Forumowy Hydepark

[Gość roshen]

jestem zazenowana. bylam w parku z przyjaciolka siedzimy i jakis gruby dziwny facet do nas podszedl zaczal nas wyzywac ot tak: ty kurwo ty dziwko ty gnojowko, ty szmato. Stal tak nad nami, ja sie balam ze zaraz nas zmiazdzy wiec wstalam i bez slowa ucieklysmy. po drodze uprzedzilysmy starsza pania z wozkiem i dzieckiem zeby uwazala bo ten typ idzie.
Co najlepsze bal sie zaczepiac bab z facetami. Tylko same baby ma odwage wyzywac. ja stwierdzilam ze to chory czlowiek, a moja mama, ze to nacpany zbok, a kolezanka ze to pojeb.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Zdecydowanie był to chory człowiek. Nie można z takich ludzi się śmiać, bo nigdy nie wiadomo co nas czeka na starość.

[Gość roshen]

Zgodze sie. I tez nie mam zalu do typa, bo pewnie jest bardzo nieszczesliwym czlowiekiem. Kazdy czasem moze byc na dnie...kazdy. Zycie jest cholernie kruche. A psychika potrafi krwawic...

[Gość roshen]

&list=LL8fUNrpzUAUuZGcFe8rMQ8w

[Gość Mordehai i Ciarahy]

~roshen

I tez nie mam zalu do typa, bo pewnie jest bardzo nieszczesliwym czlowiekiem.

Niekoniecznie. Zazwyczaj jest tak, że osoby chore psychiczne nie są nawet świadome swojej choroby. Jakby nie patrzeć to, wszystko u takiego chorego w dużej mierze zależy od tego w jakim stopniu i jaka jest ta choroba. Na przykład, dajmy na to, schizofrenicy często nie mają pojęcia o chorobie i żyją sobie , a np... człowiek, który ma depresję to, może już sobie bardzo dobrze zdawać z tego sprawę, że jest "chory".

~roshen

Kazdy czasem moze byc na dnie...kazdy.

Obawiam się, że nie masz racji. Chociażby dlatego, że nie znasz człowieka i nie wiesz, czy rzeczywiście w jego życiu jest tak źle jak mogłoby to wyglądać na pierwszy rzut oka.

~roshen

Zycie jest cholernie kruche. A psychika potrafi krwawic...

Tu akurat polemizowałbym. Jak powszechnie wiadomo chorobę psychiczną nabytą pod wpływem jakiegoś przykrego wydarzenia z naszego życia, da się jak najbardziej wyleczyć. Dlatego toteż jestem silnie przekonany, iż ten człowiek, który to był tak nieuprzejmy wobec Ciebie i Twojej koleżanki doświadczył własnie takiej traumy, która zaważyła na jego zdrowiu psychicznym.

[Gość roshen]

nie wiem.
powiedzialam swoje :)
od serduszka.
tak czy siak zaws ze jak ktos robi cos zlego,
to wiem, ze to czlowiek, ktory jest biedny.
Wiesz chyba o co mi chodzi.
ja nigdy nie powiem na uzaleznieniowca,
'jestes zly, przestan robic to uzaleznienie'.
ja mu powiem,:
' skarbie cpaj.ja tez moge cpac, bedziemy razem, jak przyjaciele. tylko prosze nie cpaj byleczego. prosze masz - oryginalne ziolo. pal je. i masz jeszcze cukierki. wiesz napewno Ci posmakuja. pamietaj ze mozesz liczyc na mnie zawsze'
a alkoholikowi powiem:
'pij. bede z Toba pic. przytul sie prosze. wiem, ze robisz to bo masz bardzo ciezko. pij, skoro daje ci to ulge. ale sprobuj tez soku, ktory Ci dam. specjalnie dla Ciebie.pamietaj ze mozesz liczyc na mnie zawsze'.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

To źle robisz skoro wychodzisz od razu z założenia, że alkoholika bądź narkomana należy jeszcze wspomagać. Oczywiście zdarzają się jakieś nieliczne wyjątki od reguły i wybiorą wariant drugi, ale to rzadkość.

Ciao :^-^

[Gość roshen]

nie wiem, po co ludzie zaczynaja brac uzywki.
chyba naprawde sa albo bezmyslni, albo zalamani na maxa. ja ostatnio zapalilam, nie posmakowalo. a pic? picie wykancza jak sie ma slaba glowe, a jak ktos ma mocna, to ja popieram aby pil. Skoro itak dozyje tych stu lat a znam przypadek z mojej rodziny. Facet ma 100 lat a kondycje lepsza nic 20latek. i pijesz duzo :)
no, ale narkotyki? em...to ja bym tego nie probowala.
czemu? bo pierwsze co mi przyszlo na mysl to:
o kur.., jak mozna tak zabrudzac sobie pluca.?
No wlasnie. ja balabym sie zapylac sobie pluca.
Zamiast sie uzalezniac od uzywek, lepiej uzaleznic sie od wibratora oto moral :)

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Tak tylko, że permanentne spożywane alkoholu prowadzi do nieodwracalnych zmian w organach takiego alkoholika. Wypić można, lecz trzeba wiedzieć, że to szkodzi zdrowiu. Osoba, która nie zdaje sobie z tego sprawy i pije na umór przez kilka lat swojego życia to, zazwyczaj kończy w przysłowiowym rynsztoku. Także uważaj i lepiej nie przeginaj z tymi toksynami :)

SSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS

Zamiast sie uzalezniac od uzywek, lepiej uzaleznic sie od wibratora oto moral :)

NNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNN

Chłopaka sobie znajdź, to i wibrator nie będzie już potrzebny :P

[Gość Milka Emilka]

[Gość xin]

Nienawidze swoich rodzicow. Nie czuje bolu gdy sama sobie sciskam szyje I jestem coraz bardziej gotowa sie powiesic

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Dlaczego ich nienawidzisz?

[Gość bąbel xD]

[Gość Sinn]

No właśnie, moja prawie imienniczko :) - czemu ich tak nienawidzisz?
Aż tak, że życie nie ma sensu.
Dorosli bywają wkurw..cy, to fakt, ale czasem warto spróbować spojrzeć z ich perspektywy?
A nawet jeśli kompletnie nie maja racji- to i tak nie jest to warte twojego młodego życia:)

[Gość Mordehai i Ciarahy]

Nooooooooooooooooooooooooooo :-)

[Gość xin]

już się przydzwyczaiłam. a chodziło o to, że rodzice sie kłócą zbyt często i z byle powodu.

[Gość Mahomet]

Przecież to jest zupełnie normalne, że w każdej rodzinie dochodzi do spin. Zresztą skoro już się przyzwyczaiłaś do tego, że matka z ojcem na okrągło drą ryja , to ja cholera naprawdę nie wiem w czym ty widzisz problem.

[Gość Mordehai i Ciarahy]

~xin

już się przydzwyczaiłam. a chodziło o to, że rodzice sie kłócą zbyt często i z byle powodu.

A nie możesz temu jakoś zaradzić? Może powinnaś przeprowadzić poważną rozmowę na osobności z tatą i mamą. Zapytać co jest powodem tego, że się nie dogadują.
Spytać czy się dalej kochają, i czy nie da się nic zrobić. Powiedzieć, że nie jesteś szczęśliwa gdy się tak na okrągło kłócą, więc jeśli chcą Twojego dobra, niech sobie to wyjaśnią w końcu.

[Gość Sinn]

Oczywiście ze powinnaś z nimi porozmawiać - ludzie nieraz mają problemy które ich przerastają i dlatego się kłócą nie zdając sobie często sprawy jaki wpływ może mieć to na innych.
Moze również i tobie pomoże to wykazać się większym zrozumieniem :)

[Gość Mahomet]

AaaaaAAaaaAAAaaAAAAaAAAAA!!!
Daaatojaaaaaaaaaaa
Burza idzie
Zamknij oczy i schowaj się pod stół
:-)

[Gość Dattoja]

Hahaha, dzięki, ale ja się nie boję burzy wcale :)

[Gość Mahomet]

O proszę jaka dzielna dziewczynka. A już myślałem, że na samą myśl, że ona nadchodzi to aż trzęsiesz się ze strachu :P

[Gość Asia 25]

[Gość Mahomet]

Dajcie mi skrzydła, a uniosę się wysoko, dajcie mi aureole złotą, a będzie naprawdę bosko.

Kolejny wątek został dzięki mnie zdegradowany :-)

[Gość Sinn]

Mahomet XD
ale mi powód do chwały pff
na szczęście zdążyło się udzielić odpowiedzi autorce :)

Słuchaj ja nie wiem co jest między tobą a Imperatorem,
podejrzewam osobistą negatywna relacje- ktoś komuś dziewczyne, żone odbił czy jak

ale ze ty tu przeginasz to jasne jak słońce :p

a ja to w sumie nie wiem dlaczego wciąż bawię się w jakąś twoją cholerną mamuśkę i próbuje stępic te twoje pazury, narażając się nawet na podejrzenia ciężkiego zakochania ze skłonnościami sado- maso :P
ale może dlatego ze naprawdę wiesz, no mam syna, uważam ze nie jesteś zły, masz dobre serce, tylko czasem głupi, zbyt głupi . ..