Skocz do zawartości
Forum

Turystyka

  1. Dzień dobry, mam 14 lat i postanowiłam napisać na tym portalu ponieważ czuję się bardzo źle, a nie mam do kogo się zwrócić. Chodzi o to że chodzę do szkoły mistrzostwa sportowego i trenuję wyczynowo siatkówkę, sęk w tym że wcale nie lubię grać, a do trenowania zmusił mnie tata. Zawsze kiedy muszę iść na trening (czyli codziennie) jestem bardzo przygnębiona i boję się wyjść z domu. Muszę na nie chodzić ponieważ jestem pierwszą rozgrywającą i wszyscy na mnie liczą. Kiedy nie przyjdę na trening muszę znosić złość trenera i niezadowolenie koleżanek z zespołu. Całe weekendy muszę poświęcać na mecze i jestem tym bardzo zmęczona, nawet w dni wole np. ferie musimy być na treningach. Rozmowy z rodzicami o zmianie szkoły nic nie skutkują. Mam również problemy z integracją w grupie, czuję się bardzo zestresowana tym że muszę z kimś rozmawiać. Kilka lat temu wykryto u mnie lęk społeczny. Chodziłam na psychoterapię i było coraz lepiej ale kontakt z moim psychoterapeutą nagle się urwał. Czuje się przygnębiona i przytłoczona treningami i kontaktem z rówieśnikami. Czy macie dla mnie jakieś rady? Z góry przepraszam za błędy i dziękuję za pomoc.
  2. Witam! Biorę tabletki antykoncepcyjne od 3 lat. W wakacje brałam tab bez 7 dniowej przerwy. We wrześniu bylo delikatne plamienie. Pazdziernik, listopad brak miesiaczki, test ciazowy negstywny.. Bole mestruacyje sa gdy przychodza dni przerwy.
  3. Dzień dobry, zgubiłam na wakacjach opakowanie tabletek antykoncepcyjnych vibin mini i nie pamietam do końca czy został mi tydzień tydzień placebo czy same placebo, nie mogę się doliczyć nie zgadza mi się. Co w takim momencie rozpocząć nowe opakowanie?
  4. Witam. Od 3 tygodni biore pierwsze tabletki antykoncepcyjne Vines. Zaczelam brac w pierwszym dniu krwawienia. A po 5 dniach współżyłam. Za tydzien mam 4dniowa przerwe-placebo. Ale od 4 dni mam koszmarny bol brzuch wokół pępka. Bol nasila sie przy kaszlu, leżeniu na boku lewym lub prawym, chodze zgięta, nie moge sie wyprostować. Nie moge porównać tego do bolu miesiączkowego. Silne i ostre kłucie. Sa takie „ataki” gdzie bol rozchodzi sie az po zebra. Moze przez tabeltki-okres owluacyjny, ale nie moge skontaktowac sie z moim ginekologiem bo jest na urlopie. Co moze sie dziać? Albo co moge zrobic zeby sobie pomoc. Jeszcze jest pandemia, szpita w moim miejscie nie przycumuje nagłych wypadków. Prosze życzyć mi sily. Pozdrawiam
  5. Chodzę do drugiej klady liceum, jest początek roku. W podstawówce mialam super zgraną klasę, znaliśmy się przez 8 lat, nie mialam problemu z podejściem do kogokolwiek i pogadaniem, a przynajmniej żeby koło kogoś usiąść.Czułam się tam swobodnie, nawet bardzo swobodnie. Dodam ze mialam tam przyjaciółkę z którą nadal się przyjaźnie, 8 jestem za to wdzięczna. Było mi tam dobrze, ale jak wiadomo się skończyło. Poszłam do liceum, znałam tam jedną dziewczynę bo chodziła z nami do szóstej klasy ale się przeniosła. Kiedyś się przyjaznilysmy, ale w praktyce od tamtego czasu jej widziałam i nie wiedziałam jak się zmienila. Na początku wydawało się że będzie fajnie . Mieliśmy fajna wychowawczynię. Okazało się że w klasie zrobiły się grupki, i wogole nie była zgrana. Ja byłam sama ze sobą, trochę rozmawiałam z z ta moja koleżanka, ale okazało się że charakter jej się zmienił, i była bardzo wkurzajaca osobą. Dogadywalysmy się, ale juz nie mogłybyśmy się już przyjaźnić. W dodatku ona i dziewczyna z którą się zaprzyjaźniła nie były lubiane w klasie, w sumie trudno się dziwić, nie chodzi o to ze jestem niemiła, po prostu patrzyłam na wszystko z kierunku osoby trzeciej. Polubiłam się trochę z jedną dziewczyna ale ona miała swoją grupke czyli dwie dziewczyny z którymi się zaprzyjaźniła. Byłam na profilu który nie do końca mi odpowiadał, czyli biologia. Wogle sobie nie rodzilam kolejnymi przedmiotami na moim kierunku to matematyka, która lubiłam ale w pewnych momentach sobie nie radziłam. Oraz angielski, mój ulubiony przedmiot ale nauczycielka przyszła chyba x podstawówki i tak nas traktowała, sprawdzanie , zeszytów i takie sprawy. Bardzo jej nie polubiłam. Pod koniec roku znalazłam koleżankę z którą się polubiłyśmy. Pod koniec wakacji zastanawiałam się nad przenosinami do innej szkoły, ale ona miała gorszy poziom, a zależy mi na w miarę dobrym liceum. Jednak gdy poszłam tam na rozpiczecie roku, doszłam do wniosku że tam nie jest tak źle. I się nie przeniosłam. Potem rozpoczął się rok i moja koleżanka, z którą spędzałam najwięcej czasu się przeniosla do innej klasy w tej samej szkole. A mi jednak zależało żeby mieć kogoś w klasie.w końcu wyz,li tak ze przeniósłam się do innego liceum. Jest koniec września, i jestem tu od kilku dni.Klasa jest bardzo zgrana i otwarta. Lecz ja po prostu nie potrafię się zaklimatyzować. Jestem bardzo nieśmiała , trudno mi poznawać nowe osoby. Tak żeby po prostu podejść i powiedzieć hej. Po prostu nie potrafię. Był taki moment, podczas lekcji wychowawczej, ze nie wytrzymałam i musiałam wyjść. Wychowawca za mną pobiegł, poszedl do sekretariatu i zgłosił ze wyszłam pośrodku lekcji. W tamtej mojej poprzedniej szkole nikogo by to nie obeszło, więc w tej szkole mi się to podoba. Jest przyjazna dla uczniów.bardzi mu to odpowiada. Tego samego dnia wrocilam, a następnego poszłam do psychologa szkolnego. Pani poradziła mi parę spraw. I w poniedziałek poszlam fo szkoły z określonymi postanowieniami, juz po drugiej lekcji nie wytrzymałam, na przerwie poszlam do łazienki i się wypłakałam, lozzlam do tej pani psycholog jeszcze raz i porozmawiałam z nią. Jest mi trudno się odnaleźć w tej klasie, ale może z czasem będzie lepiej, nie wiem tego. Niby zastanawiam się nad powrotem do tamtej szkoły ale to chyba fatalny pomysł. Tam czułam się samotna i ty teraz tez. Tylko ze tam nie byłoby lepiej a tu może być. Coś sadzicie?
  6. Byłam z chłopakiem ponad poltoraroku. Wszystko się dobrze zapowiadało po kilku miesiącach wprowadziła się do mnie, pracował na miejscu ale rodzine i przyjaciół miał w innym mieście. Jak tylko mogłam to jeździłam z nim do domu ale jak chciał sam jechać to nie był to dla mnie problem. Powiedzial mi ze ma depresje ale jak chciałam mu pomoc (znaleźć lekarza) to nie chciał ode mnie pomocy. Bardzo dużo grał na komputerze podpierając się tym ze to pozwala mi odreagować i nie myśleć o depresji, co mnie strasznie irytowało i mu to mówiłam, bo potrafił grac nawet po 6-8 godzin dziennie, rzadko chciał się ze mną kochać zazwyczaj miał wymówkę ze boli go brzuch albo jest zmęczony co tez dla mnie było poniżające bo czułam się wtedy odrzucona. Ale i tak uważam ze był to udany związek. Bardzo go kochałam i on tez dawał mi do zrozumienia, że tez mnie kocha często mi to mówił i pisał. Był czuły przy znajomych i wszystkim mówił ze jestem wspaniała. Nawet jak był z rodzicami na wakacjach to cały czas wspominał o mnie znajomym itp. Pare dni po powrocie z wakacji trochę się pokłóciliśmy o to ze nie chciał iść ze mną do sklepu ( co dla mnie było błachostka ale jego chyba mocno to dotknęło) następny tydzień był nie dostępny, ja tez nie wiedziałam o co mu chodzi wiec frustracja we mnie narastała i może powiedziałam kilka słów za dużo ale byłam pod wpływem emocji, aż w końcu powiedział ze w min coś pękło, ze nie umie na mnie patrzeć tak jak kiedyś, ze to nie moja wina tylko jego, ze zawsze musi byc na moje,ze on chce wrócić do domu, ze nie jest w stanie zaspokoić moich potrzeb seksualnych i on nigdy nie chce mieć dzieci a ja pewnie kiedyś będę chciała. Powiedział ze to koniec i dodam ze tez zrezygnował z pracy i będzie szukać pracy blisko rodziny. Następnego dnia się wyprowadził i próbowałam się z nim kontaktować ale odpowiadał bardzo lakonicznie a jak ze sobą rozmawialiśmy to był strasznie oschły. Po Ok 2 miesiącach obiecał mi spotkanie, które potem odwołał a przez telefon powiedział ze jest teraz szczęśliwy i ze mnie już nie kocha i ze myślał ze to przejdzie ale coś w nim pękło. Teraz pytanie w co wierzyć bo jeszcze dzień przed rozstaniem kochaliśmy się i powiedział ze naprawdę mnie strasznie kocha, a potem przez telefon ze nie tęskni i już mnie nie kocha. Czy to możliwe się tak szybko odkochać? Już się nawet zastanawiałam czy nie byłam dla niego taktyczna? A może sam nie wie czego chce. Proszę o pomoc bo nie wiem co mam myśleć o tej sytuacji.
  7. Gość

    Seks a ciąża

    Witam, mam pytanie a propo delikatnego bulgotania w podbrzuszu, okres mam regularny, powinnam dostać 15 września, ostatni raz uprawiałam seks 4 września (dni płodne były od 26/27 sierpnia do 3 września) i parę razy wcześniej, trochę przed kalendarzowymi dniami płodnymi, w ciągu wakacji też parę razy, chłopak za każdym razem zakładał gumkę i nie kończył w środku, zwykle jak przechodziliśmy na inne sposoby, dodam że doszło też do seksu oralnego i wtedy chłopak skończył w buzi, wyplułam, mam więc pytanie czy była jakakolwiek opcja że mogło dojść do zapłodnienia, czytałam na internecie o takich bulgotania i piszą o wczesnych lub bardzo wczesnych objawach ciąży, proszę o szybką odpowiedź, strasznie się martwię
  8. Od 6 miesięcy przyjmuję lek Vines. Ostatnio zapomniałam wziąć dziewiątej tabletki z blistra i przyjęłam ją z dwunastogodzinnym opóźnieniem. Tydzień po pominięciu tabletki, tj. w 18. dniu pojawiło się krwawienie, które trwa już dziewiąty dzień i jest dość obfite. Dwa dni temu zdecydowałam pominąć tabletki placebo z końca blistra i zaczęłam od razu kolejny z obawy, żeby krwawienie nie przedłużyło się o kolejny tydzień, jednak ono nadal nie ustaje. Mój ginekolog jest na urlopie do połowy września i nie wiem co robić. Skąd takie duże plamienie i dlaczego po tylu dniach nie ustaje?
  9. Witam, Od ponad pół roku biore tabletki antykoncepcyje,z czerwca na lipiec nie zrobiłam sobie wymaganej 7 dniowej przerwy(wakacje) tylko wziełam kolejne opakowanie po rzad. Koncem lipca zrobiłam przerwe 7 dniowa i rozpoczełam kolejne opakowanie 30.07. 01.08 wziełam tabletke z 3 godzinnym opóźnieniem . Współżyłam z chłopakiem 02.01. Od 10.08 czuje sie dziwnie,codziennie boli mnie w dole brzucha jak przed miesiaczką, i odczuwam codzienne mdłosci. Wykonałam dwa testy które wyszły negatywnie. Mimo wszystko wydaje mi sie to zbyt szybko na takie objawy ale moge sie mylic. Dlatego moje pytanie brzmi czy jest możliwosc ze moge byc w ciazy i ze objawy moga wystepowac tak szybko? Pozdrawiam Roksana
  10. Dzień dobry, z dniem 7 sierpnia(Pierwszy dzień miesiączki) zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne, pierwszy raz po upływie ok 2 lat. Ostatnia wzięłam 13 sierpnia, niestety byłam na urlopie i zgubiłam opakowanie i przez to przestałam zażywać tabletki antykoncepcyjne. Dziś jest 17 sierpnia czyli 10 dzień, a u mnie nadal jest krwawienie, na początki lekko różowe, a teraz nieco mocniejszy kolor. Czy jest to powód do obaw? Pozdrawiam
  11. Gość

    Seks a ciąża

    witam mam pytanie na temat spóźniającej się miesiączki. ostatnio była 4 lipca, moja dziewczyna zwykle miesiączki ma co miesiąc ( często się spóźniają 1-2 dni) czyli wypada na 4 sierpnia. niestety okresu brak. 2 tygodnie temu chcieliśmy spróbować seksu bez prezerwatywy, ale włożyłem tylko dwa razy dodatkowo byłem zestresowany i nie podniecony. wykonaliśmy wczoraj test jednak wyszedł negatywny. wizyta u ginekologa na razie odpada ponieważ jesteśmy na wakacjach. bardzo się stresuje, czy są duże szanse że jest w ciąży ale test tego nie wykazał? od kilku dni rano boli ją brzuch tak jak na okres.
  12. Urodziłam dziecko 3 miesiące temu. Moje TSH 0,06, ft3 4,98, ft4 23,2. Ogólne zmęczenie, problemy z cera, wypadanie włosów, silne bóle głowy. Mój lekarz jest na urlopie. Jak mam odczytać te wyniki i w jaki sposób sobie pomoc.
  13. Witam, nazywam się Julia mam 15 lat, 173 cm wzrostu i ważę 78 kg. Dokładnie 22 lutego 2021 roku postanowiłam schudnąć. Przez pandemie i ciągłe siedzenie w domu nabrałam krągłości ale przede wszystkim źle czułam się w swoim ciele. Wcześniej też już podejmowałam próby odchudzania, ale z reguły po tygodniu traciłam motywację. W lutym się to zmieniło i od prawie 3 miesięcy (piszę prawie ponieważ miałam dwa tygodnie przerwy ze względu na próbne egzaminy ósmoklasisty, na ten czas tylko przestałam ćwiczyć, moja dieta nie zmieniła się) zaczęłam regularnie ćwiczyć, jestem na deficycie (obliczyłam sobie w internecie moje zapotrzebowanie kaloryczne i odjęłam około 300 kcal), staram się nie podjadać, jem sporo owoców i warzyw, wybieram produkty zdrowe, piję około 2,5 l wody dziennie. Ponadto staram się ograniczać stres ( co niestety z reguły mi się nie udaje, gdyż jestem osobą , która stresuje się praktycznie wszystkim) oraz spać przynajmniej 8 h. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale w mojej rodzinie babcia i mama mają chorą tarczycę. Byłam z siostrą już z tym u lekarza, ale na razie nie jest potwierdzone, że my też to mamy. W każdym razie dzisiaj jest 5.05.2021 a większych efektów jak nie było tak nie ma (piszę większych ponieważ na wadze straciłam może 1,5 kg, w pomiarach ciała zależy gdzie ale też nie widać jakiejś różnicy). Powoli tracę motywację. Zdaje sobie sprawę, że 3 miesiące to może nie jest jakiś długi okres czasu, ale liczyłam na bardziej zauważalne efekty. Jestem poprostu zmęczona. Oczywiście to nie wygląda tak, że się głodzę. Wręcz przeciwnie przyzwyczaiłam się do tego trybu życia. Ćwiczenia nie sprawiają mi już takiego trudu jak na początku. Aczkolwiek nie długo wakacje. Myślałam, że do tego czasu schudnę na tyle by czuć się dobrze ze swoim ciałem. A na ten moment czuję jakby nic się nie zmieniło. Kolejną rzeczą, która mnie dobija są to rezultaty innych dziewczyn, u których po 3 miesiącach widać już różnicę. Boję się, że może robię coś źle. Mam nadzieję, że Pani/Pan rozumie o co mi chodzi. Przepraszam jeśli napisałam to chaotycznie. Może miałaby Pani/ miałby Pan dla mnie jakieś rady, wskazówki albo coś co jakkolwiek mogłoby mi pomóc. Z góry dziękuję.
  14. Zażywam tabletki antykoncepcyjne od 3 lat - bez przerw. Okres zawsze występował w 7 dniowym odstawieniu. Ostatnio jechałam na urlop, podczas którego miałam dostać miesiączkę. Po raz pierwszy wzięłam drugie opakowanie tabletek, pomijając przerwę, tak aby okresu nie było. Nigdy tak nie robiłam. Krwawienie wystąpiło po 10 tabletkach z nowego opakowania. Początkowo śluz różowo-brązowy z krwią, później miesiączka. Krwawienie występuje już 7 dzień, a moja zwyczajna miesiączka trwa ok. 5 dni. Czy krwawienie podczas przyjmowania tabletek może być spowodowane przesunięciem okresu?
  15. Gość

    Brak miesiączki

    Dzień dobry, jestem kobietą, mam 28 lat. Miesiączka spóźnia mi się 4 dni. Uprawiałam seks z zabezpieczeniem (prezerwatywa) 14 czerwca a miesiączka zaczeła się 11 czerwca. Według aplikacji śledzącej cykl powinnam mieć owulację 25 czerwca ale zawsze obserwuję swoje ciało i uwazam ze miałam ją 24 czerwca. Mój przedostatni cykl trwał 30 dni i zazwyczaj trwa 30 albo 31 (od stycznia dostaje okres 14 kazdego miesiąca. W czerwcu tak jak napisałam dostałam okres 3 dni wcześniej niż zwykle czyli 11 czerwca i cykl trwał 28 dni. Nigdy nie przyjmowalam zadnych lekow antykoncepcyjnych tylko prezerwatywy ani nie biorę innych leków nawet przeciwbolowych. Jaka moze byc przyczyna opóźnienia miesiączki? Dodam że wiele razy spóźniała się od podróżowania ale nie podróżowałam od prawie roku.
  16. Dzień dobry, sytuacja wygląda tak, że mój ginekolog jest na urlopie, a inni nie odbierają, a za 2-3 dni zaczynam brać antykoncepcyjne (vibin) i czasami dostaje biegunki po laktozie to czy mogłabym łączyć vibin z kroplami lub tabletkami na nietolerancje laktozy, ponieważ bardzo zależy mi na tym żeby vibin się dobrze przyjął i działał w 100%, a nie wiem jak mój organizm zareaguje. To moja pierwsza antykoncepcja. Proszę o odpowiedz i dziękuję
  17. Witam, mam pytanie; stosuję od dzisiaj antykoncepcję hormonalną, dokładniej zastrzyk antykoncepcyjny. Nigdy wcześniej nie korzystałam z innego zabezpieczenia oprócz metody objawowo-termicznej oraz prezerwatywy. Uprawiałam dzisiaj seks bez zabezpieczenia - lekarz powiedział, gdy go zapytałam, podczas zastrzyku, od kiedy jestem 'zabezpieczona' - odpowiedział, że od tego momentu. Jestem przed 20 rż., nie mam na koncie żadnych używek, nie choruję przewlekłe, nie mam przypisanych leków. Dzisiaj jest 21 dzień cyklu z reguły trwa 24-28 dni) , jestem po dwóch dłuższych podróżach w ciągu ostatnich 4 dni (miewam przestawienia cyklu z powodu podróży), z reguły mój cykl jest punktualny. Jakie jest ryzyko, że zajdę w ciążę?
  18. Witam, przyjmuję obecnie tabletki Milvane, a więc tabletki trójfazowe. W niedzielę, 9 sierpnia przyjęłam ostatnią, 21 tabletkę, jednak ze względu na urlop i dosyć ciężki dostęp do środków higieny przez kolejne kilka dni (środek lasu, namioty) postanowiłam przesunąć dzień krwawienia zgodnie z instrukcją zawartą w ulotce (zaczęłam przyjmować tabletki z ostatniej, trzeciej grupy nowego blistra). W poniedziałek, 10 sierpnia a więc w pierwszy „nadprogramowy dzień” o 8 rano wystąpił u mnie luźny stolec, o 8:30 zgodnie z planem przyjęłam tabletkę, dokładnie 7 minut później wystąpił kolejny luźny stolec. Zakładam, że upłynęło zbyt mało czasu aby tabletka przedostała się do jelit? Problemy zaczęły pojawiać się jednak później, ponieważ sytuacja powtórzyła się jeszcze ok 8 razy w poniedziałek (co już chyba można nazwać ostrą biegunką), a następnie we wtorek, 11 sierpnia, znowu ok.8-10 razy. Specjalnie jednak drugą nadprogramową tabletkę wzięłam trochę później, ok 10:50, tak aby mój organizm zdołał pozbyć się wszystkiego co w nim zalegało i udało mi się przez 4 godziny od przyjęcia tabletki nie skorzystać z toalety. Czy w takiej sytuacji, gdy teoretycznie odstępy czasowe zostały zachowane, ale biegunka występuję z tak dużą intensywnością antykoncepcja zostaje zachowana? Na wszelki wypadek będę się zabezpieczać dodatkowo przez 7 dni po ustąpieniu objawów, bardziej jednak zależy mi na nie pojawieniu się krwawienia. Czy istnieje szansa, że tabletki się nie wchłonęły i dojdzie do krwawienia z odstawienia w przewidywanym terminie, czyli w czwartek? Dodam jeszcze, że byłam u lekarza , jednak przebywam obecnie za granicą - najprawdopodobniej typowa „Zemsta Faraona”, dostałam jedynie probiotyk i Dicetel, czyli z tego co zrozumiałam lek na spowolnienie perystaltyki, stosowany głównie w Zespole Jelita Drażliwego. Bardzo proszę o poradę.
  19. Witam, Pisze ponieważ odebrałam wyniki krwi ostatnio, a bardzo źle się czuje mam stwierdzone hasimoto. Ale głównie chodzi mi o te parametry Niskie płytki krwi i podwyższone mpv PDW i plcr Płytki krwi 150 , mpv 13,1 norma 9-4-12,5 PDW 18,6 norma 9,8-16,2 plcr 48,3 norma 19,1-46,6 Robią mi się siniaki, mam bardzo długie krwawienia i w zeszłe wakacje lala mi się krew z nosa. Czy powinnam iść do lekarza? Bo już nie raz byłam bo na każdych wynikach wychodzi podobnie, ale wtedy objawy nie były tak nasilone proszę o interpretacje jeszcze mam niskie eozynofile inne wszystko w normie
  20. Gość

    Nieregularne miesiączki

    Witam, mam pewien problem. Mam 20 lat. Okres spóźnia mi się już 4 dni. Mój cykl trwa w granicach 29 - 33 dni. Raz jest 29, raz 31 itd. Nie wiem co robić, współżycia nie było, jedynie seks przez ubrania. Czy mogę być w ciąży? Nigdy okres się nie spóźniał. Dodam, że bolą mnie piersi. Żadnych leków nie biorę, stresu ani podróży nie było. Proszę o odpowiedź.
  21. Gość

    Brak miesiączki

    Dzień dobry, mam problemy z miesiączka. Mam stwierdzony policystyczne jajniki jednak moja ginekolog uważa ze nie muszę brać tabletek. Pojawił się problem od 52 dni nie mam miesiączki, ciąże wykluczałam. Ale jednak bardzo mnie to meczy, ponieważ czuje się obrzmiała i od kilku dni boli mnie dol brzucha. Kąpiel, ćwiczenia nie pomagają. Za tydzień wyjeżdżam na wakacje i dodatkowo to potęguje chęć dostania już okresu. Wiem ze stres nie pomaga ostatnio miałam sesje wiec biorę tez to pod uwagę. Jednak czy mogę wziąć cos z Luteina aby spróbować go wywołać?
  22. Ciąża 28 TC TSH 1,02 , ft4 0,76 przy normie od 0,76-1,48. Lekarz na urlopie. Czy wynik ft4 jest w porządku ?
  23. Witam . Prosze o rozpatrzenie moich wyników ze wzgledu na urlop mojego lekarza , nie wiem czy reagowac jak najszybciej czy raczej nie ma o co sie martwic . IgG antygen p 41 - 127,00 Borelioza IgM met. Western-blot ( ICD-9:S27) Borelioza IgM ( OspC) B.afzelii / pozytywny (49,00) Borelioza IgM antygen p 41 / pozytywny ( 46,00) Borelioza IgM OspC-adv Bb / pozytywny (52,00) Borelioza IgM OspC-adv Bg / pozytywny (45,00) Borelioza IgM OspC-adv Bsp / pozytywny (43,00)
  24. Witam serdecznie, mój mąż właśnie stracił pracę- redukcja etatów w związku z obecnie panującą sytuacją. Problem polega na tym, że to kolejna praca, z której został zwolniony w ciągu ostatnich 10 lat ( to była Jego 6-7 praca). W tamtym roku mąż przez pół roku w ogóle nie pracował i boję się, że teraz będzie podobnie. Tylko, że teraz mamy dziecko a ja jestem na urlopie macierzyńskim i dostaję 80% wynagrodzenia. Normalnie, pomimo wielu opłat i dużego kredytu na dom, było mnie stać na utrzymanie nas obojga. Teraz będzie trudno. Nigdy nie porozmawiałam z mężem szczerze, że mam żal do niego, że nie potrafi utrzymać żadnej posady dłużej niż 3 lata, a zazwyczaj jest to krócej. Że nie daje mi poczucia bezpieczeństwa, że wszystko co mamy to w większości moja zasługa. Że pomimo dobrych zarobków od roku martwię się o nasz budżet. Że nie mamy większych oszczędności a jak już mamy to idzie to na życie bo mąż znowu nie pracuje. Lub że zwyczajnie egoistycznie dobrze zarabiając chciałabym czasem kupić sobie coś ekstra nie licząc się z ceną. Wiem, że to wina męża, że w wieku 36 lat nie ma stałej posady, ale on zawsze przedstawia to w taki sposób, że to on jest poszkodowany lub, że mu wstyd, że nie ma pracy, a z drugiej strony sytuacja ciągle się powtarza. Po prostu on się nigdy nie stara w żadnej pracy. Nie wiem jak z nim o tym porozmawiać. Wiem, że ze względu na dziecko zrobi wszystko by znaleźć prace jak najszybciej, ale co zrobić by w końcu znalazł pracę na stałe. Ja nie umiem już tak żyć. Martwiąc się o swoją przyszłość a teraz również syna. A co jeśli ja kiedyś stracę pracę? Dodam, że zazwyczaj mąż pracuje za niewielkie wynagrodzenie. Nigdy nie miał dobrze płatnej pracy. Więc nawet jeśli pracuje to właściwie zarabia na siebie, za dodatkowe sprawy typu wakacje za granicą czy nowy samochód płacę ja.
  25. Witam serdecznie Wyjeżdżam na wakacje, spodziewam się miesiączki. Stosuje tabletki antykoncepcyjne Vines. Czy mogę przesunąć miesiączkę jednorazowo i w jaki sposób?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...