Obwinianie i obgadywanie przez sąsiadów

[Gość erykaa29]

Jest mi ciągle przykro ,bo ciągle słyszę na swój temat przykre rzeczy ,nigdy nie spoufalałam sie z sąsiadami tylko dzień dobry i tak od 6lat.ostatnio była taka sytuacja ,że u sąsiadki była balanga zresztą jak zwykle i na koniec awantura na klatce wyzywaja się itd.ale to nie mój problem....sąsiad kopał psa itd....jazda na cały blok.
na drugi dzień ta sasiadka darła sie na mnie że nie reaguje na sytuacje !! to rodowi cyganie ,wiec zawsze wine zwalają na kogoś innego byle nie na siebie..posądziła mnie o romans z jej mężem ploty tak nie wyobrażalne ,że się w głowie nie mieści.manipuluje wszystkimi.nigdy nie pracowała bo cyganie nie pracują;) nie muszą żyją z kradzieży. mój mąż oczywiście nie uwierzył.ale jak ja sie czuje ..czy ludzie nie potrafią zająć się swoim życiem?dziś od 8.30 znów zaczęła o mnie rozmawiać z inną sąsiadką,drzwi są cienkie i to niestety wszystko słychać...myśle sobie ,czy załozenie sprawy sądowej o ciagłe znieważenie cos da?czy najwyrazniej (olać) sytuacje i życ dalej...ale to jest trudne

[ka-wa]

Najlepiej olać ,nie podsłuchiwać, omijać z daleka ,ignorować to towarzystwo...

[Gość erykaa29]

staram się ,ale....

[Fr 69]

Na obgadywanie nic nie poradzisz, na głośne imprezy po 22.00 może powinnaś reagować powiadamiając odpowiednie służby o zakłócanie ciszy nocnej. Cyganie a nawet wiele nas Polaków na sprawę do sądu pójdą ale bardzo mocno dadzą się ci "w znaki" i nim coś nawet jeżeli wskórasz to psychicznie cię to wykończą poprzez same wyzwiska i opluwanie ciebie i twojej rodziny. Jaki jest dobry wybór między złem a złem gorszym? - nigdy nie będzie pozytywny i lepiej spróbuj nie reagować na obgadywanie a jedynie tylko niektórym sąsiadom przy okazji wyjaśnić zaistniałą sytuację.

[Khaleesi]

Skoro nie pracują to może ich eksmitują jak nie bedą płacić rachunków. Ale to różnie bywa :( niestety.
Co do imprez a potem kłótni to po porstu dzwoń na policję, że zakłócają cisze nocną. A co do obgadywania to nic innego nie możesz zrobić jak tylko nie reagować, bo jeśli zaczniesz sie tłumaczyć to może zostać to przeinaczone i wykorzystywane na Twoją niekorzyść.

[Tarja]

Nie bardzo wiem, czym się przejmujesz. Ja bym to olała. Gadają to niech gadają, a Ty na przyszlosc wzywaj policje jak sie dzieje krzywda psu, bo to ze cyganie sie wytna to ich sprawa, ale psu czy dziecku trzeba pomoc bo to nie ich wina ze trafili do domu wariatow. Daj sobie spokoj, jak bedziesz slyszala plotki na swoj temat mow, ze to prawda, masz romans od 6 lat i za kazdym razem jak ona idzie na zakupy to on do Ciebie przychodzi na kawe bo ona i kawy nie potrafi zrobic nie mowiac o czyms wiecej. Zobaczymy komu szybciej plotki sie znudza. Jak sie bedziesz przejmowala bedzie robila to dalej.

[Gość erykaa29]

dzieki za rady,wczoraj wieczorem wychodziłam ze śmieciami ,a za drzwiami stoi ona cichutka jak mysz:) ,wiec pytam czy książke pisze?staram się nie brać tego do siebie....myśle o zakupie nowych drzwi z wyciszeniem ,łatwiej wtedy życ...

[franca]

Eryka, plotami rzeczywiście nie powinnas sie przejmowac, ale przejawami agresji u tych ludzi moim zdaniem tak. Jak usłyszysz jakieś podejrzane odgłosy, świadczące o tym, że ktoś robi komuś krzywdę(wszystko jedno czy psu, dziecku, czy dorosłemu) to wzywaj policję, i tyle. Możesz nie lubić tych sąsiasów, ale najgorszego też im nie trzeba życzyć.

[Duszka]

~erykaa29

dzieki za rady,wczoraj wieczorem wychodziłam ze śmieciami ,a za drzwiami stoi ona cichutka jak mysz:) ,wiec pytam czy książke pisze?staram się nie brać tego do siebie....myśle o zakupie nowych drzwi z wyciszeniem ,łatwiej wtedy życ...

Nowe drzwi to też jakiś sposób. Plotki są wszędzie, i przed nimi nie uciekniesz, czy to są cyganie, czy rodowici Polacy, tu chodzi oto jakimi są ludźmi. Dlatego jeśli nowe drzwi mają CI pomóc to je kup, nie zwracaj uwagi na to co mówią, bądź ponad to. A jeśli chodzi o awantury to wzywaj policję. Tak jak pisze franca, to że ich nie lubisz nie oznacza, że ma im się dziać krzywda...

[Gość erykaa29]

tak zrobię, tylko ze oni awanturują się w dzień ,wiec policja nic tu nie da...

[kwiatuszek2]

ka-wa

Najlepiej olać ,nie podsłuchiwać, omijać z daleka ,ignorować to towarzystwo...

No nie wiem czy tędy droga..
Wszystko ma swoje granice, każdy ma sąsiadów z innych planet, zawsze sa i będą plotki. Jednak gdy zdarza się to dziennie z przejawem agresji nie da się wytrzymać w takich warunkach.

Autorko może zacznij to nagrywać i posądź ich o nękanie? O ile masz an tyle odwagi, bo z cyganami to różnie bywa, zresztą z każdym człowiekiem to różnie bywa.
Albo zmień miejsce zamieszkania. Dobrze, że przynajmniej Twój maż Ci wierzy i wspiera.

[franca]

~erykaa29

tak zrobię, tylko ze oni awanturują się w dzień ,wiec policja nic tu nie da...

No nie wiem, gdyby znowu kopali tego psa, tak jak pisałaś wcześniej, to ja bym wezwała policję bez względu na to, czy działoby się to w dzień, czy w nocy...

[Wielka Mi]

Jeżeli słyszysz awanturę, krzyki, płacz czy cokolwiek co mogło by wskazywać na to że komuś dzieje się krzywda to powinnaś wezwać policję niezależnie od pory dnia.
Co do nagrywania to może jest to jakiś pomysł. Będziesz miała zabezpieczenie na wypadek gdy to z ciebie bedą chcieli zrobić wariatkę