Skocz do zawartości
Forum

Forumowy Hydepark


Rekomendowane odpowiedzi

Gość podmuch_wiatru

Kilka dni temu minęła rocznica śmierci Jerzego Kukuczki - wielkiego himalaisty . Jako drugi człowiek na Ziemi w ciągu niecałych ośmiu lat zdobył Koronę Himalajów i Karakorum - 14 szczytów o wysokości ponad 8 tysięcy metrów. Zginął tragicznie na ścianie Lothse w Nepalu 24 października 1989 r.

Odnośnik do komentarza

Rynek aut jest stabilniejszy niż rynek motocykli gdy ceny po lecie spadają, a na wiosnę osiągają apogeum.

Tak więc cenowo różnicy nie będzie.
Sprawa nr 2. Po zimie i w trakcie zimy, przez sól która jest na drogach, auta szybciej rdzewieją niż w lecie. Tak więc w samą zimę lub po zimie tej rdzy będzie więcej. Wydawałoby się że lepiej kupić przed nią, ale jeśli nie zadba się o zabezpieczenie antykorozyjne to co za różnica czy zardzewieje auto już jako twoje, czy wciąć jako czyjeś?
Auto na zimę trzeba troszeczkę "przygotować". Od oczywistych spraw takich jak opony, po dużo mniej oczywiste jak np płyn chłodniczy (jeśli jest w nim zbyt wiele wody, to woda może nam zamarznąć na kostkę lodu, co w efekcie doprowadzi do nawet pęknięcia bloku silnika - remont nieopłacalny!).
Samym pakietem "startowym" po zakupie auta powinno być:
- wymiana płynów (olej silnika i skrzyni biegów, są to 2 osobne oleje! Płyn chłodniczy i hamulcowy - o tym drugim się zapomina. Płyn od wspomagania kierownicy - czasem producenci mają tutaj wynalazki!),
- przewody i świece zapłonowe/żarowe (zależnie czy benzyna czy diesel),
- kontrola stanu układu hamulcowego
- kontrola stanu zawieszenia,
- kontrola stanu maglownicy i końcówek drążka kierowniczego (jak i samego drążka),
- fajnie by było wymienić tzw rozrząd (czyli pasek rozrządu, rolkę napinacza, prowadnice jeśli są oraz pompę wody - choć ta w nie każdym aucie jest napędzana z paska rozrządu).

Na szybko to tyle ;)

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

W dzisiejszych czasach bardzo trudno byłoby funkcjonować bez samochodu. Jakby nie patrzeć to, samochód jest potrzebny do wszystkiego i przydaje się o każdej porze roku. Skoro w końcu udało się Tobie zdać prawko to, ja nie wiem nad czym Ty się teraz tak zastanawiasz. Kupuj i nie pytaj się obcych ludzi o takie rzeczy.

Odnośnik do komentarza

~Anetanowikowska
Zle robisz myslac w ten sposob. Nie mozna krzywdzic ludzi, ktorzy chca nam pomagac.

Dzięki Aneta masz racje
Ale autor nie chciał mnie krzywdzić, raczej miał na myśli ze jak mu się humor poprawi to powróci do "formy", co oczywiscie tez nie byłoby wskazane :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Mordehai i Ciarahy

Chyba już nie powrócę do tej formy co kiedyś.
I nie.
Masz rację. Nie chciałem Tobie sprawiać przykrości po prostu pisząc o tym zgorszeniu to, raczej miałem na myśli to, że zawsze jak mamy okazję ze sobą rozmawiać to potem, źle to wszystko się kończy. Jakby nie patrzeć to, Tobie rozmowy ze mną raczej nie służą- robisz się przez to cholernie nerwowa i w ogóle nie do zniesienia.

Podsumowując- mam na Ciebie zły wpływ i dlatego nie będę z Tobą rozmawiał, dla Twojego dobra oczywiście
Bye.

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się że przekręcasz, ja to widzę inaczej,
to Ty reagujesz nerwowo kiedy ma się odwagę żeby próbować ukrócać Twoje niekiedy sam przyznasz że buraczane zapędy, tylko uważam odwrotnie - akurat dobrze Ci to robi i stajesz się do zniesienia
no ale, jak by nie patrzeć trochę to ogranicza swobodę
a wiadomo że tego nie chcesz :)
No to bye.

Odnośnik do komentarza

~Biedronka 55
A jaki jest miej więcej koszt ubezpieczenia dla młodych kierowców ?

Jak jestes kierowca od 3-4 lat lub jeszcze mniej to jestes tzw.młodocianym kierowca i placisz duze pieniadze za ubezp. Zalezy u kogo ale szału nie ma.Obecnie najtaniej chyba daje PZU lub Link4. Idz i sie zorintuj jak to jest. Ale min.500 zl trzeba dac nawet i wiecej.Ostatnio szoku doznalam jak mi facet wyliczyl 1400zl... a prawo jazdy mam od 4 lat ponad...

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...