Skocz do zawartości
Forum

Nienawiść do teściowej


Gość Przyszla mama78

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Przyszla mama78

Nienawidze swojej tesciowej z wielu powodow miedzy innymi dlatego ze zaniedbala swojego syna emocjonalnie materialnie robila ogromne roznice miedzy jednym dzieckiem a drugim.Stosowala przemoc fizyczna( bila) to jest podly czlowiek np kiedy moj maz byl maly mial gora 5 lat I nielubil kapusniaku plakal bo nie chcial tej zupy jesc bawil sie solniczka jak kazdy ciekawy dzieciak w pewnym momecie cala zawartosc soli wyladowala w tej zupie(!) to wiecie co Kochana mamusia zrobila wpadla w furie I kazala dziecku zjesc ta przesolona zupe!! Nienawidze jej za to jak strasznie skrzywdzila swoje wlasne dziecko maz zawsze mowi mi" nie masz zielonego pojecia co oni mi zrobili" jak sie odplacic jej za to co zrobila? Czy to dobry pomysl?Chcialabym zeby zaplacila za to co zrobila mojemu mezowi. Bo .odciecie sie od niej jest nie wystarczajaca Kara dla niej.

Odnośnik do komentarza

Zemsta nie da Ci poczucia spokoju. Przy calym szacunku dla doznanych krzywd, nie daj sie wkrecic w te spirale przemocy. Nie warto znizac sie do poziomu tej osoby, a mszczac sie, wlasnie to uczynisz. Sam fakt, ze musi sama siebie zniesc jest dla niej wystarczajaca kara. To, ze zostanie sama, jeszcze wieksza.

Odnośnik do komentarza

A Ty poczujesz sie lepiej, jak wyrzadzisz jej krzywde? Powinnas odpowiedziec sobie na to pytanie, zanim to zrobisz.

Zemsta to dzialanie z niskich pobudek. Pewnie nie zasluzyla na wybaczenie. Ale co z tego. Nie wierze, ze po zemszczeniu sie na niej bedziesz miala dobre, spokojne sny. Zreszta kiedys ona bedzie potrzebowala kogos bliskiego i wtedy zobaczy, co narobila. I bedzie musiala zmierzyc sie z konsekwencjami.

A jakie zdanie ma Twoj maz w tej sprawie? Popiera Twoje zakusy?

Odnośnik do komentarza

On wogole nie chce o niej slyszec/ mowic on jej nienawidzi za to co mu zrobila..jego brat tez dostal wszystko; szkola oplacona,mieszkanie, nowy dom, itd..a mojemu mezowi to wredne stare babsko zalowalo na ksiazke I obiad w szkole ( kiedy byl na studiach darmowych na ktore dostal sie bo byl swietnym studentem).ona ma drugiego ulubionego synusia wiec watpie zeby wogole odczula Jakies braki..

Odnośnik do komentarza

Tak czy inaczej. Ma ulubionego syna czy nie. Nic nie jest przesadzone. Nie wiadomo, jak ja potraktuje. Moze i sie na nia wypnie...

Zalozmy, ze sie zemscisz. I co dalej? Poczujesz ulge i satysfakcje. Ale tylko na chwile. Na jak dlugo Ci wystarczy? Co potem? Nadal bedziesz palala taka sama nienawiscia do tej kobiety. Nic sie nie zmieni. Pomysl o tym. Poza tym, ze zapewne pojawia sie wyrzuty sumienia i towarzyszace im watpliwosci, czy bylo warto. Moze nawet obawy przed odwetem i eskalacja.

Spytam jeszcze raz. Czy maz tez chce zemsty?

Odnośnik do komentarza

Rozumiem. Uwazam, ze Twoj maz jest w tym wszystkim glowna postacia, bo to On zostal poszkodowany. Wnioskujac z Twojego opisu, jego dziecinstwo musialo sie trwale odbic na jego zyciu emocjonalnym. Jesli zalezy Ci na tym, aby raz na zawsze zamknac ten rozdzial (na ile to mozliwe), skup sie na dbaniu o Jego emocje. One sa w tym momencie najwazniejsze. Moze zechce przetworzyc to przy pomocy terapeuty. Ale przede wszystkim powinien miec w Tobie stuprocentowe oparcie. A dasz mu je tylko wtedy, gdy nie bedziesz zywila nienawisci. Zobacz, piszesz z nicka Przyszla mama. Zadbaj o spokoj swojej rodziny, ktora niebawem sie powiekszy. To wyjdzie Wam wszystkim na zdrowie. Oddalcie sie od niej i zyjcie wlasnym zyciem. Zemsta nie wprowadzi zadnych pozytywnych zmian w Waszym zyciu. Nie sprawi, ze zaznasz spokoju, jesli nie jestes w stanie zaznac go bez niej.

W pierwszym poscie pytalas sie, co zrobic. Czy juz znasz odpowiedz?

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczona

Moim zdaniem dziwną sprawą jest tak nierówne traktowanie swoich dzieci i nasuwa się pytanie dlaczego?, drugie pytanie to czy teściowa jest zdrowa psychicznie, czy może uzależniona od alkoholu bo wtedy zachowania ludzi są delikatnie pisząc nieracjonalne.Zanim bym oceniała postępowanie tej osoby musiałabym sprawdzić i wyjaśnić przyczynę bo normalna matka tak nie postępuje.A co zemsty to Ty nie powinnaś tego robić chociażby że ta sprawa Cię nie dotyczy tylko męża Ty jako żona powinnaś skupić się na tym aby mąż odzyskał wewnętrzny spokój i był szczęśliwy.Rozgrzebywanie przeszłości i zemsta doprowadzi że wspomnienia męża będą powracały będzie to źle wpływało na jego zdrowie psychiczne a Ty staniesz się podobna do teściowej bo będziesz robiła też źle tylko inaczej.Trzeba wyciszyć emocje bo co się sało to się nie odstanie iżyć swoim życiem.Myśle że przyjdzie taki moment w życiu teściowej chociażby przed śmiercią kiedy całe życie staje przed oczami i jakiś rachunek się robi często wtedy ludzie błagają o wybaczenie.Tylko nie myśl o tym żeby się mścić szkoda Twojego zdrowia nie warto naprawdę.

Odnośnik do komentarza

Nie to nie jest alkoholiczka czy cos w tym rodzaju nie wiem dlaczego traktuje swoich synow tak roznie. Ten ulubiony to taki bawidamek inprezowicz lekkoduch, przecietnym studentem byl,zyjacy na zasadzie jak mi nie starczy to mi mamusia da;(ten mlodszy wzorowy porzadny chlopak najlepszy student na roku zawsze odsuniety na bok bo trzeba skupic sie na tym kochanym synu bo on wymaga opieki ( roznica byla 7 lat miedzy nimi) itd itp

Odnośnik do komentarza

Mysle, ze jakie powody by nie byly takiego nierownego traktowania swoich dzieci, nic to nie zmienia w kwestii planowania zemsty. Ta fala przemocy musi sie kiedys skonczyc, jesli nie chcecie cale zycie kisic sie w tej agresji. Moim zdaniem, powinnas skupic sie na dbaniu o meza, lagodzeniu jego emocji, wspolnym odzykiwaniu wewnetrznego spokoju.

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczona

To jest bardzo dziwne co piszesz jeśli teściowa jest normalną osobą to powinna być też normalną matką. Jest też tak w życiu że rodzice nie pomagają równo swoim dzieciom tylko temu co ma gorzej lub wymaga pomocy a drugiemu dziecku wydaje się to niesprawiedliwe i czuje się gorsze.Radziłabym Ci nie wchodzić między syna i matkę bo dzieci kochają nawet najgorszą matkę i czasem nie podjudzać męża na teściową bo będziecie żyć w ciągłej nienawiści i stresie a to przełoży się z czasem na Wasze wspólne życie.

Odnośnik do komentarza

To nie jest tak ze on potrzebowal pomocy zdrowy byl rece sprawne ma to tak z lenistwa I kosztem brata..pamietam taka sprawe ze on mieszkal juz ma swoim niezle zarabial i potrafil czesto przyjsc do domu I wyzrec pol lodowki I to nic ze kiedy ten mlodszy przyszedl ze szkoly glodny to nic nie bylo do jedzenia a mamusia Kochana oczywiscie zapomniala z premedytacja zostawic 2 zl na chleb! I jeszcze jedno to ja chcialam ich pogodzic a moj maz nawet slyszec o tym nie chcial tamta z kolei nic sie nie zmienila gnebila mnie tylko zebym " cos zrobila" aby przekonac mojego meza do zmiany decyzji. Po prostu wyreczala sie mna bo tak bylo latwiej wygodniej dla niej...w koncu napisalam jej @ ze powinna wziasc sprawe w swoje rece I ze ja PROSZE o zostawienie mnie juz z tym w spokoju( ze niepotrzebnie sie tym wszystkim denerwuje) to mamusia kochana zdecydowala sie ze zaprzestsnie" starania" sie o maprawe stosunkow z synem!

Odnośnik do komentarza

~Przyszla...
Moja droga a jakie moga byc powody takiego nierownego traktowania? Zawsze chcialam to zrozumiec.maz pamieta ze tak mial od zawsze.

Naturalne jest, ze chcialabys to zrozumiec. Ale przy takich relacjach wydaje sie to niemozliwe. Bo jak nawiazac dialog z taka osoba... I taka wiedza zasadniczo tylko zaspokoilaby Twoja ciekawosc. Zaszlo juz to wszystko tak daleko, ze nie ma co naprawiac. Zostawic to w spokoju i zaczac nowe zycie.

Odnośnik do komentarza
Gość doświadczona

To co opisujesz to są wyrwane z kontekstu sytuacje rodzinne i nie jest niczym nadzwyczajnym że dziecko przychodzi do rodzinnego domu głodne i wyjada z lodówki wszystko pewnie za dużo nie było i drugiemu w tym momencie zabrakło, przecież ta matka nie mogła przewidzieć że syn zje wszystko napewno zakupy dokupiła później.Jak sama piszesz to chce ona być w dobrych stosunkach z synem.Nie mamy wpływu na to kto ile pomoże czy da drugiemu każdy decyduje o tym sam jego pieniądze i jego pomoc.Dzieci często nie dokońca obiektywnie to odbierają.Proszę zauważyć jak często są kłótnie między rodzeństwem po śmierci rodzicow nawet wtedy gdy podział majątku zrobili sami rodzice.Takie jest życie nic nie poradzimy powiedziało by się :bogatemu to nawet byk się ocieli a biednemu piasek w oczy.

Odnośnik do komentarza

Doswiadczona tutaj nie chodzi ze tamten przyszedl raz czy dwa to bylo notorycznie ze wyjadal wszystko mial pieniadze I mogl sobie kupic na miescie obiad a tamtej bylo na reke bo moj uwczesny wtedy chlopak przychodzil do mnie jesc chociaz jego rodzice mieli wiecej pieniedzy od moich schorowanych rodzicow.matka przychodzila z pracy o 5:30 a syn ze szkoly o 2:00 juz wtedy glodny bo nie bylo z czego zrobic kanapek do szkoly bo ona sobie kupowala zarcie w stolowce w pracy a ojciec w swojej pracy! I nic tutaj nie jest wyrwane z kontekstu wyobrazam sobie!! Ona nie zabiegala o nic ona sie wyreczala dziwne jest to ze kiedy czlowiek napisal jej ze ma sobie sama zalatwic swoje sprawy i ponaprawiac swoje grzeszki to nagle stracila ochote na odbnowe kontaktow z wlasnym synem!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...