Skocz do zawartości
Forum

Nienawiść do teściowej


Gość Przyszla mama78

Rekomendowane odpowiedzi

Do reni re
Wiesz,co mu da?To,co tamta baba nie dała synowi-miłość i normalne wychowanie.A wiesz,dlaczego?Bo się pewnie dosyć nasłuchała od męża,jak mu mamunia przez połowę życia nerwicę i kompleksy fundowała.A że nie pała do niej miłością-no to się chyba nie ma co dziwić,nie?I skoro tego nie rozumiesz,to może ty czytasz bez zrozumienia...Wybacz,ale po tylu latach nie można się nagle obudzić i zakomunikować-jestem twoją mamusią i wychowywałam cię tak,bo miałam do tego prawo.A potem domagać się szacunku z okazji wieku,bycia teściową czy sama nie wiem czego.Na na to się całe życie pracuje.Co autorka tego wątku zrozumiała zdaje się.

Odnośnik do komentarza
Gość Na szczęście nie będę  teściową

Konflikty między rodzicami i teściowymi były od zawsze i jeszcze nie narodził się mądry i ich nie zlikwidował jest to niemożliwe bo to wszystko ma głębokie korzenie.Zaczyna się od urodzenia w jakim domu,statusu majątkowego im mniej pieniędzy tym więcej nerów a co za tym idzie mało cierpliwości do dzieci.Nawet w domach zamożnych gdzie wydaje się że nic nie może brakować też są nieporozumienia bo dzieci mają pozwolone na dużo i też nie doceniają rodziców.Temat rzeka ale napewno trzeba dążyć do zgody i tolerowania się na wzajem bo nienawiść niszczy życie i człowieka, nie trzeba kochać teściową ale ją szanować.Zadaje sobie pytanie : dlaczego teściowe miały by nie akceptować fajne synowe co zrobiły synowe że teściowa tak im dokucza jaki ma w tym cel.Przecież każda matka chce by syn był szczęśliwy.Czy czasem wina nie leży po obu stronach?

Odnośnik do komentarza

A dlaczego Przyszła ma szanować swoją teściową, i dążyć do zgody z nią?Bo krzywdziła jej męża przez całe jego dzieciństwo? Absurd. Słusznie ona tu wcześniej zauważyła, że na szacunek trzeba zasłużyć. Podobnie jak Norma mam wrażenie, że niektórzy nie czytają ze zrozumieniem tego, co Przyszła napisała, i zamiast wypowiadać się na temat jej sprawy piszą o czymś zupełnie innym. Albo czytają jej co drugi wpis, no nie wiem.

~Norma 2345
Do reni re
Wiesz,co mu da?To,co tamta baba nie dała synowi-miłość i normalne wychowanie.A wiesz,dlaczego?Bo się pewnie dosyć nasłuchała od męża,jak mu mamunia przez połowę życia nerwicę i kompleksy fundowała.A że nie pała do niej miłością-no to się chyba nie ma co dziwić,nie?I skoro tego nie rozumiesz,to może ty czytasz bez zrozumienia...Wybacz,ale po tylu latach nie można się nagle obudzić i zakomunikować-jestem twoją mamusią i wychowywałam cię tak,bo miałam do tego prawo.A potem domagać się szacunku z okazji wieku,bycia teściową czy sama nie wiem czego.Na na to się całe życie pracuje.Co autorka tego wątku zrozumiała zdaje się.

Dokładnie. Bardzo trafne.

Odnośnik do komentarza

Oczywiście, że nie powinna dązyć do zgody, co za absurd w takich okolicznościach. Pozytywnych uczuć do niej i tak z dnia na dzień nie nabierze, więc polegało by to tylko i wyłącznie na udawaniu, że wszystko jest ok. Na zewnątrz sztuczne, uprzejme uśmiechy, a w środku by się w niej gotowało. W ten sposób te negatywne uczucia, nienawiść, złość i żal tylko przybrały by na sile, i w którymś momencie mogłyby wybuchnąć ze zwielokrotnioną siłą. Tak więc w ten sposób może sobie tylko zaszkodzić. Poza tym teściowa nie żałuje tego, co zrobiła, więc godzenie się z kimś kto obiera taką postawę nie byłoby wielkodusznością, tylko brakiem przyzwoitości.

Nie wiem też co ma na celu straszenie Przyszłej przed mężem. Tym bardziej, że po pierwsze jest w ciąży a po drugie nie ma powodów do obaw. :/

Odnośnik do komentarza
Gość młoda MĘŻATKA

Co ma ciąża do tematu, który sama wprowadziła przyszła mama, zaczynam wątpić w to co pisze, gdyby posłuchał teściową to pewnie ona odwrotnie do synowej przedstawiła by stosunki dopiero zamieszała by nam wszystkim w głowach.Jeżeli teściowa jest zdrowa psychicznie i nie jest alkoholiczką to nie wierzę w to i nigdy nie uwierzę że za nic nie uwzięła się na synową.Weźcie na zdrowy rozum matki chcą aby dzieci się usamodzielniły,po co miałyby trzymać w domu kawalera.Co zrobila synowa że teściowa jej nie lubi może zasłużyła sobie w jakiś sposób my tego nie wiemy.Wiemy tyle ile pisze sama przyszła mama.Wiemy że syn nie chce kontaktów z matką ale może to przyszła mama go nakręca przeciw matce kto to wie jak jest naprawdę skoro jest tak nastawiona negatywnie to wszystko jest możliwe.

Odnośnik do komentarza

Jeśli mielibyśmy zakładać, że to co pisze autor wątku nie jest prawdą, to nie byłoby sensu się do tego odnosić.

Ja nie widzę żadnego powodu, żeby jej nie wierzyć. I co z tego, że teściowa jest zdrowa? To że ktoś jest zdrowy oznacza, że nie może być podły? Na jakim świecie Ty żyjesz? Albo może wczoraj się urodziłaś, nie wiem. Generalnie każdy, kto trochę dłużej pożyje, zdaje sobie zazwyczaj sprawę z tego, że podłości na świecie niestety nie brakuje.

Przeczytaj całość ze zrozumieniem. To nie jest wątek o tym, że "teściowa jej nie lubi", tylko o tym, że teściowa bardzo skrzywdziła jej syna.

Odnośnik do komentarza

Tesciowa mnie nienawidzi jak wszystko co przychodzi z jej synem ktorego nigdy nie kochala I nie akceptowala! Nigdy nie przeprosila go za to co mu zrobila nigdy nie zalowala tego wrecz przeciwnie. Przytocze kolejny przyklad jak ten POTWOR zachowal sie kiedy zobaczyl uposledzone dziecko biedne chore dziecko- z obrzydzeniem wydela usta z pogarda okropna! Ona kiedy mialam 20 lat powiedziala mi ze urodze chore dziecko tylko I wylacznie dlatego ze jestem(!) sick dwa lata starsza!! Na osoby po chemioterapi bez wlosow patrzec nie moze nawet kiedy jej syn zgolil glowe w upalne lato to powiedziala mu" idz stad glupku bo wygladasz jakbys mial raka" jak mozna wogle kochac taka matke-potwora?!

Odnośnik do komentarza

~młoda Mężatka
Skoro wiesz co zrobić to nie proś o pomoc ludzi bo wciągasz ich w to bagno też mam teściową i też wszystko mi się w niej nie podoba, ale mieszkamy oddzielnie żyjemy po swojemu i utrzymujemy poprawne stosunki.

A kto Ci ;powiedział, że ona wie co robić? Twoja teściowa też tak krzywdziła swojego syna w przeszłości? Jeśli nie, to nie przywołuj swojego przykłądu, po wypowiadasz się nie na temat.

Gdyby nie takie czepianie się jak Twoje, to Przyszła byłaby o wiele spokojniejesza. Sami ją denerwujecie tymi wyrzutami, które jej robicie, a potem strasznie się dziwicei, czemu w niej tyle złości. Nie wkurzajcie jej bezmyślnymi uwagami, to nie będzie się złościć.

Odnośnik do komentarza

Poszła, a co Ci nie odpowiada w zacytowanym przez Ciebie fragmencie wypowiedzi Przyszłej? Nie widzę w tym nic niezwykłego. Poza tym, nie odnosi się on do tych rad, o których sama tu wspomniałas. Bo Ty mówiłaś o odradzaniu zemsty, no nie? Jasne, tak tutaj mówiliśmy, ja też. Tyle że ten cytat w ogóle nie mówi o zemście, tylko o zupełnie innej sprawie. :P

Odnośnik do komentarza

Poszła,po jaką cholerę tu wchodzisz,jak zamierzasz swoje mądrości komuś prawić?Skoro ktoś pisze na forum i prosi o pomoc,to znaczy,że jej potrzebuje .Pomocy ,zrozumienia.A ty co robisz?Dolewasz oliwy do ognia pisząc,że ktoś jest taki,sraki czy owaki.Uważam ,że jesteś płytką osobą i do tego egoistką.Jak chcesz zabłysnąć mądrością,to w wyborach wystartuj,będziesz tam miała spore szanse,bo tam pełno darmozjadów jest.

Odnośnik do komentarza

Poszła, skoro sam tytuł wątku sprawia, że wszystko jest dla Ciebie oczywiste, bez wnikania o co dokłądnie chodzi(bo tak piszesz w ostatnim swoim poście) to po co wcześniej komentowałaś ten cytat?

~Przyszla
Nie ma przebaczenia bo tamta nie zaluje za to co zrobila I nie przeprosila!

Na co Ci on, przecież po samym tytule wszystko już wiesz. :P

Odnośnik do komentarza

~Norma 2345
Poszła,po jaką cholerę tu wchodzisz,jak zamierzasz swoje mądrości komuś prawić?Skoro ktoś pisze na forum i prosi o pomoc,to znaczy,że jej potrzebuje .Pomocy ,zrozumienia.A ty co robisz?Dolewasz oliwy do ognia pisząc,że ktoś jest taki,sraki czy owaki.Uważam ,że jesteś płytką osobą i do tego egoistką.Jak chcesz zabłysnąć mądrością,to w wyborach wystartuj,będziesz tam miała spore szanse,bo tam pełno darmozjadów jest.

:-( Przykro mi że masz o mni etakie zdanie. Mam nadzieje, że napisałaś tak tylko z nerwów. Napisałam co o tym myśle, bo tak uważam. Jeśli moje zdanie jest tu niechciane, to nie będę się już udzielała. :-(

Odnośnik do komentarza

Faktycznie trochę emocjonalnie zareagowałam.Przepraszam.Nie do końca tak myślę,bo cię nie znam Przeszła.Chodzi mi tylko o to,żeby nie szczuć na kogoś,kto sobie z czymś nie radzi i zwraca się o pomoc.Autorka tak właśnie zrobiła,bo zmusiła ją do tego bezsilność,która postawiła ją w takiej sytuacji.Ja tę sytuację widzę tak,że mimo,iż każdemu należy się szacunek,ale nie można egzekwować go od kogoś na siłę,bo całe życie się na niego nie zapracowało.Tamta teściowa w widoczny sposób próbuje wykorzystać to,że teraz ktoś nie bedzie umiał jej odmówić albo bedzie się czuł niezręcznie i machnie na wszystko,co było kiedyś ręką.Tak nie może być,to zwykłe wykorzystywanie innych.Po tym uważam,że jest ona zwykłą manipulatorką i osobą wyrachowaną.
Swoją wypowiedzią nie chciałam cię urazić.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...