Skocz do zawartości
Forum

Myśli samobójcze i zazdrość o byłą dziewczynę


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.. Czy to jest jakas choroba czy jakiś stan w którym Ciagle myślę o swojej byłej... Chce ciągle z nia być ale ona się wacha i nie wie co zrobić i pojechała na dyskotekę i całował sie z innym... Dostałem szoku gdy to usłyszałem i mam ochote się zabic bo nie umiem bez niej żyć. Czuje,że straciłem wszystko... Kolejne pytanie czy watro się zabijać przez kobiete,którą na prawde sie kocha?

Odnośnik do komentarza
Gość Martita.89

Witaj.

Jesteś zazdrosny ponieważ nadal ją kochasz, niepotrafisz przestać o niej myśleć przez to iż masz wciąż nadzieję na to, że zejdziecie się z powrotem - cieżko jest Ci pogodzić się z faktem rozstania i dlatego właśnie znajdujesz się w takim, a nie innym stanie emocjonalnym.
Pytasz czy warto zabijać się z miłości do niej - nie warto, bo jak widzisz ona nie docenia uczucia, którym ją obdarzasz, nidocznie nie była Tobie pisana, lub nie trafiłeś jeszczę na swoją połówkę.

Teraz wydaje Ci się, że życie bez niej nie ma sensu - ale uwież, kiedy wyleczysz się z owego uczucia, zaczniesz postrzegać swoje życie zupełnie inaczej i sam dojdziesz do wniosku, że samobójstwo, nie jest rozwiązaniem - nie można nikogo zmusić do tego, aby nas kochał każdy ma wolną wolę iz niektórymi rzeczami nie stety trzeba się pogodzić i zaakceptować je - Ty właśnie musisz pogodzić się z tym przykrym faktem i okazaćndojrzałość idąc do przodu, nie uciekając - kto wie może ona również po czasie doceni, to co miała i sama nawiąże z Tobą kontakt.

Bądz cierpliwi i nie naciskaj jej, dobrym rozwiązaniem było by zerwanie kontaktu na jakiś czas i znalezienie zajęcia, dzięki któremu tak nie będziesz o niej rozmyślał.

Jeśli nie potrafisz poradzić sobie samodzielnie z emocjami, które rozrywają Twe serce - skorzystaj z pomocy specjalisty. Farmakoterapia + psychoterapia - a zobaczysz, że z biegiem czasu poczujesz się lepiej.

Tutaj właśnie potrzebny jest czas - bo tylko on jest w stanie pomóc wyleczyć złamane serce. Również zajęcia są dobrym lekarstwem, ponieważ tak jak napisałam powyżej nie będziesz miał wtedy czasu na nadmierne rozmyślanie o niej - a przede wszystkim nie dopytuj się co robi w swoim prywatnym życiu, ponieważ nie jesteście już razem i ona ma pełne prawo robić, to na co ma ochotę - zresztą, Ty również masz do tego prawo - prawo do tego, aby w końcu odnaleźć szczęście, ale musisz w końcu ruszyć do przodu, aby się tak stało.

Dlaczego rozstaliście się? Ile czasu byliście parą?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Autorze od początku Ci pisałam, ze dziewczyna się nie wyszalała i nie jest Ciebie warta. Ale Ty uparty jesteś i ślepy. Mówiłam Cu: nie licz w jej "przemianę" bo człowiek się nie zmienia a bynajmniej nie tak szybko.

Zacznij żyć własnym życiem.
Poznaj nowych ludzi.. może wolontariat w schronisku da zwierząt? Będziesz miał dużo roboty a i poczujesz się lepiej.

Odnośnik do komentarza

To dlaczego tak sie pożegnała?

Misiek...,

niestety przyszedł ten czas kiedy muszę sie zdecydować. Nie jest to dla mnie łatwe ale... musimy sie pożegnać, definitywnie. Taka była przecież umowa. Dziękuje i przepraszam za wszystko..za te dobre i złe momenty, które razem przezyliśmy. Mam nadzieje że kiedyś mi to wybaczysz i postarasz sie zrozumieć.. Nie potrafię z Tobą być..zasługujesz na kogoś lepszego, kto będzie umiał kochać tak mocno jak Ty i naprawde odzwajemni Twoje uczucia.

Pamiętaj o tym co komuś obiecałeś, że nie zrobisz żadnej głupoty przez kobietę.! Wiem, że będzie ciężko teraz.. Nie załamuj sie bo nie warto.. życie jest zbyt krótkie aby tracić na to czas. Pamiętaj, że zawsze możesz na mnie liczyć.!!!

Nie zadawajmy sobie zbędnych pytań i najlepiej nie kontaktujmy sie na razie...ale to nie oznacza, że będziemy sie unikać..przynajmniej tak to wygląda z mojej strony. Źle zrobiłam, że sie wtedy do Ciebie odezwałam bo oboje narobiliśmy sobie nadzieji..ale cóż stało sie..

Tak będzie dla nas lepiej..ważne, że rozstajemy się w zgodzie. Życzę Ci dużo szczęscia w życiu i w miłości, spełnienia wszystkich marzeń, pragnień i celów. Aby Twoje życie było takie jakie sobie wymarzyłeś...

Kocham Cię:*
Andzia

Odnośnik do komentarza

Ale czego Ty jeszcze nie rozumiesz?! Będziesz analizował każde jej słowo?

Ka-wie chodziło o to: Nie jest to dla mnie łatwe ale... musimy sie pożegnać, definitywnie. Taka była przecież umowa

Wyraźnie pisze tam o umowie, a Ty jakieś cytaty z innej beczki bierzesz.

Ja się domyślam o co chodzi z tą umowa. Pewnie umówiliście sie, ze spróbujecie, a jak Wam nie wyjdzie nie będziecie mieć o to pretensji i będziecie normalnie żyć ale osobno.

"To czemu pisze tak-Źle zrobiłam, że się wtedy do Ciebie odezwałam bo oboje narobiliśmy sobie nadzieji..ale cóż stało sie.."

Tu chodzi o to, że nie powinna dawać wam drugiej szansy, bo z góry wiedziała, że to nic nie zmieni a oboje w szczególności Ty narobiłeś sobie nadziej.

Odnośnik do komentarza

W sumie dziewczyna jest w porządku a, że Ty się zakochałeś ,a ona nie ,to można było przewidzieć ,że ktoś będzie cierpiał ,

będziesz miał nauczkę ,żeby nie pchać się w związek na próbę,
pewnie było tak,że to Ty namówiłeś ją na ten związek ,bo się w niej wcześniej zakochałeś i ona się zgodziła na próbę,
nie wyszło i powinieneś się cieszyć ,że dała Ci szansę ,
nie możesz mieć do niej żalu ,
powinieneś szanować jej uczucia.

Żeby się uwolnić od tego uczucia,które Cię niszczy,powinieneś skorzystać z pomocy psychologa.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Ja nie znam sytuacji do końca ,bo piszesz tak enigmatycznie,że trzeba się domyślać ,jesteś tu anonimowy ,to nie wiem dlaczego jesteś taki tajemniczy.

Tak czy tak to jest Twoja subiektywna ocena sytuacji ,co było to było ,teraz trzeba iść do przodu,
tak jak pisał jeden chłopak ,on problemy rozwiązuje, a w nich nie tkwi ,a pisał to w kontekście porzucenia go przez dziewczynę .

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

To jest śmieszne, sory za to sformułowanie, bo u mnie było podobnie ( to znaczy nie było niczego na próbę)
cytując "Na początku pisała,ze bardzo lubi ze mna pisac i spedzac czas i jestem dla niej bardzo ważny, a w pewnej chwili stała sie zimna i juz była inna"

Jednak ja miałem przynajmniej widoczna przyczynowo-skutkowość. Dokładnie wiem czemu tak a nie inaczej się stało (hah nie mogłem nic zrobić by było inaczej), jedynie czego żałuję to to, że chciała bym ją źle zapamiętał i dokładnie wiem, że to jak nieprzyjemna była na końcu myśli że robiła to dla mojego dobra. Szczerze powinieneś dojść do podobnych wniosków. Skoro była osobą która potrafiła tak z dnia na dzień diametralnie zmienić nastawienie do ciebie, to oznacza, że się nie nadaje do związku, nie dojrzała. Pomyśl tak. Byłbyś z nią wydawało by ci się że jesteś szczęśliwy a tu nagle jej się coś odwidziało i cię zostawia gdy już jesteście po ślubie czy kij wie czym. Powinieneś się raczej cieszyć, że nie skończyłeś z taką osobą, traktować to jako dar, bo masz szansę trafić na kogoś z jakimiś zasadami a nie osobę która sama się tak naprawdę nie rozumie.

Odnośnik do komentarza

Na tej dziewczynie i tak nie warto polegać, nie wiem, może jeszcze nie jest gotowa na poważny związek.Tak jak Miguel napisał, lepiej dla Ciebie, że tak się to skończyło, patrząc bardziej długofalowo.
Pewnie, że nie jest warta tego, żebyś się przez nią zamartwiał. Tyle że Twoje cierpienie nie zalezy od tego, jaka ona jest, tylko od tego, jak bardzo ją kochałeś. Skoro była dla Ciebie bardzo ważna, to tak od razy nie dojdziesz po tym do siebie.

Miguel1388

Jednak ja miałem przynajmniej widoczna przyczynowo-skutkowość. Dokładnie wiem czemu tak a nie inaczej się stało (hah nie mogłem nic zrobić by było inaczej)

No właśnie, to robi dużą róznicę. A jak się nie rozumie tego, co się stało, to dużo trudniej jest się z tym pogodzić. Nie tak łatwo uwolnić się od ciągłego pytania siebie w myśli "Dlaczego?".
Potrzebujesz duzo czasu. Skup się na czymś innym, na swoich zainteresowaniach, wychodź do ludzi, rozerwij się. Będzie Ci łatwiej przetrwac ten trudny okres.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...