Czy tak się objawia nerwica u 16-latki?

[Gość a...a]

Dzień dobry, już w wakacje powróciły u mnie dawne, wieczorne drgawki ciała ( czułam jak moje ciało całe drżało, ale potrafiłam nad tym zalanować, uspokajałam się ), jednak od września zaczęłam mieć inne objawy w postaci ciągłego drżenia mięśni, oczywiście znacznie lżejszego, stukania w mięśniach na całym ciele. Jest ono bezbolesne i występuje głównie kiedy kładę się spać, w ciągu dnia raczej stosunkowo mało, można je zobaczyć gołym okiem. Czuję też stopniowe drgania np.kiedy uginam głowę czy stopę. Do tego towarzyszą mi nocne skórcze mięśni, takie wzdrygania. Ostatnio też czułam duże napięcie mięśni u nogi, tak, że zaczęła mnie boleć. Czasami też odczuwam mrowienie czy drętwienie w kończynach. Moje wcześniej oposywane drgawki są teraz silniejsze i występują w sytuacjach stresowych. Czasami budzę się w nocy i miewam duszności lub tzw. gulę w gardle. Panikuję i nie wiem co mam robić. Cały czas szukam w internecie różnych chorób i bardzo się boję, że to coś poważnego, muszę dodać, że ostatnio w moim życiu miałam pare stresowych sytuacji, dlatego podejrzewam nerwicę, strasznie jednak boję się diagnozy u lekarza, dlatego piszę to tutaj. Pozdrawiam, Amelia

[Gość Gerty]

Nie ma sensu się martwić. Za parę lat przyjdzie śmierć, która jest wybawieniem że wszystkiego. Ja mam depresję od jakiś 4 lat po rozstaniu z narzeczoną ale tego nie leczę i nie mam zamiaru. Wszystko jest mi obojętne. Jeden chiuek co będzie

[Javiolla]

W dniu 6.11.2021 o 22:51, Gość a...a napisał:

już w wakacje powróciły u mnie dawne, wieczorne drgawki ciała

Czyli kiedyś występowały-tak? Jak dawno temu, czy coś zdiagnozowano i jak zniknęły? 

W dniu 6.11.2021 o 22:51, Gość a...a napisał:

i występują w sytuacjach stresowych

Co robisz by go opanować lub pozbyć się źródła stresu? 

W dniu 6.11.2021 o 22:51, Gość a...a napisał:

strasznie jednak boję się diagnozy u lekarza, dlatego piszę to tutaj.

Dlaczego? Stwierdzi nerwice i co z tego? Nie Ty jedna, nie ostatnia. Dostaniesz leki, skierowanie na terapie, będziesz się leczyć i wyjdziesz z tego. 

[Gość Javiolla]

Bardzo dziękuję za odpowiedź, drgawki po raz pierwszy wystąpiły około 2 lata temu i ewidentnie były spowodowane stresem związanym z egzaminami, pandemią itp. Nie leczyłam tego, nawet nikomu o nich nie powiedziałam i nagle same z siebie zniknęły. Zawsze kiedy się stresuję staram jakoś się opanować, jednak nie zawsze to wychodzi. Na noc pijam melisę lub rumianek i to zdecydowanie mi pomaga. Natomiast czuję, że nie umiem do końca poradzić sobie z tym stresem, który właśnie negatywnie na mnie wpływa. A jeśli chodzi o lekarzy to nie boję się nerwicy, tylko jakiejś innej, poważnej choroby, moi rodzice mówią, że te mimowolne ruchy mięśni lub ,,stukania" są spowodowane niedoborami witamin, tylko, że ja jem już od miesiąca magnez i nadal nic się nie poprawia.  Pozdrawiam.

[Javiolla]

Godzinę temu, Gość Javiolla napisał:

Na noc pijam melisę lub rumianek i to zdecydowanie mi pomaga

Melisę warto pić przez cały dzień, wtenczas przynosi lepsze rezultaty. 

Godzinę temu, Gość Javiolla napisał:

Natomiast czuję, że nie umiem do końca poradzić sobie z tym stresem, który właśnie negatywnie na mnie wpływa.

A w jaki sposób próbujesz sobie porazić? Jakieś techniki, metody panowania nad stresem? 

Godzinę temu, Gość Javiolla napisał:

A jeśli chodzi o lekarzy to nie boję się nerwicy, tylko jakiejś innej, poważnej choroby, moi rodzice mówią, że te mimowolne ruchy mięśni lub ,,stukania" są spowodowane niedoborami witamin, tylko, że ja jem już od miesiąca magnez i nadal nic się nie poprawia.  

Stres ma ogromne skutki, daje objawy innych chorób zarówno psychicznych jak i fizycznych. Dlatego podstawa jest nauka panowania nad stresem oraz nauka niepopadania w tak silny stres z każdego powodu. Jesteś młodziutka a więc możesz się jeszcze tego nauczyć ? Dlatego teraz nie ma się co aż tak przejmować i wymyślać sobie choroby ? Niedobory witamin to fakt, a magnez to nie witamina ?  Z drugiej strony magnez magnezowi nierówny. Sama się przekonałam, że im bardziej reklamują tym to większy badziew. Na mnie działa tylko i wyłącznie cytrynian magnezu-czysty bez dodatków. Zauważ tez, że potrzeba czasem wielu tygodni zanim braki magnezu zostaną uzupełnione.

 

[Gość Javiolla]

W takim razie przetestuję picie mielisy przez cały dzień ? Nie mam jeszcze opracowanych metod na radzenie sobie ze stresem, próbowałam medytacji, ale nie za bardzo mi pomogła, szukam w internecie, ale nie mogę znaleźć niczego innego co byłoby dobre w moim przypadku.

[Javiolla]

W dniu 15.11.2021 o 19:17, Gość Javiolla napisał:

Nie mam jeszcze opracowanych metod na radzenie sobie ze stresem, próbowałam medytacji, ale nie za bardzo mi pomogła,

Prawdopodobnie nie pomogła bo nie była właściwie robiona. Trzeba się nauczyć medytacji: wyciszania się, wyłączania się. Jeśli tego nie było to wiadomo dlaczego nie pomogła. Polecam muzykę relaksacyjną jakiej pełno na yt. Może nawet muzykę poważną. Załóż słuchawki, wyłącz światło, zapal świeczki aromatyczne i wczuwaj się w każdy dźwięk. Aromaterapia jest też jednym ze sposobów. Kup sobie olejki eteryczne. Poczytaj w necie które działają uspokajająco i pomieszaj je. Poza tym pamiętaj, że nie ma efektów na pstrykniecie palców ?  Nabawiałaś się stresu latami, a więc żadna metoda nie usunie Ci tego stanu w tydzień... miesiąc. Potrzeba konsekwencji, cierpliwości i chęci. 

Edytowane 20 Listopada 2021 przez Javiolla