Skocz do zawartości
Forum

Zapewnianie o uczuciu na kilka dni przed rozstaniem


Gość Ewelina 27

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Ewelina 27

pytanie kieruje głownie do panów, gdyż oni najlepiej znają się na męskiej psychice :-) mianowicie po wielu zgrzytach, kłótniach, problemach trwających około pół roku, mój partner z którym byłam ponad 3 lata i planowaliśmy w najbliższej przyszłości ślub, stwierdził ze mnie już nie kocha. Wcześniej nie wykazywał żadnych zmian w swym zachowaniu, nawet 2 dni przez zerwaniem zapewniał że kocha mnie bardzo mocno może nawet bardziej niż kiedykolwiek. Dodatkowo gdy chciałam o związek walczyć stwierdził że już nigdy nie chce być ze mną, ze nie ma nikogo ani nikt mu się nie spodobał ale on w ogóle nie chce być w związku i żebym dala spokój bo nawet już mu się nie podobam jako kobieta, nie kręcę go, nie pociągam, jestem jak siostra dla niego... to także mnie zdziwiło gdyż dwa dni wcześnie kochaliśmy się i on był zachwycony, zachwycał się moim wyglądem dzień przed zerwaniem i moimi kształtami. Nie wiem co o tym wszystkim myśleć, czy to możliwe by kłamał że go nie pociągam itd tylko po to bym dała sobie spokój i nie naciskała? Czy to w ogóle możliwe żeby ktoś przestał sie podobać mimo że wcześniej był dla nas piękny? bardzo dbam o siebie, i nic w mym wyglądzie nie zmieniło się na gorsze. Dodam że milczy od 2 miesięcy, a kiedy ja się odzywam odpowiada mi jak osoba obca, jak urzędnik jakiś. Niektórzy mówią bym zerwała całkiem kontakt na pare miesięcy i może wtedy zatęskni, ale nie wiem po tych słowach czy to możliwe, dodatkowo on sam mówi ze bardzo mu teraz dobrze samemu. Bardzo cierpię gdyż kocham go nadal, ale nie wiem czy są jakieś szanse...

Odnośnik do komentarza

Wiem, głównie do panów, ale i tak tu napiszę.
Taki nagły przeskok kojarzy mi się z nagłym zauroczeniem.
Piszą czasem, że "jakby piorun trafił"
Pan taki robi się głuchy na wszystko, nic co było go nie obchodzi, jest totalnie zakochany.
Zdarza się to, kiedyś sama obserwowałam taką parę.
Właśnie planowali dziecko, ślub i TRACH, wszystko się posypało, bo pan zgłupiał z zachwytu nad inną.

Odnośnik do komentarza

Myślę, ze znalazł sobie inną.
Przykro mi.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Witaj. U mnie historia taka sama. Tylko,ze juz milczy mc. Wiem ze zyje bo oglasza sie na portalach, bylam z nim 2 lata. Byly zapewnienia plany zareczyny mialybyc- dwa dni przed rozstaniem stwierdzenie ze jak mowil ze kocha mnie to byl zdrowy a teraz jest chory i chce byc sam tylko chce przyjazni i wsparcia. Materialnego i psych. Zakonczylam to. Nie potrafilam sie przyjaznic. Zwyzywal na koniec od s...
Bylo gorzej w pierwszym mc bylam na lekach teraz lepiej ale nadal boli.
Trzymaj sie wiem co czujesz. Czas wyleczy rany i u Ciebie i u mnie! Buziaki.

Odnośnik do komentarza

Jeśli komuś na kimś zależy to nie milczy, zawsze znajdzie czas żeby napisać. A jeśli odpisuje w sposób olewający a wcześniej był w słowach ciepły i był po prostu z Tobą...to albo ma inny obiekt westchnień albo już wygasły w nim wszystkie uczucia o ile były. Faceci najczęściej znalezienie innej kobiety po prostu ukrywają...na odczepne powie , ze wygasły uczucia...ale skoro do tej pory wszystko grało to uczucia tak same nie przechodzą. Mój eks był ze mną zaręczony a umawiał się z innymi kobietami. Z dnia na dzień stal się oziębły, chamski, wredny. Ale twierdził, że wszystko gra. Tez gadał że mnie kocha ale to były już puste słowa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...