Skocz do zawartości
Forum

Paniczny strach przed ciążą


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam z dziewczyną dosyć poważny problem. Oboje mamy po 21 lat. Chcielibyśmy się kochać, ale moja dziewczyna panicznie boi się ciąży. Jak wiadomo, środki antykoncepcyjne nie zapewniają 100% bezpieczeństwa... Czy by to były tabletki czy też prezerwatywy...tak czy siak w niej pozostaje strasz. Jednocześnie bardzo chciałaby to ze mną robić. Ona uważa, że sytuacja bez wyjścia...bo ona nie chce spędzić całego życia bez seksu...ale z drugiej strony nie chce się bać cały czas. Próbowałem ją przekonać, że operacja może zapewnić duże bezpieczeństwo ale raz, ze w Polsce to zabronione, dwa, że ona nie godzi się na takie wyjście...bo ona nie chce żebym ja albo ona podejmowali się jakimś operacją. Pytanie do was...co mogę zrobić? Strachu nie przezwycięży...proponowałem, że możemy poczekać aż strach się zmniejszy ale ona mówi, że jej nigdy nie minie. Może jakieś rady pomysły...niestety na wizytę u psychologa się nie godzi...bo nie raz nie dwa ją przekonywałem...chciałem iść z nią...ale to też odrzuciła

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Marku, napisałeś, że proponowałeś dziewczynie, żebyście poczekali ze współżyciem. Jednak ona twierdzi, że jej lęk przed ciążą nigdy nie minie. Czy kiedykolwiek próbowała Ci więc wyjaśnić z jakich powodów tak bardzo obawia się ciąży, że uważa, że ten lęk nigdy się nie zmniejszy?
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Pytałem dlaczego. Mówi, że po prostu boi się wszystkiego, tj. powikłań, rozstępów, bólu, że nigdy już nie odzyska dawniejszego wyglądu, poza tym, przez to, że ma problemy i czuje się nieszczęśliwa boi się, że nie będzie umieć wychować dziecka. Po prostu kategorycznie nie chce dziecka. I nawet jak proponowałem jej prezerwatywy oraz tabletki jednocześnie to powiedziała, że i tak nie ma 100% gwarancji ;/ I i tak się będzie bać. Pytałem jej, czy jak się ustatkujemy itd czy wtedy będzie się mniej bała...ale mówi, że to nie o to chodzi..że ona nie chce mieć dzieci. Czy coś mogę jeszcze na to poradzić?

Odnośnik do komentarza

Nie chcę zmieniać tego, że ona nie chce dziecka...tylko chciałbym coś zaradzić na nasze współżycie...bo jak tego nie robimy to ona źle się z tym czuje...bo chciałaby to w końcu zrobić ze mną...ale strasz ją przeraża...i powiedziała mi, że albo będzie żyć w strachu albo nie zrobimy tego...a ona chciała by się ze mną kochać jak i się nie bać. Bardziej chodziło mi o to jak mogę pomóc..co zrobić, żeby znaleźć jakiś kompromis

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczona

W obecnej chwili jest wiele sposobów na zabezpieczenie przed niechcianą ciążą i wiele kobiet się zabezpiecza i boi kolejnej czy pierwszej ciąży.Ale w Waszym przypadku jest tak że dziewczyna jest jeszcze nie gotowa na współżycie lub po jakimś urazie, dlatego nie spieszcie się trzeba chyba poczekać aż ten moment nadejdzie w sposób naturalny.

Odnośnik do komentarza

Też mi sie wydaje, że warto poczekać. To wygląda tak, że Ty, Marku szukasz na siłę jakiegoś wyjścia z sytuacji a Twoja dziewczyna tylko to przeżywa i wciąż powtarza, że sie boi ewentualnej ciąży. Jeżeli byście stosowali kilka metod naraz to szanse są na prawdę znikome. Jeżeli jednak dziewczyna nie daje sie przekonać najlepiej poczekać ze współzyciem.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jak sama twierdzi jej życie nie jest szczęśliwe. Jest nieśmiała, brakuje jej przyjaciół, których praktycznie nie ma. Wielokrotnie próbowała się zintegrować ale jej to nie wychodziło. Często dręczą ją przyziemne sprawy jak choćby to, że nie rozumie czegoś na studiach, albo, że nie ma na coś czasu. Ogólnie jest nastawiona pesymistycznie. Próbowałem ją pocieszać nie raz nie dwa. Często mówiłem, że po studiach będziemy mieli pracę, zamieszkamy razem i wtedy może będzie czuła się lepiej. Ale ona mi wtedy mówi, że pracy pewnie nie będzie a na mieszkanie trzeba mieć pieniądze...i, że nigdy nie będzie szczęśliwa...Wydaje mi się, że to głównie przez jej podejście do życia...pesymizm.

Odnośnik do komentarza

To będzie ciężko ,tak mi jeszcze przyszło do głowy ,że być może w dzieciństwie była wykorzystywana seksualnie,stąd ta blokada,do tej pory wypierała wszystko ,a jak poznała chłopaka ,wróciło...,nie wiem,
w każdym razie powinieneś koniecznie namówić ją na psychoterapię,bo takie zachowanie nie jest normalne.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Witam,
Marku Ellena podsunęła Ci bardzo dobry pomysł. Wspomniałeś, że Twoja dziewczyna ma między innymi problemy z relacjami z innymi ludźmi, jest nieśmiała. Może więc warto zachęcić ja do zapisania się na warsztaty psychologiczne (na przykład z autoprezentacji lub innych kompetencji interpersonalnych)? Może dzięki remu zmieniłaby nastawienie do szukania pomocy u psychologa.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...