Skocz do zawartości
Forum

Jak poradzić sobie z zakupoholizmem?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam , mam problemy z zakupami ciągle coś kupuje często wydaje pieniądze na coś co wogóle nie jest mi potrzebne , najgorsze jest to , że nie stać mnie na to zapożyczam się , mam już sporo kredytów z których spłatą zaczynam sobie nie radzić . Biorę kredyt i biegam po sklepach kosmetyczkach nie żałuje też innym często komuś pożycze kupie coś ... Boje się że to może być poważny problem nie wiem jak sobie z tym poradzić . Czy to można nazwać zakupoholizmem ? Nie wiem jak inaczej mam to wytłumaczyć chce przestać postanawiam sobie że już nigdy więcej a na drugi dzień robie to samo ... Pomocy

Odnośnik do komentarza

Wiesz, to trochę problem i nie mały. Wydajesz sporo pieniędzy niekoniecznie na potrzebne rzeczy, zapożyczasz się, kredyty. To problem i chyba zakupoholizm. Nie wiem czy rozmowa z kimś bliskim Ci pomoże, bo nie sądzę by ktoś Ci mógł pomóc. To Twoje życie, musisz o nie walczyć. Pójdż do psychologa lub do jakieś grupy wsparcia zakupoholików. Myślę, że wtedy najlepiej sobie pomożesz.

Odnośnik do komentarza

Nie lubie nie mieć pięniedzy, jak już je mam to kupuje wszystkim dookoła coś , pochodzę z ubogiej rodziny i wiem że każda rzecz ich cieszy...Cieszę się że mogę sobie coś kupić wtedy jestem całkowicie wyluzowana niczym się nie martwie bo wiem że teraz akurat mam pieniądze i nie mam się o co martwić .. A jak pieniądze zaczynają się kończyć zaczynam kombinować skąd wziąć następne ... a z ratami za te moje wszystkie zachcianki zaczynam sobie powaznie nie radzić... Za każdym razem postanawiam sobie że przestane , że trzeba wziąć się w garść , że tak być nie może bo w koncu sobie nie poradze.Trwa to dzień góra dwa i znowu robie to samo... Dopiero nie dawno zaczełam myśleć o tym w inny sposób że może mam jakiś problem z samą sobą , że sama mogę sobie z tym nie poradzić...:(

Odnośnik do komentarza
Gość juznienawina

słuchaj, ale czy jest tak, że ty uzupełniasz swój stan posiadania o tak naprawdę potrzebne rzeczy, ale w gruncie rzeczy mogłabyś jeszcze się bez nich obyć?
Może część z tych rzeczy była tobie potrzebna, skoro pochodzisz z ubogiej rodziny?
Ja np. miałam 2 pary butów, nie miałam sandałów, ani letnich butów i w upały musiałam chodzić w takich, które sprawiały, że to była męczarnia.Zakup takich butów w gruncie rzeczy można odłożyć, ale...no właśnie. Może jednak jakieś rzeczy były ci potrzebne.
A na sprawę pozostałych niepotrzebnych niestety trzeba spojrzeć poważnie i zacząć stawiać sobie granice. Spróbuj też inaczej zagospodarowywać sobie wolny czas

Odnośnik do komentarza

Witam,
Wydaje mi się, że na początku zakupy były dla Ciebie kompensacją, uzupełnieniem braku, który odczuwałaś w przeszłości. Jednak tak się w tym zatraciłaś, że straciłaś kontrolę nad własnym zachowaniem.
Trudno jest mi ocenić, czy to już jest zakupoholizm, jednak problem jest na tyle istotny, że powinnaś skonsultować się z terapeutą.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...