Skocz do zawartości
Forum

Kłopotliwe drżenie rąk podczas przynoszenia kawy - co zrobić?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 20 lat i od kilku miesięcy nie mogę sobie poradzić z drżeniem rąk. Gdy mam komuś przynieść kawę to ręce drżą mi tak, że nie mogę utrzymać szklanki. Nie wiem, co robić? Biorę środki uspokajające, ale nic nie pomagają. Z tym się nie da normalnie żyć!!! Pomóżcie!
Odnośnik do komentarza
Witam. Mam zupełnie identyczny problem. Ja mam 22 lata. Ale ja nie pracuje w kawiarni tylko w Urzędzie i poprostu robi mi się słabo jak mam komuś zrobić kawę i co najgorsze przynieść w filiżance. Miełam prawie dwa lata temu nie miłą syuację w innej pracy gdzie musialam prezesowi robić kawe- tam sie to wszystko zaczelo i trwa nadal a wczesnie nie mialam wogole takich problemów. Teraz naet doszlo do tego ze drżą mi ręce gdy jem np. zupę. Jak sie mogę tego pozbyć proszę o pomoc? Moze koleżanka wejdzie ze mną w kontakt?
Odnośnik do komentarza
Ja mam tak samo, nie wiem co to jest ;/ ale nie mogę już wytrzymać z tym, jak tylko się poddenerwuje to latają mi ręce.Studiuję, więc muszę przedstawiać referaty i ciężko mi wtedy, bo nie potrafię opanować tego drgania, a to jest dziwna sytuacja, nie chciałabym żeby ktoś myślał o mnie, jak o jakiejś panikarze:( może za bardzo się na tym skupiam, ale ciężko nie myśleć o tym ;/
Odnośnik do komentarza
Witam Was Serdecznie!
Ja mam 23 lata i z drżeniem rąk mam również problem ( ale z tego co zdążyłam zaobserwować to przeważnie w pracy). Drżą mi tak ręce, że nie mogę się niczego napić, wsypać cukru czy kawy do kubka. Cukier jest nasypany obok kubka. Stresu w pracy nie odczuwam, lubię swoją pracę, mogę nawet napisać, że moja praca jest super. Od czego drżą mi ręce??? Paula
Odnośnik do komentarza
Widzę, że nie tylko ja mam taki problem :( i co z tym zrobić?). Dzisiaj o mało nie rozlałam kawy w kawiarni.. Tak mi było wstyd przy koleżance. Od następnego semestru będę miała laboratorium. Nie wyobrażam sobie tego z moimi trzęsącymi się rękami.. Co zrobić? :( M.
Odnośnik do komentarza
Witam Was Wszystkie, widzę, że już się nas kilka zebrało. Moja wypowiedz to ta z 29.10.2009. Macie na to jakiś sposób? Mi się wydaje, że chodzi tu o naszą psychikę i ta sprawa nadaje się do psychologa albo psychiatry. Ja odczuwam to jak ktoś na mnie się patrzy - na moje ręce. A macie problem z jedzeniem - z trzęsącym się widelcem czy łyżka? Bo ja tak jak się zdenerwuję i jak ktoś się patrzy na mnie. Nie potrafię sobie przemówić, żebym nie zwracała uwagi na to i jest to mój WIELKI PROBLEM. D.
Odnośnik do komentarza
Moja sytuacja jest dokładnie taka sama jak Twoja. Jak jestem sama i coś robię, jem to wszystko jest ok, ale jak już ktoś jest ze mną, to jest już źle. Chociaż są osoby przy których to drżenie jest mniejsze. Np. przy mojej mamie i mojemu chłopaku. Wydaje mi się, że to jest problem naszej psychiki, do której sami raczej nie jesteśmy sobie przemówić. Bynajmniej ja już próbowałam przez kilka lat.. :( Nie wiem czy mam iść do psychologa czy jakiegoś lekarza. M.
Odnośnik do komentarza
Ludzie to jest jedno wielkie bagno mnie to osobiście zrujnowało życie i rujnuje moja psychikę i zdrowie. Ręce trzęsą mi się podczas posiłków w towarzystwie, głównie jedzenie zupy, nic nie pomaga. Borykam się z tym od kilkunastu lat ale coś czuję, że nie ucieknę od tego. Mam już tego dość, nigdzie nie mogę znaleźć lekarstwa na to gówno. Odbiera mi to całą radość życia. Szukanie na to lekarstwa to jak szukanie świętego grala, a cala gadanina o psychoterapii to gówno. Na to działałby tylko silny lek zażywany doraźnie, którego nie ma.
Odnośnik do komentarza
Mam taki sam problem jak wy wszystkie, ale do tego nie mogę spać. Chodzę całą noc,a nad ranem kładę się do łóżka i próbuję zasnąć (rzadko mi się to udaje). Jeżeli któraś z was znajdzie "ZŁOTY ŚRODEK" proszę się nim pochwalić. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witam, mam 22 lata i mam to samo od kiedy pamiętam. W nowym towarzystwie ten problem jest największy, są sytuacje że w ogóle nie ruszę szklanki, bo bym porozlewał wszystko, nie wspominając już o małych filiżankach, obłęd. Nie fajne są docinki, że to od alkoholu pt. "ty już nie pij lepiej" Jak znajdziecie jakiegoś dobrego, co pomoże to dajcie znać, kto i gdzie H.
Odnośnik do komentarza
Pisałam 21,12,2009r. jeżeli ktoś znajdzie "ZŁOTY ŚRODEK" ma dać znać co to jest?
W tej chwili jestem po badaniach i diagnoza jest "Nadczynność tarczycy". Nie wiem dokładnie czy to się da wyleczyć, mam w środę tj.30,12.2009r. pójść na USG i wierzę, że lekarz coś mi doradzi. Ja sugerowałam , że te drgawki mam od kręgosłupa, lecz badanie wykazało zupełnie coś innego. Ludzie róbcie badania, bo nic nie dzieje się bez przyczyny. Napiszę później czy czuję się już lepiej, bo jak na razie "telepię się i nie śpię" . Oby to się skończyło dobrze, tego życzę wam wszystkim. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Gdy podpisuję jakieś dokumenty to nie mogę utrzymać długopisu. Gdy na gościnie mam jeść obiad dziękuję, tłumacząc się dietą, drży mi ręka. Przed imprezą wypijam 2 kieliszki alkoholu, bo bez tego pierwszy toast musiałabym trzymać w obu rękach. A tak nie cierpię wódki, ale jeśli to będzie jedyny środek na mój problem, to zostanę alkoholiczką .
Odnośnik do komentarza
Ja również mam podobny problem. Próbuję sobie wmówić, że to przecież nic takiego, że to tylko zwykły kubek kawy, który muszę zanieść, ale taka autosugestia niewiele mi pomaga. Nie umiem już sobie z tym poradzić, nawet z nikim o tym nie rozmawiałam, bo mi wstyd. Jestem studentką, więc cały czas się stresuję (a to jakiś referat, a to jakieś zajęcia praktyczne). Jeśli ktoś z was zna sposób aby temu przeciwdziałać ,lub może skorzystał z pomocy specjalisty niech da znać. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam. Też to mam :( Może coś jest na rzeczy z tą tarczycą, też o tym słyszałam. A próbowaliście przy takim drżeniu palić z kimś papierosa?-to dopiero porażka. Często słyszę, że to od narkotyków, dodam tylko że nic nie biorę, a ręce jednak latają jak oszalałe.
Pozdrawiam wszystkich męczących się z tym problemem. Wspierajmy się, bo inni nas nie zrozumieją.
Odnośnik do komentarza
Mi poza tym że drży szczególnie prawa ręka, to dodatkowo się "zacinam", i to nie w sytuacjach stresowych tylko jak rozmawiam przez telefon, jak gadam z rodzicami. Ja myślę, że mam nerwicę. Od dnia ślubu kiedy zaczęły się problemy z mężemwszystko bardzo się nasiliło. Czy to można leczyć? Mam całe życie brać środki uspokajające? :/
Odnośnik do komentarza
Mam taki sam problem. Nasila się coraz bardziej z wiekiem. Mam 33 lata. Chodziłam do psychiatry dostałam leki na fobię społeczną, ale szkoda tylko zatruwać organizm tym gównem, bo wcale nie pomagają. Może na początku jest jakaś poprawa, ale po pewnym czasie przestają działać. Ja np.nie jestem w stanie zrobić niekiedy nawet zakupów. To jest tragedia. Czuję się nieraz jak osoba niepełnosprawna. Mimo, że mam ręce-odmawiają mi posłuszeństwa. To drżenie jest przerażające! Chyba nie ma złotego środka na to. Jak widzicie z tym problemem boryka się wiele osób i wśród znajomych trzeba mówić otwarcie o tym-TAK MAM I TYLE! jeżeli ktoś ma zloty środek jak inaczej zapanować nad tym niech pisze. Mi się wydaje, że trzeba się do tego przyzwyczaić i pogodzić z tym !
Odnośnik do komentarza
Z drżeniem rąk walczę już jakieś 20 lat. Mam 38. Ani leki twarde, ani witaminy, minerały, ani magnez w potężnych dawkach, ani zwiększanie poziomu cukru we krwi nie dało żadnego rezultatu. Rzucanie palenia dało efekt odwrotny do zamierzonego. Z przykrością muszę stwierdzić, że tylko alkohol pomaga.
Odnośnik do komentarza
Mam to samo. Stresują mnie sytuacje, które innym nie sprawiają problemu. Stresuje się przed wyjściem z domu itp. Byłem u psychologa ale nic mi nie pomógł. Starał się mi wmówić, że przyczyną jest picie ojca (pije okazjonalnie). Nie wiem jakie są tego przyczyny, ale na pewno jestem osobą, która jest podatna na opinie publiczną i to może być główna przyczyna.
Odnośnik do komentarza
Mam 22 lata, studiuję i czasem najchętniej odcięłabym sobie tą rękę. Przynajmniej nie trzeba by było nikomu tłumaczyć, że tak mam i tyle. Czy wy też czujecie się przez to jak jacyś niepełnosprawni? Kawy nie przyniosę, papierów w urzędzie nie wypełnię, a z wizyty w dziekanacie wychodzę jakby było tam -20 stopni. Psycholog proponuje jakieś leki, a ja nie mam zamiaru się ogłupiać. Moja metoda? Przyzwyczaić do tego znajomych, żeby przestali pytać i patrzeć. Przy rodzinie problemów nie ma. O obcych myślę, że właściwie to powinnam mieć ich gdzieś, bo widzą mnie raz w życiu i pewnie prędko zapomną, ja o nich zresztą też. Staram się jakoś z tym sobie radzić. Choć nie życzę tego najgorszemu wrogowi, trochę pocieszył mnie fakt, że nie tylko ja tak mam... Czułam się jak jakiś dziwoląg:/
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich, mam 43 lata. Odkąd pamiętam zawsze miałam ten problem z wiekiem jeszcze się pogłębia. Przez jakiś czas brałam lek na nerwice lekową, drżenie ostało, ale niestety uodporniłam się na lek żaden inny tak mi nie pomagał. Nawet przy najbliższych mam ten problem np. mama, brat.
Odnośnik do komentarza
Witam, mam 18 lat. Do tej pory myślałem, że tylko ja tak mam.
Ręce drżą mi wtedy, gdy:
-jestem "w gościach"
-na imprezach, weselach itp.
-gdy trzeba coś podpisać
-gdy trzeba wykonać takie czynności jak: jedzenie zupy, posłodzenie kawy, podanie komuś filiżanki.

Picie wódki to już w ogóle masakra. Pierwszy toast muszę wypić prawie że dwoma rękami (co wygląda po prostu strasznie).
Niestety tylko alkohol pomaga na to cholerne drżenie. Gdy wypije 2-3 kieliszki ręce przestają drżeć.

Ta przypadłość występuje tylko w miejscach publicznych, na imprezach itp.
Gdy jestem sam w domu, mogę normalne zrobić sobie herbatę, posłodzić itp.

Szukam jakiś sposobów jak sobie z tym poradzić. Gdzieś wyczytałem, że można zacisnąć z całej siły pięści, a potem rozluźnić.
Odnośnik do komentarza
Mam 38 lat i mam ten sam problem co wy i z wiekiem zaczyna się to nasilać, pomaga tylko cholerny alkohol ale pierwsze dwa trzeba wypić tuż przed imprezą, inaczej wraca się głodnym. Niech ktoś w końcu znajdzie na to lekarstwo, to niszczy nasze życie. Człowiek zaczyna się czuć jak niepełnosprawny.
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...