Skocz do zawartości
Forum

Forumowy Hydepark


Rekomendowane odpowiedzi

No rozumiem- czujesz się opuszczony i zrobiony w głupka bo nagle nie wiadomo dlaczego już się tak nie przejmuje tym co wypisujesz i nie reaguje na twoje zaczepki.
Ale ja już po prostu nie mam czasu siły ani ochoty być twoim sumieniem.
Mam dwoje własnych dzieci do wychowania :P
Pisałam z tobą bo jakoś podobała mi się twoja jakby nie było inteligencja, tylko nie rozumiałam jak można być jednocześnie takim głupkiem, chamem i debilem - jakby pisały tu dwie osoby- no i przyjęłam sobie za punkt honoru żebyś poczuł ze warto się się zmienić, no i żeby chronić przed przejawami tego twojego debilizmu niektórych na forum- zamiast moderacji de facto.
Odpuściłam sobie - przepraszam- wiem ze może wyglądać to trochę wrednie, ale będziesz chciał być lepszy- to będziesz, nie - to twoja sprawa. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

Ivi to chyba po prostu mało w necie siedzisz. Bo ja nauczona doświadczeniem i obserwacją nie ufam nikomu poznanemu necie, chyba że mamy kontakt jeszcze inną drogą. Bo w necie każdy może być każdym.
Dlatego w necie, nawet gdybym szukała faceta, nigdy z żadnym bym nie nawiązała głębszej znajomości. Bo fakt faktem, zdarzają się wyjątki, ale to naprawdę są wyjątki

Odnośnik do komentarza

Sinnn
No rozumiem- czujesz się opuszczony i zrobiony w głupka bo nagle nie wiadomo dlaczego już się tak nie przejmuje tym co wypisujesz i nie reaguje na twoje zaczepki.
Ale ja już po prostu nie mam czasu siły ani ochoty być twoim sumieniem.

Proszę cię nie rozśmieszaj mnie, bo mnie jeszcze brzuch na koniec dnia rozboli. Tak dla twojej wiadomości. Już dawno doszedłem do takiego wniosku, że jestem bezuczuciowy. Nigdy nie płaczę, gdy umrze mi ktoś bliski. Nie płakałem, gdy umarł mój brat. I na pewno nie będę ryczał z tego powodu, że nie chcesz mnie znać.

Zresztą. Ja nie wiem naprawdę, jak można tak perfidnie schlebiać sobie. Wstydu nie masz naprawdę żałosna kobietą .

Odnośnik do komentarza

Tak, jasne kochany, ja wiem ze jesteś dumnym człowiekiem.
No i jesteś bardzo wrażliwy- ale niestety prawie wyłącznie na swoim punkcie
Nie twierdze ze nie chce Cie znać, czemu tak po prostacku odbierasz moje słowa. Po prostu- pisać z tobą- to albo godzić się na to ze poniżasz i ranisz innych, albo ciągle z tobą walczyć.
Na to pierwsze nie mam ochoty, a na drugie siły.
I nie schlebiam sobie- po prostu wyciągam wnioski z tego co sam napisałeś o tym króliku i fałszywej babie :)
Myślę ze mam w sobie sporo empatii no i jakby nie patrzeć to rozumiem cie jak chyba nikt tutaj.
Fajnie się było ze mną kłócić- jak sam pisałeś- -ale tak naprawdę to ja chyba byłam twoim królikiem, a raczej receptorem- reagowałam emocjonalnie na prawie wszystko co piszesz i to cię z jednej strony wkur*wiało, ale w pewnym sensie ci się podobało.
Powtórzę- nie jestem twoim sumieniem. Wrzuciłam na luz Mahomet :))

Odnośnik do komentarza

W końcu miałaś przyjemność pisać z największym egoistą na tym forum. Posłuchaj mnie stara babciu. To ja jestem najważniejszy i mnie ma być dobrze, a nie tobie, czy komuś innemu. Niestety, lecz już zostałaś u mnie skreślona i naprawdę, proszę cię bardzo, nie pisz już nic w moim kierunku, bo mam cię serdecznie dość.

Rzygam Tobą i tą twoją całą empatią. Wsadź ją sobie w buty to może większa będziesz miernoto:)

Odnośnik do komentarza

Nie widzisz jak sam sobie przeczysz- przecież to ty komentujesz moje posty i się przypieprzasz-czyli coś cie uwiera i się przejmujesz.
Nawet nie wiesz jakie to fajne uczucie tak zupełnie nie przejmować się tym co do mnie piszesz:)
Ja wiem ze być może brakuje Tobie osoby która by w Ciebie wierzyła- dawałam tego namiastkę- i nadal wierze- tylko już nie będę tego z ciebie wyciągać.
Masz w sobie nawet fajną szczerość - ale bucowatość przeważa niestety. Az dziwne ze lubisz swojego psa. Ale to chyba tylko dlatego ze jest twój.

Odnośnik do komentarza

Kocham mojego psa najbardziej na świecie. Gdybym miał wybierać pomiędzy człowieczkiem a psem, pies ZAWSZE wygrywa.
Moja największa miłość, najukochańsza istota, moja jedyna, moje kochanie, moja największa radość zawsze, wszędzie, codziennie,
Nigdy n i e p i r d o l i o głupotach, nie obchodzi go co robię, budzi mnie delikatnym dotykiem nosem, czasami wtarabania się do łóżka co uwielbiam.

Ps... a skąd ty wiesz że ja mam psa?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...