Skocz do zawartości
Forum

Osobowość borderline


Gość Ratatuj12

Rekomendowane odpowiedzi

Odrzucającego - to to że po prostu nie ufam nikomu, gdy ktoś chciał nawiązać ze mną kontakt to myślałam że nie chcą szczerze się ze mną zaprzyjaźnić bo tak nienawidziłam siebie i myślałam że kto by chciał się zaprzyjaźnić z takim kimś jak ja. Zawsze czułam się gorsza. Bałam się że powiem coś nie tak i mnie znienawidzą. Dlatego trzymałam ludzi na dystans.
Nie uważam się za złą osobę. Nikomu krzywdy nigdy nie zrobiłam. Chciałam mieć przyjaciół ale po prostu nie umiałam ich zdobyć a ludzie nie raz rękę do mnie wyciągali. Wszystko przez niską samoocene, fobie społeczną, różne fochy i urojenia że nikt mnie nie lubi...

Odnośnik do komentarza
Gość Figazmakiem

Ehh Znikajaca a co Ty tak namawiasz wszystkich do zarcia tych tabletek?? a co ze skutkami ubocznymi dzialania leku?przeciez to chemia I nie jest obojetna na nasza watrobe nerki! Pozatym kiedys psychiatra mi powiedziala ze TO DOBRZE ze sobie radze BEZ tabletek.latasz po tym forum jak poparzona robisz fotki swoich tabletek tylko po co? Przeciez nie jestes lekarzem I nie masz prawa pisac kto co ma na co wziasc!sorry ale musialam.

Odnośnik do komentarza

No właśnie. Nie łamię regulaminu forum. Nie łamie prawa. Nie obrażam nikogo. Mam wolność słowa.
Ktoś z podobnym problemem do mnie prosi o radę więc mówię co mi pomogło. "Polecam" nie znaczy "Każę Ci brać" . Do gardła nikomu nie wsadzę leków.
Jak sama kiedyś pisałam wątki ze swoimi problemami to ludzie mi sugerowali psychoterapie. Ok, zasugerować można. Może komuś pomogła i ją też poleca. Ale ja osobiście nie wierzę w nią i nie pójdę ale nie złoszczę się gdy ktoś napisze coś takiego bo gdybym miała się złościć przez każdą odpowiedź to zakładanie wątku nie miałoby najmniejszego sensu. Ktoś mi równie dobrze mógłby doradzić bym poszła do wróżki Zeldy i wdychała kadzidełka. Ja nie mam z tym problemu. Czytam wszystkie odpowiedzi i korzystam z tych które mi najbardziej odpowiadają.

Odnośnik do komentarza
Gość buquile

Znikająca, ufności do ludzi potrzebnej by zdobyć przyjaciela nie stworzysz środkiem chemicznym, który łykasz codziennie z recepty.

Człowiek najbardziej w to wierzy co sam przeżył.
Więc nie uwierzy w bezinteresowną miłość od drugiej osoby - bo sam nigdy nie kochał bezinteresownie.
Nie wierzy w wierność - bo patrzy na to co sam po cichu robi.
Nie wierzy w uczciwość - bo sam nigdy nie próbował.

Nie ufa ludziom - bo zna siebie i sam by sobie takiemu nie zaufał.

Mówisz, że jesteś jescze młoda i masz czas na znalezienie przyjaciół.
Ale czym skorupka za młodu nasiąknie...itp, itd.

Odnośnik do komentarza

Ale odkąd je biorę lepiej się czuję. Nie ufam ludziom bo się nie raz zawiodłam na "przyjaciółkach" że już potem bałam się komukolwiek zaufać. I nie chodzi że zawiodłam się przez jakąś tam głupote tylko przez poważne sprawy. Nie chciałam tego przeżywać po raz kolejny. Nie zniosłabym tego. Wiele takich problemów się zgromadziło i przez to z dnia na dzień zaczęłam popadać w depresje.
Leki mnie odmieniły ,podniosły nastrój. Dzięki nim mam nabrałam energii i chęci do życia i wydaje mi się że już mam siłe by zacząć wszystko od nowa. Miałam w życiu pecha do przyjaciół no ale przecież nie każdy człowiek taki jest i zrozumiałam że każdy zasługuje na szanse. W sumie sama też bym nie chciała by ktoś taki jak ja na starcie mnie skreślał.

Odnośnik do komentarza

buquile mylisz się, nie raz było się wiernym, uczciwym i kochało sie bezinteresownie ale co z tego jak inni robia inaczej ? Mamy sie pchac ludziom na siłe w tyłek bo ja musze kochać ludzi nie patrząc czy ktoś ma mnie gdzies czy mnie wielbi. To sie mija z celem po co masz komuś ufać bezgranicznie jak dowiadujesz się ze za jakis czas przyjaciółka czy przyjaciel robią Ci ładnie koło dupy.. Nie ma się wpływu na innych ludzi możesz dać od siebie wiele ale co z tego jak ktoś ma to w nosie..

Odnośnik do komentarza
Gość buquile

Zdesperowana83:

Nie mylę się.

Moje przykłady były po to by pokazać, KTO wierzy w miłość, wierność, uczciwość, przyjaźń. TEN KTO SAM TAK POSTĘPUJE.
I tutaj tacy ludzie już nawet nie muszą wierzyć że to istnieje - oni to wiedzą. Bo mają najlepszy przykład - siebie.

Zasada antropologiczna w astronomii mówi, że nie ma rzeczy wyjątkowych w kosmosie. Jak raz znaleziono gwiazdę czerwonego karła - to kwestią czasu jest jak znajdą następne. Jak odkryto jeden pulsar - to są inne, jeśli znaleziono wodę na ksieżycu - to jest i gdzie indziej.

To samo jest z ludźmi.

Odnośnik do komentarza
Gość buquile

"Mamy sie pchac ludziom na siłe w tyłek bo ja musze kochać ludzi nie patrząc czy ktoś ma mnie gdzies czy mnie wielbi"

Mylisz miłość z naiwnością.
Zakochanie może czasami u niektórych prowokować żałosne i naiwne zachowania.
Świadoma miłość - nigdy.

Odnośnik do komentarza

Z reszta czlowiek kazdy z osobna jest inny. To, ze ja moge wierzyc,
Ze istnieje milosc wiernosc itp nie swiadczy o tym ze inne osoby moga tak myslec, Ciebie mogli wychowac w takich warunkach gdzie rodzice pokazywali Ci milosc na kazdym kroku, a priorytetami ktore CI przekazali nie byly pieniadze tylko wlasnie milosc. Co moze powiedziec o tym osoba nad ktora sie psychicznie znecali? Ona nigdy nie czula milosci wiec sama nie potrafi jej pokazac, kwestia wychowania. Byc moze juz nigdy nie uwierzy ze ktos ja potrafi pokochac, tacy ludzie ida pozniej w swiat i co bedzie jak na taka natrafisz... Ty ja bedziesz kochala bezgranicznie a ona nie bedzie potrafila, i w takich sytuacjach czlowiek potrafi sie zrazic. Nie jestesmy w stanie przwidziec co czuje i jak zachowa sie inna osoba.

Odnośnik do komentarza
Gość buquile

Bity wcześniej pies nie zaufa ci od razu. Jedzenie od ciebie zje, bo jest głodny, ale poczeka aż odejdziesz. Ogonem pomerda na ciebie, ale z daleka. Od razu go nie pogłaskasz. Ale, jak będziesz cierpliwy (miłość cierpliwa jest) i jego psie serce będzie kruszeć, nagle podbiegnie i szybko weźmie kąsek z ręki i odbiegnie by się zatrzymać nie tak daleko, machając na ciebie ogonem i jedząc. A po pewnym czasie nie wiedząc nawet kiedy, zobaczysz, że siedzi koło ciebie przytulając sie do twoich nóg.

Odnośnik do komentarza

każdy ocenia drugiego człowieka według siebie. ma swoje zasady których szuka w innych. Jak ktoś był bity to owszem, pokazać że kochać nie potrafi, ale ta miłość jest w jego sercu, tylko trzeba ją umieć wyciągnąć, a nie zrażać się do niego że nie potrafi sam tego zrobić.

Macie naiwne podejście do ludzi, dlatego czujecie się ranione. Podkreślam- czujecie się, a nie jesteście, bo to jak na coś reagujecie zależy od was samych. to że jeden człowiek sprawi wam przykrość, drugi i trzeci, wcale nie oznacza że czwarty to tez zrobi. to po pierwsze. po drugie. może nie potraficie wprost pokazywać oczekiwań wobec kogoś? może dajecie mentalne przyzwolenie na to aby ktoś robił wam coś z czym sobie nie poradzicie?
wszystko pochodzi od was, siła też jest w was. zmieńcie podejście do ludzi. każdy człowiek zasługuje na szansę, według mnie nawet na więcej szans. ale jeśli was rani to to jest tylko człowiek, więcej zrozumienia. nie zdajecie sobie sprawy ile razy wy kogoś zraniłyście słowami lub czynami a o tym nie wiecie bo wam nie powiedział tak bardzo go to boli. przez to co wy mu zrobiłyście złego może też tak płacze że nie ma dobrych ludzi. bądźcie takie jaki echciałybyście aby inni dla was byli. nauczcie się być dobrymi dla innych nie pozwalając sobą pomiatać, a nagle odkryjecie że może być inaczej a wszystko wychodzi od was.

Odnośnik do komentarza

Znikająca, czym różni się twoje poprawianie sobie zachowania i odczuwania świata tymi lekami na receptę, od poprawiania sobie odczuwania świata kokainą, która też nie uzależnia fizycznie a jedynie psychicznie (tak jak niektóre leki od psychiatry)?

Odnośnik do komentarza

to tak jak mój Memotropil. Wreszcie wiem o czym czytam i to zapamiętuję.
Czytałam gdzieś że ten Acetyl L Karnityna pomaga również na fobie społeczną.
A witamina B6 też pomaga zwiększyć poziom serotoniny w mozgu . Niektórzy to biorą jednocześnie z lekami SSRI i to chwalą.
Może jakbyś spróbowała witamine B6 nawet z tym acetylem to zagłuszy fobie i ustabilizuje nastrój.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...