Moja dziewczyna nie chce dzieci

[Pikaczu]

współczuje.... mam nadzieję, że sobie poradzisz z emocjami i żalem i że dziecko na tym nie ucierpi

[ka-wa]

Z tego wniosek ,że najpierw zawsze musimy myśleć o sobie ,o swoim szczęściu ,o swoich priorytetach ,bo partner dzisiaj jest ,jutro może go nie być...,dlatego poświęcać wg mnie można się dla dziecka ,nie dla partnera.

[Andy30]

Do autora,dobrze, że Twoja dziewczyna nie chce dzieci podczas gdy większość kobiet ma wręcz parcie na posiadanie bachora.
Więc wyluzuj i nie naciskaj.

[Wielka Mi]

Andy30

Do autora,dobrze, że Twoja dziewczyna nie chce dzieci podczas gdy większość kobiet ma wręcz parcie na posiadanie bachora.
Więc wyluzuj i nie naciskaj.

w końcu dziewczyna dla ciebie:) Zarabia, wiec nie będzie ciągnąć kasy od ciebie, nie chce mieć dzieci, wiec na dziecko Cię nie złapie, podróżuje i się realizuje :)

[Krzysztof.W]

Podoba się mi przekład Jennifer i Brada. Angelina jest wyjątkową kobietą, która zrzuciła tą maskę bezpieczeństwa, wyciskając z kruchości życia soki o tym wyjątkowym smaku wrażliwości, nie patrząc na innych. Puszczenie z myślą o powrocie i trwałości. To tak jakby założyć czegoś ostateczną prawidłowość w zakończeniu. Można tak twierdzić wobec rzeczy martwych, czegoś, czego się pozbawia dalszego rozwoju, człowiek do tej kategorii się nie zalicza. Więc nie zaprzeczajmy wpływom i przemianom którym poddawany jest człowiek, pomimo nieraz tego gdy jego stabilna wyjątkowość, daje nam pewność o słuszności tych wniosków. Niekiedy partner wywiera wpływ na to by partnerka, poprzez wyrażanie własnych ukrytych pragnień, odnalazła się we własnym poczuciu atrakcyjności. Osobiście jakiekolwiek decyzje podejmę, to chcę je obudować własną wyrazistością, nie pozbawianiem kobiety tej swobody w jej wyrażaniu się. Kiedyś potrafiłem odwrócić się na pięcie i pewne sprawy zbyć milczeniem, był płacz. Obecnie nie chcę zakłócić jej twórczości, realnie ona wie że w pasjach mniej jest czasu dla siebie. Sam poszedłem pewną drogą by nie pozbawić jej siły, zarazem i zdobyłem to, że kobieta ma tak obudowaną pewność siebie. Martwi mnie jednak płytkość postrzegania starań o dziecko, u osób zakładających tą maskę. Tak jakby to scalanie poprzez dziecko było postrzegane poprzez pryzmat możliwości problemów, alimentów, rozwodów, czy tej chęci poprawianiu relacji w pojawieniu się dziecka. Jest coś w tym więcej, trzeba tylko umieć do tego dotrzeć. Niekiedy pewne osoby w życiu spieszą się kochać, coś odnajdują, trudno się w tym odnaleźć, zwłaszcza jeśli nikt nie nauczył rozumować danych uczuć i się jest tym samoukiem. Czasem za późno jest by się wracać na nowo budować, jednak nigdy nie jest za późno by uzyskać odpowiednią wyrazistość relacji dobrze ją zakończając. Włożyłbym w końcu, te ciepłe kapcie...

[Komercha]

Brad i Jeniffer? Dla mnie nie ma co tu się podobać. Facet ją zdradził i odszedł do innej... skoro nie chciała mieć z nim dzieci mogli się rozstać normalnie, bez zdrad i kłamstw.... tu nie ma co się podobać... zachował się tak że szkoda słów

[franca]

Komercha

Brad i Jeniffer? Dla mnie nie ma co tu się podobać. Facet ją zdradził i odszedł do innej... skoro nie chciała mieć z nim dzieci mogli się rozstać normalnie, bez zdrad i kłamstw.... tu nie ma co się podobać... zachował się tak że szkoda słów

Ojej, serio tak było? :O Ja tam nie wiem, nie znam się za dobrze na życiu znanych ludzi. Ale domyslam się, że ten Brad to ten z nazwiskiem Pitt.
Komercha, jeśli było tak jak napisałaś, to dobrze piszesz, zgadzam się z Tobą w 100%.

[franca]

Wielka Mi

Andy30

Do autora,dobrze, że Twoja dziewczyna nie chce dzieci podczas gdy większość kobiet ma wręcz parcie na posiadanie bachora.
Więc wyluzuj i nie naciskaj.

w końcu dziewczyna dla ciebie:) Zarabia, wiec nie będzie ciągnąć kasy od ciebie, nie chce mieć dzieci, wiec na dziecko Cię nie złapie, podróżuje i się realizuje :)

Ano racja chyba. :)
Ludzie są różni, jednym cechy Marleny będą przeszkadzać, a inni uznają, że to dar losu na kogoś takiego trafić. Dobrze, że ludzie mają różne priorytety i preferencje, inaczej świat byłby strasznie nudnym miejscem. :)

[Gość przeczytałam]

Dla mnie znana wersja z Bradem w roli głównej to taka, że on chciał mieć dzieci a Jen stawiała na karierę i się z nim nudziła, bo był domatorem. Potem poznał Angelinę, ona miała adoptowanego syna, przystanął, zastanowił się nad swoim życiem i rozstał się z Jen, a związał z Angeliną z którą sworzył rodzinę.
Natomiast wersja prawdziwa może być zupełnie inna, może Jen nie mogła mieć dzieci a jemu zwyczajnie sie w majtkach zagotowało na widok Angeliny i jej uległ nie zwracając uwagi na żonę, oraz na to czy Agelina miała adoptowanego syna i chciała mieć dużo dzieci, czy miałaby w tym czasie stado 15 kóz i prowadzała je po LA na złotych łańcuszkach.
Fakt faktem z Angeliną dzieci ma, a z doniesień plotkarskich gazet Jenniefer o dziecko się teraz stara, kiedy to już ostatnie dzwony dawno biły.
Najpaskudniejsza wersja tej historii byłaby taka gdyby Jen rzeczywiście nie mogła zajść z nim w ciążę, a on zwyczajnie zaczął ją zdradzać z drugą kobietą, której narobił stado dzieci.
Plotki, plotki, plotki.

[Krzysztof.W]

Również nie wiedziałem, że z Brada taki łapserdak i walił po rogach. Swoja drogą mało jest treściwych związków w Hollywood na rzecz tych bardziej rozwiązłych, coś jakby facet tam latał za kobietą, tak jak u nas pies za słupem.

[Gość Orzech laskowy]

no ja słyszałam że ją zdradził ... ale fakt jak między nimi było naprawdę tego się nie dowiemy

[Gość Jestem szczera.]

Hej :) Od początku... Mieszkam z partnerem i był temat dzieci. Jestem kobietą i nie chce ich w ogóle - mój partner chce jedno lub maksymalnie dwójka. Pewnie teraz naradza się w głowie pytanie I CO JA NA TO :) Nic, oprócz tego że powiedziałam mu jasno : " dwójka nie wchodzi w grę, jak już mogę się poświęcccić na jedno" właśnie... tylko że to noe ma być "poświęcenie" a świadomy wybór. WIEM O TYM, ale zdania nie zmienię. Partner z tego co widzę ma nadzieję że zdanie zmienię, choć ja sama nie daje mu najmniejszego powodu żeby tą nadzieję miał . Ogólnie lubię dzieci a dzieci lubią mnie :) Mam 25 lat (mam zamiar założyć implant antykoncepcyjny pod skórę kt działa 3 lata) . Co do Twojej dziewczyny... możesz ją zmuszać a ona może się "poświęcać" tylko czy wtedy będzie szczęśliwa? Chce adoptować dziecko (ja bym nie chciała) z jej strony super. Czy Tobie tylko zależy na rozprzestrzeniu plemników? Przemyśl to, zanim wypowiesz ostatnie słowo. Pozdrawiam

[ka-wa]

~Jestem szczera. • Nigdy nie mów nigdy..., nie wiesz sama, jeśli zdecydujesz się na dziecko, może wcale nie okazać się poświęceniem.
Rozumiem tych co nie chcą mieć dzieci, niektórym ta chęć przychodzi późno, niektórym wcale.
Największy problem jest, żeby partnerzy mieli jedno zdanie w tej kwestii, a z tym już gorzej.

[Gość Estia]

Moja siostra gdy byla mlodsza w wieku 16-25 lat zawsze powtarzala ze nie chce dzieci, nie lubi ich , uwazala dzieci za rozwydrzone bachory. dzisiaj jest matka 2 dzieciakow i jest naprawde wspaniala, troskliwa matka. Kobieta musi do dzieci i malzenstwa dojrzec, nie kazda jest na to gotowa w tak mlodym wieku, tak jak nie kazdy mezczyzna jest gotowy by zostac mezem i ojcem. Wiele osob w mlodym wieku zaklada rodzine i pozniej jest placz i rozczarowanie bo nie tak sobie to wyobrazali, mezczyzni sa rozczarowani ze odeszli w odstawke gdy pojawilo sie dziecko, nie rozumiejac ze tak mala istotka potrzebuje w pierwszych tygodniach i miesiacach nieustannej uwagii i energii, obowiazki macierzynskie w tych pierwszych miesiacach w glownej mierze spoczywaja na matce, to ona karmi co 3 godziny, zarywa noce, przebiera, tuli, uspokaja, nie majac nawet czasu by zjesc w spokoju posilek, masa stresu, nerwowki i nie przespanych nocy a tu jeszcze obowiazki domowe i maz/chlopak ktory czuje sie odsuniety i zaczyna sie cyrk, pretensje, a to jeszcze sie okazuje ze dziecko ciagle placze nie wiadomo dlaczego. Znam wiele zwiazkow mlodych osob ktore zalozyly rodzine i sie po urodzeniu dziecka rozpadly, bo on i ona inaczej to sobie wyobrazali. Zrobic dziecko to nie sztuka, sztuka jest je wychowac w milosci i bezpieczenstwie, nauczyc sie cierpliwosci, poswiecenia ,wyrozumialosci ,tolerancji, szacunku i akceptacji dla partnera. Jak widac Twoja dziewczyna jest dojrzalsza od Ciebie i zdaje sobie sprawe ile samozaparcia i poswiecenia wymaga wychowanie dziecka. Zamiast myslec o dziecku najpierw pomysl o tym by zdobyc odpowiednie wyksztalcenie i zawod, bys mogl w przyszlosci zalozyc rodzine i zapewnic jej dobry start. Sa oczywiscie rowniez kobiety , to oczywiscie wyjatek,ktore po prostu nie chca miec dzieci, nie chca bawic sie w malzenstwo i rodzine, wola wykorzystac czas na kariere i hobby, przezyc zycie pelnia. To wolne duchy i tradycyjne role jakie narzuca na kobiety spoleczenstwo im nie odpowiadaja i na nie swiadomie sie nie zgadzaja. I maja do tego prawo!