Akupunktura przy depresji

[Gość zychoslaw]

Korzystaliście z tego kiedyś? Dla mnie rewelacja, myślałem, że boli, ale ani trochę. Mam kontakt do fantastycznego człowieka, który się tym zajmuje - jak ktoś chce, to podam. Może depresji to nie leczy, ale poprawia trochę nastrój.

[Gość blue_mood]

Słyszałam o tym... ale czy działa? Sama nie wiem, co o tym mysleć? Macie jakieś medyczne doniesienia o akupunkturze - czy są dowody na skuteczność?

[Transwestyta]

akupunktura jest genialna, sam korzystałem kiedyś u Mongoła mieszkającego u nas, wbijał mi delikatnie tzw, szpileczki w plecy, na reumatyzm. Pomogło bardzo. Lubię te metody, cicho, przyjemnie

[Ania_42]

może i jest to skuteczne, ale chybabym sie nie skusila na nakluwanie iglami, znacie moze jakies inne metody np. leki bez recepty?

[kwiatuszek2]

Ania_42

może i jest to skuteczne, ale chybabym sie nie skusila na nakluwanie iglami, znacie moze jakies inne metody np. leki bez recepty?

Metody ale na co?

Nigdy jeszcze nie przeżyłam akupunktury na sobie ale gdybym miała okazję nie wahałabym się ani minuty :P Musi być to fantastyczne uczucie, nie wierzę w to, że boli. Ten, kto to wykonuje zna się na tym, wie w jakie miejsca kłuć, jak głęboko i jak zrobić, żeby nie bolało a relaksowało.

[Michalina_99]

Właśnie zaczęłam to brać, na razie jest ok, nie mam skutków ubocznych, poza tym sam preparat wydaje się dość naturalny, choć znawczynią nie jestem.

[Ania_42]

Metody na depresje, jak w temacie, szukam czegos skutecznego

[InnyInna]

Cześć Aniu.
Rozumiem, że nie przepadasz za "pielgrzymkami" do lekarzy i być może nie będzie to konieczne.
Nie spodziewaj się rewelacji po szafraceum, w zasadzie żadne leki nie są jakieś spektakularne, zazwyczaj zmiany zachodzą powoli. Czasami faktycznie może się zdarzyć, że poprawa jest duża już na początku leczenia.
Myślę, że teraz powinnaś poczekać na działanie tego środka.
Mimo to polecam Ci wizytę u psychologa. Mógł by Ci pomóc w wielu problemach.
Poza tym polecam przebywanie na "świeżym" słoneczku. To dodaje dużo energii i pozytywnego nastroju, zwłaszcza kobietom.
Pozdrawiam serdecznie.

[Ania_42]

Zalezy mi zeby jak najszybciej wyjsc z tego stanu apatii i przygnebienia, to bardzo meczy.

[InnyInna]

To wszystko zależy od tego jaka ta Twoja depresja jest.
Jeśli jesteś w stanie jednoznacznie określić przyczynę obecnego samopoczucia, na przykład rozpad związku albo niepowodzenia zawodowe to po "naprawieniu" tej przyczyny depresja powinna ustąpić bardzo szybko.
W innym przypadku musisz się uzbroić w cierpliwość.
Poza tym skąd pewność, że to akurat depresja? Piszesz, że odczuwasz lęk przed wyjściem rano do ludzi. To może być także nerwica.
Myślę, że jeśli to szafraceum i słońce nie poprawią znacznie Twojego samopoczucia to powinnaś wybrać się z tym do lekarza, najpierw domowego. Przyczyną może być też choroba somatyczna. A może to faktycznie niewyspanie? 6 godzin snu to wcale nie tak dużo i możliwe, że za mało.
Jakichś specjalnie dobrych i szybkich metod na depresję i podobne choroby nie ma.
Pozdrawiam.

[Ania_42]

Dzięki za informacje:) Myślę, że jeśli to rzeczywiście nie pomoże to wtedy pójdę do lekarza.

[Michalina_99]

U mnie jest trochę lepiej, myślę, ze jakoś wyjde na prostą, a jak Ania?

[Ania_42]

Szafraceum pomaga, bez rewelacji nie tańczę ze szczęścia ale jest lepiej.

[Michalina_99]

Podobno szafran działa też antynowotworowo, więc szafraceum to takie 2 w 1

[Ania_42]

Czuję się juz dużo lepiej boję się tylko efektu odstawienia, ma nadzieję że będzie ok

[Gość Flip]

To szafraceum rzeczywiście pomaga?

[NyanHooman]

Pomaga czy nie pomaga, zastępstwa dla terapii nie ma.

[Gość Flip]

Tak tylko pytam, moja dziewczyna ostatnio zachowuje się tak jakby miała depresję, nie wiem co mam już robić a nie chce iść do psychologa

[Gość Marion811]

Może powinieneś z nią pogadać i spróbować dowiedzieć się co się dzieje, a potem szukać rozwiązania

[Gość Flip]

Mam wrażenie że jak z nią gadam to jest tylko gorzej, dlatego pytam o szafraceum i wogole staram sie znalezc jakies srodki ktore moglyby jej pomoc

[Gość Marion811]

A co na to jej rodzice? Środki doraźne pewnie pomogą ale chwilowo, pewnie problem leży głębiej

[olimpia_p]

Ja miałam akupunkturę robioną jako dziecko, ale nie na depresję, lecz na poprawę słyszenia. Nie wiem, ta poprawa nastąpiła, czy nie, ale jeśli była, to tylko na pewien czas, potem i tak było gorzej.
Ja z tej "terapii" pamiętam przede wszystkim ból. Pierwsze wkłucia nie bolą nic, ale kolejne (była robiona seria przez 10 dni) już tak, bo igły są wbijane w te same miejsca, powstają więc takie mikroranki, to tego jeszcze jakieś impulsy elektryczne były podłączane. To był koszmar!
Być może na różne schorzenia ta terapia pomaga, ale ja ogólnie mam z niej złe wspomnienia, dlatego nie polecam. Chyba że ktoś jest zdeterminowany i odporny na ból i rozumie, po co to wszystko...

[Gość Flip]

Olimpia, ja bym się nie zdecydował na akupunkturę, jak by to mogło poprawić słyszenie? Absurd jakiś wogóle, chyba kupię swojej dziewczynie to szafraceum, zanim uda mi się ją zaciągnąć do psychologa to trochę się zejdzie, a może akurat to jej pomoże.

[ArtPress]

Czytałam ostatnio, że na depresję może tez wpływać niedobór wody w organizmie, co o tym sądzicie?

[Ania_42]

Mi szafraceum pomogło, więc mogę je z czystym sumieniem polecić