Jaki jest cel i sens życia przeciętnego człowieka?

[Okapi22]

Rodzina, dzieci czy coś innego? A co z tymi co nie mogą tego mieć?

[ka-wa]

Lepiej nie wnikaj, bo tego nikt nie wie, można powiedzieć, że sensem życia jest życie, więc żyj w zgodzie ze sobą, ciesz się tym co masz, nie przejmuj się tym na co nie masz wpływu. 

Dyskusja na ten temat mija się z celem, to tak jakby dyskutować jaki sens ma istnienie wszechświata. 

[Okapi22]

33 minuty temu, ka-wa napisał:

Lepiej nie wnikaj, bo tego nikt nie wie, można powiedzieć, że sensem życia jest życie, więc żyj w zgodzie ze sobą, ciesz się tym co masz, nie przejmuj się tym na co nie masz wpływu. 

Dyskusja na ten temat mija się z celem, to tak jakby dyskutować jaki sens ma istnienie wszechświata. 

Ale wiesz chyba co Tobie osobiście nadaje cel i sens, że nie czujesz pustki i bezsensu, że na co to wszystko, żyć aby żyć tylko i nic poza tym.

[ka-wa]

Ja o sobie staram się nie pisać, bo jednostkowy przykład o niczym nie świadczy i poglądy w moim wieku są nieadekwatne do tej sytuacji ? a nie o to tutaj chodzi. 

Jeśli jesteś młoda i uważasz, że czujesz pustkę i bezsens życia, to masz problem natury psychicznej i powinnaś korzystać z pomocy psychoterapeuty. To jest wiek gdzie mamy marzenia, plany, chcemy je realizować i to nie czas, żeby zastanawiać się nad sensem życia, każdy sam nadaje temu sens, nie myśląc o tym. 

Duża rolę odgrywa odpowiednie poczucie własnej wartości, normalne dzieciństwo, to co nas kształtuje, u Ciebie wychodzą jakieś deficyty i sama sobie nie radzisz. 

 

[Okapi22]

7 godzin temu, ka-wa napisał:

Ja o sobie staram się nie pisać, bo jednostkowy przykład o niczym nie świadczy i poglądy w moim wieku są nieadekwatne do tej sytuacji ? a nie o to tutaj chodzi. 

Jeśli jesteś młoda i uważasz, że czujesz pustkę i bezsens życia, to masz problem natury psychicznej i powinnaś korzystać z pomocy psychoterapeuty. To jest wiek gdzie mamy marzenia, plany, chcemy je realizować i to nie czas, żeby zastanawiać się nad sensem życia, każdy sam nadaje temu sens, nie myśląc o tym. 

Duża rolę odgrywa odpowiednie poczucie własnej wartości, normalne dzieciństwo, to co nas kształtuje, u Ciebie wychodzą jakieś deficyty i sama sobie nie radzisz. 

 

Już mam trójkę z przodu, ale widzę, że nic mnie już nie czeka poza walką o przetrwanie, po to aby dalej trwać.

Jakbym poszła do psychoterapeutki to pewnie pomyśli sobie, że jestem żałosna i mną gardzi, bo moja sytuacja życiowa jest znacznie gorsza od jej i kto to widział być takim nieudacznikiem.

[ka-wa]

Nie wiemy co nas czeka, a najważniejsze jest zdrowie fizyczne i psychiczne, czego nie doceniamy w młodym wieku, wszystko inne zależy od nas i od naszych możliwości. 

4 godziny temu, Okapi22 napisał:

Jakbym poszła do psychoterapeutki to pewnie pomyśli sobie, że jestem żałosna i mną gardzi, bo moja sytuacja życiowa jest znacznie gorsza od jej i kto to widział być takim nieudacznikiem.

Tu już pojechałaś po bandzie... 

Właśnie tego czarnowidztwa musisz się pozbyć. 

Być może masz depresję i powinnaś się leczyć. 

Edytowane 18 Kwietnia 2023 przez ka-wa

[luukas]

16 godzin temu, Okapi22 napisał:

Rodzina, dzieci czy coś innego? A co z tymi co nie mogą tego mieć?

Ano właśnie większość Polaków się rzuciła na dzieci bo myśleli, że to rozwiązanie problemu ? a teraz piękna statystyka rozwodowa rośnie z roku na rok...

[Abc]

17 godzin temu, Okapi22 napisał:

Rodzina, dzieci czy coś innego? A co z tymi co nie mogą tego mieć?

Żyją bez problemów, które mają ci z rodzinami i mają czas na szukanie swojego celu w życiu.

Bo każdy człowiek ma inny, pierwsze czytam, żeby był jakiś przypisany cel i sens życia dla wszystkich ludzi. 

[Javiolla]

W dniu 17.04.2023 o 17:12, Okapi22 napisał:

Rodzina, dzieci czy coś innego? A co z tymi co nie mogą tego mieć?

Przecież każdy ma inny cel i każdy sam nadaje sens swemu życiu. Cel i sens jest tez zależny od wieku, od etapu życia w jakim się znajdujemy.  Ja np. jestem już na takim etapie, że moim celem jest utrzymanie zdrowia i dotrwanie w zdrowiu do emerytury.  Wielkiego sensu w życiu już sie nie dopatruję ?  Sensem ogólnie było szczęście mojej córki, choć teraz już nie mam już na nią wpływu bo jest dorosła. Z kolei celem mojej córki jest skończenie studiów i dobra, satysfakcjonująca praca. Dla niej sensem życia jest taniec, bo to jej pasja. 

W dniu 17.04.2023 o 19:23, Okapi22 napisał:

Ale wiesz chyba co Tobie osobiście nadaje cel i sens, że nie czujesz pustki i bezsensu, że na co to wszystko, żyć aby żyć tylko i nic poza tym.

To, że czujesz pustkę spowodowane jest brakiem miłości do siebie. Chcesz mieć cel to niech nim będzie poznanie siebie, podwyższenie poczucia własnej wartości i zaprzyjaźnienie sie ze sobą. Najlepiej z pomocą terapii a moze i leków przeciwdepresyjnych, jesli takowe przepisze lekarz. Wtenczas znajdziesz prawdopodobnie sens w życiu. 

W dniu 18.04.2023 o 04:21, Okapi22 napisał:

Jakbym poszła do psychoterapeutki to pewnie pomyśli sobie, że jestem żałosna i mną gardzi, bo moja sytuacja życiowa jest znacznie gorsza od jej i kto to widział być takim nieudacznikiem.

A czy lekarz gardzi pacjentem, który przychodzi i mówi o chorobie? Psychiatra i psychoterapeuta/psycholog to też specjaliści w dziedzinie medycyny. Nie gardzą swoimi pacjentami. Z kolei te słowa są w 100% potwierdzeniem, że tej pomocy bardzo potrzebujesz. 

W dniu 18.04.2023 o 10:44, Abc napisał:

Żyją bez problemów, które mają ci z rodzinami i mają czas na szukanie swojego celu w życiu.

Bo każdy człowiek ma inny, pierwsze czytam, żeby był jakiś przypisany cel i sens życia dla wszystkich ludzi. 

I za tą opinie Cię lubię ?  Nieliczny głos na forum, który docenia "singlowanie". Wiadomo, że wszystko ma dobre i złe strony i tylko od naszego nastawienia zależy czy ten sens życia znajdziemy, jeśli go w ogóle będziemy szukać.

[Margo]

Sensem życia ludzi, zwierząt i roślin, czyli całej przyrody ożywionej ,jest przekazywanie genów aby gatunek mógł przetrwać. Po co jest to trwanie i czemu służy, to nie wiem, ale ten świat jest tak stworzony ,a my jesteśmy jego częścią. 

Patrząc z tego punktu widzenia, to jak najbardziej ludzie powinni zakładać rodziny i posiadać dzieci. Aby tak bylo,człowiek został wyposażony w popęd seksualny i instynkt macierzyński. Wszystko to po to ,aby ludzkość przetrwała. Ponieważ jednak człowiek ma świadomość i oddzialowywuje na swoje środowisko i otoczenie, może kształtować swoje życie inaczej niż ma to zapisane . Czyli może zarówno zmieniać siebie jak i swój świat w którym żyje oraz posiadać potomstwo. Jedno nie wyklucza drugiego. Może sie skupić na jednym aspekcie życia lub na wielu.  Może też nic nie robić i myśleć po co ja żyje. 

[Szczepan]

O sensie ludzkiego życia przepięknie pisał Viktor Frankl w książce pt.  "W poszukiwaniu sensu życia". Odsyłam też do bardzo dobrego artykułu, który opowiada o tej książce oraz o sławnej historii trzech murarzy https://www.empowerment-coaching.com/post/historia-trzech-murarzy-jaki-jest-twoj-zyciowy-cel

 

[Tezeusz]

Z czysto biologicznego punktu widzenia sens istnienia człowieka jest jasny... rozmrażanie, wychowanie potomstwa i przetrwanie gatunku. Natura nawet przewidziała, że nie każdy będzie miał potomstwo szybko w młodym wieku (np. 18-30 lat) i pozwala człowiekowi trochę pożyć. 

Co do sensu istnienia takiego empirycznego, w sensie, że jaki jest faktyczny sens tego wszystkiego... to raczej do tej pory nikt nie zna satysfakcjonującej odpowiedzi. 
  Ktoś może napisać, że sens jego życiu nadają cele, zainteresowania, itp. No i OK. Ale nie o to chodzi. 

W sumie naprościej mają osoby szczerze wierzące w Boga. Dla nich sprawa jest prosta: "Sens życia na ziemi jest taki aby być dobrym człowiekiem i dzięki temu po śmierci trafia się do raju gdzie jest szczęśliwość na wieki wieków".  
  No ale ja osobiście jestem ateistą i w takie rzeczy nie wierzę.

 

[Javiolla]

W dniu 18.06.2023 o 20:43, Tezeusz napisał:

Ktoś może napisać, że sens jego życiu nadają cele, zainteresowania, itp. No i OK. Ale nie o to chodzi. 

A skąd wiesz, że nie o to chodzi?  Sam napisałeś, że do tej pory nikt nie dał satysfakcjonującej odpowiedzi. A więc jeśli komuś sens nadaje jego pasja i cele, to własnie to jest sensem życia danego człowieka. 

 

[Tezeusz]

W dniu 22.06.2023 o 16:21, Javiolla napisał:

A skąd wiesz, że nie o to chodzi?  Sam napisałeś, że do tej pory nikt nie dał satysfakcjonującej odpowiedzi. A więc jeśli komuś sens nadaje jego pasja i cele, to własnie to jest sensem życia danego człowieka. 

 

Tylko pytanie nie jest co motywuje konkretnego człowieka do działania i nadaje mu sens życia, tylko chodzi ogólnie o to jaki jest sens istnienia tego wszystkiego i ludzkości. 

[Javiolla]

Hmmm pytanie jest:  Jaki jest cel i sens życia przeciętnego człowieka?

Jeśli mamy filozofować to trzeba by jeszcze podyskutować: co to znaczy "przeciętnego człowieka" ?  ? 

Pytanie zawiera też sens życia a więc jeśli ktoś indywidualnie uważa, że jego sensem jest wspinaczka górska, taniec lub śpiew, to własnie to jest sens życia tej jednostki. Koniec kropka ?  Z kolei cel życia- to nic innego jak to co nas motywuje do działania w życiu, a więc wszystko jest na temat. Poza tym forum na tym polega, że najczęściej pisze się na podstawie własnych doświadczeń lub obserwacji najbliższego otoczenia. Ponieważ pytanie nie było o ogólny sens życia ludzkości, ale cel i sens życia  przeciętnego człowieka,  więc wg mojej interpretacji chodzi o przeciętnego człowieka jako jednostki. 

Edytowane 24 Czerwca 2023 przez Javiolla