Skocz do zawartości
Forum

Paniczny strach przed ciążą


Gość Aneta

Rekomendowane odpowiedzi

padlam ofiara przemocy seksualnej i teraz panicznie sie boje ciazy. dwa testy negatywe,dwa okresy i lekarz wykluczajacy ciaze mnie nie przekonuja. caly czas mysle ze moze bal sie powiedziec prawde, testy wyszly falszywe, a okres to nie okres. od kilkunastu dni mam rozne dolegliwosci w brzuchu i to tez przywoluje mysli o ciazy. jak sie tego niepokoju pozbyc? boje sie ze przez kolejne testy itp. jeszcze bardziej sie nakrecam. czasem brakuje mi sil.

Odnośnik do komentarza

no wlasnie nie wiem po co, po tescie/ okrese czy wizycie u ginekologa na chwile sie uspokajalam a po kilku dniach znow to wraca. moj niepokoj wzbudza to ze mam problemy z brzuchem osttanio, boli mnie, mam opuchniety, mam zawroty glowy, nie wiem czy to stres wychpdzi fizycznie czy co,ale oczywiscie wszystko to to dla mnie objawy ciazy

Odnośnik do komentarza

Witam Jak już wcześniej pisałam jestem chora na nerwicę natręctw choruje już sporo kilka lat. Obecenie biorę zoloft 100 mg raz dziennie z rana.Kiedyś bardzo się bałam że zachoruje na HIV wszędzie dosłownie wszędzie widziałam krew byłam zakażona setki badań kriw diagnozowanie w internecie byle przeziębienie to u mnie było objawy choroby retrowirusowej. Odkąd mam chłopaka boję się że mogłam uprawiać z nim sex i nie pamiętać o tym nie wiedzieć że tak jakby mnie tam nie było. Nie potrafię tego wytłumaczyć że po prostu boję się że uprawiałam z nim sex ale że o tym nie wiem że o tym zapomniałam że o tym nie pamiętam tego się boję że jakby przy tym mnie nie było. I że konsekwencją tego jest ciąża. I dlatego po każdym naszym spotkaniu zapisywałam o cyzm gadaliśmy i wgl zapisywałam że na pewno sexu nie uppostanowiłamrawiałam że nie zażywałam żadnych używek.Ale walczyć z chorobą bo ileż można zapisywać każde spotkanie.Jak sie z nim spotkałam t o nawet jak chusteczki mi upadły bo siedziałyśmy u niego w samochodzie to jak się schylił to kazałam mu to powtarzać zeby mieć pewność później dla mojej psychki że zginał się po chusteczki nic więcej.Więc jakby czekam od miesiąca do miesiąca na okres.Chodzę na terapię kiedyś doznałam złego dotyku ze strony obcego mi mężczynzy byłam młoda i od tego momentu bardzo boję się swojej seksualności sexu.I jak np wychodziliśmy wszyscy na dwór że on mój brat cioteczny nasz kolega to żeby walczyć z tą chorbą przestałam zapisywać i np jak oni palili marichuanę i boję się że może nie pamiętam i np zapliałam z nimi oczywiścię tego nie pamiętam wiem że to wydaję się być śmiesznę i że może mogłam z nim to zrobić sex na haju coś takiego.I cały czas mnie to dręczy bo przestalam zapisywać i nie mam jak się upewnić że nic nie zrobiłam. Powinnam dzisiaj dostać okresu a nic nie ma w tamtym tygodniu miałam katar i dziwnię powiększony węzeł chłony na szyi z jednej strony póżniej bolał mnie jajnik prawy na d odatek po wpisaniu objaw do internetu że prawy jajnik boli a brak bólu piersi czy coś nie mam mam obecnie jakby trochę większę i mam trochę więcej wyprysków na twarzy ale mimo wszytsko diagnoza była jedna że jestem w ciąży w internecie.Cały czas płaczę do mamy ja wiem ze to może być dziwnę że piszę że nie pamiętam swojego pierwszego razu ale to nie jest tak że nie pamiętam bo nie wiem napiłam się na jakieś imprezię czy coś albo że się naćpałam nie ja nie chodzę na żadne imporezy wgl nie piję alkocholu ale na tym polega moja choroba że się boję że to jest moja jakby natrętna myśl to ze mogłam uprawiać sex i o tym nie pamiętać bo np oni palili i ja nie pamitam że też zapaliłam albo że pili piwo i ja też tego oczywiście nie pamiętam. Ja wiem że to jest dziwnę ale tak mam.Z teo wszytskiego w te miejscę żeby okres mieć na czas lałam się wrzątkiem co prawda bolało mnie to paliło ale chciałam mieć okres a teraz przyszedł jego czas i nie mam . Ostanio miałam dzień wcześniej mama mówi że kob ieta to nie robot i że czasami normlanie tak jest że się spóźni dzień dwa ale ja ze względu na swoją chorobę jeszcze to że panicznie boję się zajść w ciąże i to że boję się że mogłam to zrobić i o tym zapomnieć że normlanie wyleciało mi to z pamięci lub nie chcieć tego pamiętać sprawia że na prawdę wariuje. Diagnozuje się w internecie chodzę co tydzień na terpię więc stwierdziałam ze może jakbym mamaie się bała powiedzieć to zrobiłabym to powiedziała o tym mojej pani psycholog.Bo w tym problem że ja strasznie sobie też nie ufam ze zwględu że wtedy jak byłam mała nie zarwagowałam teraz niby to się na mnie tak buzuje. I boję się bo to nie jest tak że nie wiem napijłam sie na jakieś imprezie albo naćpałam i się teraz boję. Nie nie chodzę na imprezy nie przyjmuje nartkotyków. Nie piję alkocholu. Ale teraz chodzi o to że nie mając okresu boję się że może jak oni palili to i ja zapaliłam i oczywiście nie pamiętam że byłam napijam się i oczywiście też o tym nie pamiętam.Ciężko to zoezumieć albo chcę to napisać tak że boję się że tak zajść w ciążę że boję się że będą z moim chłopakiem nawet jak jesteśmy grupą że mogłam uprawiać z nim sex (on jest starszy 3 lata nie jest prawiczkiem i wiem ze chiałby to zemną zrobić ale ja nie chcę ) i teraz tego nie pamiętać tak jakby nie wiem ktoś mi wymazał pamięć albo tak tego załować bać się że nie chcieć tego pamiętać. Ale ja na prawdę próbuje analizuje swoje wspomnienia i nie pamiętam mama mówi i mi pani psycholog że skoro nie pamiętam to nic nie było bo ja tego nie pamiętam ze tak powiem od kilku miesięcy i za każdym razem okres jest raz mi się spóźnił 2 tygodnie i teraz dzisiaj powinnam mieć i nie mam, Proszę mi nie psiać zebym zrobiłą test bo ja tak jakby podświadomie wiem ze skoro nie pamiętam to znbaczy że nic nie było ale przez moja chorobę boje się właśnie ze jak oni palili to że może z nimi i ja zapaliłam i że na haju to zrtobiłam albo ze się napiłam ciągle takie myśli mam i strasznie się boję. Póki wszystko zapisywałam to mogłam się upewnić bo piksałam że nic nie piłam odkąd przestałam to nie mogę sprawdzić i teraz mam taki tok myśli. Próbuje sobie wytłumaczyć że pamiętałabym zwłaszcza coś takiego że tak się tego boję to na pewno ale pomoze to na chwile a potem dalej swoje myśli rytuały nawet tu tak piszę zeby Pani mnie jak najlpoeij zorzumiała żeby nie myślałam że np poszłam na impreze naćpałam się napiłam bo nic z tych rzeczy nie robię tak mi się wydaję przynajmniej wie pani o co chodzi ale ze np ja zawszę odmawiam wszelkich użwek ale że tym razem np tego nie zrobiłam i uprawiałam z nim sex na haju ciąglę to mi się w głowię walcuje. Ja na prawdę wydaję mi się że nic nie zrobiłam ale nie wiem przez tą moją chorbę ja wariuje jeszcze doczytałam bo bolał mnie prawy jajnik piersi mi się powiększyły jakby i wiadomo jak to w necię.Proszę o pomoc i zrozumienie mnie. Czy według Pani mam się czego obawiać czy po rpsotu moja psychika znowu robi mi żarty i dręczy bezpotrzebnie

Odnośnik do komentarza
Gość dwudziestotrzylatka

Nie wiedzialam gdzie ten problem umiescic ale to chyba cos z moja psychiką jest nie tak.... Od ponad 1.5 roku biore regularnie tabletki antykoncepcyjne.Jestem w aktywnym zwiazku. Problem lezy w tym że okropnie sie boje ze nie wystapi krwawienie w przerwie. Caly miesiac mnie to nurtuje,bo mysl ze moglabym byc w ciazy mnie powoli zabija. Krwawienie o dziwo występuje regularnie zawsze i co ciekawsze nigdy sie nie spoznilo. Ja jednak strasznie sie boje. Co miesiac to samo.Czy mam isc z tym do psychologa?Zmienic metode mimo ze ta jest skuteczna? Bo przestac myslec na pewno mi sie nie uda...

Odnośnik do komentarza
Gość Enigma_123

Nie rozumiem czym sie denerwujesz.
Skoro bierzesz tabletki masz 99,9% pewnosci ze nie zajdziesz w ciaze.
Oczywiscie mam na mysli - regularnie.
Jak ja bym miala sie tak przejmowac to chyba bym umarla :)

W ciaze wcale nie jest tak latwo zajsc - wiem bo staramy sie od dluzszego czasu.
A rok wczesniej kochalismy sie bez zadnego zabezpieczenia - zawsze wychodzilam z zalozenia, ze przed okresem nie ma szans na zaplodnienie i z dobrego wychodzilam zalozenia :)

Dziewczyno - spokojnie, bo bedziesz miala w koncu ciaze urojona...

Odnośnik do komentarza
Gość dwudziestotrzylatka

Enigma troche mnie uspokoilas ale tylko trochę. Moja znajoma sie starala i nie wychodzilo ponad rok ale ja czuje ze u mnie by to inaczej wygladało bo ja mam takie(nie)szczescie... Nie chce byc mama bo nie jestem jeszcze na to gotowa a dziecka nie chcialabym krzywdzic byciem nieodpowiedzialną czy nieprzygotowana matką. Tabletki oczywiscie regularnie od tego 1,5 roku zawsze plus partner sie zabezbiecza ale moja glowa robi swoje i tak. Nie ukrywam meczy mnie to a czegos ponadto co robimy to sama nie wiem co to mogloby jeszcze byc? A tak w ogole zabieg wazektomii w polsce sie wykonuje?Ktos sie w tym orientuje?

Odnośnik do komentarza
Gość dwudziestotrzylatka

Egoistyczne? Czemu tak uważasz? Poza tym ja tylko zapytałam co nie oznacza,ze o tym myslę powaznie. Ja nie jestem teraz gotowa i on także wiec jest obustronna zgoda na antykoncepcje i nie rozumiem zebym w glownej mierze to ja musiala sie tym tylko zamartwiać...

Odnośnik do komentarza

Czytaj w necie na ten temat,ale żadna metoda nie daje 100%gwarancji,zawsze jest ten 0,1% ryzyka,więc nie ma sensu dokładać następnego zabezpieczenia ,który i tak nie da Ci komfortu psychicznego,
wybierz się do seksuologa,bo nabawisz się silnej nerwicy,jak jej już nie masz...,
stosując te zabezpieczenia które stosujecie,w głowie powinnaś mieć pewność że nie zajdziesz,możesz jeszcze nie współżyć w dni płodne, jak tak się boisz.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

bo wazektomia to zabieg, który obarczony jest pewnym ryzykiem. Rozumiem, że ni jesteście gotowi ale jest tyle metod innych niż wazektomia czy podwiązanie jajowodów. Możesz założyć sobie wkładkę, brać zastrzyki, stosować nawet damskie prezerwatywy, czy dodatkowo jeszcze żele plemnikobójcze... Dużo tego jest. można też połączyć metodę naturalną z mechaniczną czy hormonalną, wtedy tak naprawdę możesz stosować 3 metody na raz... możesz kupić nawet komputer cyklu i on bedzie zamiast ciebie liczył, kiedy mozesz kiedy nie...

Odnośnik do komentarza

W dni takie czy takie to bez sensu skoro ona sie boi nawet przy kilku metodach. Ja natomiast uważam,ze jesli chcą to niech stosuja nawet 5 metod. Do tego seksuologa mozesz iść,porozmawiać o problemie,wygadać sie a nuż specjalista Cię przekona i zmniejszy Twoje obawy. Zabieg o ktorym wspominasz by znacznie ułatwil sprawe bo badz co badz wtedy męzczyzna staje sie bezpłodny.
Autorko ale zastanów sie na spokojnie, martwisz sie co miesiąc a jeszcze sie nie zdarzylo zebys nie miala krwawienia wiec Twoj ogranizm dobrze wszystko toleruje i naprawde niemalze prawie nie ma zagrozenia ciąży przy regularnym stosowaniu tabletek. Zauważ to ;-)
Pozdrawiam

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Nie ma sensu sprzeczać się o skuteczność każdej z metod antykoncepcji. Podejrzewam, że gdyby nawet dwudziestotrzylatka stosowała kilka metod naraz, to i tak jej obawy o to, czy wystąpi krwawienie i czy nie będzie w ciąży, nie zmniejszyłyby się. Teraz stosujecie mix tabletki + prezerwatywa, a i tak masz obawy, czy nie doszło do zapłodnienia. Myślę, że Twoje irracjonalne lęki, które trwają dość długo nie zmniejszą się, bo to siedzi w Twojej głowie. Nie pomoże racjonalna argumentacja, że skoro się zabezpieczacie z partnerem podwójnie, to ryzyko zajścia w ciążę jest praktycznie żadne. Lęki mają charakter irracjonalny, dlatego logiczne tłumaczenia na nic się nie zdadzą i nawet, gdyby przekonywało Cię tutaj na forum 1000 osób, że nie masz szans na bycie w ciąży, Ty i tak będziesz się bała możliwości zostania mamą. Uważam, że razem z partnerem powinniście szczerze ze sobą porozmawiać i rozważyć wspólną wizytę u seksuologa. Problem sam się nie rozwiąże, co więcej - lęki mogą tylko wzrastać w siłę. Owszem, możecie stosować jeszcze trzecią, czwartą czy dziesiątą metodę antykoncepcji, ale to tylko "doraźny" sposób poradzenia sobie z problemem, bo przyczyna lęków nie zniknie. Poza tym ciągłe obawy i stres związany z tym, że możesz zajść w ciążę odbierają Ci całą radość ze zbliżeń z partnerem. Zachęcam do wizyty u seksuologa. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...