Skocz do zawartości
Forum

Ona starsza, ja bezradny.


Gość Montelupi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.
Opiszę całą sytuację i bardzo prosiłbym o rady.
Jestem 20 letnim studentem. Obecnie mam wakacje. Wraz z moim najlepszym przyjacielem postanowiliśmy odremontować stary motocykl jego ojca, który od lat zalegał w garażu. Już od miesiąca pracujemy nad nim i z tego też powodu bardzo często bywam w domu mojego kumpla. Czasami nawet zostaje na noc.
Mój przyjaciel ma świetną mamę, ufff gdyby jeszcze była dobra i miła to pół biedy, ale jest obłędnie atrakcyjna. Mojego przyjaciela urodziła jak miała 16 lat, więc obecnie ma 36 lat. Wygląda może na 25, a ciało ma lepsze od niejednej osiemnastolatki. Z ojcem Rafała ( mój przyjaciel) rozstała się dwa lata temu. Żyje im się dostatnio, mają świetny dom z basenem i kupę kasy. Widać ojciec na wszystko im łoży, a jego mama ma ponoć jakiś swój biznes. Chyba zakochałem się w niej od pierwszego wejrzenia. Jest miła, potrafi doskonale gotować, super dba o dom i swojego syna i jest bardzo inteligentna, na stole w salonie piętrzą się stosy mądrych książek. Czasami widuję ją nad basenem z książką w ręku.
Ok, na tym koniec jeśli chodzi o wstęp.
Kilka dni temu doszło do pewnej sytuacji, do dzisiaj nie mogę ochłonąć z wrażenia. Jak zwykle z ziomkiem pracowaliśmy nad motocyklem, on nagle odebrał telefon i powiedział, że znika na godzinę, może dwie i mam na niego poczekać. Skierował mnie po browary, kazał zamówić pizze. Ok, więc idę do lodówki. W kuchni stoi jego mama i przy zlewozmywaku coś robi, chyba obierała fasolkę. Stała tam w krótkich postrzępionych spodenkach i kręciła biodrami w rytm lecącej z radia muzyki. Odjechałem na ten widok. Nie myśląc wiele podszedłem i złapałem ją za rękę i zaczęliśmy razem tańczyć. Przycisnąłem ją do siebie z całej siły. Ona była oszołomiona, a ja w jakimś transie. Było wspaniale. Zacząłem całować ją po szyi, potem zsunąłem ramiączko w koszulce i okazało się, że nie ma biustonosza, sutki sterczały na baczność, a widok zapierał dech. Nie czułem oporu, byłem zaskoczony. Odpiąłem guzik w spodenkach, one zsunęły się gładko na podłogę.Nagle zrobiła gwałtowny ruch i myślałem, że bajka dobiegła końca...ale okazało się, że sięgnęła po kieliszek z którego wychyliła łyk czerwonego wina. Nabrałem odwagi, jej stringi zostały dosłownie brutalnie zerwane. Uśmiechnęła się...
Co było dalej nie napiszę, to moje wspomnienie sacrum. Zdradzę tylko, że to było lepsze niż na filmach i lepsze niż w najlepszej powieści. Seks odbył się na stole kuchennym, ale był tak nieziemski, że dla mnie mógłby równie dobrze być seksem na chmurce w niebie. Miała miękką, miłą i smaczną cipkę.Wszystko było perfect.
Minęło kilka dni. Nie mogę o niej zapomnieć. A ona jakby mnie nie widzi. Czasami widuję ją jak pływa w basenie bez kostiumu. Bez biustonosza konkretnie.
Nie chce o niczym mówić przyjacielowi, nie mam też odwagi podejść do niej i chcieć więcej. Nie mam nawet sprzyjających okoliczności, bo ciągle obok jest Rafał.
Szaleje bo tak jej pragnę. Chcę z nią być. Co mam robić? Zapomnieć?

Dodam, że jestem atrakcyjny i pochodzę z zamożnego domu, nie interesuje mnie kasa, ani nie przewróciła mi w głowie kobieta która mnie chce. Mogę mieć dziewczyny jakie zapragnę.
Błagam, co mam robić?

Odnośnik do komentarza

Stara prawda potwierdzona "na starej ... młody .... się ćwiczy" - słowa sobie dołóż :) .

Na moje jesteś naiwny - taka kobieta dała ci tylko dlatego bo byłeś napalony. Dowartościowała się tobą, że taki młody atrakcyjny ogier jeszcze ją tak bardzo jara. A poza tym pewnie nie miała nikogo pod ręką :/ . Zejdź na ziemię! Ona jeśli cię zechce to będziesz dla niej głównie sex zabawką - bo do niczego innego nie będziesz jej potrzebny. Jeśli taki układ ci pasuje - twoja sprawa.

Jeśli tak bardzo chcesz w to iść, to musisz dorwać ją na boku i wypytać - taka kobieta ogarnie o co chodzi, nie będzie się bawić w gierki.

A tak wgl - wali mi to wieeelki fake'em

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

rafik54321
Myślę, że ona może mieć kogo chce. Nie ćwiczę się na niej, bo i ja mogę mieć każdą, ale wcale mnie to nie kręci.
Myślisz, że ona jest starą piczą? Nie, miała naprawdę fajne ciało. Lepsze niż widywałem wcześniej. Zakręciła mi w głowie. Pije teraz i myślę tylko niej :(
unna-1
Boję się.

Odnośnik do komentarza

~Montelupi
rafik54321
Myślę, że ona może mieć kogo chce. Nie ćwiczę się na niej, bo i ja mogę mieć każdą, ale wcale mnie to nie kręci.
Myślisz, że ona jest starą piczą? Nie, miała naprawdę fajne ciało. Lepsze niż widywałem wcześniej. Zakręciła mi w głowie. Pije teraz i myślę tylko niej :(
unna-1
Boję się.


Teraz się boisz zagadać, a bzyknąć ją w kuchni się nie bałeś? Sorry winetu :/

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

rafik54321
~Montelupi
rafik54321
Myślę, że ona może mieć kogo chce. Nie ćwiczę się na niej, bo i ja mogę mieć każdą, ale wcale mnie to nie kręci.
Myślisz, że ona jest starą piczą? Nie, miała naprawdę fajne ciało. Lepsze niż widywałem wcześniej. Zakręciła mi w głowie. Pije teraz i myślę tylko niej :(
unna-1
Boję się.


Teraz się boisz zagadać, a bzyknąć ją w kuchni się nie bałeś? Sorry winetu :/

Nie bałem się, byłem w jakimś transie. Wtedy się nie myśli. Nigdy nie dałeś się ponieść? Chłopie, doradź mi !!!

ka-wa
Mam marzenie, żeby z nią być. Jak to zrobić? Może powiesz?

Odnośnik do komentarza

Raf 54 chyba niezbyt rozumiesz sytuacje. Dzięki, że chciałeś w ogóle się wypowiedzieć. Chyba źle, że tutaj poprosiłem o pomoc, nikt nie ma na tyle wyobraźni. Każdy myśli, że problem tkwi w wieku.
A to Ona / anioł/ jednak gra pierwsze skrzypce.
Cześć i dzięki. Chyba będę jednak cierpiał.

Odnośnik do komentarza

A czego oczekiwałeś? Że ktoś ci tu napisze scenariusz? Kwiatki, kolacja, randki? Albo jak do niej mówić aby zakochała się w tobie jak nastolatka? Człowieku, masz do czynienia z dojrzałą kobietą która dokładnie wie czego chce. Jeśli chce ciebie to po prostu w to idź (jeśli chcesz). A jeśli ciebie nie chce to nie trać czasu tylko zapomnij. Nie obskoczysz jej gierkami - jest bardziej doświadczona i cię wymanewruje, a jak się wyda to DOPIERO będzie płacz i wiocha... Bo ona raczej się nie przyzna do sexu z małolatem. Ty jesteś zauroczony i idealizujesz jej wizerunek...

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

A ja mam 23 i co? Nie uważam się za w pełni dorosłego, raczej na dorosłego na 90%.

Zresztą - dla niej ty jesteś takim samym małolatem, jak dla ciebie jakaś szalona 11 letnia dziewczynka. Procentowo jest podobna różnica wieku między tobą a 11 letnią dziewczynką, co między tobą a 36 letnią kobietą.

Co to ma za znaczenie ile lat bzykasz? Żadne - dla 36letniej kobiety jesteś nieodpowiedzialny i niedojrzały. Pomyśl sam - jakbyś zareagował jakby do ciebie przybiegła 11letnia dziewczyna i wmawiała ci że cię kocha i chce się bzykać? Sorry... Rozsądna granica wiekowa, to max 6 lat w górę lub dół. Więcej to już się raczej nie zgracie (tak, tak, są wyjątki, ale raczej nieliczne).

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Aaa. No i nie chodzi o to że każdy ci wytyka "ona starsza, a ty głupi małolat". Chodzi o to, że ona z racji wieku ma inny sposób myślenia, doskonale wie czego chce i sięga po to kiedy chce. To kobieta czynu (skoro ma firmę). Jeśli będzie okazja i będzie chciała powtórki to sama cię zaciągnie do łóżka.

A ty? Tobie się wielka miłość marzy, motylki w brzuszku i bóg wie co jeszcze...

Widzisz że coś te wasze poglądy się nie zgadzają?

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

11 letnia dziewczynka jest o 55% młodsza od ciebie, co ty jesteś o 55% młodszy od kobiety którą twierdzisz że kochasz.

Preferencji seksualnych nie komentuję - jak cię milf'y kręcą, to twoja sprawa. Ja wolę młodsze, gdyż wolę dominować, zgrywać się z partnerką, a nie być wykonawcą jej woli.

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Może i można - mnie kompletnie nie kręcą starsze kobiety. Taki mam fetysz ;)... Moją filozofią sexu jest to aby się z partnerką "złączyć" (nie chodzi mi tutaj o aspekt fizyczny), chodzi mi o to że należy dokonać takiego połączenia jaźni, umysłów, czuć jej ciało, jak własne... Coś w ten deseń. Trudno to zrobić z kimś, kto ma kompletnie inne oczekiwania od ciebie względem waszej przyszłości...

Lubię szczupłe, drobne, gładkie kobiety. Takie "nietknięte" to mnie kręci. Co ty wolisz - twoja sprawa. Wszystko co mogłeś się dowiedzieć dowiedziałeś, co z tym zrobisz, twoja sprawa.

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza

Nie wiem, czy post jest zmyślony, ale takie sytuacje zdarzają się w życiu.
Nawet tu jest wiele postów typu - kocham , ale zdradziłam partnera - partnerkę.
Ot, chwila zauroczenia, sprzyjająca okazja i stało się.
Tu mamy do czynienia z dwojgiem samotnych ludzi, którzy mieli na siebie ochotę i ...stało się. I co w tym złego?
A zadbana 36- latka , może być o niebo bardziej atrakcyjna, niż wychudzona 20- latka.
Tu mamy do czynienia z dwojgiem dorosłych ludzi, więc porównanie z 11-latką, jest głupie. Dorośli, a dziecko? Chyba jest tu ogromna różnica.

W żadnym wypadku nie mów o tym koledze, bo obojgu wam byłoby głupio w tej sytuacji.

Wymyślone, czy nie...i tak miło mi się to czytało. Wreszcie jest trochę radości, ekscytacji, a nie tylko że jest mi źle i się tnę.

Odnośnik do komentarza

unna-1
Nie wiem, czy post jest zmyślony, ale takie sytuacje zdarzają się w życiu.
Nawet tu jest wiele postów typu - kocham , ale zdradziłam partnera - partnerkę.
Ot, chwila zauroczenia, sprzyjająca okazja i stało się.
Tu mamy do czynienia z dwojgiem samotnych ludzi, którzy mieli na siebie ochotę i ...stało się. I co w tym złego?
A zadbana 36- latka , może być o niebo bardziej atrakcyjna, niż wychudzona 20- latka.
Tu mamy do czynienia z dwojgiem dorosłych ludzi, więc porównanie z 11-latką, jest głupie. Dorośli, a dziecko? Chyba jest tu ogromna różnica.

W żadnym wypadku nie mów o tym koledze, bo obojgu wam byłoby głupio w tej sytuacji.

Wymyślone, czy nie...i tak miło mi się to czytało. Wreszcie jest trochę radości, ekscytacji, a nie tylko że jest mi źle i się tnę.

Dwojgiem dojrzałych? Raczej dorosłej kobiety i pełnoletniego faceta (sorry, ale nie uważam nawet siebie za w pełni dorosłego choć mam 23 lata).
Porównanie nie miało na celu bezpośrednio wykazać że 11 letnia dziewczynka jest ok. Chodziło mi o wykazanie różnic w myśleniu, w światopoglądzie. Różnica w tym kontekście jest taka między nim a dziewczynką, co między nim a dojrzałą kobietą. Chciałem mu uświadomić jak bardzo szczeniacko on wygląda w oczach starszej damy...

Atrakcyjności 36latki nie komentuję - bo nie ma to absolutnie żadnego znaczenia.

Pisałeś że po tym sexie "mama" traktowała cię jakby nigdy nic - to dowód na to, że była to jednorazowa akcja. Ty się zakochałeś (chyba) tylko dlatego że dojrzalsza kobieta zrobiła ci "lepiej" niż młodsza - tylko tyle. Czujesz do niej zwierzęcy pociąg seksualny, a nie miłość - pomieszało ci się troszkę :)

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...