Skocz do zawartości
Forum

Co myślicie o reinkarnacji?


Gość magdalenaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Prawdopodobieństwo możemy przypisywać zjawiskom występującym w przyrodzie, a nie nadprzyrodzonym. Tutaj można się zastanawiać nad tym, co ma większy sens, co się bardziej trzyma kupy, czy też jest lepsze dla człowieka z czyjegoś punktu widzenia.

Posługując się tymi kryteriami, nie znajduję jakiejś przewagi drugiej idei nad pierwszą, jak na razie. ;)

Odnośnik do komentarza
Gość spirytysta

franca
No chyba, że coś pokręciłąm, jeśli o ten spirytyzm chodzi.

karma oczywiście istnieje i ma duży wpływ na kolejne wcielenia , natomiast rozwój duszy jest progresywny, czyli nie cofasz się do formy zwierzęcia czy niższej "za karę" .

Odnośnik do komentarza

Ciekawy temat. Ja rozważam tylko dwie opcje po śmierci. Jedna z nich jest ateistyczna i wtedy umieramy i znikamy. Druga to reinkarnacja i możliwe są dwie koncepcje czyli albo działa prawo karmy albo nie ma czegoś takiego i reinkarnacja jest losowa. Ja się skłaniam ku pierwszemu czyli jesteśmy nieśmiertelną duszą, która non stop się rozwija i przybieramy ciało tylko na potrzebę danego wcielenia. Dusza rozwija się więc nie możemy cofnąć się do niższej formy. Jako ludzie nie możemy być już karaluchami bo nasza dusza jest na tyle rozwinięta, że wybieramy wyższe organizmy i mamy doświadczenie z porpzednich wcieleń oraz karmę. Jeśli czynimy źle to dusza nie cofa się w rozwoju intelektualnym ale gromadzi złą karmę. to by logicznie wyjaśniało sens życia. Jednoczesnie człowiek dąży do rozwoju duszy i do oczyszczania złej karmy (zła karma to złe wzorce, przekonania itd które ściągają na nas negatywne konsekwencje, a w życiu sprawdza się to co myślimy).

Natomiast chrześcijaństwo jest skrajnie nielogiczne i nie tłumaczy wcale sensu życia tylko go komplikuje. Ciekawe jak się rozwinie temat :)

Odnośnik do komentarza

~login91
Jeśli czynimy źle to dusza nie cofa się w rozwoju intelektualnym ale gromadzi złą karmę. to by logicznie wyjaśniało sens życia.

Ale w takim razie w czym by się przejawiało gromadzenie się złej karmy, jeśli nie w cofaniu się duszy w rozwoju?

~login91
Natomiast chrześcijaństwo jest skrajnie nielogiczne i nie tłumaczy wcale sensu życia tylko go komplikuje.

Owszem, chrześcijaństwo nie tłumaczy tego, ale tak samo teoria reinkarnacji nie tłumaczy sensu pierwszego wcielenia. Więc w tym względzie powiedziałabym, że żadna z tych idei nie ma przewagii nad drugą. ;)

Odnośnik do komentarza

Nie do końca :) Sensem pierwszego wcielenia jest przeżywanie. Zaczynamy poznawać świat i rozwijamy się żeby móc go coraz lepiej poznawać, taka ewolucja. Kolejne wcielenia mają ten sam sens co pierwsze.

Nie rozumiem dlaczego dusza miałaby się cofać w rozwoju? Nabywamy pewne umiejętności to ich już nie tracimy, a postępując źle odczuwamy tylko konsekwencje tego. Jeśli zrobiliśmy źle to wraca to do nas w postaci złej karmy żebyśmy się nauczyli, że to było złe. Dzięki temu się rozwijamy i wiemy jak postępować dobrze w takiej sytuacji. Bo de facto dobro i zło nie istnieje jako takie tylko my musimy się nauczyć je odróżniać, a jest to możliwe tylko wtedy kiedy doświadczamy naszych czynów na samym sobie.

Odnośnik do komentarza

Ciekawa jestem czy reinkarnacja naprawde istnieje.
Niby są na to różne dowody.
Mam 18 lat i nie jestem zadowolona ze swojego życia. Mam najfajniejszą i najkochańszą pod słońcem rodzinę, lecz wszystko inne jest do niczego. Nie potrafię się dogadać z ludźmi. Wszystkim się przejmuje. Niby nie mam problemów, ale zawsze zamartwiam się na zapas.
Czasami nie mam już ochoty wychodzić z domu, spotykać się z przyjaciółmi. Nigdy się nie zakochałam.
Może to głupie, ale nieraz myśle sobie, że trzeba przejść przez to cholernie trudne i beznadziejne życie, a potem umrzeć i narodzić się na nowo, jako zupełnie inna osoba. Chciałabym urodzić się jako osoba szczęśliwa, odważna, pewna siebie... inna, żebym była zadowolona ze swojego życia.
Dużo czytałam o ludziach którzy chcą popełnić samobójstwo, ja o tym nigdy nie myślałam. Nie jestem taką egoistką, ale też nie jestem na tyle odważna żeby to zrobić. Za bardzo kocham swoją rodzinę... ale bardzo chciałabym być zupełnie, ale to zupełnie innym człowiekiem. :(

Odnośnik do komentarza

Reinkarnacja raczej pojawia się ze strony hinduizmu. Który jest taki wspaniały i tyle mówi się o jakiś pozytywnych aspektach. Jednak warto przyjżeć się jak naprawdę wygląda reinkarnacja w przekonaniu tych od których to podejście pochodzi. Warto sobie o tym posłuchać jak jest naprawdę. Kasty, z których ci należący do najwyższej uważają się za Bogów, którym wsyztsko wolno (mogą zrobić co zechcą z każdą osobą z niższej kasty), a tych których uznaje się za pierwsze wcielenie po byciu zwierzęciem nie szanuje się wcale, oficjalnie nie są uznawani za ludzi i najlepszym uczynkiem dla nich jest doprowadzenie ich do jak najszybszej śmieci np. przez zagłodzenie itp. Wystarczy posłuchać audycji z relacji osób zachodu, którzy przebywali i poznawali realia życia w krajach hinduistycznych a wtedy naprawdę oczy się otwierają. Co prawda na samej podstawie degradacji podejścia do reinkarnacji w miejscach skąd pochodzi nie można określić czy istnieje czy nie, jednak jeżeli ktoś uważa się za katolika bez problemu w piśmie świętym może znaleźć pełno odniesień, że czegoś takiego jak reinkarnacja nie ma. Co do samobójstwa w tej kwestii wszystkie religie są zgodne. Nie ma większej tragedii niż samobójstwo, które nie rozwiązuje problemów tylko tworzy jeszcze większe kłopoty. Natomiast sama myśl że życie jest straszne jest dość powszechne, już dawno temu ktoś się zastanawiał czy ten świat to nie piekło lub czyściec patrząc od strony Katolickiej.

Odnośnik do komentarza

Nie zgodzę się z tym, że reinkarnacja pochodzi od hinduizmu, bo wiara w nią istniała od tysięcy lat w różnych zakątkach ziemi, nie tylko w Indiach(jak np Mezopotamia, starożytny Egipt czy Grecja). Także nie sądzę, aby było to wytworem jakiejś konkretnej społeczności, kultury, narodu czy systemu wierzeń.

Miguel1388
Co prawda na samej podstawie degradacji podejścia do reinkarnacji w miejscach skąd pochodzi nie można określić czy istnieje czy nie.

No pewnie, że nie można. To tak jakby podać różne przykłady zła wyrządzonego przez przedstawicieli chrześcijaństwa, i mówić, że z tego wynika, że nie było zmartwychwstania Jezusa.

Nikt nie przeczy, że w miejscach o których piszesz dzieje się dużo zła, ale po pierwsze w innych też, a po drugie, samo to nie ma związku z teorią reinkarnacji.

Odnośnik do komentarza

franca
Nie zgodzę się z tym, że reinkarnacja pochodzi od hinduizmu, bo wiara w nią istniała od tysięcy lat w różnych zakątkach ziemi, nie tylko w Indiach(jak np Mezopotamia, starożytny Egipt czy Grecja). Także nie sądzę, aby było to wytworem jakiejś konkretnej społeczności, kultury, narodu czy systemu wierzeń.

Pewnie masz rację (musiałbym przestudiować ten temat, jak podeślesz mi o tym artykuł poczytam), jednak nasza dzisiejsza wiedza na jej temat pochodzi w 95% od tego co przychodzi do nas ze wschodu. Jakie jest prawdziwe pochodzenie to jedno a to co się nam mówi i skąd ta wiedza pochodzi to drugie. Przede wszystkim ci co zachwalają te systemy bardzo silnie zabiegają o to by o pewnych rzeczach nie mówić i pokazywać tylko jakie to wszystko piękne. Później ludziom odbija np., wystarczy wpisać w youtube "Steven Seagal claims he`s "God" ", ogólnie jest tak, że po drugiej wojnie światowej, przewidziano/ zadziałano tak by społeczeństwo zmierzało w kierunku ateizmu/agnostycyzmu i tak się dzieje, jednak to jest tylko proces pośredni, bo człowiekowi cały czas czegoś brakuje jeżeli w nic nie wierzy. Nie zaprzeczysz, że ludzie w dzisiejszych czasach ci nie wierzący(jak i wierzący) tak naprawdę wierzą w pierdoły, taroty, zodiaki, przesądy itp. To też jest jakaś wiara która zaprzecza byciu ateistą. Bardzo mi się podobało, jak koleżanka agnostyczka stwierdziła, ja nie wierzę, może jest jakaś większa siła nie ma na to dowodów za ani przeciw, po czym dodała ale duchów w życiu nie spróbowała bym wywoływać bo się boję, gdzie logika? Nawet tutaj rozmowa o reinkarnacji to po prostu pretekst do zapełnienia pustki w sferze wiary.

franca

No pewnie, że nie można. To tak jakby podać różne przykłady zła wyrządzonego przez przedstawicieli chrześcijaństwa, i mówić, że z tego wynika, że nie było zmartwychwstania Jezusa.

Nie powiedziałaś tu niczego co sam bym nie powiedział. Zauważ jednak jedną rzecz, za zło w chrześcijaństwie odpowiedzialni są ludzie a nie wiara, bo żadnych czynów z przeszłości nie można wytłumaczyć tym co nauczał Jezus. Natomiast hinduizm sam z założenia wręcz nagradza takie praktyki. To nie jest religia pokoju z założenia, Kult Kali (śmierci) itp.

Teraz sporo odbiegłem od tematu mam nadzieję że nikogo nie uraziłem

Odnośnik do komentarza

dada666
to by wyjaśniało, dlaczego podczas hipnozy człowiek potrafi się cofnąć pamięcią do przeżyć z innych wcieleń, więc załóżmy że to bajka, ale mnie bardziej obchodzi jak ludzie mogą wierzyć w coś tak pozbawionego logiki jak wizja katolicka. Bo- skoro istnieje niebo i piekło i diabeł który kusi ludzi by sprowadzić ich dusze do piekła, to po co ten diabeł traci tyle czasu nad jednym świętym który mu się opiera, skoro może ten czas poświęcić tym którzy nie sprawiają mu oporu. Moim skromnym zdaniem, dokładnie jak jest nie wiemy, ale w każdej wizji z życia po życiu jest troszkę prawdy, lecz żadna do końca prawdziwa nie jest, tylko niektóre jej elementy.

Nie wiem, co sądzić o reinkarnacji, ale wyjątkowo łatwo jest mi odeprzeć ten argument przeciw chrześcijańskiej wizji świata (czy katolickiej) :D
Po prostu święci mają ogromny wpływ na tak wielu ludzi, że pokonasz świętego, a pokonasz resztę ;)

Odnośnik do komentarza

Reinkarnacja to wielka bujda, poniewaz wystarczy to przeliczyc matematycznie:) i nie trzeba byc wielkim matemetykiem:) tez sie nad tym duzo zastanawialm czy to prawda, ale mam niepodwazalne fakty na to ze jednak to tylko wymysl wzbudzajacy sensjace i oczywiscie "powod aby robic na rzeczach paranormalnych niezly biznes a innymi slowy mowiac mowi sie to tylko po to aby robic kasiore i nic po za tym". Moje dowody na to ze to jest bujda:
-Tempo przyrostu ludności świata: zobaczcie sobie jak sie ksztaltowala liczba ludnosci w danym okresie. z roku na rok ludnosci przybywa, wiec jest wieksza konkurencja. ale do czego zmierzam opisze tutaj: W pradawnych czasach na jednego krola przydadalo np ok pol miliona mieszkancow, ktorzy musieli mu byc poddani i wiadomo ze wiekszosc z nich byla po prostu nieszczesliwymi niewolnikami ktorzy klepali biedei umierali szybko przez rozne choroby. No wiec jesli reinkarnacja rzeczywiscie istnialaby to w kolejnych czasach i kolejnym wiecieleniu powinna rola sie odwrocic czyli: ci wszyscy niewolnicy powinni byc krolami/ ewentualnie ludzmi ktorym sie wiecznie dobrze powodzi a niestety zycie to nie bajka i tak nie ma bo jest za duza konkurencja, takze niewolnicy zawsze istnieli i zawsze bylo ich wiecej niz "Wielkich Panow" no wiec gdzie jest ta sprawiedliwa reinkarnacja ktora niewolnika z pradawnych czasow wystawia na piedestal, no wlasnie jest w czarnej d****, logiczne ze reinkarnacja nie istnieje:) gdyby istniala to na 1 niewolnika z poprzedniego wcielenia przypadalo by ok 500 "wielkich panow" :)

Odnośnik do komentarza

tez sie zastanawialm nad karma ale uwazam ze to tez bujda bo gdyby istniala to na swiecie w koncu kiedys musialoby zapanowac dobro przez te wszystkie tysiaclecia w ktorych zawsze panowalo zlo i przez to 99% obywateli swiata dostawalo zawsze po d****, a niestety od wiekow jest tak ze najlepiej maja tylko ludzie albo cwansi i bardziej wyrachowani albo bogacze i nigdy w tym temacie nic sie od wieki wiekow nie zmienilo, wiec gdzie ta karma ktora jest "niby" taka sprawiedliwa jak zawsze na swiecie panuje chamstwo i wykorzystywanie slabszych.
Co z karma tych wszystkich afrykanczykow, hindosow itp narodowosci gdzie przyrost zawsze jest najwiekszy ktorzy mieszkaja w jakichs slamsach i nie maja dostepu do bierzacej wody, zawsze takich ludzi bylo na swiecie najwiecej-95% 4% normalnie zyjacych a 1% bogaczy, karma w ogole nie ma sesnu, no chyba ze proporcje odwroca sie kiedys w tym chamskim swiecie, ale to nie mozliwe bo swiat jest coraz bardziej egoistyczny

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...