Skocz do zawartości
Forum

POMOCY CO TO MOŻE BYĆ?


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Danuta718

laurette
Przestańcie:) A moze ma rzeczywiscie taki problem?
Musisz naprawde wtedy wybrac sie do lekarza, ktory Ci to wyjmie mechanicznie. Innego wyjscia nie ma.

Nie sądzę, to typowy hipochondryk jak nic. Zauważ że to się ciągnie już 2 miesiące. A to raka wymyślił, a to jelito drażliwe a to że gastroskopia i kolonoskopia są śmiertelne. Były jeszcze inne ale te były najczęściej wymieniane a o raku to ,,krzyczy" praktycznie cały czas! Typowy hipochondryk jak nic! Dlatego każdy reaguje właśnie w ten sposób. Jemu potrzebny jest lekarz ale zdecydowanie Psychiatra i/lub Psycholog bo chyba już pobił rekordy w całym tym wymyślaniu ,,dolegliwości"!

Odnośnik do komentarza
Gość DarkRivers

A z głową tak ogólnie to, wszystko okey?
A może problemu trzeba szukać w psychice, a nie w brzuszku?
Jak tak się Tobie przyglądam to, dochodzę do takiego wniosku, że mógłbym Cię porównać do takiej typowej staruszki histeryczki, która bardzo dobrze wie, że jest zdrowa, lecz na siłę szuka w sobie choroby, aby tylko się nad nią litowali.

ech... ja to mówię :-)
Z tego Bljetrosa to, kobieta w przyszłości nie będzie miała pożytku. Jakby nie patrzeć to, tyle w nim męskości, ile mięsa w parówkach..
:-)

Odnośnik do komentarza
Gość DarkRivers

Oj tam, że boli. To dobrze, że boli przynajmniej wiesz, że żyjesz. Pomyśl sobie w ten sposób. Czym byłoby te życie warte, jakby nas nic nigdy nie bolało i bylibyśmy niezniszczalni. Według mnie takie życie byłoby do bani, bo z czasem po prostu to wszystko, by nam się znudziło i chcielibyśmy umrzeć. A tak to przynajmniej rodzimy się by żyć, żyjemy by odczuwać ból i dzięki takiemu bólowi w końcu przechodzimy na drugi świat.

Odnośnik do komentarza

Nawiedzony tutaj na pewno jest brzuch. Ma w sobie Obcego i ten Obcy a to wystawi głowę lub inną część ciała i brzuch się uwypukli tu i ówdzie. A to temu Obcemu się czknie i w brzuchu zaburczy, a to sobie Obcy popije i się przelewa. Bljetros, no naprawdę, myślisz, że jak rzucisz ciężkim słowem, to będziesz bardziej męski? Zrozum, że to wszystko co opisujesz, to są naprawdę BŁAHOSTKI i prawie każdy coś takiego ma. Miałeś badania i nic ci nie jest! O krwi w kale w pewnym poście sam napisałeś, że były świeże ŚLADOWE! ilości, czyli od obtarcia, pęknięcia żyłki przy napinaniu lub hemoroida ( to ten wyczuwalny guzek w odbycie). Hemoroidy mniejsze lub większe mają prawie wszyscy. Nie przesiaduj przy komputerze, zacznij się ruszać na powietrzu, to i perystaltyka jelit i samopoczucie się poprawi ( chociaż u takiego marudy może to trwać wieki). I skończ już ten wątek, bo nawet administrator połączył dwa w jeden.

Odnośnik do komentarza

Jak założyłem tutaj post o śladowej ilości krwi to każdy mi kazał iść do lekarza, że krwawię z układu pokarmowego, a potem się dziwicie że chodzę spanikowany, mam dużo kumpli bo przy kumplach nie narzekam, palę marihuane i zapominam o problemach, jest dobrze, wszystko zaczyna sie gdyu wrócę do domu, muszę brać tabletki przeciwlękowe bo nie dam rady normalnie wysiedzieć.

Odnośnik do komentarza

O ile dobrze pamiętam, to od razu mówiło się, że świeża krew może być od hemoroida lub otarcia, radzono ci tylko, by zrobić na wszelki wypadek badania na krew utajoną, bo ciągle nawijałeś o raku i nikogo nie słuchałeś, że to niemożliwe. Badania wyszły dobrze i na tym powinieneś skończyć, ale ciągle ponawiasz. Nie słuchasz, gdy mówimy, że twoje problemy są natury psychicznej. Teraz wszystko się potwierdza. Masz problemy w domu, jakąś sytuację stresową i objawia się to jelitem drażliwym. Boli cię brzuch, więc lęk się pogłębia i koło się zamyka. Marihuana zobojętnia, rozwesela, ale to droga donikąd. W ten sposób nie rozwiążesz problemów. Naprawdę jest ci potrzebny psychologa. Poproś szkolnego pedagoga o pomoc, gdzie się zwrócić, ewentualnie lekarza rodzinnego o skierowanie do poradni nerwic

Odnośnik do komentarza

Ale zrozum że badanie na krew utajoną trzeba zrobić 3 razy z rzędu, żeby dało to jakiś wynik, bo nowotwór czy tam polip krwawią co jakiś czas a nie ciągle, a na marihuanie nawet spróbowałem myśleć o moich problemach żeby sprawdzić czy podczas jej działania odczuję panikę, i nie odczułem, dalej czułem euforię, i podobno nie szkodzi jakoś specjalnie zdrowiu

Odnośnik do komentarza

Oliis, on był u lekarza, robił badania i wszystko jest OK, a upiera się przy jakiejś strasznej chorobie. Te krwawienia to jednorazowa ŚLADOWA krew na papierze, pewnie od otarcia lub hemoroida, sam to przyznał wcześniej. Dlatego wszyscy już ignorują i wyśmiewają, ale to jak kopanie się z koniem.

Odnośnik do komentarza

Ludzie, nie jedzcie tak po nim. Oczywiście zgadzam sie w 100%, ze chłopak ma hipochondrie, ale nie zapominajmy, ze to tez taka sama choroba, jak inne choroby psychiczne. Bjletros09 mi Cie nie chcemy sprawić, ale uwierz, potrzebny jest Ci psychiatra, on Ci pomoże. Jak zaczniesz leczenie psychologiczne, to i fizyczne objawy mina. Hipochondria to "brzydka" choroba i niestety z rozwojem będzie coraz gorzej. Nie wykluczam, ze masz jakies inne problemy zdrowotne, ale z pewnością to nie nowotwór. Daj sie przekonać, wiem ze to nie Twoja wina, ze sie tak boisz, bo to właśnie hipochondria. Ale daj sobie pomoc i wybierz sie do psychiatry, opowiedz o swoich problemach, a on na pewno będzie wiedział co dalej robic. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Musisz dostac silniejsze leki na receptę od lekarza. Zrozum, hipochondria, to choroba, w której naprawde czujesz te objawy somatyczne. Ale nic Ci nie jest, mozg Cie oszukuje. Jesli zaczniesz sie leczyć, chodzić na psychoterapie, na pewno Ci sie poprawi i tym samym objawy somatyczne znikną. Zrób to dla siebie i wybierz sie do psychiatry

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...