Skocz do zawartości
Forum

zdradzilam meza


Gość podla

Rekomendowane odpowiedzi

Nie oczekuj zrozumienia ,bo nie da się zrozumieć Twojego postępowania i obecnej traumy,
tak jak nie da się zrozumieć stoickiego spokoju męża ,pewnie cierpi ,tylko udaje ,że jest ok,
nie jest powiedziane ,że jemu kiedyś psychika nie siądzie.

Zafundowałaś koszmar swojej rodzinie,jest tylko pytanie czy na własne życzenie czy masz zaburzenia osobowości o których nawet nie wiesz,
dlatego nie licz ,że pomoże Ci forum,musisz wybrać się do specjalisty ,najlepiej psychiatry,on powie Ci co i jak,
bo na pierwszy rzut oka widać ,że przydałaby Ci się psychoterapia.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość pa_szczak

podla
Jestem samotna w tym wszystkim.Nie mam nikogo bliskiego komu moglabym sie wyzalic.Matka ma swoje problemy z psychika a ojciec ma psychoze (wierzy w kamery,podsluchy itd).

Moj maz i moja corcia to caly moj swiat!!

To przestań wyć, daj sobie spokój z tym forum i zajmij się dzieckiem i mężem. Zdaje się, że on jest skłonny do tego,aby nad Twoimi zdradami przejść do porządku dziennego. Skorzystaj z tej szansy.Nie wiem, czy to się Wam uda ale może tak. Powodzenia ! :)

Odnośnik do komentarza

podla
Jestem samotna w tym wszystkim.Nie mam nikogo bliskiego komu moglabym sie wyzalic.

Możesz się tu wyżalać ,jeśli samo wygadanie się Ci pomaga ,to pisz,
ale szukaj też pomocy specjalisty,bo sama sobie widać nie poradzisz z przeszłością.

Bo naprawić niczego się nie da,mężowi też nie jesteś w stanie pomóc,/jak już, to wspólna terapia/...,
jedynie czas może tu być lekarstwem.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość pa_szczak

ka-wa
podla
Jestem samotna w tym wszystkim.Nie mam nikogo bliskiego komu moglabym sie wyzalic.

Możesz się tu wyżalać ,jeśli samo wygadanie się Ci pomaga ,to pisz,
ale szukaj też pomocy specjalisty,bo sama sobie widać nie poradzisz z przeszłością.

Bo naprawić niczego się nie da,mężowi też nie jesteś w stanie pomóc,/jak już, to wspólna terapia/...,
jedynie czas może tu być lekarstwem.

Szanowna Pani Kawo !
Tym razem zupełnie się z Panią nie zgadzam. Nie wiem czemu koniecznie chce ich Pani wysłać na terapię. Mnie się wydaje, że obejdą się bez pomocy terapeuty. Wygląda na to, że pomogą sobie sami i tego im życzę a czas - i z tym się zgadzam - będzie najlepszym lekarstwem.

Natomiast jeśli "podłej" pomaga wygadanie się na forum, to proszę bardzo i w tym ma Pani rację. Ja uważam jednak, że takie gadanie do niczego nie prowadzi. Jak dla mnie to zamiast rozpamiętywać i omawiać swoje winy, to "podła" powinna jak najszybciej wrócić do normalnego życia.

Odnośnik do komentarza

Pozostaw to już za sobą, bo tylko pogarszasz sprawę i jeszcze swoim zachowaniem wszystko zrujnujesz.
Gryzły Cię wyrzuty sumienia, wszystko wyjawiłaś, a teraz już się uspokój. Bądź najlepszą żoną i matką.
Nie popełniaj już głupich błędów, które Cię zjedzą psychicznie i rozbiją Ci rodzinę.

Rozdzierający jak tygrysa pazur
antylopy plecy
jest smutek człowieczy.

Odnośnik do komentarza
Gość l.u.l.u.

Kobiety weź że się nie pogrązaj... Powiedziałas mężowi po tyłu latach niewiem po co, wybaczył ci, nie wypomina ci tego nie zyga pod tym kątem a Ty taką ofiarę z siebie robisz! Wyjesz po kontach nie rozumiem tego kompletnie. Mąż się stara walentynki planuje a Ty co? Co mu pokazujesz może ma Cię pocieszyć że nic się nie stalo że wszystko będzie dobrze... On zachowuje się tak jakby każda kobieta zapewne chciała przyznając się do czegoś takiego a Ty strugasz taką biedna weź że się opanuj. Sory że tak pisze ale zachowujesz się załośnie

Odnośnik do komentarza
Gość DarkRivers

Lena V.
Pozostaw to już za sobą, bo tylko pogarszasz sprawę i jeszcze swoim zachowaniem wszystko zrujnujesz.

No i bardzo dobrze. Według mnie powinna ponieść karę za swoje bezmyślne zachowanie. Ten jej facet jest zwykłym zaślepionym głupcem, skoro zaakceptował, to w jaki sposób ona go potraktowała. Normalny człowiek już dawno pozbyłby się takiej niewiernej bitch, ze swojego życia, a na jej miejsce poszukałby jakiejś normalnej, a przede wszystkim to wiernej kobiety, z którą wiódłby sobie dalej, spokojne i ustabilizowane życie.

Lena V.
Gryzły Cię wyrzuty sumienia, wszystko wyjawiłaś, a teraz już się uspokój. Bądź najlepszą żoną i matką.

Ależ oczywiście:-) Będzie najlepszą żoną pod słońcem, ale tylko do czasu, aż mąż nie wyjedzie na dłużej do pracy, a potem, znów zaczną się ostre i namiętne orgie do białego rana etc... :D Takich ludzi jej pokroju jest naprawdę dużo. Ona myśli, że jak zacznie sypać się z każdym, to będzie w oczach faceta bardzo atrakcyjną kobietą. Szkoda tylko, że takie naiwne cizie jej pokroju nie wiedzą tego, że dla faceta liczy się tylko ich otwór i nic poza tym.

Lena V.
Nie popełniaj już głupich błędów, które Cię zjedzą psychicznie i rozbiją Ci rodzinę.

Niestety, lecz takie kobiety już się nie zmieniają. Ona po prostu ma syndrom ku..wy i kochającej żony. Dla niej jeden to za mało i ona po prostu nie czuje się dowartościowana. Tacy ludzie już są do niczego, a z upływem czasu po prostu kończą na ulicy, jako zwykłe prostytutki bez grosza przy duszy. Większość szanujących się mężczyzn zazwyczaj wywala takie z domu na zbyty pysk i to z miejsca. Szkoda tylko faceta..^-^

Odnośnik do komentarza
Gość pa_szczak

Dla wszystkich tych, którzy tu "ujeżdżają" sobie ostro po "podłej" piosenka :


Przypominam, że przyznała się do swoich zdrad i żałuje tego, co zrobiła. Może dajmy jej spokój i życzmy, aby się jej w życiu ułożyło.
Odnośnik do komentarza
Gość margolcia_63

Zakłócony został porządek rzeczy, że to pokrzywdzony pociesza winowajcę, zresztą kto to wie, może mąż też używał sobie na boku i teraz czuje się rozgrzeszony, był tylko mądrzejszy i się nie przyznał.
Może dlatego taki szlachetny, a może....ma to dopiero w planach bo to częsta konsekwencja zdrady, odwzajemnienie zdrady.

Odnośnik do komentarza
Gość Rozalia_83

Moim zdaniem jej mąż wcale tego nie przebolał, to że próbuje żyć normlanie to nie oznacza że nie cierpi. Pewnie robi to dla dziecka, nie chce żeby jeszcze bardziej cierpiało. To nic, że do tych zdrad doszło przed pojawieniem się dziecka. One na niego wpływają. Przestań robić z siebie cierpiętnice. Weź się w garść. Zrozum zrobiłaś źle i to nie raz i teraz jako osoba dorosła ponosisz tego skutki. Ciesz się że masz dziecko i męża który próbuje jakoś z tym żyć. Zdrady bolą cały czas.
Zdrady nie da się wytłumaczyć czy usprawiedliwić. To, że miałaś traumatyczne dzieciństwo nic nie oznacza, to że byłaś samotna tak samo. Miałaś męża, z którym jeśli było Ci źle to powinnaś się była rozwieść i szukać szcześcia gdzieś indziej....

Odnośnik do komentarza

Weź się dziewczyno ogarnij bo zrobiłaś jeśli to prawda krzywdę przede wszystkim mężowi tym gadaniem całej prawdy.Czemu to miało służyć, może zemsta za coś co mąż Ci zrobił inaczej trudno to wytłumaczyć.Szukasz czegoś w życiu tzn może nie jesteś szczęśliwa,może zostaw męża i szukaj tego czegoś lub kogoś.
Zdrady nigdy się nie wybacza i zaufania już 100% nie ma i nie będzie.Jeśli zrozumiałaś ,że źle robiłaś to wystarczyło.Ale opowiadać mężowi rzeczy z przed lat to głupota.

Odnośnik do komentarza
Gość DarkRivers

~podla z komorki
Czy to ze cierpie na zaburzenia osobowosci z pogranicza tlumaczyloby chociaz troche moje zachowanie?

Nie szukaj dla siebie usprawiedliwienia i nie wmawiaj sobie żadnych chorób psychicznych. Jeśli byłoby tak jak mówisz i rzeczywiście cierpiałabyś na tego typy schorzenie, to wtedy na pewno nie doszłoby do tego, że miałabyś w ogóle męża. Osoby cierpiące na zaburzenie psychiczne zazwyczaj doświadczają tej choroby już w okresie swojego dojrzewania. Ludzie z taką chorą psychiką zazwyczaj izolują się od otoczenia unikając przy tym jakichkolwiek, bliższych kontaktów z płcią przeciwną i żyją w zupełnej samotności do końca swojego życia. Nie ma co się oszukiwać i czas najwyższy się z tym pogodzić. Jesteś po prostu niewierną żoną i takie są fakty.

Odnośnik do komentarza
Gość margolcia_63

Wszyscy mają zaburzenia osobowości i są zdeterminowani genetycznie i biologicznie, póki co, mordercy i pedofile.... są osądzani jak normalsi.
Detereminowni jesteśmy też doświadczeniami życiowymi, więc co? Hulaj dusza?!

Odnośnik do komentarza

Nie zgodzę się z tym ,że wszyscy mamy zaburzenia osobowości,
dlatego nie rozumiemy postępowania autorki,bo nie mamy takiego problemu,
zdrada zdradzie nierówna.
Dużo możemy się nauczyć chociażby z tego forum ,ja wcześniej nie słyszałam nawet o takich zaburzeniach,polecam poczytanie sobie o tym w sieci.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość MercyMercy

Moim zdaniem zaburzenia osobowości nie tłumaczą zdrady. To wymówka i próba usprawiedliwienia się. Jeśli zaburzeniami można by było wytłumaczyć takie zachowanie to większość osób by zdradzała. Pomyślmy jakie boskie wytłumaczenie mieliby schozofrenicy - to nie ja to ten drugi.... albo głosy mi kazały wskoczyć do łóżka...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...