Skocz do zawartości
Forum

Czy jemu na mnie zależy?


Gość mambabamba

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mambabamba

Witam, Mam pewien problem. Proszę się nie śmiać jeśli dla kogoś ten problem wyda się błahy lub wydumany. Mój chłopak nie chciał do mnie przyjechać, mimo że wiedział że jestem chora. Powiedział, że jest zmęczony a ja nie jestem obłożnie chora. Fakt, nie jestem jakoś poważnie chora, miałam podwyższoną temperaturę i kaszel, ale przecież gdyby chciał to by przyjechał. Kiedyś nie było to dla niego problem przyjechać do mnie po pracy, nawet jeśli czuł się zmęczony. W trakcie rozmowy mówił jeszcze, że to że go nie ma nie znaczy ze mu nie zależy. Idiota, prawda? Zastanawiam się czy tak się nie zachował, bo posprzeczaliśmy się dzień wcześniej, może to była jakaś kara? Sama nie wiem... Później jeszcze prosiłam go o to żeby przyjechał, to odmawiał. Mówił że jest już zbyt późna pora. Fakt, było późno, no ale kiedyś to nie był dla niego problem przyjechać do mnie nawet o pierwszej w nocy. Kiedy powiedziałam mu ostatecznie, ze jest mi to już obojętne czy przyjedzie czy nie to nagle się zreflektował i powiedział, że przyjedzie. Przyjechał z syropem którego akurat potrzebowałam (mówiłam mu o tym wcześniej). Zgnoiłam go. Powiedziałam, że nie ma to dla mnie żadnego znaczenia,bo kiedy go prosiłam to odmawiał i pozwolił na to żebym się tak upokarzała prosząc go. Powiedział mi jeszcze że przyjechał bo miał wyrzuty sumienia, a tak odmawiał (nie wiem czy moge mu w to wierzyc, bo to takie głupie) bo chciał być konsekwentny i stać przy swoim, bo bym sobie mogła pomyśleć że jest hipokrytą skoro tak odmawia, a później się nagle zgadza. I co ja mam o tym wszystkim myśleć? Może jednak źle to oceniam? Strasznie to pogmatwane, ale mam nadzieję, że ktoś się jednak wypowie.

Odnośnik do komentarza
Gość Martita.89

Pokłóciliście się dzień wcześniej - pamiętaj uraz po kłótni nie mija od razu , jakieś rozgoryczenie w człowieku zostaje przez pewien czas.

Człowiek , który chodzi do pracy ma prawo do tego , aby czuć się zmęczonym - ma również prawo do tego aby odpocząć i zrelaksować się po ciężkim dniu ..

Nazywasz ukochaną osobę idiotą - za to , że powiedział Ci szczerze co odczuwa ? za to , że powiedział wprost iż jest zmęczony i , to że nie przyjedzie nie oznacza , że mu nie zależy - Gratuluję podejścia do życia . Ile masz lat ??
Czy Ty kochasz swojego partnera w ogóle ?

Jesteś osobą zapatrzoną w siebie , pozbawioną szacunku do ukochanej osoby - zapewne nie wiesz czym jest miłość. WSPÓŁCZUJE TWOJEMU PARTNEROWI .

Zapewne jesteś jeszcze młoda , albo bardzo nie dojrzała - bo tylko w taki sposób można usprawiedliwić Twoje zachowanie ...

Zgnoiłaś chłopaka , zmęczonego po pracy - za , to że w końcu wedle Ciebie WIELKIEJ KSIĘŻNICZKI przyjechał . To jest chore - ciekawi mnie , jak długo Twój partner będzie jeszcze znosił takie traktowanie.

Aż się nie chce wierzyć , że ludzie są tacy zaślepieni w sobe - i nie dostrzegają potrzeb innych , tylko swoje zachcianki stawiają na pierwszym miejscu - to nie jest normalne w związku.

Co masz o tym wszystkim myśleć - że źle postąpiłaś ze swoim partnerem , nie okazałaś mu nawet wdzięczności za , to że przyjechał do Ciebie . Powinnaś również pomyśleć nad tym aby w końcu z rozpieszczonej małolaty zmienić się w dojrzałą kobietę - jeśli chcesz utrzymać jakoś ten związek..

AŻ MI SIĘ ODECHCIAŁO WYPOWIADAĆ W TYM WĄTKU ....

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Wydaje mi się, że jesteś osobą o niskim poczuciu własnej wartości - nie wierzysz w siebie, a to powoduje, że trudno jest Ci uwierzyć w uczucia Twojego chłopaka. Dlatego w pewnym sensie go testujesz - sprawdzasz, ile jest w stanie dla Ciebie zrobić, by upewnić się co do jego uczuć.
Moim zdaniem powinnaś patrzeć na pozytywne strony Waszego związku oraz doceniać każdy, nawet najmniejszy gest, który Twój chłopak robi dla Ciebie.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Swojego chlopaka nazywasz idiotą, za to, ze do primabelli księżniczki umierającej na katar nie przyjechal, bo byl zmeczony po pracy?
Masz racje powinnas pozbyc sie go z zycia, bo z takim charakterem tylko go bedziesz ranila, a inna mniej zarozumiala paniusia nie szukala by problemu w takim czyms.

WYROK:

Za brak szacunku do bliskiej osoby,
30 lat przymusowych robót na syberii, bez mozliwosci posiadania zapachowych chusteczek do zakatarzonego noska.

WYROK UPRAWOMOCNIONY!!!

Odnośnik do komentarza

Ja myślę, że faktycznie chciał być konsekwentny w swojej decyzji i odmawiał przyjazdu do Ciebie. Ale przestraszył się, że powiedziałaś, że jest Ci to obojętne, czy przyjedzie, czy nie przyjedzie do Ciebie. Możliwe, że chciał uniknąć kolejnej kłótni. Ale koniec końców postąpił bardzo ładnie przyjeżdżając do Ciebie z syropem:). Warto popatrzeć na jego zachowanie bardziej przychylnym wzrokiem, bo niekoniecznie miał jakieś złe zamiary nie przyjeżdżając.

Odnośnik do komentarza

"Zgnoiłam go"-chwalisz się? Masakra, współczuję Twojemu chłopakowi.
Miałaś tylko niewysoką gorączkę, trzeba było samej ruszyć tyłek po ten syrop! A nie że on zapie#nicza po niego o 1 w nocy, jak po antidotum na ciężką chorobę.
Ustąpił w końcu, bo go zwyczajnie zaszczułaś, domyślam się, że nie pierwszy raz, i tamta kłótnia tez nie bez powodu była.
Normalnie ręce opadaja.
Rada dla Ciebie: jeśli masz jeszcze choć trochę litości nad nim, odejdź od niego, i daj mu szansę na spotkanie dziewczyny, która go pokocha.

PS. Tak, jasne, "idiota" i "hipokryta"-buhahahaha!
ŻAL

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...