Brak reakcji ojca na wiadomość o ciąży córki

[Gość Przyszla mama78]

Jakis czas temu dowiedzialam sie ze bede mama podzielilam sie ta wiadomoscia ze swoimi rodzicami.Moja mama ucieszyla sie pogratulowala natomiast ojciec nic nie zrobil,malo tego dzisiaj zadzwonilam do domu porozmawialam chwile I on nawet nie zapytal sie jak sie czuje? Jak przechodze moja ciaze itd nic chce napisac ze jestem mezatka od 10 lat to jest moje pierwsze dziecko jest mi przykro ojciec ma 80 lat, bardzo jest mi przykro naprawde nie rozumiem jego zachowania bo kiedy dzwonimy z moim mezem do domu a mieszkamy zagranica to rozmowa przebiega normalnie ojciec pyta sie o to jak nam idzie w pracy, szkole itd a nie zapyta sie o to jak jego wlasna corka czuje sie w ciazy???jakby ten fakt calkowicie znegowal. Dodam ze jak ja sie urodzilam to on nie byl chetny do pomocy mamie itd wiem ze on nie chcial rodziny miec bo zawsze powtarzal ze gdyby nie my to by zyl jak krol.

[Gość Przyszla mama78]

Nikt mi nie odpisze??

[Gość esteraA]

Hej cięzko napisać coś bo mało szczegółowo opisałaś? jakie relacje miałaś z ojcem w dzieciństwie? czy kiedykolwiek poruszał z tobą temat, że chce mieć wnuki?

[Gość Przyszla mama78]

Dziecinstwo nie bylo lekkie bylo bicie, wyzwiska po latach niby sie uspokoilo niby kiedys cos wspomnial ze za surowo mnie wychowywal a sami widzicie jak jest, czy to jest normalne zachowanie?

[ka-wa]

Ja bym się tym nie przejmowała ,taki już jest i już ,znasz go nie od dziś,na przyszłość nie oczekuj zapytań na temat dziecka,z mamą podzielisz się swoją radością.

Generalnie mnie irytują pretensje kogoś ,że nie spełniamy ich oczekiwań,chcesz to mów ,chcesz to rób jak uważasz,ale nie mów mi jak ja mam postępować ,

Ojciec też nie spełnia Twoich oczekiwań,bo nie pyta,
wiec zamiast mieć do niego pretensje ,sama mów jak się czujesz itp.jeśli masz taka potrzebę,

mam nadzieje ,że zrozumiałaś o co mi chodzi.

[franca]

~Przyszla mama78

Dodam ze jak ja sie urodzilam to on nie byl chetny do pomocy mamie itd wiem ze on nie chcial rodziny miec bo zawsze powtarzal ze gdyby nie my to by zyl jak krol.

Skoro od zawsze miał takie podejście do rodziny, a w dodatku bił Cię, i wyzywał, to niestety można się było spodziewać po nim takiego zachowania. :( Może on się kiedyś zmieni, ale raczej szybko to nie nastąpi. Zwłaszcza, że nie wygląda nawet na to, żeby żałował tego, co robił w przeszłości. Także nie spodziewaj się na razie cudu z jego strony, lepiej skup się na pozytywach. Na przykład na tym, że Twoja mama cieszy się z Twojej ciąży. :)

[Gość Przyszla mama78]

Jeszcze dodam ze kiedy sie urodzilam to ojciec wyjechal sobie na wakacje I zostawil matke bez pomocy.

[Gość esteraA]

czyli on poprostu nie przepada za dziecmi chyba dla niego to znak coś zlego pracy ,,męki'' przeszkadzania, myśle ze powinnaś się cieszyć ze dziecko będzie miała dobrą babcie :) a dziadek bedzie odgrywl drugoplanowa role i to chyba lepiej

[franca]

~Przyszla mama78

Jeszcze dodam ze kiedy sie urodzilam to ojciec wyjechal sobie na wakacje I zostawil matke bez pomocy.

To tylko utwierdza mnie w zdaniu na jego temat.:(
Cóż... Tak jak Ci tu piszemy, skup się na tym, jak Twoja mama podchodzi do Twojej ciąży. Nie zamartwiaj się ojcem, bo i tak nic nie poradzisz na to, jaki jest, szkoda nerwów.

[Pikaczu]

ciężko cokolwiek napisać bo reakcja rzeczywiście co najmniej dziwna. Może Twój ojciec nie lubi dzieci, może się przestraszył, że teraz się kompletnie odsuniesz się od niego, a może boi się że straci pozycję najważniejszego w rodzinie ... ciężko stwierdzić co mu po głowie chodzi...

[Gość Ona8686]

A ja myślę, że jeszcze się możesz zdziwić. Mój teść też podobno dzieci nie lubił, w ciąży prawie ze mną nie rozmawiał a później jak nie widział wnuków przez 2 tygodnie to już nie mógł się doczekać kiedy przyjedziemy albo kiedy on przyjedzie do nas i jest najlepszym dziadkiem na świecie.

Może po prostu daj ojcu czas, może on nie wie jak postępować z małymi dziećmi, co więcej może nawet się ich boi. Do tego piszesz, że jest już starszym człowiekiem - może się po prostu martwi, że nawet sił nie będzie miał, żeby wam pomóc albo coś. Podejdź na luzie :) Nie pyta was jak się czujesz, bo pewnie Twoja mama mu wszystko mówi. Także spokojnie :)

[Gość Przyszla mama78]

Dzisiaj rozmawialam z mama przez tel I skorzystalam z okazji ze ojca nie bylo I dokladnie mame wypytalam o ojca reakcje bylo bez emocji " to nie jest nic pewnego" nie mial prawa tak sie odezwac bo nigdy nie mialam problemow z zajsciem w ciaze, donoszeniem,nie jestem przewlekle chora I usg wykazalo zdrowa ciaze!! Jest mi przykro I smutno.

[franca]

Moim zdaniem zrobiłaś błąd, wypytując o jego reakcję. W dalszym ciągu uważam, że powinnaś się skupić na tym, co pozytywne. A nie wnikać w to, jak ojciec teraz zareagował, co powiedział, co pomyślał, i jeszcze to analizować. Nie szkoda Ci nerwów? Przecież to i tak nic nie zmieni, a tylko niepotrzebnie się denerwujesz.

[Gość Przyszla mama78]

Ja wiem ale jednak przykro mi sie zrobilo bo to tak jakby on zaprzeczal faktowi ze moge wogole miec dziecko;(

[franca]

Rozumiem, że to dla Ciebie przykre. Ale właśnie dlatego moim zdaniem nie powinnaś tak się interesować reakcjami ojca. Żeby nie czuć się potem tak jak teraz. A w tym momencie według mnie nie ma sensu analizować znaczenia jego słów. Dlaczego zaraz zaprzeczał? Może zaprzeczał, może nie zaprzeczał, może zupełnie co innego po głowie mu chodziło. I tak nie dojdziesz co, więc nie ma co się nad tym głowić, a tym bardziej doszukiwać się najgorszego. Zrelaksuj się, i zajmij swoje myśli czym innym. :)

[Gość Przyszla mama78]

Franco wiem ze jak w rodzinie rodzily sie dzieci to inaczej sie o tym wypowiadal a teraz tak bez serca to chyba nie jest normalne zachowanie I naprawde chcialabym zrozumiec ojca zachowanie dla spokoju ducha.

[franca]

To może zapytaj go o to wprost?

[Gość Przyszla mama78]

Bedzie udawal ze nie wie o co go pytam;( nawet teraz kiedy z nim rozmawiam nie podchodzi do tego jak kazdy normalny dziadek by podszedl;(

[Gość Dojrzała]

Tak, jak Ci radzą skup się na sobie, na dziecku, na swoim samopoczuciu, nie na ojcu, taki po prostu jest, "pokrzywiony" -może przez własnego ojca, albo jakieś sytuacje, o których nie wiesz, i się nie dowiesz.Zastanów się czy warto zabiegać o jego miłość, mam wrażenie, że powinnaś się od niego odsunąć, nie rozmawiać, nie pytać mamy, zostawić samemu sobie, może wtedy coś do niego dotrze, a jak nie to też "dziury w niebie nie będzie", Skup się na pozytywach. Pozdrawiam

[Krzysztof.W]

Sądzę że niema co się doszukiwać tego braku reakcji taty, jeżeli z momentem przyjścia pani na świat to zainteresowanie panią nie było od początku właściwe. W takiej chwili poza tym, że tata ma dość sędziwy wiek, pozostaje się z tym pogodzić i po prostu skoncentrować na przyszłym maleństwu które ma przyjść na świat. Jedna z przedmówczyń poruszyła kwestie tęsknoty za wnukami. Czasami rodzic zmienia swoje nastawienie w momencie pojawienia się nowego pokolenia. Pomimo wieku taty, który może ograniczać w jakimś stopniu uczucia i reakcje, pojawienie się wnuka i jego obecność, może przyczynić się do zmian w zachowaniu taty.

[Kaśka098716191918]

Twoj tato może być w szoku bo pewnie nie spodziewał się takiego newsa od córki. Musi się przyzwyczaić, że będzie dziadkiem wkrótce. To tylko mężczyźni:) Miałam tak samo. Ojciec gdy mu powiedziałam, ze zostanę mamą a on dziadkiem to zerwał ze mną kontakty bo wg niego byłam za "młoda" a miałam 25 lat!! Miał focha jakieś 2-3 miesiące i przestał.. Dlatego, nie przejmuj sie. Albo z Nim ostro pogadaj, że nie podoba ci się jego zachowanie i postawa. Pozdrawiam:)

[Gość Przyszla mama78]

No wiec minelo kilka miesiecy. Wyslalam zdjecie z usg mojego baby I wiecie co?ojciec nadal twierdzi ze" nic TAM nie ma!".jestem zdruzgotana jego zachowaniem I negowaniem mojej ciazy.jestem 35 letnia osoba ktora 10 lat jest mezatka.co ja mam myslec o zachowaniu mojego ojca?

[ka-wa]

Są tacy ludzie co nie lubią dzieci,a delikatniej mówiąc nie przepadają za nimi,
nie dręcz się bo i tak ojca nie zrozumiesz,przecież nie zawsze i nie wszystko da się zrozumieć,
są nawet kobiety które nie chcą mieć dzieci ,a jak zajdą przypadkiem w ciążę to usuwają,
czy potrafisz je zrozumieć,podejrzewam,że nie.

[Gość Przyszla..]

Wiesz ojciec zawsze chcial syna.Wiem nawet ze mieli przygotowane imie dla chlopca dla dziewczynki ju nie.Kiedy sie urodzilam wychowywal mnie jak chlopaka- b surowo.ubierali tez raczej jak chlopaka oraz czesali mnie jak chlopaka co powodowalo u mnie ogromny stres I nerwy bo kto normalny tak robi?

[Gość Przyszla..]

To sie da napewno jakos psychologicznie wyjasnic szkoda tylko ze zaden psycholog sie nie wypowiedzial do tej pory.