku.  

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
24 minuty temu, Gość C...k napisał:

Sam utrzymuje kontakty z byłymi partnerkami ale w moim mniemaniu w zdrowych relacjach. Sporadyczne wymiany zapytań raz na dwa trzy miesiące czy wszystko ok jak się mamy. 

A po co to robisz? Przecież sam pisałeś że jak się kończy to się kończy. Rozumiem że rozstaliście się bez złych emocji ale takie utrzymywanie kontaktu nie jest moim zdaniem za dobre. Uważam że raz na 2,3 miesiące to bardzo często . . Po co ci to?

Edytowane przez laurette

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Trudno stwierdzić, czy to niezdrowa relacja. Początkowo pomyślałam, że jesteś dla niej kołem zapasowym, i gdy tylko tamten kiwnie na nią palcem, ona Cię zostawi. Tak się jednak nie stało, mimo sygnałów wysyłanych przez jej ex.

Osobiście nie utrzymywałabym kontaktów z byłym, który mnie skrzywdził, bo porzucenie i zdrada, to bardzo bolesne przeżycia, ale ludzie są różni. Może Twoja dziewczyna, nie jest pamiętliwa, może nie żywi już do tamtego urazy? Nie wiem.

Zastanawiam się co dokładnie tak Ci przeszkadza?

1 godzinę temu, Gość C...k napisał:

Ostatecznie doszliśmy do konsensusu że ukróci ten kontakt dla naszego dobra.

Zrozumiałam, że ukróciła i kontakt jest sporadyczny, szczególnie że:

1 godzinę temu, Gość C...k napisał:

Z tym że ufając swojej narzeczonej ona nie zagaduje do swojego ex a ex do niej.

Może pokierujesz się zasadą ograniczonego zaufania i sprawdzisz, czy faktycznie tak jest i czy rzeczywiście kontakt jest rzadki.

1 godzinę temu, Gość C...k napisał:

Bo uważam że jak się coś kończy to się kończy. Sam utrzymuje kontakty z byłymi partnerkami ale w moim mniemaniu w zdrowych relacjach. Sporadyczne wymiany zapytań raz na dwa trzy miesiące czy wszystko ok jak się mamy.

Może w jej mniemaniu jej relacje z byłym są też zdrowe

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na Twoje wątpliwości, jednak nie możesz na niej czegokolwiek wymuszać, możesz co najwyżej ewakuować się z tego związku, jeśli jej kontakty z byłym, tak grają Ci na nerwach.

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Yonka1717 napisał:

możesz co najwyżej ewakuować się z tego związku, jeśli jej kontakty z byłym, tak grają Ci na nerwach.

No tak, tylko ta miłość... 

Ja uważam, że ona cały czas jest uzależniona od ex, darzy go uczuciem i to się nie zmieni, musiał być dla niej tlenem, to była chora wręcz miłość, skoro przypłaciła to ciężką depresją. 

Nie mówię, że jesteś jej obojętny, ale Ty z kolei też za bardzo się zakochałeś, skoro od początku tolerowałeś jej kontakty z ex. 

Najwyższy czas, żebyś zdjął różowe okulary. Wcale nie jest powiedziane, że on jej nie przekona do powrotu, bo nie zanosi się, żeby ona definitywnie zerwała z nim kontakt, a powinna to zrobić zaraz, kiedy ją zostawił, a najpóźniej, jak zaczęliście się spotykać. 

Jak sama nie dała rady, powinna korzystać z terapii. 

Teraz pozostaje zaakceptować jej ex w waszym życiu, jeśli chcesz z nią być i czekać co czas przyniesie. 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...