Skocz do zawartości
Forum

Brak pracy i myśli o samobójstwie


Gość ...

Rekomendowane odpowiedzi

Telewizja kłamie, statystyki kłamią. Przecież nie pokażą jakie jest naprawdę bezrobocie, bo inwestorzy spanikują. To samo tyczy się mediów. Te chwyty stosują wszystkie kraje. Skoro jest brak odpowiedzi na CV to wszystko jasne. Z opowieści znajomych wiem, że nieraz na 1 miejsce spływa setki podań. To z tego wynika jedno, nie ma pracy. Nikt tego otwarcie ludziom nie chce powiedzieć, a wypadałoby.
Ten kraj tylko rewolucja może ocalić nic więcej. I nie będzie lepiej,bo problem jest strukturalny, fundamentalny z całą tą śmieszną gospodarką. I nie tylko u nas, a na całym świecie. Wszystkie kraje na potęgę drukują pieniądze i tylko tyle przyszło im do głowy.
Odnośnik do komentarza
Też nie mam pracy, a mam 3 zawody.
Lecz widzę dla siebie rozwiązanie.
Narzekanie nikomu jeszcze nie pomogło!
Jak tylko zrzędzić potraficie to nie dziwię się, że nikt nie chciał przyjąć.
Kto by zatrudnił ludzi łamiących się w ciężkiej sytuacji?
W żadnym wypadku nie należy się poddawać.
Nawet będąc bezdomnym starałbym się o pracę.
Może najpierw na bazarze, potem kupiłbym sobie lepsze ubranie i tak poszedłbym do jakiejś lepszej firmy aż do skutku.
Luzie odbierają Was, tak jak siebie widzicie.
Macie się za zero, to inni też tak będą Was postrzegać.
Mam 26 lat i jeśli nic ze swoim życiem nie zrobię, chyba nigdy sobie nie wybaczę.
Jak zacznę się poddawać, to będzie mój koniec.
Nasz kraj przeżył rozbiory i zabory.
Nasz kraj przetrwał 2 Wojny Światowe.
Poddając się uznajecie śmierć poległych za daremną.
Oni nie znali słów"'poddać się".
Wy pewnie oddalibyście kraj od razu, najłatwiej się poddać.
3 miesiące pracy szukacie? A ja 5 lat i wiary nie straciłem.
Wiele razy bylem dość blisko i postanowiłem sobie, że na 100% w przyszłym miesiącu będę miał pracę i nie powstrzyma mnie nic, nawet jeśli bym miał wysłać w ciągu dnia 300 CV i wykonać tyleż telefonów.
Nie wiem jak w Waszych branżach, lecz mi brakuje jedynie uformowanego portfolio by hurtowo odpowiadać.
To przekwalifikowanie się to nie głupi pomysł.
Widzieliście by np. nie chcieli fryzjerów?
Wielu ludzi stało się bezrobotnych bo nie chciało się przekwalifikowywać.
Nie jestem z zawodu oświetleniowcem, a wczoraj zdobyłem za darmo doświadczenie w tymże zawodzie.
Szkoły uczą teorii a to czasami można znaleźć w internecie.
A jak nawet nie dokładne artykuły to biografie.
Kupować książki i kuć.
Dzięki wolontariatowi można zdobyć doświadczenie.
Niech pracodawca widzi, że się nie leniliście przez ten czas,
Odnośnik do komentarza
Takie mamy durne czasy. Ja miałem dobrą prace jako kierownik serwisu. i mnie zwolnili,bo przyszedł jakiś bratanek szefa po zawodówce. Pół roku siedzę w domu. Wiem wszystko o samochodach, ich serwisowaniu, częściach, sprzedaży itd. mam 26 lat, pracowałem od 5 lat. Teraz nie ma dnia bez wysłania CV i cisza. Zero. Nic, a sąsiad bez szkoły zarabia jako serwisant i kupił działkę pod miastem. Liczą się TYLKO ZNAJOMOŚCI. Dziewczyny mają gorzej. Szanowane laski muszą stać się prostytutkami. Taka prawda. Sama po studiach w dużym mieście za co ma żyć? Tylko prywatne spotkania 100-200 za godzinę. Na wielu portalach nie ma normalnych lasek,tylko te wymagające sponsoringu. To jest przykre. Sam może nie mam depresji,ale wszystko w.....a dookoła. Mam narzeczoną i 1,5 roczną córeczkę. To dla niej żyję. Mieszkamy w bloku, na parkingu A6 z 2001roku. Skończyła się kasa na życie i co dalej?Mam sprzedać auto, żeby mieć na chleb? k...a pracowałem na nie do ch. Jest super, a nie spadnę na jakieś punto. Mieszkanie, które ładnie urządziłem? Ta i pójdę pod most? Zostaje kraść albo napaść na bank. Ilu jest np. handlarzy którzy żyją dzięki krzywdzie ludzkiej?Sprowadzają złom za parę euro,a w Polsce rodzina bierze kredyt, żeby kupić wymarzonego golfa, który okazuje się miną. Handarzyna się cieszy, a Kowalscy nie mają za co jeść. Co to jest za kraj, w którym rządzą socjaliści? Nie ma dobrych polityków. Już mogli Beenhakker dać na prezydenta,albo lepiej na króla. Na pewno żyło by nam się lepiej hehe
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich użytkowników i panią psycholog. Myślę, że problem jest trudny. Proszę Panią psycholog o wybaczenie osobą które się wkurzają. Jest to spowodowane dużymi nerwami, bo problem jest trudny, i najlepsza by była konkretna pomoc czyli danie nam pracy (też obecnie nie mam pracy). Na szczęście mam jeszcze oszczędności. Drodzy użytkownicy nie wiążcie poczucia własnej wartości z posiadaniem pracy. Mi osobiście bardzo pomaga wiara w Boga, ale nikogo namawiać do wiary, bo tego nie da się nauczyć. W każdym razie wiedzcie że skoro żyjecie to jesteście tu potrzebni na świecie, nawet teraz potrzebujemy się nawzajem aby wspierać się tu na forum. Ufam że każde trudne doświadczenie może czegoś dobrego nauczyć.

Dziś rano obudziłeś się nie bez powodu, ktoś Cię tutaj zawołał :)
Trzymajcie się drodzy.
Odnośnik do komentarza
Do chłopaka, który był kierownikiem serwisu samochodowego:
Słuchaj, a nie myślałeś o własnym biznesie samochodowym? Teraz można dostać dotację na początek, można też coś wykombinować z Unii. Skoro jesteś dobrym specjalistą, powinno się udać. Życzę CI tego.
Odnośnik do komentarza
Myślałem o własnym biznesie, nawet rozmawiałem poważnie co i jak. Potrzebuję min.100tys.zł plus obiekt w dobrym punkcie. A o taki trudno, bo nikt nie sprzeda czegoś co przynosi zyski. W dopłaty(i tak za małe) nie chcę się plątać, w kredyty też, bo za duże ryzyko. I tak już nerwów straciłem. Pracy w branży jest, ale nie mieszkam w mieście wojewódzkim tylko w dziurze 30tys.mieszkańców i tu też jest problem. Wina też pracodawców, którzy zatrudniają palantów z branży HR do selekcji ofert, a ci nie czytają 80% CV. Mam nadzieję, że coś w końcu znajdę i życzę innym też znalezienia pracy i dużych zarobków. WLKP słynącą z wielu ofert pracy, a tu...
Odnośnik do komentarza
Mieszkam na wsi, mam blisko miasto 10 tys mieszkańców. W urzędzie pracy 5 ogłoszeń o pracę typu bufetowa, technik mechanik itp. mam 22 lata, kończę studia z logistyki, no więc chętnie bym pracował w tej branży, bo znam i język i programy tylko czego brak? Doświadczenia oczywiście. A w ogłoszeniach np. jest napisane - osobę po studiach lub na ostatnim roku, minimum 2 LETNIE DOŚWIADCZENIE. A gdzie to doświadczenie miałem zdobyć? I jest jeszcze jedno. Znam sytuację, w której w pewnym przedsiębiorstwie redukowano stanowiska i zwalniano pracowników. Tworzono nowe tylko mniej i "szukano" nowych pracowników. Pewna pani, która miała być zwolniona miała bardzo dobre kontakty z szefem. Ogłoszono rekrutację na stanowisko, były rozmowy, zgłosiło się mnóstwo osób. Pracę dostała ta pani, bez rozmowy, bez niczego. Ludzie aspirujący na jej stanowisko bili ją na głowę w umiejętnościach. Rekrutacja była tylko na pokaz. Często tak jest niestety.
Odnośnik do komentarza
Ja już ledwo żyje nie wiem ile jeszcze wytrzymam ;/ Jestem ponad rok bez pracy mam 2 letnie doświadczenie jako kierownik banku. Całe studia dzienne pracowałam, w czerwcu skończyłam studia. Już nie mam pracy raz popadam w kompletne załamanie a raz wpadam w euforie, że jednak wszystko się ułoży i powiem wam, że to wszystko dupa albo się ma szczęście albo znajomości.
Odnośnik do komentarza
Miałam tak samo. Kobieta nawet nie starała się ukryć, że ma to stanowisko w kieszeni, zresztą rekrutujący też. Przydałoby się odrobinę szacunku dla innych kandydatów. A co do doświadczenia, przemądrzały HR-owiec powiedziałby Ci, że trzeba było na 4, 5 roku szukać już praktyk, staży itp. Ja też nie pracowałam na studiach i teraz mam problem.
Odnośnik do komentarza
Ja też miałam problem z pracą. Kilka lat motałam się w domu i nie miałam co ze sobą zrobić. Miałam trochę kasy zaoszczędzonej, bo kiedyś pracowałam za granicą. Więc poszłam do Urzędu Pracy dostałam dotacje i otwarłam sklepik spożywczy. Z moich doświadczeń wynika, że najważniejsze w trudnych dla nas chwilach to pozytywne myślenie. Pomimo tego, że jest trudno trzeba mieć przekonanie, że wszystko zmieni się na lepsze. Uwierzcie mi, że to działa. ja z natury jestem pesymistką i osobą bardzo wrażliwą. Nauczyłam się pozytywnego myślenia i to mi dożo daje w życiu. Pomyślcie tylko, że wam się uda! A wszystko w koło zacznie pracować na to, aby rzeczywiście Wam się udało i tego Wam życzę z całego serca.
Odnośnik do komentarza
Witam, czytając te komentarze, pocieszam się, że nie jestem sama. 25 lat mam magistra doradcy zawodowego, i o zgrozo od pół roku nie mogę znaleźć pracy, pomimo moich usilnych starań. Mieszkam na wsi, z matką. Nie dogadujemy się, jest strasznie. Chciałam dostać staż, niestety kierownik urzędu pracy, sekretarz miasta uznali, że mam zbyt duże kwalifikacje (co pani tu będzie robić? Kawę? Nie boi się pani tego?) Nie boję się niczego! Ale jak mam znaleźć pracę skoro nawet nie mogę dostać stażu? Jak ja bardzo tego nie rozumiem! Staże są i owszem i 2 miesiące temu pani z urzędu miasta powiedziała że dostane, ale 2 dni temu stwierdziła ze jednak nie. Dziś zadzwoniła żebym poszła do pup i tam rozmawiałam z doradcą zawodowym, który tylko siedzi i swoje zębiska szczerzy. Opowiadał takie bzdury że po prostu stamtąd wyszłam. Mam już tego dość. Wszędzie znajomości. Jest 5 miejsc do Urzędów na staże ale ja tego stażu nie dostane, a gdy składam aplikacje do pracy odpisują że nie mam doświadczenia! Paranoja jakaś. To miasto to jedna klika ciotek wujów, siostrzenic, kuzynek mających znajomych na odpowiednich stanowiskach od pokoleń. Nie potrafię się przez ten mur przebić.jestem wytrwała, nie poddam się, ale te porady psychologa można sobie wsadzić w d.
Gdy spojrzy się realnie na możliwość zdobycia pracy. Żałuję że poszłam na studia, to nie jest atut, to jest przez wszystkich wytykany powód do nie przyjęcia mnie nawet na głupi staż.i Tu nie chodzi o nie wiadomo jakie pieniądze, nie jestem materialistką, ale chodzi o jakikolwiek byt! Życzcie mi dobrze, ja życzę Wam.
Odnośnik do komentarza
Zgodnie z prawem muszą zapewnić lokal socjalny, nie ma już eksmisji na bruk tak mi znajomy komornik powiedział. Z tego co wiem nie ma lokali zastępczych bo ludzi czekających na nie jest pełno.
U mnie w spółdzielni nie płaci 50% lokatorów więc to bardzo dużo. Spraw komorniczych jest bardzo dużo, znajomy jeszcze nigdy odkąd pracuje w kancelarii nie widział aż tylu spraw. Większość bez skuteczna. Jak jest sprawa bezskuteczna, to później co jakiś czas komornik może znowu się pojawić czy coś się zmieniło czy nie.
Do 10 lat muszą ponownie sprawę złożyć inaczej się przedawni. Z emerytury i renty pobierają 20%, pensje minimalną muszą zostawić w całości.
Windykatorzy w ogóle nic nie mogą zrobić, nie mają żadnych uprawnień, więc ich nie należy się bać.
Twoja dobra wola czy im coś dasz czy nie.
Tak to wygląda mniej więcej, niestety ludzie nie wiedzą jakie mają prawa oraz co może komornik, a co windykator.
Odnośnik do komentarza
Praca fizyczna? Tak można pracować podczas studiów, a po studiach i ze znajomością języków człowiek liczy na pracę , w której będzie mógł rozwijać się intelektualnie! Miałam propozycję robienia doktoratu, ale oczywiście za darmo, to jakaś paranoja. Miałabym kolejne 2,3 lata tracić na dojazdy itp. nic nie zarabiając?Jestem z wykształcenia nauczycielką j. polskiego, odbyłam praktyki i podobno jestem świetna w tym, co robię, ale to oczywiście nie liczy się, bo dyrektorzy tłumaczą się brakiem etatów, perspektywa wspaniała. Gdyby nie mój mąż, który ma pracę i nie chce wyjechać za granicę, to mnie w Polsce już dawno by nie było. Znajomi i przyjaciele, którzy mają podobne wykształcenie wyjechali od razu po studiach za granicę i tam ułożyli sobie życie, mają pracę i to nie byle jaką, po trzy samochody i nawet stać ich na mieszkanie. A w Polsce nawet pracy nie można dostać, to żenujące! Jedyna rzecz, która mnie cieszy, to to,że nie mamy dzieci, bo nie wiem jak byśmy żyli z jednej pensji. Dodam, że wynajmujemy mieszkanie, bo nawet kredytu byśmy nie dostali. Ten kraj jest przytłaczający, a praca, cóż, nawet nie warto komentować- albo na czarno a w najlepszym wypadku umowa zlecenie, o ile w ogóle jest! A poza tym, żeby dostać pracę trzeba mieć prawo jazy i własny samochód, bo inne osoby niestety nie liczą się! i nie wierzę, że w Polsce będzie lepiej, raczej z dnia na dzień gorzej. Mimo to, wszystkim, którzy poszukują pracy życzę szczęścia i wielu wpływowych znajomych, to z pewnością pomoże w otrzymaniu wymarzonej pracy!
Odnośnik do komentarza
Dużo osób pisze tutaj o wyjeździe za granice. Otóż ja mieszkam w Anglii i też nie mam pracy od pół roku. Ambicje schowałam sobie głęboko w kieszeń, po prostu chcę pracować i nie ma znaczenia gdzie. Teraz o pracę tutaj tez jest ciężko, jest bardzo dużo emigrantów nie tylko z Polski, konkurencja duża.
O dyskryminacji nikt tutaj głośno nie mówi, ale ona niestety jest. Jeśli jest na rozmowie kwalifikacyjnej Polka i Angielka to ta pierwsza nie ma szans.
Byłam naprawdę dobrej myśli pół roku temu, gdy pracę straciłam, ale teraz nie mam siły. Ile ja instytucji odwiedziłam, ile CV wysłałam, ile telefonów wykonałam, a tu wciąż cisza.
Tutaj też nie jest łatwo. A do Polski nie mam po co wracać, postawiłam wszystko na jedną kartę i w kraju nie mam nic. I jak ja mam teraz patrzeć w przyszłość, dla mnie przyszłości już nie ma.
Odnośnik do komentarza
W całym wszechświecie istnieje ścisły związek miedzy przyczyna a skutkiem. Polacy to bardzo pracowici ludzie, ale niestety mało logiczni,,bieda niestety nie wzięła się z powietrza .Gdyby Niemiec pracował u Francuza a kupował angielskie produkty to jak wyglądałaby niemiecka gospodarka? Wygodnie jest pojechać na zachód i podłączyć się do pełnego koryta. Kto nas będzie szanował skoro sami wstydzimy się własnego kraju, patrząc na polaków czuje ambiwalencje. Chwała tym którzy nie wyjechali i chcą jeszcze pracować w tym kraju.
Odnośnik do komentarza
Mam wrażenie, że większość z was ma studia myślą, że są tacy wspaniali i nie zhańbią się pracą fizyczną. Po studiach pracę faktycznie trudno znaleźć, ale można jechać za granicę nawet na sezon i zarobić, mam taką koleżankę po mgr. Ona nie będzie pracowała fizycznie jak to ona mówi "jak jakiś głupek po zawodówce " tylko, że te głupki po zawodówkach trzepią kasę, a wy siedzicie na tego rodzaju forach i płaczecie jak dzieci. Duma do kieszeni, zakasać rękawy i na pole!
Odnośnik do komentarza
odnośnie pracy to jesli nie masz znajomości to nie masz pracy.trochę przeżyłam, widziałam sporo np dyrektorzy po zawodowce itp masakra jest recepta nie dla wszystkich albo wchodzisz w tylek i mówisz co chca slyszec abo won. wspołczuję wszystkim z wlasnym zdaniem i bez znajomosci znam to z autopsji. a studia - no coz fajny papierek i tyle
Odnośnik do komentarza
Zgadzam się, dla pracodawcy liczy się doświadczenie, zdecydowanie tak. Do osoby post wyżej: studia zawsze można dokończyć i nie powinnaś się przejmować tym, co pomyślą o Tobie koledzy, pracownicy akademiccy. Każdy z nas podejmuje czasem idiotyczne decyzje, Twoi dawni koledzy z pewnością też. Jeśli Ci to pomoże w rozwiązaniu problemów to z pewnością powinnaś wrócić. Mogę powiedzieć, że z pewnością nie zaszkodzi to Twojemu życiu.
Odnośnik do komentarza
Tak czytam te komentarze i niestety prawda leży po obu stronach. Oczywiście, znaleźć pracę nie jest łatwo, wiem coś o tym, bo sama szukam. Ciężko samemu, bez znajomości, ciężko jak nie ma się "szczęścia". Mogę psioczyć na swoje studia, ale nie robię tego, pracowałam w swoim zawodzie podczas studiów, pracowałam w swoim zawodzie zaraz po studiach, teraz już dłuższy czas szukam pracy i się nie poddaje. jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie mam kredytów na karku, nie mam dzieci do wykarmienia i mimo tego też nie jest łatwo. Ale co mi zostaje? Nic tylko orać. Ja rozumiem, że są ludzie w gorszej sytuacji i frustracja czasem sięga zenitu ( u każdego) i można się wypowiedzieć na forum, napić się, zrobić komuś na złość, wszystko żeby nie zwariować, ale ja na Pani psycholog nie wieszałabym psów. Co ma kobieta powiedzieć: no wiesz, nie masz szans, siedź w domu, nie szukaj wyjścia z sytuacji, nie rób niczego, co mogłoby Cię pchnąć do przodu psychicznie i finansowo? Niekoniecznie. Każdy sobie jakoś radzi w tym bałaganie i niestety odpuszczanie to nie jest najlepsze wyjście. Dlatego życzę wszystkim powodzenia w szukaniu pracy!
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...