Forumowy Hydepark

[Gość Sinnn]

Mordehai i Ciarahy
mam jedno pytanie
czy to Ty jesteś autorem tych wczorajszych wpisów do mnie? które skopiowałam sobie bo nie miałam już czasu
a wiadomo było że moderacja usunie żeby nie było śladu

~Mordehai i Ciarahy • 59 minut temu
Nic nie brała oszukuje, a ty jak jakaś głupia i naiwna wierzysz w to wszystko :-)

Sinnn • 55 minut temu
W takim przypadku lepiej już jest naiwnie uwierzyć w ewentualne oszustwo niż beztrosko zlekceważyć ewentualną prawdę, amen.

~Mordehai i Ciarahy • 53 minuty temu
Ta twoja dobroć i chęć niesienia pomocy innym po prostu chwilami mnie przeraża :P

Sinnn • 35 minut temu
Czyli przeraża Cię normalność? smutne.

~Mordehai i Ciarahy • 19 minut temu
Sorry, ale gdy Ciebie czytam to mi się rzygać chce. Dla mnie to ty jesteś żałosna do takiego stopnia, aż chwilami zastanawiam się skąd w ogóle biorą się tacy ludzie, jak ty.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Sinnn nie przejmuj się... wszystko będzie dobrze xD Oglądałaś może kiedyś bajkę o brzydkim kaczątku? Wiesz, jakby nie patrzeć to tamten kaczorek jak był jeszcze małym, młodym i w pełni nierozwiniętym stworzeniem to, też nie był za specjalnie urodziwym chłopcem. Każdy się z niego śmiał i był zawsze odtrącany, wyśmiewany przez swoich "braci" i nie tylko. No ale wszystko z czasem przemija, wszystko odchodzi, albo po prostu przeistacza się w coś zupełnie innego dla nas. I tak samo było z tym naszym kaczorkiem. Pewnego wczesnego ranka, gdy strumyk płyną sobie z wolna i gdzieś w oddali było słychać przepiękny śpiew bażantów to, wtedy nasz kaczorek postanowił, jak co dzień wyruszyć nad pobliski staw , żeby się odświeżyć. Nieświadom jeszcze tego, co go tam może spotkać pomaszerował więc wolnym kroczkiem, na swoje kąpielisko. Gdy już dotarł na miejsce i posadził swój kuferek na wodzie to nagle w oddali zauważył, że pływają sobie po stawie trzy bardzo przepiękne, lecz zupełnie mu nie znane gatunki dziwnych ptaków. Oczywiście naszemu kaczorkowi w tamtym momencie nie zależało już na swoim życiu, ze względu na to, iż wszyscy mu zawsze dokuczali i z racji z tego pragnął jedynie swojej śmierci. Nie zastanawiając się długo, skierował swój dziób ku im, rozłożył swoje skrzydła i złapawszy wiatr machnął jedynie dwa razy skrzydłami i był już wystarczająco blisko, żeby mogli go już zauważyć dziwaki. Oczywiście ptaki tak samo jak i on były z gdy tylko jego zauważyli to od razu podpłynęli do niego. Zabijcie mnie tylko rzekł... po czym delikatnie się zawstydził, pochylił swoją głowę i oczekując śmierci to co nagle zobaczył w wodzie...było po prostu czymś niewyobrażalnie przepięknym, czymś... czego nie jeden ptak mógł mu tylko pozazdrościć- w pełni dojrzał i z brzydkiego kaczątka wyrósł bardzo piękny łabędź. Wierzę, że tak samo, będzie kiedyś z Tobą.

Pozdrawiam:*

:P

[Gość Sinnn]

Po prostu odpowiedz na pytanie.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

A jak myślisz?

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Przecież to oczywiste, że to mogłem napisać tylko ja:-)

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Sinnn. Powiem Tobie jeszcze coś. Mahometem też jestem ja :)

[Gość Mordehai i Ciarahy]

I co teraz zrobisz z tym. Zaczniesz na mnie krzyczeć... hahaha

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Dobra napiszę jeszcze Tobie coś na koniec i spadam spać. Wiesz Sinnn. Pisałem Tobie wiele razy, żebyś w końcu odczepiła się ode mnie. No ale do ciebie nic nie dociera i wciąż w każdym wątku próbujesz mnie usprawiedliwiać, poprawiać i oczyszczać z moich złych przewinień względem innych ludzi. Mam dość już tego.
Rozumiesz?
I chce, żebyś w końcu odwaliła się ode mnie i przestała mnie kontrolować. We mnie naprawdę nie ma dobrych cech i zrozum to w końcu.
Bez odbioru.

[Gość Sinnn]

Spadaj, spadaj :P Jesteś przewrotny. Przypominam że to Ty pierwszy przypieprzyłeś się tu do mnie od początku jak tu jestem, podszywałeś za mnie, zarejestrowałeś moim dawnym nickiem, ośmieszałeś, oskarżałeś o trollowanie, jednym słowem nie dawałeś mi tu żyć.
Jakos z trudem dzięki mnie doszliśmy do porozumienia i masz rację, widziałam w Tobie to dobro, ale ja wiem że to uwiera i przeszkadza kiedy chce się swobodnie czynić zło.
Teraz to już głupio gadasz i bez sensu, bo wczoraj to Ty się doczepiłeś mnie i w sumie sama nie wiem dlaczego.
Powiem Ci ze tak po prawdzie gow.o mnie już obchodzi jakie masz te cechy, ale buractwa i gnojstwa tolerować nie będę, zapomnij, i nie weźmiesz mnie tu na ambicję żebym zawstydzona i przestraszona bała się odezwać.
Ty tu sobie tu robisz co chcesz jak na prywatnym folwarku ale od ciebie wara, co nie?
Jak kiedyś sam zauważyłeś- ja na język nie choruję .
Również pozdrawiam.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Jesteś niemożliwa.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Mam takie małe pytanko.
Czy bigos tuczy?

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Zazdrość przez Ciebie przemawia Yonka. Nie powinnaś jej zazdrościć pokaż, że też jesteś fajna i że fajnie się prezentujesz.

[Gość Yonka]

~Mordehai i Ciarahy

Zazdrość przez Ciebie przemawia Yonka. Nie powinnaś jej zazdrościć pokaż, że też jesteś fajna i że fajnie się prezentujesz.

Mordehai, ja nie wiem, gdzie dopatrzyłeś się zazdrości?
Sugerujesz, że także powinnam się zaprezentować, dać się wymacać przygodnemu facetowi, żeby sprawdzić, czy jego "kij" jest wystarczająco gruby? :D
...no wybacz
Rozumiem, że mogłeś się rozochocić gorącym sprawozdaniem autorki, stąd krytyka mojej wypowiedzi.
Domyślam się także, że dla wielu facetów, takie chętne, gościnne w kroku panienki to dar z niebios.
Każdy postępuje jak uważa, warto jednak czasami uruchomić szare komórki i zastanowić się nad konsekwencjami (dotyczy obydwu stron romansu).
Mnie szczególnie irytują osoby, które bez skrupułów wchodzą w związek z kimś zajętym, są przyczyną czyjegoś nieszczęścia, często rozbicia rodziny, chociaż same nie chciałyby być zdradzane.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Yonka

Mordehai, ja nie wiem, gdzie dopatrzyłeś się zazdrości?

Napisałaś to w taki sposób, jakbyś zazdrościła Autorce tego faceta. No ale, kto tam Ciebie wie... może to tylko Twoja wypowiedź była sarkastyczna i chciałaś jedynie otworzyć oczy Autorce, że źle czyni prowadząc się w taki właśnie sposób itd...

Yonka

Sugerujesz, że także powinnam się zaprezentować, dać się wymacać przygodnemu facetowi, żeby sprawdzić, czy jego "kij" jest wystarczająco gruby? :D

Osoby kierujące się w życiu wyłącznie emocjami bardzo często mają takie przygody. Osoby, które potrafią zapanować nad emocjami nie pozwalają sobie na uleganie prymitywnym instynktom. Jeśli rzeczywiście odczuwasz taką potrzebę to, pewnie, czemu nie... jakby nie patrzeć seks zbliża do siebie ludzi, im dłużej i częściej sypia się z przypadkowymi ludźmi , tym większa szansa, że się w końcu powiedzie. Proponuję Tobie więc, udać się w ciepły, słoneczny dzień tego roku do parku i oddać się np... przypadkowemu przechodniowi, który będzie koło Ciebie akurat przechodził :D

[Gość Zomo]

Yonka jak zwykle w punkt, bezpośrednio, ale tak właśnie trzeba żeby coś dotarło.
A gdzie Ty się M&C dopatrzyłeś zazdrości, to chyba tylko ty i twoje pokrętne rozumowanie wiecie.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

No właśnie nie zawsze tak trzeba. Jakby nie patrzeć to, istnieje taka bardzo cienka granica między byciem po prostu chamskim, a sarkastycznym. Mówi się także, że sarkazm należy do ludzi tylko inteligentnych. Może rzeczywiście jest w tym sporo prawdy, bo wielu z nas nie ma wyczucia, kiedy można tego środka używać, a kiedy nie. Według mnie Yonka, chwilami przesadza i zamiast normalnie doradzić innym ludziom to, tylko z nich szyderczo naśmiewa się.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

I jakby nie patrzeć to dzięki niej, ten wątek już leży. Yonka szkodzi temu forum... o ludziach już nie wspomnę :P

[Gość Yonka]

~Mordehai i Ciarahy

I jakby nie patrzeć to dzięki niej, ten wątek już leży. Yonka szkodzi temu forum... o ludziach już nie wspomnę :P

Gdyby ktoś inny mi to powiedział, może przejęłabym się trochę.
Nie odniosę się do innych twoich wypowiedzi i sugestii, bo nawet nie mam zamiaru polemizować i zastanawiać się skąd takie pomysły, ale...

~Mordehai i Ciarahy

Jakby nie patrzeć to, istnieje taka bardzo cienka granica między byciem po prostu chamskim, a sarkastycznym.

i kto to pisze?
Żadna wypowiadająca się na tym forum osoba, nie pokusiła się nigdy o tak bezpardonowe, często aroganckie wypowiedzi i wulgaryzm słowny, jaki właśnie ty stosujesz niejednokrotnie (nie mam na myśli akurat tego wątku).
Chyba, że wspominając o byciu chamskim, miałeś na myśli siebie.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Udowodnij i podaj mi chociaż jeden niepowtarzalny dowód na to, że w tym co napisałaś, jest chociaż ziarno prawdy :-)

[Gość podmuch_wiatru]

[Gość Sinnn]

Udowodnij i podaj mi chociaż jeden niepowtarzalny dowód na to, że w tym co napisałaś, jest chociaż ziarno prawdy :-)

A mogę ja udowodnić i podać jeden "niepowtarzalny"
dowód , czy musi być Yonka i to się nie liczy?

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Twoje zdanie tutaj nie ma nawet najmniejszego znaczenia.
Zresztą.
Kim Ty jesteś w ogóle, że chcesz mi cokolwiek udowadniać?
Znamy się w ogóle, bo coś mi wydaje się, iż raczej nie.
Więc, odpowiedź już znasz.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Właściwie to właśnie doszedłem do takiego wniosku, że chyba jednak nie ma najmniejszego sensu dalej ciągnąć tego tematu. Dobranoc wszystkim :-)

[Gość Yonka]

"Znamy się w ogóle, bo coś mi wydaje się, iż raczej nie."
Nie jest istotne, kim jestem , ale faktycznie nie znamy się, więc skąd taki komentarz? W końcu ja nie prosiłam tutaj o radę, zwłaszcza o taką. Jak widać mamy skrajnie różne poglądy na życie intymne, więc żyj po swojemu, kopuluj w parku, czy gdziekolwiek, a ja będę żyła zgodnie ze swoimi zasadami.

~Mordehai i Ciarahy

o
Osoby kierujące się w życiu wyłącznie emocjami bardzo często mają takie przygody. Osoby, które potrafią zapanować nad emocjami nie pozwalają sobie na uleganie prymitywnym instynktom. Jeśli rzeczywiście odczuwasz taką potrzebę to, pewnie, czemu nie... jakby nie patrzeć seks zbliża do siebie ludzi, im dłużej i częściej sypia się z przypadkowymi ludźmi , tym większa szansa, że się w końcu powiedzie. Proponuję Tobie więc, udać się w ciepły, słoneczny dzień tego roku do parku i oddać się np... przypadkowemu przechodniowi, który będzie koło Ciebie akurat przechodził :D

"Kim Ty jesteś w ogóle, że chcesz mi cokolwiek udowadniać?"
To ty chciałeś dowodu. Nie chce mi się przekopywać starych wątków, ale czasami czytając twoje komentarze pozostaje tylko niesmak.

[Gość Sinnn]

Yonka
to mile zdanie było do mnie, przegapiłaś mój wpis :-)
a kolega jednak spękał bo dobrze wie ze akurat ja to mogłabym podać nie jeden ale sto jeden przykładów na to o czym piszesz, (niektóre się pamięta zwłaszcza jeśli dotyczyły innych chociaż pieczołowicie usuwa je moderacja )
wiec nie mógłby już tak lekko robić kogoś w bambuko po całości. Życie.

Dobranoc rowniez no i chyba nie sądzisz M&C, ze na serio pytałam Ciebie akurat zgodę, po prostu byłam ciekawa czy weźmiesz to na klatę no i nie rozczarowałam się - nie wziąłeś :P

A co do tej zazdrości, gadania o seksie w parku - to cholera znowu wyjdzie ze go bronie ale akurat nie odebrałam. tego serio.