Skocz do zawartości
Forum

Zaczynam się bać tej ciąży


Gość karina35

Rekomendowane odpowiedzi

 Mam 35 lat, od roku jestem mężatką, a co za tym idzie wreszcie mam możliwość zostania mamą. Jestem w 2 miesiącu ciąży, bardzo się cieszyłam, ze starania o dzidziusia zajęły nam tylko jeden cykl. Wyniki badań mam książkowe, ale zewsząd słyszę, że jak ja się tak nie boję, że w tym wieku pierwsze dziecko rodzic to ryzyko, że podziwiają mnie za odwagę (w pracy), że zdecydowałam się na dziecko wiedząc, jaki są statystki zespołu downa. Przyznam, ze realnie zaczęłam sie bać, czy aby to dziecko urodzi się zdrowe. W 3 miesiącu czeka mnie usg genetyczne i wprost umieram ze strachu, co na nim wyjdzie. Szczerze, to w moim otoczeniu nie ma kobiet, które by w tym wieku zostały po raz pierwszy mamami.

Odnośnik do komentarza

Jesli Cie to pocieszy , to u nas w rodzinie jest kobieta, ktora po raz pierwszy zostala mamą w wieku 47 lat. Nie obyło sie bez leczenia hormonalnego, drogiego, aby ten cud sie udał. Dziewczynka ma teraz 9 lat jest zdrowiutka inteligentna, rezolutna i urodziwa.

W ciązy bardzo szybko mozna sie w cos wkręcic- a to dziecko będzie z Downem lub inna wadą, a to porod będzie przebiegal z trudnosciami i dziecko zadusi sie pępowiną, a to ja umrę przy porodzie- duzo możana sobie wkręcac, tylko po co?

 

Tez w rodzinie byla dosc młoda kobieta, ktora byla w kolejnej, chyba trzeciej ciązy z dojrzalszym męzczyzną. Jego to juz było 4-te dziecko. I doktory na początku ciązy zglaszali jej, ze wg badan cos z płodem jest zle, moze rozwazy usunięcie. Byla nieugięta- sama bardzo ją/ ich podziwiam, bo juz przeciez mieli dosc dzieci, ktorym przeciez byli potrzebni -to ja sama nie wiem co bym w takiej sytuacji zrobila.Ona stała na stanowisku, ze urodzi. Jeszcze na pare dni przed porodem znów zrobili jej jakies szczególowe badania i miny doktory miały nietęgie, sugerowali, ze trzeba spodziewac sie najgorszego. Rodzina sie modliła aby wszystko było dobrze. I nie wiem jak to mozliwe, ze te doktory wspólczesnie tak bardzo mogą sie mylic. Widziałam to dziecko jakies dwa lata temu jako taką 3,5 letnią dziewczynkę i wyglądało, ze rodzice slusznie zeznają iz dziecku nic nie dolega. Moze cos z czasem sie "wylęgnie"- nie wiem, nie utrzymujemy tak bliskich kontaktow, oby nie.

Musisz w sobie wypracowac odpornosc na wszelkie niekorzystne rzeczy, ktore ktos może Ci doniesc lub co sama mozesz gdzies przeczytac. Potem jak dziecko sie juz szczęsliwie urodzi, tez bedzie sie mozna co i rusz zamartwiac, a to smierc łożeczkowa, a to....

Trzeba wierzyc w swoją szczęsliwą gwiazdę, w Opatrznosc  Boską, w szczęsliwy los. Wybierz, co Ci sie wydaje mądrzejsze w nazewnictwie wobec tego jakie masz poglądy

 

 

Odnośnik do komentarza

Przypominam sobie podobny wątek. 

Uspokój się bo to niezdrowe w twoim stanie. Wyniki masz książkowe. Jesteś pod opieką lekarza. Rób regularnie badania.  35 lat to już nie najmniej na 1 ciążę ale też nie jakoś dużo. Myślę że dużo się naczytałaś z Internecie i strachu się najadłaś. Komentarze koleżanek z pracy są co najmniej niestosowne. Nie bierz ich do siebie. 

Nawet w starszym wieku od twojego można urodzić zdrowe dziecko. Mam taki przykład w rodzinie. W wielu 40 lat kobieta urodziła zdrowe dziecko bez żadnych komplikacji, naturalnie. Było to jej 1 dziecko. Znam też przypadek urodzenia zdrowego dziecka dobrze po 40 r.z.

Także wszystko jest możliwe. 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
W dniu 25.08.2020 o 00:40, Gość karina35 napisał:

jak ja się tak nie boję, że w tym wieku pierwsze dziecko rodzic to ryzyko

To pewnie stare ciotki, mamusie, babcie? Młodzi raczej tak nie klepią, chyba, że mieli jakieś traumatyczne przeżycia. Moja szwagierka i koleżanka rodziły pierwsze dziecko w wieku 40 lat i zarówno ciąża, jak i poród przebiegały książkowo. Dziecko i matka zdrowe. To nie są te czasy, że kobieta musi rodzić czym prędzej, bo po 30-tce to nie donosi ciąży. Ja rodziłam w wieku 27 lat , a moja mama nadawała jak najęta, że to za późno na pierwsze dziecko, bo za jej czasów.....  ? Nie bierz sobie do głowy, bo to, że nie znasz nikogo w swoim otoczeniu, nie oznacza, że takich nie ma ? A za "dobre" rady podziękuj i poproś o wsparcie a nie dołowanie ciężarnej.

 

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Javiolla napisał:

To pewnie stare ciotki, mamusie, babcie? Młodzi raczej tak nie klepią,

 

Pewnie tak. Młodzi raczej nie zwłaszcza że widzimy jaka teraz jest tendencja. Chyba że jakaś zołza chce dogryzc. 

  • Lubię to 1

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...