Kontrola umysłu przez sąsiadów za pomocą broni psychotronicznej

[olimpia_p]

Po za tym mam wrażenie, że ludzi wypowiadających się w tym wątku ogólnie masz za psychopatów, a to przecież nieprawda, i świadczy o tym, że masz (oprócz ew. implantu) poważne zaburzenia psychiczne albo to, co piszesz, nie pochodzi od Ciebie, ew. nie wiesz, co piszesz.

[olimpia_p]

A konkretnej pomocy to staraj się szukać na forach anglojęzycznych poświęconych mind control implants.

[Krzysztof.W]

Wszystko z umiarem przyjmowane, można potraktować w ramach dopuszczalności. Jeżeli granica poszerzyła się na tyle że komplikuje nam własne funkcjonowanie w życiu, to gdzie tu sens? Ostatnio baczniej zacząłem się przyglądać temu co spożywam, stałem się wrażliwy na słowo ,,Aspartam" w składzie. Nie da się tak rozszerzyć granice dopuszczalności by nie zakłócić naszej funkcjonalności. Tutaj nic innego nie przychodzi mi do głowy jak rozważenie słów. Wiedza w zamiarze mająca nas chronić, staje się naszym własnym ograniczeniem. A to że manipulacje są, to nie żadna tajemnica. Dla mnie jedną z największych jest ,,wypromowanie marki" Warto zastanowić się nad wydawaniem pieniędzy, nikt niema bardziej czarodziejskich materiałów użytych do ubrań, bądź składników spożywczych. Często te firmy produkują na potrzeby innych podmiotów, materiały i składniki są te same, tylko nazwa produktu inna. Sam uświadomiłem to sobie gdy w moich nie spranych wranglerach materiał odmówił wytrzymałości, więc kwestie wykonania włożył bym między bajki.

[blokowany]

olimpia_p

Po za tym mam wrażenie, że ludzi wypowiadających się w tym wątku ogólnie masz za psychopatów, a to przecież nieprawda, i świadczy o tym, że masz (oprócz ew. implantu) poważne zaburzenia psychiczne albo to, co piszesz, nie pochodzi od Ciebie, ew. nie wiesz, co piszesz.

O niczym to nie świadczy, twardo stąpam po ziemi jeśli tylko pozwala mi się zastanowić. Uważam za psychopatów tych którzy walczą z prawdą, którzy swoim kłamstwem przyczyniają się by dalej to skur######two się roznosiło jak zaraza, każdy dom rodzina podpala, jeśli kogoś z członków wyznaczą jako "swoją ofiarę" jeszcze jako dziecko, później się tylko nasila. Nie wiem jak na etapie dzieciństwa nazywają swoje cele, ale to jest przygotowywane za plecami ofiary, hipnoza bez wiedzy że jest się hipnotyzowanym.

fragment z sieci:
"Wiadomo na przykład, że Informacja Wojskowa prowadziła tzw. “badania naukowe” prowadzące do dezintegracji osobowej, pod nazwą “Kompleksowy system dezintegracji osobowości”. Były to tortury psychiczne i fizyczne mające na celu zmianę sposobu myślenia . Wykorzystywane te doświadczenia były np. w czasie wojny wietnamskiej na żołnierzach amerykańskich [ Kompromitujące sekrety Ameryki - Amber 2002]. (...) Prowadzono prace nad aparaturą do czytania myśli. Współpraca obejmowała wszystkie służby specjalne podległe Moskwie, a więc STASI, Informację Wojskową- późniejsze WSI, służby koreańskie. Wykonawcami byli pracownicy służby zdrowia. Nagrodą były dziwnie szybkie awanse. (...) Od kiedy jesteś śledzony poprzez maszynę czytającą umysł, twoja prywatność przestaje egzystować. Ta maszyna używa fal radiacji elektromagnetycznej dla inwestygacji osoby, tak, że ktoś śledzony nie zdaje sobie zupełnie z tego sprawy. (radiacja elektromagnetyczna jest niewidoczna i przenika przez ściany, cegłę, większość metali i prawie wszystko na jej drodze.) Następnie, zebrane fale mózgowe zostają przesłane do CPU, a tam są one przetłumaczone na słowa lub obrazy opisujące ludzkie myśli." Zycie codzienne ofiary staję się fikcją , choć sam nie zdaje sobie sprawy, a jak się ofiara zorientuje w najlepszym przypadku dostaje jednostkę chorobową "schizofrenia " objawy identycznie podobne " control mind".Problem jest artykłułować, nikt nie wierzy że myśli człowieka się czyta." Dr Jerzy Jaśkowski

[Gość oświecony]

Czy słyszeliście kiedykolwiek o psychotronice o urządzeniach generatorach , modulatorach i antenach do telepatii i pokazywania obrazów w jazni człowieka z tego co mi wiadomo istnieją dwa laboratoria w Polsce mają one swoją lokalizacje w Warszawie i na Śląsku nie wiem dokładnie gdzie to tajne ( cała elita na świecie porozumiewa się telepatycznie nie trzeba mieć w ciele żadnego czipa)
http://www.pcworld.pl/news/157963/Glosy.w.glowie.powstanie.bron.ktora.zdola.je.wywolac.html urządzenia psychotroniczne służą do uświadamiania ludzi są wykorzystywane do zwalczania przestępczości niestety urządzenia te posiadają też ludzie nie powołani do tego i tacy ludzie robią co chcą np. robią z ludzi germanofobów lub rusofobów głosami i obrazami w głowie sterowanymi z zagranicy naszego kraju po przez satelite i inceptory w kraju podłączone do ów satelity (nie chodzi o Rosję) zmuszają niewygodnych ludzi do samobójstw w bardzo łatwy sposób nie ma na to dowodów. ludzie nie mają innego wyjścia dają sobą manipulować są zmuszani do prześladowań lub są prześladowani. Mam nadzieje że laboratoria w Polsce uświadomią jak najwięcej ludzi którzy tego potrzebują. Życzę ludzią uświadomionym powodzenia i oby nie doszło do 3 wojny światowej a dla tych nie uświadomionych proponuję zacząć od wyemitowania miłości na północ ,południe, wschód i zachód.

[Gość Gangsta]

Oczywiście,że istnieje broń psychotroniczna,której po wszczepieniu nie jest się w stanie wykryć.Są tak czułe podsłuchy,że są zdolne czytać myśli.Myśli to nienagłośnione strunami głosowymi słowa które wydaje oranizm.Wystarczy,że się nagłośni je kilkaset razy i sąsiad tego gościa mógł mieć jego myśli na swoim komputerze używając odpowiedniego programu.Co do głosów głowie,to wystarczą mikrogłośniczki wszczepione pod bębenkami.Ofiara śłyszy głosy,a żadno prześwietlenie nie jest jej w stanie pomóc.Psychiatra uzna taką osobę za chorą i jeszcze pokrzywdzi silnymi lekami,których ta osoba nie powinna dostawać. Za dużo jest na świecie ofiar,inteligentnych ludzi,którzy NA PEWNO NIE SĄ CHORZY PSYCHICZNIE!

[Gość js_11]

A na jakiej zasadzie ma działać taka technologia i skąd jacyś ludzie mają to mieć i czemu akurat tym osobom to wszczepiają? :D Skoro naukowcy pracują nad tego typu technologią to chyba jasne, że jeszcze jej nie mają, prawda?

[Gość Oczy Twoje]

~Gangsta

Oczywiście,że istnieje broń psychotroniczna,której po wszczepieniu nie jest się w stanie wykryć.Są tak czułe podsłuchy,że są zdolne czytać myśli.Myśli to nienagłośnione strunami głosowymi słowa które wydaje oranizm.Wystarczy,że się nagłośni je kilkaset razy i sąsiad tego gościa mógł mieć jego myśli na swoim komputerze używając odpowiedniego programu.Co do głosów głowie,to wystarczą mikrogłośniczki wszczepione pod bębenkami.Ofiara śłyszy głosy,a żadno prześwietlenie nie jest jej w stanie pomóc.Psychiatra uzna taką osobę za chorą i jeszcze pokrzywdzi silnymi lekami,których ta osoba nie powinna dostawać. Za dużo jest na świecie ofiar,inteligentnych ludzi,którzy NA PEWNO NIE SĄ CHORZY PSYCHICZNIE!

no ok ale podsłuch wyłapuje fale dźwiękowe skoro myśli to nie wypowiedziane słowa to jakim niby cudem one je odbierają? skoro nie ma fali to odbiornik nie ma co odbierać....

[Gość js_11]

Myśli to też jakieś fale i zakładając, że nasze dusze mają określone wibracje to można się do nich dostroić i odbierać. Dlatego ludzie wierzą w te teorie bo to też jest w zasadzie niemożliwe do obalenia i ma jakieś tam logiczne podstawy. Rzecz w tym, że nad stworzeniem czegoś takiego obecnie trwają prace i nie wygląda na to żeby się udały (możliwe, że splątanie kwantowe całkowicie to uniemożliwia). Kiedy się uda przeniosą nasze świadomości do komputerów co zresztą wydaje się z pkt widzenia ewolucji dobrym sposobem na przetrwanie i w takim świecie nie będzie chorób itd. Najpierw pewnie powstanie sieć komputerowa, do której ochotnicy będą się podłączać - póki co nie da się jeszcze tego zrobić a mechanizmy działania mózgu są nam znane w niewielkim procencie. A kluczowy dowód logiczny obalający te teorie to fakt, że gdyby istniała taka broń to kontrolowaliby znaczących ludzi a nie kogoś kto pisze na forum abczdrowie czy jest sąsiadem pana Wieśka mającego taką broń

[Gość Egzystacjapospolita]

Zastanawia mnie kiedy się to zaczęło? I jak ci to niby wszepili? Bez śladów, blizn się nie da czegoś wszczepic.

[Gość Endorfinka]

może magicznie przenikają przez skórę i nie pozostawiają blizn?

[blokowany]

Wstrzyknieto mi implanty w uszy, ktorymi mikrofalami stymuluja slimak w uchu wewnetrznym, na czestotliwosciach na jakie slimak w uchu jest wrażliwy. Slady byly, np wyjmowalem skrzepy z uszu na kilka dni po tym dniu, gdy zaczalem slyszec wyrażne glosy, komentujace moje myśli, stopniowo zaczeli mi mowic, ze czytaja moje mysli, ze je slysza, powtarzaja je, ale to nie wszystko, bo bylo bardzo duzo sytuacji ktore bardzo trudno opisac slowami, ze szczegolami, zeby kazdy z Was mogl to ogarnac, uswiadomic sobie.

Gdybym nie mial racji, znalazly by sie osoby ktore życzliwym zamiast atakujacym i drwiacym glosem, pomogli by mi udowodnic ze nie mam racji, zlecono by badania zamiast przekierowywac ze wszystkich stron do psychiatry, lub tak jak to prokuratura z nami postepuje ze nawet nie chce wszczac sledztwa, sprawdzic dowody, sugerujace nasze prawdopodobienstwo opisywanych sytuacji. Lekarze bardzo ladnie kryja sie brakiem kwalifikacji, lub zapewniaja ze to o czym mowie nie istnieje... mozna sie tylko zastanowic, czy faktycznie nie istnieje, slyszac o pladze schizofrenikow i samobojcow, czy moze poprost ma nie istniec ten proceder dla wszystkich tych ktorym tylko autorytet lekarski moglby ten fakt przemowic do glebszych rozmyslan.

Zapraszam do dyskusji takze na facebooku, w grupie Targeted Individuals From Poland

[blokowany]

Po igle zostaja jakies zauwazalne slady, blizny? No i masz odpowiedz, przeciez nie jest potrzebny chirurg do wstrzykniecia rfid, wielkosci ziarnka ryzu, lub nawet mniejszych, sa przeciez takie implaty ktorych srednica nie przekracza grubosci linii papilarnej, lub maksymalnie dwóch.

[Gość js_11]

Skoro kontrolują Twój umysł to jakim cudem nie zablokowali Ci możliwości pisania tutaj i zgłaszania sprawy do prokuratury? Próbowałeś jednorazowo wziąć leki na schizofrenie? Może przez jakiś tydzień je bierz i jeśli nie przejdzie to będziesz miał dowód, że to jednak nie choroba.

[Gość kdfrkfi]

autorze a wiesz ze mysli przyciagaja zdarzenia? inaczej mowiac mysli materializuja sie.nie tylko te o ktorych swiadomie i intensywnie myslisz. cos tam podswiadomosc podlapala i zaczela sie nakrecac machina. ja tez mialam takie schizy jak nie wiedzialam na czym rzecz polega. Oczywiscie moze byc tak,ze ktos toba manipuluje energetycznie, ale szansa jest 0,001% ,watpie by przez tyle czasu komus sie chcialo przez całą dobę kontrolowac ciebie i niszczyc ci zycie. nie jestes jakas gwiazda czy inna wazna osoba..

[Gość eduardo]

Mam pytanie - czy ten temat jeszcze jakoś egzystuje?
pozdro

[Raszer]

No implanty to nie przelewki. Ale inni mają w cyckach, pośladkach a ty nad uszami?. No silikon jest trudno wykrywalny. Po 1 nie wycinaj sam, psychiatra napewno dużo nie zrobi, chyba, że powiesz mu, że chcesz podpisać pakt o współpracy, i zawiozą cię w miejsce gdzie wszyscy mają tam implanty i czekają na wycięcie. Ale teraz są tabletki takie, które powodują że implant sam znika. Technologia stary ;) Implanty są w modzie.

[Gość psychocoreowa]

~Martita89

Ludzie w obecnych czasach są zbyt rozwinięci intelektualnie i nie tak łatwo ich oczarować . Jezus miał proste zadanie - tam ludzie nawet liczyć nie umieli , a dziś w czasach gdzie każdy ma dostęp do internetu i morze na bieżąco sprawdzać informacje i analizować , szufladkować - skoro przez FREUD- A zostały opisane zaburzenia psychiczne i sposoby jak sobie z nimi radzić , oraz do dnia dzisiejszego ludzie uczą się na uczelniach bazując na jego książkach - to naprawdę wątpię w to ABYŚ był w stanie cokolwiek zmienić .

Jako studentka psychologii klinicznej, pasjonatka psychologii od 10 lat i pacjentka kilku psychoterapeutów od 11 lat, uważam, że powoływanie się na Freuda to idiotyzm. Jak dla mnie był cwaniakiem, a jego teorie świadczą tylko, że sam prawdopodobnie miał ze sobą problemy.

Co do tematu: Chłopak może ma paranoje (mój chłopak też uważa, że jest inwigilowany, że ktoś mu siedzi na Wi-Fi, wyłącza strony w przeglądarce, że ktoś go śledzi na ulicy, a przebywam z nim większość czasu wolnego sama nic nie zauważając), albo rzeczywiście ludzie są tak naiwni, że ufają książkom, lekarzom, prawnikom, władzy, bo nigdy namacalnie nie spotkali się z czymś, co może świadczyć o tym, że całe życie żyli w kłamstwie. Ja mam otwarty umysł - ani nie neguję, ani ślepo nie wierzę w takie rzeczy. Naoglądałam się już filmów o teoriach spiskowych, religiach, medytacji, psychologii i moje wrażenie jest takie, że w sumie wszystko może być możliwe.

Zapisałam się jakiś czas temu do grupy na FB stop zorganizowanym elektronicznym torturom, ponieważ ciekawią mnie Wasze obserwację, choć właściwie większość wpisów jest strasznie naciągana i bardziej skłania mnie ku myśleniu, że po prostu jesteście chorzy, bo na co komu wszczepiać pierwszym lepszym osobą jakieś czipy i podsłuchy? Panikujecie tam strasznie nawet pod nagraniem, gdzie rzekomi inwigilatorzy siedzieli w aucie pod blokiem i po chwili odjechali. Współczuję Wam mimo wszystko

[Gość ioopip]

Jeśli autor wątku jeszcze tu zagląda to niechaj czyta mój post :))

Myśli i zdarzenia bywają ze sobą skorelowane. Nie wiadomo co jest przyczyną, a co skutkiem. Nie jesteś nikim ważnym, obserwujesz tylko synchroniczność wszechświata... co wewnątrz to i na zewnątrz.

[Gość Domka718]

,,Wyłapałam" tu kilka pytań na które nie udzieliłeś odpowiedzi. Załóżmy że masz rację. Po co właściwie mieliby Cię kontrolować? Czy pracowałeś w jakiejś ważnej korporacji, a ty np. ,,przechwyciłeś" jakieś ważne informacje (z Twoich wypowiedzi to wykluczam) dlatego jedyne rozwiązanie jest takie, że byłeś w jakimś miejscu i widziałeś coś co nie powinieneś widzieć. Większość na pewno zgodzi się ze mną że istnieje coś takiego jak kontrola, manipulacja itp., ale takie metody stosują na kimś ważnym, bądź na kimś kto miał styczność z, ujmijmy ,,niecodzienną sytuacją". Przepraszam za stwierdzenie ale po co takiemu ,,zwykłemu szaraczkowi" mieliby coś wszczepiać? Dla zabawy? Z nudów? Bo innego rozwiązania nie widzę. Rozwiej nasze wątpliwości, tylko nie chcę słuchać banałów typu ,,nie wiem", ,,nie pamiętam" itp. bo to by tylko oznaczało tylko schizofrenię. Jeśli faktycznie jest coś na rzeczy to przynajmniej pamiętasz jakieś strzępki, urywki, cokolwiek co pozwoli Ci udowodnić że jednak masz rację.

[Gość ernesto]

Czlowieku , nie masz żadnych słuchawek wszepionych. To fale radiowe o niskich czestotliwosciach polaczone z z twoimi falami mozgowymi. Sam mam ten problem ,ogarniam to od ponad roku. To nie są brednie,inaczej mówiąc to broń psychotroniczna .

[Gość LIF]

Wracam do tego wątku, ponieważ z pewnością jeszcze nie jeden raz ktoś zainteresowany tematem w to miejsce powróci..
Przeraża mnie fakt, że niektórzy forumowicze ( niektórzy!!!) - jak sądzę osoby nie będące w stanie psychozy - dają się "wkręcić" w temat osobie tak poważnie chorej i wchodzą z nim w dialog, który tylko podtrzymuje jego urojenia!
Jestem osobą po przebytej ostrej i długiej psychozie schizofrenicznej. Wszystkie wymienione przez autora wątku "przypadłości" są typowymi objawami psychozy, których sama osobiście doświadczyłam i dokładnie wiem, o czym autor mówi. Chyba nikt lepiej nie rozumie go niż ja, ponieważ przez cały czas trwania psychozy byłam bez leków i pozwalałam objawom przejąć kontrolę nad własną rzeczywistością. Nie istnieje żadna Kontrola Umysłów! Choć podczas choroby przekonanie o jej istnieniu jest bardzo głębokie, wręcz niepodważalne. Jedynym sposobem aby uwolnić się od tych ciężkich, niewyobrażalnie trudnych przeżyć jest odpowiednie leczenie psychiatryczne.

[Gość blokowany1]

@LIF, zatrważające jest to co piszesz o osobach które po prostu ZADAJĄ PYTANIA, po prostu MYŚLĄ i CHCĄ WIEDZIEĆ co nie znaczy że uwierzą w moje słowa... NIE MA NA MNIE ŻADNEGO WPŁYWU to że nie będzie wsparcia w tym co robię, ale obrażanie mnie za moje poglądy jest niepoważne, zaburzeniem ponieważ możesz się nie zgadzać ale mam pełne prawo do wyrażania swojego zdania. Twierdzisz że moje zdanie to "Urojenia" jakiś przykład może?
Najwyraźniej niezupełnie wiesz o czym Ja (autor) mówię, skoro twierdzisz że kontrola umysłu nie istnieje, co jest w mojej ocenie popisem niewiarygodnej manipulacji i wpływanie na czytelników dając im mylne poczucie bezpieczeństwa, socjotechnika tak działa, jednak są bardzo mocne fakty wbrew temu co Pani napisała lub raczej co nie zostało wzięte pod uwagę. Zupełne olewanie oświadczeń naukowych i odtajnionych dokumentów.. zarówno na niekorzyść diagnoz psychiatrycznych jak i potwierdzające tajne projekty związane z kontrolą umysłu... W Polsce był to " Kompleksowy System Dezintegracji osobowości" teraz wszyscy zastanówcie się, czym jest dezintegracja osobowości i co trzeba niepostrzeżenie robić człowiekowi, aby ten taką dezintegrację, zmiany sposobu myślenia osiągnął? Ja zdaję sobie sprawę jak mój pogląd gryzie się z tym co macie "zakodowane" w umysłach, że wszystko idzie w najlepszym porządku, rozwój techniki i medycyny chce dobrze dla człowieka, to poczucie bezpieczeństwa, błogość że wszyscy robią dla nas dobrze a my nie musimy nic robić, pełne zaufanie, powierzmy życie i zdrowie tajemniczym tabletkom i lekarzom sponsorowanym przez koncerny farmaceutyczne z wielomiliardowymi przychodami, chorób jest coraz więcej ale nie ma problemu, natychmiast w telewizji reklamują odpowiednie lekarstwo za odpowiednie pieniążki, życie jest piękne, od dziecka aż do późnej starości opiekują się nami dobrzy ludzie, no bo przecież są dobrzy, płacimy im za to żeby byli dobrzy w tym co robią. Szczepionki od narodzin z rtęcią i aluminium (neurotoksyną) i innymi, prozac w wodzie kranowej i paście do zębów, zastąpiono jod -> bromkiem, zdrowe owoce i warzywa -> GMO i wzmacniaczami smaków aby nie odbierac sobie przyjemności ze "smakowania" życia, wszystko to i wiele więcej uszkadza mózg i układ nerwowy, powoduje uległość, brak wolnej woli, promieniowanie mikrofalowe (elektromagnetyczne) powoduje stany hipnotyczne, brak koncentracji, brak ciągłości myśli, jednym słowem schizofrenie... to wszystko sprawia że aż "chce się myśleć" ale nie ma jak, nie ma możliwości! dostajesz do głowy elektroniczne gotowce, ale przecież to są tylko urojenia. Siedź cicho i nie zadawaj pytać. O pewnych sprawach nie wolno mówić, bo człowiek lub ich liczba czasem jak cyborg, straci nad sobą panowanie i Cię zaatakuje za to że masz własne poglądy... Wszystko jest energią, emocje, myśli, dźwięki, światło... czemu więc niektórzy uważają że energii nie można sztucznie naśladować i nakładać by imitować np ludzkie zachowanie ale bez czynnika sprawczego? Skąd możecie wiedzieć co zostało wymyślone po II wś w laboratoriach i bazach wojskowych? Co przez te 70 lat wymyślono... Czym jest broń nieletalna, dlaczego o mikrofalach wiesz tylko tyle że potrafią podgrzewać, a nie wiesz że można naśladować wszystkie procesy i funkcje organizmu człowieka, znając odpowiednią częstotliwość i to już kilka dekad temu o tym było wiadomo... dlaczego PATENTY na zdalne sczytywanie fal mózgowych i dosłownie czytanie ludzkiego dialogu wewnętrznego (czytanie myśli), lub nadawanie do subvocal speech, Fala P300 pewnie nic Tobie nie mówi, wkleję cytat z wpisu który umieściłem w pewnym miejscu:
"Już teraz według oficjalnych informacji na stronie DARPA mówi się o wykorzystywaniu fali P300, syntetycznej telepatii, "sczytywaniu" słów bezprzewodowo, a także o mowie podwokalnej tzw subvocal speech i badaniach w cywilnych ośrodkach uniwersyteckich np. w Japonii dotyczących np. sczytywania snów, owe badania bardzo przypominają wydarzenia z życia ofiar kontroli umysłu.

Według oficjalnych danych naukowcy z NASA komputeryzują słowa a nawet całe zdania za pomocą zdalnego sczytywania sygnałów nerwowych w gardle, do gardła docierają także sygnały z mowy wewnętrznej (dialogów z podświadomości). Warto tu zaznaczyć że efekt jest osiągalny zdalnie przez warstwę ubrania, bez żadnych czujników umieszczanych na gardle jak w pierwszych testach tego typu... powtórzę, są to oficjalne, nieutajnione dane.

Czyli wystarczy pomyśleć o czymś lub namierzyć jakąś osobę, aby ją podsłuchiwać, jej monolog wewnętrzny, czytać komuś w myślach bo mózg cały czas wysyła sygnały sterujące mięśniami gardła i języka, uważa się że z tego rejonu znacznie łatwiej przechwycić sygnał niż bezpośrednio z mózgu... natomiast nasilenie potrzeby bezgłośnej werbalizacji myśli łatwo osiągnąć elektroniczną stymulacją odpowiednich ośrodków w mózgu, które od dawna są znane oficjalnej nauce.

[Gość blokowany1]

@LIF, niestety to co piszesz to są puste słowa, bez żadnych argumentów, tylko na podstawie tego że twierdzisz iż z tego wyszłaś, przeżyłaś to i też miałaś przekonanie o kontroli umysłu twierdzisz że możesz kogoś przekonać do swojej racji, niestety możesz i wiem że masz zwolenników którzy się z Tobą zgodzą. Bardzo dużo ludzi nie jest w stanie obudzić swoją jaźń na tyle aby zarejestrować zmysłami wszystko co dzieje się wokół i w nas samych, jednocześnie zachowując trzeźwość umysłu... Percepcja poszerzona jest katalizatorem tego do czego zdolny jest ludzki umysł i energie w nim drzemiące. Bez tych sprzyjających okoliczności dostrzeżenie totalnej manipulacji nas i ludźmi wokół są trudne do wyodrębnienia.. Dlaczego boisz się tej wiedzy, przecież takie informacje powinny uspokajać, nic Cię już nie zaskoczy, dlaczego miałbyś chcieć prochy po tym jak widziałeś "od kuchni" jak wygląda manipulowanie Ciebie, jak stają na głowie, jakby wszyscy byli w zmowie, a jednocześnie nic nie mogą zrobić póki myślą odpierasz wszystkie ich daremne próby... Jeśli jest do wyćwiczenia stan w którym "schizofrenia" jest ciekawym doświadczeniem, radością z wiedzy, energią rozpierająca nas, miłością którą chcesz się dzielić z bliskimi... Dlaczego ludzie dookoła tak usilnie chcą odebrać Twoją chęć do życia, radość z przezywania tłumić psychotropami?

[Gość erateaet]

Dlaczego nie podasz tu linka do tych badań skoro są oficjalne?

To o GMO, glutaminianie, truciu to bajki wymyślane przez zwolenników teorii spiskowych. Nauka niczego takiego nie potwierdza.

To sczytywanie fal mózgowych brzmi ciekawie, moim zdaniem na pewno kiedyś wymyślą coś takiego, ale jeszcze nie słyszałem o tym żeby teraz tak było.