Brak efektów odchudzania

[Gość agaaaaaaaaa]

Witam, waze 60 kg mam 159 wzrostu, zaczełam prawie miesiac temu chodzi na siłownie 4 razy w tygodniu jem 4 posiłki dziennie jest to:sniadanie bułke razowa z serkiem bieluchem i warzywa drugi posiłek bułka razowa z wedlina drobiowa z pomidorem miedzy czasie owoc warzywa bez ograniczen na obiad 100 gr miesa kurczaka z ziemniakami ok 3 jakaś surówka i na kolacje bulke razowa tez z wedlina lub serkiem. Mój problem jest taki ze mimo mysle dobrego odzywiania i wprowadzeniu cwiczen 4 razy w tygodniu nie ruszyła sie moja waga nawet o pół kg, czy robie coś złego ze nie moge schudną?

[kwiatuszek2]

A ile się już odchudzasz? Efektów nie widać od razu. Pij wodę niegazowaną ok 2 l dziennie i pij też zieloną herbate. Nie cukruj, w ogóle zrezygnuj z cukrów i słodyczy.

Zbadaj sobie TSH( z krwi).

[Gość Brawurka]

nie robisz nic złego :) Mnie po przejściu na zdrową dietę i chodzniu na siłownię wskoczył 1 kg na wagę :) Ale spokojnie potem spadło. Proponuję Cię się zacząć mierzyć . zmierz się cm w pasie i udach i mierz się co tydzień tego samego dnia i zobayczysz efekty.

[Gość agaaaaaaaaa]

no własnie problem w tym ze odchudzam sie od 7 miesiecy bylam u dietetyka i odzywiam sie według jego zalecen, pije ok 2 litrow wody gazowanej bo nie dam rady niegazowanej a jezeli chodzi o tsh tarczyce nie mam bo robiłam,i kurcze nie wiem o co chodzi, ale dzieki za odpowiedz
ma nadzieje brawurka bo juz sie zaczynam demotywowac:)

[Gość Brawurka]

Spoko:) Po za tym tkanka mięśniowa jest cięższa niz tłuszczyk i stąd też możesz ważyć więcej :) Do tego czy przez ważaniem nie zbliżał Ci się okres? Może zatrzymywałaś wodę :D

[Gość agaaaaaaaaa]

:)jestem juz po okresie, ja juz wszystko wykluczyłam stad moje obawy ale moze faktycznie troche poczekam i bedzie ok:)narazie musze sobie zrobic 2 dni przerwy bo mnie tak bola nogi i posladki po treningu z trenerem ze ledwo chodze mam takie zakwasy:)

[truskawka94]

Mam 19 lat, 160 cm wzrostu i ważę 52 kg. Mój problem polega na tym że nie mogę schudnąć. Nie mam co prawda nadwagi ale chciałabym szczególnie schudnąć na nogach bo są one nieproporcjonalne do reszty ciała. Biegam 40min i cwiczę 20min codziennie, ograniczam jedzenie, pije duzo wody, biorę suplement wspomagający odchudzanie i nic. Nie schudłam ani kg. Mozecie mi poradzic co mam zrobić by schudnąć? Moze jakas specjalna dieta? Tylko żeby później nie było efektu jo-jo. Mam wrażenie że moje nogi były szczuplejsze ale gdy na tydzień przestałam ćwiczyć efekt był zupełnie niewidoczny. Ćwiczę już prawie trzy miesiące i efektów brak. W dodatku mam wrażenie że nogi, szczególnie łydki jeszcze bardziej się rozbudowały. Jak mam wyszczuplić nogi? Pomóżcie proszę.

[kwiatostan]

Nie jest wskazane aby Twoja waga zmniejszyła się, ponieważ jest w normie. Powinnaś wyrzeźbić swoje ciało, zamienić tłuszcz na mięśnie, wyrównać proporcje ciała i niewątpliwie bieganie Ci w tym pomoże. Pamiętaj jednak, że organizm przyzwyczaja się do wysiłku, więc stopniowo wydłużaj czas treningu. Aby wyszczuplić swoje ciało powinnaś porządnie rozciągać się po uprawianiu sportu co wysmukli Twoje mięśnie. Ważny jest również trening siłowy. Domyślam się, że na górze jesteś bardzo szczupła, powinnaś więc popracować nad mięśniami ramion, brzucha, grzbietu. Nie obawiaj się jednak zbyt znacznego przyrostu masy, ćwicz na najmniejszym obciążeniu, np. korzystaj z 1 kg ciężarków. Spróbuj poszukać w internecie planów treningowych. Znajdź również informacje jak należy się rozciągać- ja długo robiłam to źle. Domyślam się, że masz figurę gruszki i niestety z doświadczenia wiem, że kilogramy tracimy najpierw z górnych partii ciała, potem z dolnych. Radzę Ci również nie sugerować się wagą. Pamiętaj, że mięśnie są cięższe od tłuszczu, ale zajmują mniej miejsca, waga może więc się zwiększyć. Najważniejsza jest zdrowie, sylwetka i lepsze samopoczucie:)

[desperaaacja]

Przeszłam na zdrowy tryb życia, próbuję się zdrowo odżywiać, dużo ćwiczę, mam sporo tłuszczyku jeszcze do zgubienia, aktualnie ważę 65 i 171, nie przejmuje się wagą, bo wiem, że przy aktywności fizycznej towrzą się mięśnie, które również swoje ważą, dlatego stawiam na wymiary, ale one od dwóch miesięcy stoją w miejscu. Aktualnie jestem na 37 dniu Insanity, biegam od czasu do czasu, jeżdżę na rowerze, wykonuje też cwiczenia siłowe, po nich jakieś cardio i rozciąganie. Nie wiem co mam robić, bo taka dwumiesięczna praca bez efektów demotywuje. Wiem, że to wina też posiłków, ale chciałabym wiedzieć co konkretnie, przykładowo jeść..

[Gość Jasnotka]

Jak ja cię rozumiem u mnie to samo.... ale wydaje mi się że to nie wina posiłków tylko przyzwyczajenia organizmu

[Rozczarowana95]

Witam. Mam 19 lat, 166 wzrostu oraz ( niestety ) wagę 65 kg. Pomimo dużej aktywności fizycznej ( treningi interwałowe HIIT ) oraz 5 skromnych posiłków co 2 godziny waga stoi w miejscu. Zjadam prawdopodobnie mniej niż 1000 kalorii dziennie, mimo to nie widzę żadnej różnicy. Nie spożywam cukru, soli ani alkoholu. Wypijam wodę od 1.5l do 2l dziennie. Prócz tego zieloną herbatę 1-3 razy dziennie. Do wody często dodaje sok z całej cytryny. Jednak nie ma żadnej różnicy. Proszę o radę, na prawdę już nie wiem co robić.

[Lady in Red]

jesz zbyt mało kalorii. Spowolniłaś metabolizm i teraz organizm oszczędza, zamiast spalać. Zwiększ troszkę ilość kalorii tak byś jadła 1200 kcal. I zobacz czy po pewnym czasie waga nie zacznie spadać