Nie rozumiem co w tym złego gdy mężczyzna zakłada rajstopy że względów zdrowotnych, funkcjonalnych, czy nawet z powodu tego że to lubi. Natomiast w Polsce ciężko jest z akceptacją jakichkolwiek wychyleń od utartych standardów, szczególnie gdy dotyczy to męskiej płci. Kobiecie pasuje założyć krawat, natomiast mężczyzna jak by założył nawet apaszkę w kwiaty to już jest postrzegany jako osoba co najmniej o skłonnościach homo. Co mnie skłoniło aby wypowiedzieć się na tym forum? - właśnie to że mój mężczyzna od ponad 3 tygodni musi nosić pończochy uciskowe ze względu na niewydolność żylną, która jak się okazuje od dłuższego czasu mu towarzyszyła. Oczywiście nie może się przekonać do zakładania tego ubioru do pracy, że względów na to iż będzie postrzegany jako osoba o innej orientacji, gdyby ktoś się o tym przypadkiem dowiedział. Po pracy, zakłada, natomiast takie postępowanie jest zupełnie błędne, gdyż kompresję zakłada się zaraz po wstaniu z łóżka a zdejmuje przed snem, aby zapewniać jak najlepsze efekty terapeutyczne. Zakładanie rajstop po całym dniu nie przynosi żadnych efektów, albo znikome. Chyba trzeba poczekać, aż sam się przekona że nie ma innej możliwości. Sama noszę od 3 lat profilaktyczne rajstopy kompresyjne i sama widzę ogromną różnicę. Po pierwsze świetnie modelują nogę, po drugie są trwałe, po trzecie przynoszą ulgę - nogi są lekkie wieczorem, i po czwarte - da się je nosić nawet w ciepłe dni bo struktura plastra miodu daje przewiew, zupełnie jak drobną kabaretka. Pozdrawiam wszystkich uczestników forum i życzę miłego dnia.