Skocz do zawartości
Forum

Kryzys przez wieczór kawalerski


Gość michall38lat

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, luukas napisał:

Więc tak jak ktoś tu wcześniej powiedział, one są takie same jak tancerki na teledyskach skąpo ubrane, sexu tam nie ma.

Masz typowe podejście, jak większość facetów. "Nie ma seksu - nie ma zdrady". To tak niestety nie działa. Stripteaserka, to nie nie to samo, co tancerka w teledysku. W teledyskach raczej nagie kobiety nie tańczą - cenzura.

Godzinę temu, luukas napisał:

Ale no temat stary jak świat, kobiety od zawsze jak tylko słyszą słowo striptizerka lub prostytutka to zamieniają się w furiatkę.

Fakt, wiele kobiet tak reaguje bojąc się porównania. Wiadomo, dziewczyny, które wykonują taką pracę są młode, na ogół atrakcyjne i mają świetną figurę. Niektóre żony obawiają się, że jak mąż się napatrzy, zwłaszcza na żywo, to straci zainteresowanie małżonką. Tyle, że opisywana sytuacja dotyczy innej atrakcji.

Godzinę temu, luukas napisał:

Chętnie bym oglądnął to nagranie aby potwierdzić, że najpewniej tego siedzenia na kolanach to pewnie wcale nie było a tancerka raz go może udem smyrneła.

Sam przyznał co było na tym nagraniu. Oj smyrała go nie tylko udem, ale całym ciałem, czego trudno było uniknąć, gdy usiadła mu na kolanach. Widziałam na you tube takie nagrania. Naga, tylko w stringach dziewczyna siada okrakiem na kolanach klienta (tak klienta, bo to tzw "prywatny taniec" za który facet dodatkowo płaci), obejmuje go, wije się na nim, ociera o jego krocze, kładzie mu cy*ki na twarzy itd.

Tak, to jest zdrada.

Co z tego, że facet nie może jej dotykać? Jeśli ma żonę, to jest totalne przegięcie i nie ma tutaj usprawiedliwienia, że był pod wpływem, że kumple, wieczór kawalerski itd. Albo ktoś ma zasady i kręgosłup moralny, albo go nie ma. Jeśli zgodził się na taką "zabawę", do tego zapłacił, to niech nie usprawiedliwia się potem, że był pijany, nie wiedział co robi i niewiele pamięta. Dobrze wiedział, tylko liczył, że się nie wyda.

1 godzinę temu, luukas napisał:

Gorzka lekcja na przyszłość, zanim bym szedł na taki kawalerski na pewno bym porozmawiał z moją wybranką na temat tego i wytłumaczyłbym jej co się może tam stać. A co się może tam stać? Nic oprócz tańczących panienek tak samo jak na teledyskach bo takiej pani w pracy to nawet dotknąć nie można tak jest to skonstruowane.

ŻADNA żona nie zgodziłaby się na to, żeby na jej mężu wiła się goła baba, no chyba, że mają otwarty związek i ona sama też sobie dogadza na boku.

Cały czas mylisz wyjście do klubu go go i oglądanie stripteasu, z prywatnym tańcem w zamkniętym pomieszczeniu i bezpośrednim kontaktem z tzw tancerką.  To zasadnicza różnica. Te panie nierzadko są też prostytutkami. Co prawda nie mogą tego robić  bezpośrednio w klubie, ale co niektóre umawiają się z chętnymi klientami na seks "po pracy" w klubie.

Odnośnik do komentarza
29 minut temu, Yonka1717 napisał:

ŻADNA żona nie zgodziłaby się na to, żeby na jej mężu wiła się goła baba, no chyba, że mają otwarty związek i ona sama też sobie dogadza na boku.

Ja się tu nie zgodzę, wcale nie jest też powiedziane, że on jej zapłacił, było to na pewno było w jednej cenie. 

Po to zaprasza się striptizerki i striptizerów, żeby się ocierali o gości i to jest formą zabawy, więc ja bym szat nie rozdzierała, ale rozumiem kobiety, którym to przeszkadza, myślę, że o niskim poczuciu swojej wartości, zazdrosnych, pruderyjnych, choć może nie tylko. 

Przecież facet nie będzie uciekał, bo striptizerka się do niego zbliżyła, bez przesady, jakby tak patrzeć, to na tych wieczorach powinni być tylko single?

Można by zapytać po co te wieczory kawalerskie czy panieńskie, jeszcze wymyślono tłuczenie butelek, wszystko po to, żeby się nachlać?

 

Odnośnik do komentarza

Jakoś dzisiaj mamy inne zapatrywania na pewne kwestie.

Godzinę temu, Gość ka-wa napisał:

Po to zaprasza się striptizerki i striptizerów, żeby się ocierali o gości i to jest formą zabawy, więc ja bym szat nie rozdzierała,

Czym innym jest pokaz, gdy goście siedzą w klubie i patrzą, jak stripteaserka rozbiera się, czy tańczy na rurze, a czym innym "taniec prywatny". Ja oczywiście nie chodzę do takich klubów, ale czytałam relacje różnych osób. Nie ma tak, że te kobiety krążą między gośćmi i ocierają się o nich ☺️. Takie atrakcje, to za dodatkową kasę w zamkniętych pokojach. W/g mnie oglądanie srtipteasu nie jest ani zdradą, ani jakimś wykroczeniem przeciwko moralności, ale zamawianie sobie "tancerki" na priv już tak. Taką zabawę uważam za przekroczenie granic, jeśli ktoś jest w związku.

Godzinę temu, Gość ka-wa napisał:

Przecież facet nie będzie uciekał, bo striptizerka się do niego zbliżyła, bez przesady, jakby tak patrzeć, to na tych wieczorach powinni być tylko single?

Może i taka atrakcja była w cenie wieczoru, ale nie wierzę, żeby jeden człowiek np pan młody, czy jego świadek indywidualnie zapłacili za to, żeby panienka obskoczyła ich wszystkich. Za duże koszty jak na wszystkich uczestników. Wszyscy się na to złożyli i wiedzieli na co się piszą. Inna kwestia, że jakiś głupek to sfilmował i wydało się. Nie przemawia też za mną argument, że bał się obciachu przy kumplach. Jeżeli facet ma takie podejście, tzn, że wszystkiego można się po nim spodziewać. Innym razem pójdą do burdelu i też będzie się tłumaczył, że nie chciał dać plamy przy kumplach.

Godzinę temu, Gość ka-wa napisał:

Można by zapytać po co te wieczory kawalerskie czy panieńskie, jeszcze wymyślono tłuczenie butelek, wszystko po to, żeby się nachlać?

Już pisałam o poziomie towarzystwa, które za jedyną możliwą atrakcję na spędzenie wieczoru kawalerskiego, uznaje zabawy z prostytutkami, stripteaserkami, czy chlanie do upadłego. 

Naprawdę jest mnóstwo innych możliwości, łącznie z zabawą w klubie (niekoniecznie go go), czy oczywiście piciem alkoholu (wszystko dla ludzi), ale bez przekraczania granic przyzwoitości i obawą, że ujawniony temat zabawy spowoduje kryzys małżeński, czy odwołanie ślubu.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Yonka1717 napisał:

Nie ma tak, że te kobiety krążą między gośćmi i ocierają się o nich

Tego nie wiesz, ja takie wieczory widziałam tylko  w programach tv, więc to tak wyglądało jak pisałam. 

 

Godzinę temu, Yonka1717 napisał:

Takie atrakcje, to za dodatkową kasę w zamkniętych pokojach. 

Pewnie tak bywa, nawet nie wiemy gdzie był ten kawalerski i na pewno nie w osobnym pokoju, jak ktoś nagrywał. 

 

Godzinę temu, Yonka1717 napisał:

że bał się obciachu przy kumplach

To nie o obciach chodzi, po co miał uciekać, przed jej dotykiem? Facet do tego po alkoholu, żaden by tego nie zrobił, chyba żeby była trędowata? Może więcej nie będzie miał takiej okazji, niech się chłop cieszy?

1 godzinę temu, Yonka1717 napisał:

Jeżeli facet ma takie podejście, tzn, że wszystkiego można się po nim spodziewać. Innym razem pójdą do burdelu 

To tak nie działa, nie ma żadnej reguły.

Godzinę temu, Yonka1717 napisał:

żeby panienka obskoczyła ich wszystkich

Nikt nie mówił o wszystkich, kilku mogła sobie wybrać. 

Dla mnie nie było przekroczenia granic przyzwoitości, bo to było wpisane w ten wieczór, ale żeby ocenić trzeba by też obejrzeć ten filmik. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość ka-wa napisał:

Pewnie tak bywa, nawet nie wiemy gdzie był ten kawalerski i na pewno nie w osobnym pokoju, jak ktoś nagrywał. 

Takie atrakcje, gdy prawie naga stripteaserka siada okrakiem na kolanach faceta i ociera się o niego są tylko w osobnych, zamkniętych pokojach. Chyba, że ktoś wynajmie cały klub, w co wątpię. Nie wierzę, że byłoby Ci obojętne, gdybyś dowiedziała się, że Twój mąż tak się zabawiał. Oglądanie samego stripteasu spłynęłoby po mnie, ale prywatny taniec, to gruba przesada. Jak dla mnie trąci qre***em i brakiem zasad.

Odnośnik do komentarza
Gość Tomeek-1111
27 minut temu, appendix napisał:

Dobry wieczór,

Widać, że temat nośny.Striptizerka,ocieranie,majtki,filmowanie, cycki i inne tego typu atrakcje.

Co to za problemy? Puknijcie się w głowę chłopcy i dziewczęta.

Wyobraźcie sobie,że Wasz partner, którego kochacie, jesteście małżeństwem ## lat, ma raka piersi/trzy ujemnego/ i mammografia robiona rok temu nic nie wykryła.

Wasze dziecko nie umie narysować kółka i psycholog nie chce dać zezwolenia na naukę w szkole.

Dziecko chodzi do prywatnej szkoły i co kosztuje .......zł.miesięcznie.

Matka jest w prywatnym domu seniora bo na państwowy specjalistyczny na chorobę Alzheimera czeka się 20 lat!!!

Buli za ten dom opieki XXXX zł.

Kredyt do spłacenia za dom xxxxzł.

Kurwa, czy jesteście z Alfa Centaurii?

 

 

 

 

 

Czy naprawdę ktoś mi kazał słuchać tego zyeba genetycznego?

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Gość ka-wa napisał:

Ja się tu nie zgodzę, wcale nie jest też powiedziane, że on jej zapłacił, było to na pewno było w jednej cenie. 

Po to zaprasza się striptizerki i striptizerów, żeby się ocierali o gości i to jest formą zabawy, więc ja bym szat nie rozdzierała, ale rozumiem kobiety, którym to przeszkadza, myślę, że o niskim poczuciu swojej wartości, zazdrosnych, pruderyjnych, choć może nie tylko. 

Przecież facet nie będzie uciekał, bo striptizerka się do niego zbliżyła, bez przesady, jakby tak patrzeć, to na tych wieczorach powinni być tylko single?

Można by zapytać po co te wieczory kawalerskie czy panieńskie, jeszcze wymyślono tłuczenie butelek, wszystko po to, żeby się nachlać?

 

jak zazwyczaj mamy inne zdanie, to tym razem muszę wyrazić szczere zdziwienie na ten głos rozsądku ?

Odnośnik do komentarza

Doskonale rozumiemy, że jest wiele tragedii na świecie które dotykają również nas, ale Ci co tu piszą ze problemami  błachymi urastają, jak w tym przypadku do wielkiego problemu w oczach żony. 

Tak też jest, że jak nie mamy większych problemów to robimy z igły widły, jak żona autora, a my mamy prawo wyrażać skrajne zdania. 

9 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Takie atrakcje, gdy prawie naga stripteaserka siada okrakiem na kolanach faceta i ociera się o niego są tylko w osobnych, zamkniętych pokojach

To skąd ten film? Chyba tam byłaś?Striptizerka ma swoje ograniczenia, to nie prostytytka, a tak ją traktujesz, jak dla mnie zbyt emocjonalnie podchodzisz do tematu. 

9 godzin temu, Yonka1717 napisał:

Nie wierzę, że byłoby Ci obojętne, gdybyś dowiedziała się, że Twój mąż tak się zabawiał. 

To uwierz, bo jeszcze z tak bliska striptizerki nie widział? Co bym miała mu żałować? nawet dzisiaj, ale ja też bym poszła na taką imprezę że striptizem, mnie to nie rusza, chociaż zawsze należałam i należę do tych porządnych, ale nie pruderyjnych i zazdrosnych. 

Tak mni wywołałaś do tablicy, a staram się o sobie nie pisać, tylko widzieć problem szerzej. 

Każdy więc widzi, to co chce widzieć. 

 

Odnośnik do komentarza
W dniu 20.08.2020 o 08:21, Gość Agu napisał:

I ta zlosc na "rodzicow" ktora juz wyplywa, ciekawe czy masz swiadomosc ze na swoich wlasnych bo nie nas przeciez. Nie my , nie Loraine Cie tak uruchamia przeciez.

Grubo. A co na to psychiatra?

Odnośnik do komentarza
W dniu 21.08.2020 o 08:50, Gość ka-wa napisał:

To skąd ten film? Chyba tam byłaś?Striptizerka ma swoje ograniczenia, to nie prostytytka, a tak ją traktujesz, jak dla mnie zbyt emocjonalnie podchodzisz do tematu. 

Panowie zapewne wynajęli osobny pokój, jak to zwykle bywa. Była to ich prywatna impreza, inni obecni w lokalu nie mają tam wstępu, więc panowie z góry wiedzieli za co zapłacili i usprawiedliwianie wypitym alkoholem jest hipokryzją.

Nie wiem na jakiej podstawie piszesz, że traktuję taką panienkę, jak prostytutkę? Napisałam, że owszem te panie nierzadko są prostytutkami i dorabiają sobie po godzinach z klientami, dla których tańczyły w klubie. Nie sugeruję jednak, że wszystkie tak robią i że autor skorzystał z okazji, nawet, gdyby taka była. 

W dniu 21.08.2020 o 08:50, Gość ka-wa napisał:

ale ja też bym poszła na taką imprezę że striptizem, mnie to nie rusza, chociaż zawsze należałam i należę do tych porządnych, ale nie pruderyjnych i zazdrosnych. 

Po raz kolejny zwracam uwagę na zasadniczą różnicę między stripteasem wykonywanym na scenie dla publiki (tam nagie laski nie paradują wśród klienteli), a tymi prywatnymi ekscesami w osobnych pokojach.

Nie ukrywam, że taka praca, mam na myśli obsługiwanie facetów w pokojach trąci qre***em. Ja także nie jestem pruderyjna i sam stripteas nie budzi we mnie negatywnych odczuć, ale już dogadzanie chłopom j.w. tak.

Który mąż, czy nawet chłopak (nie mam na myśli alfonsa) zgodziłby się na taką pracę swojej kobiety, na to, żeby prawie naga siadała na facetach, ocierała się o nich, kładła swoje cy*ki na ich twarzach? Dziewczyny, które godzą się na takie zajęcie mają bardzo daleko przesunięte granice moralności. Trudno to nazwać pracą, jak każda inna ?.

Moim zdaniem autor zawinił i raczej nie ma argumentów na swoją obronę, natomiast jego żona powinna zdecydować się na jakieś rozwiązanie. Albo przyjmuje przeprosiny, albo nie, więc odchodzi. Odejście byłoby przesadą, tak jak przesadą jest 3 miesięczna obraza i brak perspektyw na pojednanie.

Ciekawe, jak bawili się na weselu kuzyna?

 

Odnośnik do komentarza

Odejscie nie bylo by przesada, ciekawe jakby autor watku czul sie na miejscu swojej zony? Gdyby to ona pozwalala striptizerowi ocierac sie o siebie? Na pewno tez byl wsciekly, czul zal, moze nawet obrzydzenie  i zastanawial by sie, czy dobrze zrobil, ze sie ozenil. Takie rzeczy to naruszenie granicy imtymnosci, jaka powinna obowiazywac w kazdym malzenstwie, a wiec jest to zdrada.

Alkohol niczego tu nie tlumaczy, facet wiedzial na co sie pisze, idac na wieczor kawalerski z takimi tancerkami, wiec przynajmniej od alkoholu powinien stronic, zeby sprawy nie wymknely sie spod kontroli.

Inna sprawa, ze mogl nie pojsc tak jak zona, ale tego nie zrobil. Dlaczego, bo "mu bylo glupio"? Widac tutaj slabosc charakteru, ktora tez nie rokuje za tym, zeby na nim polegac.

A to, ze ludzie maja inne problemy, jak ktos napisal, w ogole nie ma w tym watku nic do rzeczy i niczego w nim nie zmienia. Juz nie mowiac o tym, ze w duzej mierze wymienione przyklady tych problemow wcale nie sa powazniejsze niz ten w tym watku.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem, jeżeli już zgadzacie się na organizację wieczoru kawalerskiego, to nie powinniście później robić wyrzutów swojemu mężowi że brał w nim czynny udział. Sama ostatnio przygotowywałam  imprezę dla mojego znajomego i zdecydowałam się na taką usługę jak striptizerka Mielec od https://www.tancerkaerotyczna.pl/striptizerka-rzeszow-przemysl-stalowa-wola-mielec/. Wszyscy byli bardzo zadowoleni i nikt nie miał do nikogo pretensji. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...