Skocz do zawartości
Forum

NyanHooman

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    N/A

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia NyanHooman

0

Reputacja

  1. Bardziej niż wyzywanie ludzi z powodu tego że chcą żyć inaczej niż ty? Moim zdaniem póki wszyscy się na to zgadzają, nie ma znaczenia czy czekacie do ślubu, czy uprawiacie seks od razu bez związku, czy też macie związek otwarty lub obejmujący więcej niż jedną osobę.
  2. Wiesz, traktowanie swoich potrzeb jako ważniejszych od czegokolwiek innego, od twojej żony, do zaufania w związku, jest dość mocno podłe. Jakiekolwiek wytłumaczenie byś znalazł dla oszukiwania, nikt i nic innego jak ty nie ma z tym nic do czynienia. Jeżeli zamierzasz spać z kimś innym, o wiele lepszymi opcjami są rozwód lub porozmawianie z żoną - kto wie, może i się zgodzi. Jeżeli o próbę rozwiązania waszego problemu chodzi - jest kilka rzeczy których warto spróbować - zaczynając od rozmowy, skupionej nie na twoich potrzebach, a na tym jak ona się czuje lub wizyty u seksuologa. Nie chcę tutaj insynuować że może to być twoja wina, ale może zbytnio nalegałeś kiedy ona nie miała ochoty? Może za bardzo próbowałeś wpłynąć na jej decyzję mówiąc o swoich potrzebach? Może nie skupiałeś się na jej przyjemności?
  3. Eh, nie mam siły pisać za dużo. A może po prostu znowu się podkopuję. Eh, co za różnica. W każdym razie, brakuje mi siły, czy też woli, do zrobienia czegokolwiek, z sobą, z moim życiem, z moim czasem. Kiedyś zależało mi na zmianie w życiu, na realizacji moich marzeń, na końcu bólu, na szczęściu, na ludziach, ale teraz już nie. Od... gdzieś między rokiem do dwóch, powoli uchodziły ze mnie resztki woli do życia, i od kilku miesięcy po prostu nie mam już nic. Ostatnimi czasy przestało mi zależeć na wszystkim. Wszystko jest jednakowo blade i bez znaczenia. Brakuje mi nawet ochoty na spędzanie czasu na grach lub czytaniu, na rozmowie z ludźmi. Nawet natrętne myśli już mnie nie męczą, z czym kiedyś musiałem walczyć. Moje życie nigdy się nie zmieni z prostego powodu. Nie posiadam motywacji do zrobienia czegokolwiek. Nawet do bólu się przyzwyczaiłem, co pozbawiło mnie motywacji do walczenia z nim. Przestałem podejmować jakiekolwiek próby zmiany, przestałem starać się spędzać czas w przyjemne sposoby, coraz więcej rzeczy przestaje mi przeszkadzać. Głód, nie mycie się, brud, ból psychiczny, samotność. Wszystko traci znaczenie, nawet kiedy wydaje mi się że już mniej mnie obchodzić nie może. Po prostu już nie jestem w stanie podtrzymać swoich funkcji życiowych. Nie jestem w stanie zmienić niczego bo po prostu nie zależy mi na tyle żeby włożyć w to wymagany wysiłek. Jakikolwiek wysiłek. Nie zamierzam dalej tłumaczyć dlaczego nie jestem w stanie ani nic, bo to bez sensu. Wątpię żeby większość ludzi, tu obecnych, czy jakichkolwiek innych, była w stanie zrozumieć specyfiki moich problemów. Tak czy siak ktoś pewnie i tak powie "po prostu musisz przez to przebrnąć", co oczywiście się nie stanie. Sam nie wiem czego tu szukam. Po prostu piszę o moim bólu, może.
  4. Nie można. W preejakulacie może znajdować się nasienie tylko jeżeli niedawno doszło do wytrysku, i od tego czasu nie oddawał moczu, a nawet wtedy nie są to duże ilości. W twoim wypadku, szansa to 0%
  5. To normalne, zależy od osoby, czasem się zmienia z wiekiem lub z innych powodów, zdecydowanie nie jest to nic złego.
  6. Czasami ludzie mają złe doświadczenia, dziewczyny z reguły/średnio mają ich więcej. Czasami chce się komuś zaufać, ale trudno. Nie chcę się go zranić, ale strach spotkać. Nie sugeruję że tak jest, podaję tylko jedną z wielu możliwości :p
  7. Czasami i mądrzy ludzie są głupi. Poglądy na temat seksu w naszym społeczeństwie szczerze dojrzałe nie są. Seks dla przyjemności to fajna sprawa, stosujecie zabezpieczenia, jesteście dojrzali, nic w tym nie ma złego. Ze swoją mamą możesz porozmawiać, ale wcale nie musisz.
  8. Według logiki że nie może istnieć, ludzie biseksualni nie mieli by przyjaciół w ogóle, to bzdura, oczywiście że istnieje. W ogóle to, związki między ludźmi są skomplikowane, składają się z wielu elementów, i wcale nie muszą podpadać pod "znajomy", "przyjaciel", "chłopak". Można być przyjaciółmi którzy uprawiają seks, można być znajomymi którzy się przytulają, można być parą która uprawia seks z innymi i o sobie o tym opowiada. To czy takie rzeczy zniszczą przyjaźń, związek, etc. zależy tylko i wyłącznie od tego jak dojrzale obydwie strony to potraktują. Podstawą każdego związku są tylko zaufanie, szczerość, szacunek.
  9. NyanHooman

    Ideał kobiety

    Niech będzie miła, zabawna, wyrozumiała. Jeżeli chodzi o ciało, przeszkadza mi właściwie tylko bardzo poważna nadwaga lub niedowaga, poza tym ktokolwiek kogo lubię jest piękny :p
  10. Masturbacja nie powoduje słabszych wzwodów... powodem może być stres czy brak pewności siebie, a nadwagi też nie można wykluczyć, choć wątpię. Mogą to też być hormony lub cokolwiek innego - najlepiej udać się do seksuologa.
  11. Akurat masturbacja jest polecana na problemy z przedwczesnym wytryskiem, tak z 2-3 godziny przed seksem, żeby dłużej wytrzymać.
  12. Wiesz, to jest ciężkie, bo tak naprawdę, nikt nie chce być okropną osobą której nikt nie kocha, i każdy chce drugą szansę, a jednocześnie, nigdy nie wiadomo. Moim zdaniem fakt że ci o tym powiedział, że był na terapii z własnej woli, świadczy o tym że można mu zaufać. Okropne rzeczy co druga osoba robiła w przeszłości, tylko mało kto się przyzna...
  13. Cóż, to czy to jest ich obojga problem zależy od kilku rzeczy - autorka posta nie ma obowiązku podejmować prób ratowania związku dlatego że jej facetowi zależy. Kontrolować własnych uczuć nie można, i jeżeli ona już nie jest zainteresowana, to tak już jest. Jeżeli o poradę chodzi, to brzmi raczej tak jakby on po prostu chciał zaspokoić tylko siebie, i nie przejmował się tobą - zazwyczaj brak chęci to coś co bardzo łatwo zauważyć, i jeżeli on albo tego nie zauważa, albo mu to nie przeszkadza, to jest zwykłym samolubem. Jak ci zależy na tym żeby ten związek się nie skończył(a zastanów się czy naprawdę ci zależy), to musisz z nim porozmawiać na poważne, zastanowić się nad wszystkim, i powiedzieć mu co, jak, i dlaczego. Jak nie wiesz, pozostaje chyba tylko wizyta u seksuologa.
  14. Jako że większość facetów z tego typu natarczywością nie ma do czynienia, wyobraź sobie że jakaś dziewczyna, niekoniecznie ładna, zapewne głośna i nieuprzejma, patrzy się na ciebie, potem podchodzi, i mówi ci że chce żebyś zapłacił za jej drinki, powiedzmy że jest też od ciebie większa i silniejsza. Brzmi fajnie?
  15. Proponuję obejrzenie serii filmów "Gwiezdne Wojny" aby zapoznać się z ukrytymi faktami, trzeba się pilnować przed Imperium... O, i "Władcę Pierścieni", lepiej uważaj bo biżuteria potrafi zwracać uwagę mrocznych sił.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...