Skocz do zawartości
Forum

Mężczyźni i rajstopki


Rafaelllo

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krzysiek77
17 godzin temu, Gość Żylaczek 79 napisał:

Do Krzysiek 77: Cóż poradzić kolego. Ja jedno poradzę że jak by koleżanka do mnie rękę wyciągnęła i podwinęła nagawke od spodni czy uszczypnela to momentalnie by dostała strzała z liścia. Narusza Twoja nietykalność cielesną. U mnie wzrost 183cm, waga 106 kg i treningi na siłowni więc na ulicy czuje się pewnie. Dodatkowo przy pasku do spodni noszę w kaburze mojego przyjaciela - 21 cali hartowana pałka teleskopowa firmy ESP. Polecam. Ale niestety przez moje rozmiary mnie naprawdę ciężko jakieś wyroby uciskowe na siebie znaleźć. Rajstopy wiele razy testowane - żadne się nie sprawdziły. Czy grube czy cienkie, medyczne czy zwykłe nawet zimowe z mikrofibry damskie - każde na brzuchu się roluja czego nie lubię. A medyczne przez to słabiej trzymane obsuwają się tworząc walki za kolanami. Najlepsze dla mnie są pończochy firmy Mediven noszone na pasku do pończoch - wysokim typu girdle. Z samonosnych to jeszcze z Veery piątki na mnie wejdą i nawet trzymają się na silikonie. 

Po przechorowaniu covida żyły na prawej nodze jeszcze bardziej zaczęły boleć jak uciskowych nie nosiłem i realnie zacząłem się bać zatorowości płucnej. Wirus jak i te szczepionki zatory mogą wywoływać. 

W jakiej branży pracujesz że masz taki przyglupiaty zespół? - zachowanie na poziomie dzieci z gimnazjum, a nie dorosłych ludzi. 

 

Dziękuję wszystkim za pomoc. Bardzo jestem wdzięczny za okazałą pomoc. Przygotowałem się psychicznie do pracy i na ostre merytoryczne riposty. Moja praca związana jest z przetwórstwem mięsnym. Stąd obowiązki związane z higieną. Jestem technologiem i pełnię rolę też specjalisty ds. utrzymania ruchu. Niestety jestem praktycznie w kontakcie z całym personelem, i dział żeński jest bardzo podły. Wróciłem dzisiaj z dyżuru i generalnie, po raz pierwszy w życiu przebrałem się w pełnej szatni mając na sobie rajstopy w kolorze czarnym. Zrobiłem to nawet z premedytacją, wcale się nie spiesząc z zakładaniem spodni. Reakcja jak zwykle standardowa i wyzwiska tyłu: ty pedale, zaj...be Ci na mieście inni znowu, że uważaj na dooopke bo Cię wydymam jak będę spragniony, albo kiedy robisz gangbang itp. natomiast reakcja moja była obojętna i skwitowałem to w następnym tonie: wiem że Was to podnieca, bo w przeciwnym razie nie zwracalibyscie na mnie uwagi, niestety nikt z was nie jest w moim typie, przykro mi, musicie się zadowolić między sobą, albo samotnie w kiblu. Oczywiście fama znowu poszła na zakład, dziewczynki-niewydymki z działu jakości też oberwały, bo podsmiewały się i szeptały coś do siebie. Powiedziałem im, że jeśli się zastanawiacie czy noszę rajstopy to oficjalne odpowiadam że tak, od przynajmniej 3 lat, ale niestety muszę rozczarować bo nie robię tego dla przyjemności, ale skoro ja sprawiam wam tyle emocji, mam nadzieję że pozytywnych, to będę do Was stanowczo częściej przychodził, umówmy się że niby na kontrolę. Porozmawiamy sobie wówczas o tych moich rajstopach, bo widzę że chyba nigdy niczego podobnego nie nosiłyscie. Oczywiście wyskoczyły na mnie że owszem noszą ale żeby chłop nosił? Więc riposta znowu: po pierwsze nie chłop, bo chłopi to byli Rejmonta, jestem mężczyzną, a noszę z powodów medycznych i generalnie jeśli nie chcecie mieć problemów żylnych to polecam wyroby profilaktyczne, szczególnie teraz gdy zakrzepica pojawia się na porządku dziennym, że względu na wirusa. Zauwazylem że ich twarze nagle spoważniały. Pewnie nie na długo ale co tam, mam to gdzieś. Podobne sytuacje spotkały mnie na produkcji itd. W większości przypadków śmiało i stanowczo pokazywałem wręcz podwijając nogawkę że mam rajstopy, jednocześnie przedstawiając iż jest to wyrób medyczny i jest to niczym bandaż na ogromną ranę. Niestety nie do wszystkich to dociera. Obiad i znów wróciły przezwiska i podsycanie ośmieszania. 

Jeśli chodzi o rajstopy na lato które jako jedne z pierwszych próbowałem nosić to 50 relaxy z firmy Marylin, chociaż są też cieńsze chyba 20 ale dla mnie te ciensze to tak jak bym nic nie zakładał. 50 dają radę chociaż po kilku godzinach ucisk w kostce jest prawie zerowy. Poozniej zaczolem stosować profilaktyczne veera, Aries i Pani Teresa. Z firmy Aries to nawet były męskie rajstopy z odpowiednio wyprofilowaną częścią majteczkową. Niestety nie są już dostępne. Mogkibysmy napisać kilka meili do producenta z prośbą o wznowienie produkcji rajstop męskich z serii 70 albo cieńszej np 40

Odnośnik do komentarza
Gość Żylaczek 79

Do Krzysiek 77:

Od samego czytania można stracić chęć noszenia wyrobów uciskowych albo je maskować pod skarpetkami. Bo nawet medyczne grube często nie mają wyglądu skarpetek i kolor często beżowy. Rajstopy to według mojej żony nic szczególnego - od biedy zwlaszcza grubsze w zimie ujdą u faceta. Bardziej kontrowersyjne to pończochy samonośne, a już noszone na pasku to żeby rozebrać się w szatni zwłaszcza przy takim towarzystwie jakie masz to trzeba było by mieć nie lada odwagę. Sądzę że nawet pończoch na pasku wstydziła by się kobieta nie wspominając już o facecie w takim zestawie :-)))

Po prostu kolego współczuję bo masz do czynienia w pracy z ludźmi prymitywnymi (wyksztalceni zawodowe to maksimum). Druga sprawa takie wyzwiska i groźby karalne podchodzą już pod prokuraturę - nic tylko nagrać to na dyktafon w smartfonie i złożyć zawiadomienie. A ciekawe czy groźbę "zajebie cię na ulicy" to powiedzial "kolega" czy "koleżanka"? Celowo napisałem w cudzysłowiu bo te osoby na miano kolegi czy koleżanki z pracy nie zasługują. Bo ja bym na to: możesz spróbować od razu to zrobić jak masz odwagę. Nawet nie wiedziałem co to takiego ten gangbank ale szybko pozyskałem dzięki google nowa (zbyteczna wiedzę. I ta prymitywna hołota wiedze z takiego czegoś posiada ale natomiast nie słyszała o wyrobach kompresyjnych na żylaki. 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Krzysiek77

To było w szatni męskiej. Jedna z osób będących w szatni tak do mnie krzyknęła. Pasa do pończoch nie zakładam, nawet takiego nie mam i raczej nie zamierzam go kupować. Pończochy mam z lamówką tzn bez jakiś tam koronek. Te pończochy mają w nazwie wyrób typu unisex. Najczęściej jednak niszę rajstopy. Niestety nawet grubsze są jednak częściowo przeźroczyste. Tak jak pisałem najgorsza sytuacja jest latem gdzie w grubych rajstopach po prostu można zwariować. Cieńsze albo przewiewne te o strukturze plastra miodu, które są moim zdaniem najlepsze, bo nosi się je wygodnie i pomimo swojej grubości bo 140 den, spełnią swoje zadanie kompresioterapeutyczne, są niestety transparentne, przynajmniej w sporym stopniu. Z racji tego aby był lepszy gomfort noszenia jestem zmuszony do przycinania włosów lub golenia nóg. Dodatkowo stosuje maści więc na "gołą" nogę lepiej się aplikuje, ponadto się nie wyrywa włosów co jest niezbyt miłym doświadczeniem. Pamiętam z młodych lat że pół mojej rodziny nosiło jakieś opaski, bandaże. Myślałem że nigdy mnie to nie spotka. A tu niestety.... Co prawda miałem już nawet zabieg robiony na żyły, pomógł, ale zaczęły się tworzyć w innych miejscach i lekarz bezwzględnie nakazał brać zestaw leków, stosować na noc maści a całodzienne i całorocznie bezwzględnie nosić pończochy uciskowe (nie podkolanówki) lub rajstopy

?

Odnośnik do komentarza
Gość Krzysiek77

Witam, dzisiaj kolejna przygoda została dopisana do księgi historii z rajstopami, otóż, postanowiłem , że będę się "odgryzać" natrętnym osobom. Przestałem też zbytnio brać do serca różne podteksty, nawet się przyzwyczaiłem jak za plecami zaczęli mnie przezywac: ciocia, transik czy pedał. Ale dzisiaj jedna z pracownic przegieła, przyszła bowiem do pracy jak na dyskotekę. Odstrzelona jak królowa parkietu. Natychmiast zareagował na to jej przełożony, nakazał jej przystosować się do zaleceń jakie dotyczą ubioru osób. Oczywiście wywołała się awantura, gdyż pani najwyraźniej nie miała zamiaru , dostosować się do regulaminu, ponadto stwierdziła że jak transik (mówiła o mnie) biega w rajstopkach po dziale produkcji to jest ok. Kierownik najwyraźniej nie za bardzo był zorientowany o co chodzi więc dopytywał o kogo jej chodzi. Więc w konsekwencji cała tzw góra dowiedziała się o tym że noszę rajstopy. Jak się okazało podczas rozmowy z innymi (chciałem od razu kuć żelazo póki gorące), że tata zastępcy prezesa, który pracuje w tej firmie, od 20 lat nosi pończochy i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Dyrekcja poprosiła mnie abym informował ich, jak ktoś będzie dalej mnie prześladował, bo to podlega pod mobbing w pracy. Stwierdzili, że nie zaglądając mi pod spodnie, nikt nie jest w stanie stwierdzić czy mam ubrane rajstopy czy nie, i to nie ma tak naprawdę znaczenia czy ktoś nosi bokserki czy stringi. W przyszłym tygodniu ma się odbyć w firmie zebranie na którym to poruszony zostanie temat o wzajemnych relacjach wśród pracowników oraz obowiązkach wynikających z regulaminu. 

Przed tym zdarzeniem pomimo swojej asertywności, byłem dosyć mocno załamany, po prostu zwyczajnie zacząłem się bać chodzić do pracy, było mi bardzo smutno i przykro. Nawet przez kilka dni przestałem stosować kompresjoterapię ( nawet nie wiem dlaczego, chyba uznałem że to przez te głupie rajstopy mam teraz takie problemy) ale niestety, wrócił obrzęk pod kolanem oraz w kostkach i przenikliwy kłujący ból.  Natychmiast przeprosiłem się z rajstopami i zaczolem stosować ucisk - ból praktycznie natychmiastowo minął. Aż boję się lata, bo pewnie będzie to co było w poprzednim roku, albo i gorzej, a temperatura powoduje że żyły jeszcze bardziej się rozszerzają i jest tylko gorzej. Niestety mieszkamy w Polsce a jak się łatwo przekonać, tolerancja i jakakolwiek odchyłka od standardu to jest tak jak bym obraził co najmniej matkę osoby która mnie zaczepia, więc raczej będzie trzeba jakoś przezwyciężać w upały długie spodnie i rajstopy. Niestety, ale nie jestem z grupy osób potężnie zbudowanych, jestem wręcz chudzielcem ( waze ciut mniej niż 70kg przy 178cm wzrostu) więc niestety nie spowoduje, że ktoś się będzie bać mnie zaczepić, a prowokować innych,nosząc rajstopy do spodenek, nie zamierzam. Zastanawia mnie tylko skąd taka zawiść i brak tolerancji w naszym narodzie, czym to spowodowane. Mnie nie za bardzo interesuje czy ktoś jest homo, hetero czy jeszcze kimś innym. Jak ktoś chce takim być to niech jest, najważniejsze to aby nie krzywdzić innego człowieka. Nie jest też normalnym obnoszenie się z tym, że się jest np innej orientacji poprzez organizowanie jakiś marszy czy widowisk, to może hetero wszyscy też będą robić marsz odnośnie swojej tożsamości - no nikt tego nie robi. Jeśli ktoś jest transwestytą i chce chodzić po sklepie w kiecce to niech chodzi - księża też chodzą i jakoś ich się nikt nie czepia. Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Gość Żylaczek 79
15 godzin temu, Gość Krzysiek77 napisał:

 Zastanawia mnie tylko skąd taka zawiść i brak tolerancji w naszym narodzie, czym to spowodowane. Mnie nie za bardzo interesuje czy ktoś jest homo, hetero czy jeszcze kimś innym. Jak ktoś chce takim być to niech jest, najważniejsze to aby nie krzywdzić innego człowieka.

Za zawiść i nie tolerancję nie tylko w naszym kraju ale chyba na całym świecie odpowiada emancypacja kobiet. Od lat 50tych to zjawisko w kwestii ubioru zaczęło mieć miejsce. Kobiety dosłownie ubierają każdą część ubioru jaką noszą mężczyźni. Ale równouprawnienie działa niestety tylko w jednym kierunku. Kobiety wykonują wszelkie męskie zawody: Jak kobieta idzie do wojska czy do policji to realizuje się i spełnia się. Ale jak mężczyzna chciał by wykonywać zawód stereotypowo kobiecy to jest ciota, pedał, trans. Oczywiście nie chodzi o to żeby różnicy płci w ubieraniu się nie było i żeby faceci chodzili w spódnicach czy wysokich obcasach. Ale już to babskie zidiocenie dotyczy czegoś takiego jak rajstopy i to nawet nie zwykłe ale nawet uciskowe - medyczne. Nie jedno forum czytałem na ten temat i jakiś dziwny fenomen "męskiej stopy w rajstopach" występuje. Sam zastanawiałem się nad tym zjawiskiem że jak materiał ciut prześwituje na tej stopie to zdecydowanie nie męskie. Innym fenomenem były rajstopy zimowe: Jak są ze stopami to damskie, bez stóp to męskie. Jakiś dziwny świr u kobiet z tymi stopami występuje. Wiele wpisów kobiet właśnie typu "jak bym takiego zobaczyła to zabiła bym go śmiechem" itp. Inny wpis jakieś kobiety: "prawdziwy mężczyzna nie powinien przejmować się żylakami" - oczywiście to nie moje zdanie i broń Boże nie bierz go sobie do serca. I też sami faceci źle pojmują męskość - bo noszenie takich wyrobów pod spodniami co ma wspólnego z cechą osobowości czy charakteru? 

Cóż pozostaje się z tym pogodzić że rajstopy czy pończochy (zwykłe czy medyczne) zawsze będą kojarzone z elementem stroju kobiecego i to raczej nigdy zmianie nie ulegnie. 

Odnośnik do komentarza
Gość Żylaczek 79
5 godzin temu, Qlimkchak napisał:

Męskie rajstopy to nic nowego, juz z 10 lat temu widziałam reklamy takich od chyba Adriana.

Produkt zdecydowanie niszowy - mało który facet ze względu na swoje zapatrywanie na "męskość" takie coś ubierze. Też kobiety histerycznym śmiechem mogą "zabić" na ulicy jak piszą na forach to po co ryzykować zrobienie zamieszania wokół siebie. A szkoda że faceci w tych chodzić nie chcą bo by utarli nam szlak do noszenia wyrobów uciskowych - medycznych w sposób jawny, a nie maskować pod skarpetkami - bo kosteczka czy Achilles nieco prześwituje spod nogawki :-))

Odnośnik do komentarza
Gość Krzysiek77
W dniu 31.01.2022 o 14:02, Gość Marek 64 napisał:

Do  Gość   Krzysiek 77

 

A może  by zmienić  prace w której nie trzeba sie przebierać  np Listonosz  czy np  Kurier wożący przesyłki .

Zmienić pracę zawsze można, tylko że na tym co robię a więc na technologii żywności się znam i mam też odpowiednie w tym kierunku wykształcenie. Natomiast jeśli chodzi o listonosza czy też kuriera, to chyba tam bym się nie sprawdził właśnie ze względu na dość duże obciążenie dla nóg (wbrew pozorom kurierzy biegają wręcz z tymi paczkami i to po pietrach). 

No cóż pozostaje się przyzwyczaić do chodzenia latem w rajtach pod spodniami (chociaż wiem że, pewnie dam sobie spokój na upały i będę potem znowu cierpiał...). 

Na chwilę obecną w pracy troszkę się uciszyło, komentarze raczej nie lecą na mój temat, poza dwiema kobietami, którym najwyraźniej pozostał uraz psychiczny i co rusz komentują lub się podśmiewują.

Natomiast wstydu narobił mi jeden z pracowników w sklepie na dziale mięsnym. Byłem po pracy na zakupach i niestety jak stałem w kolejce, nawymyślał mi i oczywiście nie omieszkał poinformować wszystkich w kolejce, poprzez głośne komentarze, że jestem pederasta lubiącym damskie ciuszki a może i gwałcicielem. Powiem szczerze, że po zakupach jak wszedłem do samochodu to poryczałem się jak dziecko. Po prostu przekraczane są już wszystkie dopuszczalne normy. Podejrzewam że może jest to reakcja na interwencje szefostwa w tej sprawie. Już sam nie wiem. 

No nic nie ma co się przejmować, są w sumie ważniejsze sprawy niż chamy z roboty, chociaż teraz to pewnie już i część miasteczka w którym mieszkam wie że mieszka tutaj taki "dziwak" jak to jedna z kobiet z pracy mnie określiła.

Pozdrawiam wszystkich. Dziękuję za odpowiedzi i wsparcie, naprawdę to pomaga.

Odnośnik do komentarza
Gość Żylaczek 79
W dniu 2.02.2022 o 04:07, Gość Krzysiek77 napisał:

Natomiast jeśli chodzi o listonosza czy też kuriera, to chyba tam bym się nie sprawdził właśnie ze względu na dość duże obciążenie dla nóg (wbrew pozorom kurierzy biegają wręcz z tymi paczkami i to po pietrach). 

Natomiast wstydu narobił mi jeden z pracowników w sklepie na dziale mięsnym. Byłem po pracy na zakupach i niestety jak stałem w kolejce, nawymyślał mi i oczywiście nie omieszkał poinformować wszystkich w kolejce, poprzez głośne komentarze, że jestem pederasta lubiącym damskie ciuszki a może i gwałcicielem. Powiem szczerze, że po zakupach jak wszedłem do samochodu to poryczałem się jak dziecko. Po prostu przekraczane są już wszystkie dopuszczalne normy. Podejrzewam że może jest to reakcja na interwencje szefostwa w tej sprawie. Już sam nie wiem. 

 

To akurat to samo zdrowie dla nóg - właśnie bieganie po schodach (z przesyłkami czy bez) uruchamiasz pompę mięśniową i przeciwdziała to żylakom. Poczytaj w internecie lub zapytaj lekarza. Jedyne co szkodzi to duży wysiłek statyczny - typu siłownia, np. przysiady ze sztangą, czy wyciskanie na maszynach. Choć ja bez tego obejść się nie potrafię akurat mimo żylaków. P.S. Na siłownie w pończochach uciskowych nie chodzę bo gorąco by było pod spodniami dresowymi (które już w domu ubieram) i nie wygodnie. A i też przy miśkach takich jak ja czy nawet większych tego na siebie bym nie założył i jeszcze w szatni przebierając się (z oczywistych względów). Choć oni głupi nie są i wiedzą co to są żylaki i jak się je leczy. 

Odnośnie sklepu mięsnego: Ja bym po wyjściu z niego poczekał cierpliwie przy wyjściu na kolegę i inaczej sobie byśmy porozmawiali... 

Nic nie wspominałeś też o swoim życiu prywatnym (żona, dzieci): Facet noszący tego typu wyroby nawet jawnie czy to na ulicy (nie raz w życiu widziałem zwłaszcza latem faceta w krótkich spodenkach i wyrobach uciskowych - rajstopy czy pończochy grubsze ale gość poważny i w średnim wieku) inaczej jest postrzegany jak ma żonę, a już szczególnie dzieci. A facetów w rajstopach uciskowych do krótkich spodenek sporo widziałem. A jako że sam te rzeczy noszę to wiedzę dużą posiadam i bez problemu rozpoznam wyroby uciskowe, klasę ucisku, a nawet firmę :-))) Ostatni raz to gościa w takich rajstopach w górach widziałem jak szedł z kolegą w przeciwnym kierunku. Podziwiam za odwagę bo ja publicznie bym się takich rajstopach do krótkich spodenek nie pokazał. Inną sprawą jest że krótkich spodenek nie noszę w zasadzie nigdzie poza domem. 

Sam fakt jak współpracownicy znają kolegę że żonaty i dzieciaty to z automatu słowa "pedał" na siebie raczej usłyszeć nie powinien ze względu na noszenie rajstop czy pończoch. Bo żona i dzieci tą orientację wykluczają. Też prawdziwy zdeklarowany homoseksualista raczej brzydzi się wszystkim co ma związek z kobietami i rajstop ani pończoch zdecydowanie nie ubierze. Inną sprawą jest to że pracując ileś lat jakieś więzy koleżeńskie powstają między ludźmi i nawet jak tam na początku ich coś zdziwi to to jest chwilowe i pozbawione agresji.    

 

Odnośnik do komentarza
Gość Krzysiek77

Mam żonę i dwójkę dzieci: syna prawie już pełnoletniego i córkę w wieku szkolnym. Pracuje nie w sklepie a w zakładzie przetwarzania mięsa. Sporo biegam po zakładzie więc ruchu mi nie brakuje, ale lekarz wskazywał mi że zbyt dużo czasu spędzam na nogach i muszę nosić rajstopy niestety całorocznie, a lato mnie po prostu rozwala. Jak znajduje się czasem przez dłuższy czas w dziale obróbki cieplnej, to nie da się tam wytrzymać w grubych rajstopach i spodniach.

Jeśli chodzi o relacje koleżeńskie to wszystko było dobrze do czasu kiedy nie zauważyli że niszę rajstopy. Dla nich są to tzw damskie pończoszki i wciąż rzucają wyzwiska i pytają czy dzisiaj biustonosz mam, albo czy stringi noszę lub rzucają tekstem, dlaczego dzisiaj nie w szpileczkach, uważaj żeby ci oczko nie poleciało itd. To jest taki hejt na mnie że nie da się wytrzymać. Faceci dorzucają, a baby podjudzają i tak trwa od kilku miesięcy (rajstopy noszę od kilku lat tyle że po prostu nie widzieli - nie zauważyli wcześniej). Aktualnie coraz śmielej i nie ukrywam że mam rajstopy, nawet skarpety nie zakładam, bo i tak już nie mam czego i przed kim ukrywać. Rzucają coraz to bardziej obraźliwymi hasłami, po prostu mają od kilku tygodni ubaw i temat. Myślałem że to i minie, ale niestety nie, a najgorsze to jest to że obrażają mnie w miejscach publicznych i przy żonie czy dziecku. W sobotę byliśmy na zakupach, i oczywiście przypaketał się jeden z współpracowników i oczywiście musiał się popisać przed innymi rzucając hasła typu hej pedałku, ile dziś gał zrobiłeś, stawiasz szeroko nogi pewnie dupa boli itd. Takie teksty przy mojej córce i żonie. Kilka dni temu nawet żonę zaczepiła jedna z sąsiadek pytając czy to prawda że wolę facetów i mówiła że współczuje mojej żonie, bo ona to by na zbity pysk wywaliła transwestytę z domu. Żona wygarnęła jej litanie, bo jej to dużo nie potrzeba, ale to nic nie daje. Po prostu ludzie w niewielkim mieście w którym mieszkam interesują się innymi bardziej niż sobą. No nic na chwilę obecną nie mam wyjścia, muszę być i żyć tutaj i akceptować bycie gejem z przezwiska. Nie będę przecież walczyć z nieprawdziwymi pomówieniami, po prostu są to ludzie telewizji, jak tam mówią że jest coś złe to tak jest, jak pada hasło gender, gej itp to trzeba to niszczyć, a ja padłem tego ofiarą bo rajstopy noszą tylko kobiety, a jak ma to facet to wiadomo że gej, pederasta albo jeszcze co gorszego. Więc trafiło to na mnie. Pewnie w dużym mieście nawet by nikt nie kiwnął małym palcem w bucie, ale w mieścinie to już sensacja.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość Krzysiek77

Podkolanówki niestety nie dla mnie. W wynikach badań USG z Dopplerem mam wyraźnie napisane we wskazaniach noszenie rajstop lub pończoch z wysokim stanem. Pończoch nie mogę używać gdyż mam chyba uczulenie na silikon. Pozostają więc rajstopy. Zamówiłem sobie w firmie rajstopy w wersji cieńszej przewiewnej (struktura plastra miodu) z otwartymi palcami. Zobaczę czy sprawdza się latem pod spodnie, jak nie to będę próbować w kryjących do szortów lub spodenek. Może mi zębów nie wybiją... 

Odnośnik do komentarza
Gość Krzysiek77
14 godzin temu, Gość Marek 64 napisał:

Nie ma co się przejmować  gość Jurek musi dodatkowo nosic stanik  i pończochy

Może nawet nosić sukienki i sandał do skarpet. Wiem że są osoby które lubią się przebierać i mają z tego fun, natomiast powiem szczerze że mi nie jest z tym a raczej w tym do śmiechu. Właśnie przez takie fetysze ludzie widząc gościa w rajtkach od razu uznają że to zboczeniec. Dlatego niestety szczególnie latem podczas upałów, gdzie inni leżą na leżakach nad wodą i biegają w spodenkach, ja muszę siedzieć w domu, bo nawet wyjście w samych długich spodniach nawet z lnu to jest gorąco a co dopiero wskoczyć dodatkowo w grube rajstopy (bo w ucisku 1 klasy to masz 140den). Dla mnie jest to mordęga nie do opisania, a spróbuj nie zakładać to wszystko wraca, obrzęk, ból, pieczenie a to prowadzi w którym czasie do zakrzepicy wtedy to dopiero zaczyna się festiwal... No ale nasz kraj słynie z tolerancji.... Tak jak w mojej firmie.

Odnośnik do komentarza
Gość Żylaczek 79

Do Krzysiek 77: Co do upalnego lata to ja raczej obaw nie mam zważywszy na to jaką mamy wiosnę. Kwiecień się kończy w temperatury na poziomie końca lutego. Może będzie kilka dni upalnych. Więc spokojnie pod spodniami można nawet grubsze rajtki nosić. 

A co do skarpetek do sandałów: Noszę i nosił będę wbrew panującym przyglupiastym trendom (typu gole kostki u facetów czy rurki). Jestem typowo polskim Januszem i jestem z tego dumny.

A odnośnie jakiegoś tam Jurka co damski stanik nosic musi. Nie musi - nosi bo chce i się to mu zapewne podoba. Nawet jak ma ginekomastię to są kompresyjne koszulki dla mężczyzn, są bandaże elastyczne. Ostatecznie od  biedy można nosić sportowy damski top ale typowy fiszbinowy damski biustonosz to już zdecydowana przesada. Operacje plastyczne rzecz jasna nie refundowane i zapewne nie tanie. Żeby zredukować powiększenie piersi u faceta też siłownia wskazana i ćwiczenia na klatę.

Odnośnik do komentarza
Gość Krzysiek77

Zapowiadają gorące lato, więc raczej będzie trudno. Kupiłem rajstopy o grubości 70 den w kolorze beżowym o strukturze plastra miodu a więc przewiewne, faktycznie jest w nich chłodniej niż w normalnych uciskowych, natomiast nadal pod portkami jest gorąco. Po domu chodzę do szortów i jest wręcz idealnie, ale raczej nie wyjdę tak na ulicę bo to niestety jest widoczne widać że mam rajstopy. Obawiam się że nie do zaakceptowania przez ulicę, a nie wytłumaczysz że to dla celów medycznych a nie jakiś innych. Ludzie nie wiedząc czemu od razu uważają że jest się innej orientacji, tak jak to u mnie było w firmie. Na szczęście już się rozstałem z tą firmą, bo atmosfera i docinki ze strony innych pracowników nabierała coraz większej eskalacji, aż do sytuacji prowadzącej prawie do pobicia na parkingu firmy. Wtedy postanowiłem rzucić papierami. Aktualnie nie mam pracy, ale chyba zmienię trochę branże, gdzie nie będzie przymusu przebierania się we wspólnych szatniach. Niestety ogon się za mną ciągnie i zdarza się że na mieście osoby które mnie znają z poprzedniej firmy rzucają różnymi obraźliwymi tekstami: o rajstopek, jak tam pończoszki, nie spadają? Dzisiaj dupka piecze? Dzisiaj nie w spódniczce? Itd. 

Odnośnik do komentarza
Gość Żylaczek 79

A z jakiej firmy kupujesz rajstopy? Ja też mam 70den zarówno rajstopy jak i pończochy na cieplejsze dni z veery. Wysoka jakość oraz trwałość i bardzo ładne. Na upalne dni możesz wypróbować jeszcze dostępne rajstopy 40 den albo już całkiem cienkie 20 den Scholl light legs. Miałem te Schiller w rozmiarze 5 - mimo że cienkie to bardzo trwałe. Oczywiście ucisk zdecydowanie mniejszy ale lepiej nosić bardzo lekki ucisk latem niż żadnego nie nosić. 

Cóż przykra sytuacja w pracy współczuję. W szatni bym się nie rozebrał w pracy gdyż najczęściej pończochy na żylaki noszę na pasku. A pasek do pończoch jest bielizna typowo damska. Najlepszy jest wysoki typu girdle najlepiej z 8 żabkami. Niestety często pończochy samonośne spadają, jedynie te z veery dobrze trzymają się na udzie. Więc najczęściej kupuje pończochy mediven elegance do paska. A docinki na ulicy to od całkiem obcych czy od byłych znajomych z pracy? Ja bym się nie ośmielił wyjść na ulicę w krótkich spodenkach i rajstopach. Już samo nie ubranie skarpetek jest dla mnie dużym stresem do płytkich butów gdzie kostkę widać. Na cieńsze pończochy do tej pory zawsze skarpetki ubierałem. Cóż też nie chciał bym się wstydzić faktu noszenia tych wyrobów i maskować się z tym. A do końca życia pozostanie mi noszenie pończoch czy rajstop uciskowych. 

Odnośnik do komentarza
Gość Żylaczek 79

Dodam jeszcze że może to nie męskie według stereotypów ale warto nosząc wyroby na żylaki usunąć owłosienie z nóg.  Jak ktoś odporny na ból to polecam depilator mechaniczny od żony pożyczyć. Ja depiluje co dwa tygodnie. Świetnie się nosi wtedy pończochy. A jak ktoś odważny i zdobył by się na założenie zwlaszcza cienkich rajstop do spodenek to owłosienie na nogach wygląda paskudnie. 

Odnośnik do komentarza
Gość Marek 64
W dniu 19.05.2022 o 11:29, Gość Żylaczek 79 napisał:

 

A czy nie lepszym pomysłem jest  depilacja laserowa  ,niestety  też  wiem że wystepuje  swędzenie  i gorzej sie wciaga bo owłosienie przeszkadza . Czytałem że kobiety zwłaszcza w lecie jak noszą  szersze pasy wysokie girdle  to   nie zakładają majtek albo wąskie majtki może to nie męskie  nie wiem czy u męzczyzn  sie sprawdzi ?

Odnośnik do komentarza
Gość Żylaczek 79

Przy jakich kolwiek zmianach skórnych i tym bardziej żylakach depilacja laserowa nie wskazana. Swoje też kosztuje, a zabiegi powtarzać trzeba. Czasy ciężkie i drożyzna więc na lasery czy kosmetyczki to nawet kobiety sobie nieraz nie pozwola, a co to dopiero facet :-)) A w domu mam do dyspozycji depilator żony Brown silk epil, który leży nie używany. Żona wrażliwa na ból i preferuje golenie. A ja bardziej odporny i podeszła mi depilacja mechaniczna. Depilacja świetna sprawa. Majtki zwykle noszę, choć nieraz ześlizgują się po śliskim materiale paska co sprawia dyskomfort zwłaszcza przy jakieś robocie gdzie schylać się trzeba, np na budowie. 

Odnośnik do komentarza
Gość Krzysiek77

Też usuwam owłosienie zazwyczaj albo depilator albo golę. Odkąd zacząłem nosić kompresję to stało się to obowiązkowe, bo bardzo pod rajtuzami swędziało. Zona stwierdziła że to przez włosy i po zgoleniu faktycznie było super. Natomiast mam problemy z wyrastającymi włoskami albo z podrażnieniem. Dlatego stosuje raz depilację raz golenie a czasami trzeba pozwolić aby trochę odrosły na kilka milimetrów. Natomiast najgorsze jest niestety latem męczenie się pod spodniami w rajstopach uciskowych. To jest po prostu nie do wytrzymania. Gdybym trochę był lepiej zbudowany zakładał bym rajstopy do spodenek o bym się nie obawiał że ktoś mnie będzie zaczepiał, czy ponawiał, niestety z moją posturą to mogę sobie pomarzyć. Nawet jak nie nosiłem jeszcze rajstop to te nie chodziłem w spodenkach bo nogi jak patyki o śmiesznie to wyglądało, więc chodze w spodniach i to jeszcze typu dzwony jak za lat 90

 

Odnośnik do komentarza

Ja tam noszę rajstopy bo lubię.  Śmiało do krótkich spodni . Nogi gole od 16 roku życia a od kilku lat depilacja laserowa . Czasami też maluje paznokcie u nóg.  Jestem wysoki I postawny . Po prostu noszę co lubię.  Nie raz czarne :) zwracam tylko uwagę by nie przekraczały 20 den i by było wzmocnienie na palce ( fajniej się prezentuje wtedy stopa ) . Oczywiście mam żonę i oczywiście nie widzi w tym nic złego . A jak komuś to się nie podoba to ma problem . Noście co lubicie i w d miejsce wszystki a tym bardziej ich opinie 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...