Fizjoterapeuta odpowie na pytania. :)

[Gość Danuta718]

A czy te zmiany mogą być przyczyną różnych dolegliwości takich jak drętwienie, mrowienie rąk czy nóg, chwilowe utraty przytomności (trwają z 5 sekund po czym wracam do normy) jednak zauważyłam że tak się dzieje po wysiłku.

[Gość Danuta718]

I czy mogą wpływać na jakość snu. Zauważyłam że budzę się coraz wcześniej. Stres bym wykluczyła ponieważ jest mniejszy niż kiedyś a nie miałam wówczas aż takich problemów ze snem :-/.

[sylka31]

Edyciak dziękuję za odpowiedzi.

[Edyciak]

Danuta, raczej takie zmiany nie powodują utraty przytomności czy problemów ze snem. (no chyba, że nie możesz spać ze względu na duży ból) Przyczyny należy szukać gdzie indziej. Może kłopoty z sercem/krążeniem?

[Gość Danuta718]

Nie, to bym wykluczyła. Serce, jak to się potocznie mówi, mam zdrowe jak dzwon, z krążeniem też nigdy nie miałam problemów. Nie wykluczam do końca stresu, słyszałam że czasami potrafi płatać takie figle że jestem gotowa dopuścić taką ewentualność. Jeśli już to szybciej bym brała epi pod uwagę. Wiem że tak naprawdę to może być wszystko. W tej chwili najbardziej mi pasuje zespół cieśni nadgarstka. Objawy pokrywają się w 80%. Np. dziś jak się obudziłam to prawa ręka cała była w ,,mrówkach" odrętwienie czuję do tej pory i im bardziej czas idzie do przodu tym bardziej stan się pogarsza. Miałam nadzieję że rtg coś wykaże, wtedy bym miała przynajmniej spokój z lataniem po lekarzach :(.

[Gość Danuta718]

Edyciak dziękuję za podesłanie propozycji ćwiczeń :). Niestety prywatna poczta u mnie szwankuje więc muszę tu odpisywać. Zastanawiam się jeszcze jak to jest że jak się pójdzie do dwóch różnych fizjoterapeutów to stwierdzają inne dolegliwości. Jakiego wówczas najlepiej wybrać czyli czym się najlepiej kierować?

[Edyciak]

Mi też szwankuje poczta. :)

Pamiętaj, ze te propozycje ćwiczeń trzeba by przedyskutować z fizjoterapeutą, dlatego że zaocznie nie da się dobrze dobrać terapii, bo ja nie widzę pacjenta i nie widzę, jak on ćwiczy.

A co do tego jak wybrać dobrego fizjoterapeutę, to trochę trudne pytanie... Po pierwsze: musi wzbudzać twoje zaufanie. Musi swoje zalecenia potrafić konkretnie uargumentować i te argumenty muszą do ciebie trafiać. Nie wiem, dlaczego dwóch fizjoterapeutów ma odrębne zdania na ten sam temat - jeśli chodzi o postępowanie w konkretnym przypadku, to program rehabilitacji powinien być zbliżony.. Jesli fizjoterapeuta ma swoją strone internetową, to możesz sprawdzić, jaką szkołe ukończyt i jakie szkolenia oraz kursy zrobił. I poczytać sobie o tych kursach.. może to ci troche pomoże.

[Gość Olineczka]

W interpretacji zdjęcia rentgenowskiego szyi mam opis o pogłębieniu lordoszy szyjnej, starciu krążków międzykręgowych i przesunięciu się krążków względem siebie. Rehabilitacja pomagała, ale tylko na chwilę. Chciałabym się dowiedzieć, jakie codzienne ćwiczenia usprawnią ruchy mojej szyi i uśmieżą ból? Dodam, że kiedy się denerwuję, spinam mięśnie właśnie wokół kręgosłupa szyjnego, a to, niestety, nie ułatwia...

[Edyciak]

Widocznie zastosowana rehabilitacja miała działanie objawowe, a nie skupiała się na przyczynie. Dopóki przyczyna twoich dolegliwości nie zostanie w pełni usunięta, dolegliwości będa powracać.

Sugeruję udac sie do dobrego fizjoterapeuty.

[Gość Danuta718]

Chyba u każdego poczta szwankuje :D.
Fizjoterapeuta u którego dziś byłam po raz drugi jakoś nie wzbudził mojego zaufania. Wiedziałam że ogólnie takie zabiegi są bolesne ale jak dla mnie to była już przesada. Mimo iż wiele osób mi go poleciło zaufania u mnie nie wzbudził zbytnio. Pani, u której byłam wcześniej zdecydowanie lepiej wypadła pod tym względem, wpierw wizyta ,,zapoznawcza" czyli wywiad co mi jest itp itd, przedstawiła się a na koniec powiedziała że mogę się pytać o wszystko co chcę wiedzieć zwłaszcza na temat nauki i kariery zawodowej a do niego jak się zapisałam to nawet stwierdził że od razu przeprowadza zabiegi bez żadnych rozmów na temat wszelkich dolegliwości a do tej pory gdziekolwiek bym była były przeprowadzane wstępne rozmowy. Zdaje mi się że nawet zbagatelizował wszelkie moje protesty. Bo w pewnym momencie jak zaczął mnie uciskać to już nie mogłam wręcz wytrzymać a on stwierdził że chyba aż tak nie boli. Albo jak wówczas kategorycznie odmówiłam kłucia igłą w celu zmniejszenia napięcia to stwierdził że nawet tego nie odczuję. Nawet zbagatelizował fakt że nie znoszę kłucia, jakiegokolwiek nawet delikatnego a dziś się okazało że jednak słusznie się obawiałam bo pod koniec wręcz nie wytrzymywałam a on dalej kontynuował. I jeszcze kazał się odprężyć choć często powtarzałam że nie znoszę kłucia. Nie mam pojęcia jakim sposobem on jest niby dobrym specjalistą bo jak dla mnie jest po prostu do du.. Wolałabym już tamtą kobietę jednak ona jest tylko masażystką i nie wiem czy coś pomoże w tej sprawie.
Jeszcze na koniec jedno pytanie. Ogólnie ujmując, czy problemy z kręgosłupem mogą powodować takie dolegliwości jakie opisuję? Czyli silne bóle brzucha, nudności, przelewanie. Już nie wchodząc w szczegóły czy tak czy jednak nie, bo od obecnego fizjoterapeuty nic właściwie się nie dowiedziałam chociaż bardzo wręcz nalegałam...

[Edyciak]

Jeżeli gastrologicznie jest całkiem czysto, to jedyne, co mi przychodzi do głowy w tym momencie to nadmierne napięcie mięśni podpotylicznych i ogólnie tkanek miękkich otaczających otwór potyliczny. Tamtędy przechodzą z mózgu ważne struktury nerwowe, np. nerw błędny, który unerwia trzewia, w tym żołądek, oraz naczynia krwionośne. Więc teoretycznie takie dolegliwości mogą być spowodowane, najogólniej mówiąc, problemami wokół kręgosłupa. Jednak nie zdarza się to często. Ale ja też nie jestem superspecjalistą i mogę wszystkiego nie wiedzieć jeszcze. :)
co do tego fizjoterapeuty.. hmm.. suche igłowanie jest bardzo nową metodą pracy z tkankami miękkimi i ponoć fajnie rozluźnia przegrody międzymięśniowe. A jeżeli "uciskanie" cię mocno bolało, to sugeruje mi, że stosuje on metodę FDM - czyli też jedną z najnowocześniejszych metod rehabilitacyjnych. A jak się czujesz po terapii ? bo jeżeli jest lepiej, to chyba jednak warto. :)

[Gość Danuta718]

W gastroskopii wszystko było dobrze, morfologia też w normie.
Być może się zbytnio uprzedziłam jednak po masażu czułam się zdecydowanie lepiej i to nawet już w dniu wizyty, fakt że następnego dnia czułam się poobijana jednak tą wizytę lepiej wspominam. Natomiast z każdą wizytą u fizjoterapeuty mogę wręcz rzec że jest coraz gorzej. Po pierwszej wizycie, następnego dnia czułam się, ogólnie ujmując- źle. Cały dzień nudności, wymiotów na szczęście nie było, bóle brzucha, przelewanie w jelitach zwiększyło się chyba nawet 5-krotnie niż zazwyczaj, ogólne bóle mięśniowe ale to już norma więc właściwie niepotrzebnie piszę. Mogłabym uznać że jakiś wirus mnie dopadł jednak te nudności dopadły mnie po wizycie a dziś powtórka scenariusza i dodatkowo napięcie w mięśniach zamiast spadać jeszcze wzrasta. Być może to naturalna kolej rzeczy dlatego też się spytałam czy problemy z kręgosłupem mogą mieć wpływ na jelita bo jednak dziś są mniejsze przelewania niż zazwyczaj choć ból brzucha jest silniejszy. Nie wiem czy dalej kontynuować czy jednak szukać innego. Zwłaszcza uprzedził mnie do niego fakt, że tak trochę lekceważąco podszedł do mojego strachu przed igłami. Panicznie się ich boję, jak już dostaję jakikolwiek to się strasznie napinam a on zachował się jakby wcale mnie nie słyszał. Podejrzewam że wcześniejsze kłucia w pośladek spowodowały całe to napięcie w pośladku a jeszcze dodatkowo niczego nie wyjaśnił choć wielokrotnie się pytałam. Najczęściej odpowiadał zdawkowo. Mam jako takie porównanie więc to też pewnie wpłynęło na moją ocenę. Mam namiary na innego fizjoterapeutę jednak trochę się obawiam że mimo że jest bardziej polecany od obecnego to też nie będę odczuwać rezultatów albo coś innego będzie nie tak :-/.

[Gość Danuta718]

Zapomniałam dodać że jest jeden wspólny punkt łączący masażystkę i fizjoterapeutę. Mianowicie są zgodni co do wykonywanych przeze mnie ćwiczeń. Jednak masażystka stwierdziła że mam kifozę a terapeuta że każdy ją ma jednak nie sprecyzował co mi właściwie ,,dolega", pokazał jedynie na szkielecie co na co wpływa.

[Edyciak]

Owszem, kifozę każdy ma, bo to naturalna krzywizna kręgosłupa, ale już hiperkifoza, czyli nadmierne pogłębienie kifozy nie jest fizjologią.
Chętnie bym Cię zaprosiła do siebie. :)
To idź do tego innego jeszcze. :)

[Gość Danuta718]

Dziękuję za propozycję ale jednak za daleko :).
Nie wiem czy to dobrze czy jednak źle ale od wczoraj stan się pogarsza. Bolą mnie chyba wszystkie kości od pasa po szyję i nawet gorąca kąpiel niewiele pomogła. Dodatkowo mocno boli mnie brzuch i jest mi niedobrze. Zastanawiam się czy to po zabiegu czy ja jakoś się nie przyczyniłam do tego. Fakt, po wszystkich tych ćwiczeniach trochę odpoczęłam, jednak tak po pół godzinie podjęłam wysiłek. Nie wiem czy ma on wpływ na mój stan ponieważ nie był on zbyt intensywny i ciężki jak zwykle a poza tym co i rusz miałam odpoczynek. Czy powinnam się niepokoić czy może to po prostu znak że organizm się regeneruje? Jednak i terapeuta i masażystka twierdzili że organizm jest mocno przeciążony. Nie wpadam w panikę, nie jest aż tak źle jednak nie wiem gdzie dopatrywać się przyczyny...

[Edyciak]

Czekam na pytania :)

[Gość Sytka33]

Mam prośbę.
Czy mogę prosić o interpretację kręgosłupa szyjnego?
Wielopoziomowe niewielkie zmiany zwyrodnieniowe kręgów. Na poziomach C2/C3 i C3/C4 zwężenie prawego kanału międzykręgowego przez zwyrodnieniowe osteofity tylnych krawędzi tych trzonów.
Na poziomie C4/C5 tylno-lewostronna wypuklina krążka międzykręgowego ze zwężeniem obustronnym, bardziej lewego kanału międzykręgowego także przez osteofity.
Poza tym obraz MR odcinka szyjnego kręgosłupa kanału kręgowego i rdzenia bez zmian.
Dobra wypuklina krążka Th1/TH2

[co to je]

Witam serdecznie i pytanie z mojej strony jest takie ; 2,5 roku temu przeszyl mnie silny bol od kregoslupa az po prawa stope po wielu wizytach u lekarzy stwierdzono problem z kregami L4/5 L5/s1 , mysle ze jest ucisk na nerw kulszowy lub jego porazenie , efekt jest taki ze mam ciagle zdretwiala prawa stope , odczuwam caly czas mrowienie , klucie , pieczenie oraz co jakis czas odczuwam tak jakby razenie pradem w stopie jest to silny bol az podzuca mi noge . Lekarze twirdza ze operacja moze sie odbyc ale jest duze ryzyko ze nie przyniesie pozadanego efektu a wrecz moze pogorszyc moj stan zdrowia . Czasami przy naglym schyleniu lub polozeniu sie na podloge nastepuje ponowne porazenie , bol przechodzi przez plecy udo , pod kolanem po stope , wowczas trwa to do 3 tygodni . Stopa porusza sie nie opada jedynie w palcach mam czesciowy niedowlad poruszam palcami w jednej plaszczyznie . Jestem po 40-tce i nie wyobrazam sobie zeby poruszac sie o kulach do konca zycia . Czy w moim przypadku pomoglby fachowy kregaz , zeby odblokowal ten ucisk na nerw kulszowy , lekarze nawet nie kieruja mnie na fizjoterapie bo twirdza ze nie pomoze . Prosze o wskazowki , dziekuje z gory .

[Edyciak]

Sytka33, należy mieć na uwadze to, że badanie rezonansem magnetycznym jest tylko badaniem dodatkowym. Podstawowe badanie to wywiad (badanie podmiotowe) oraz badanie przedmiotowe, czyli testy kliniczne (np. badanie zakresów ruchomości, siły mięśniowej etc). Poza tym brakuje tu informacji o wieku, co jest istotne. Bo jeśli masz np 50+, to opisane zmiany są zupełnie normalne dla twojego wieku i jeśli nie powodują żadnych dolegliwości lub te dolegliwości są znikome, to nie ma się czym przejmować. Ale jeśli chodzi ci o przetłumaczenie opisu badania na język "bardziej ludzki", to proszę: pomiędzy drugim i trzecim (C2-C3) oraz trzecim i czwartym kręgiem szyjnym zwężony jest kanał, z którego wychodzi nerw. Pomiędzy czwartym i piątym kręgiem krążek międzykręgowy (pot. dysk) nieco się wysunął. Też nieznaczne wysunięcie krążka pomiędzy pierwszym i drugim kręgiem piersiowym. Powstałe zmiany są spowodowane przez zmiany zwyrodnieniowe kręgów.

[Edyciak]

co to je, hmm... trudno jednoznacznie odpowiedzieć na twoje wątpliwości. Skoro lekarze sugerują operację jako jedyne słuszne wyjście, a przy tym nie dają gwarancji wyleczenia, to może rzeczywiście sytuacja wygląda bardzo poważnie. Musiałabym cię obejrzeć, zbadać, żeby coś więcej powiedzieć. Ale jeśli nie ma tam kręgozmyku czy stenozy (zwężenia kanału kręgowego), to szanse poprawy funkcjonowania są bardzo duże. :) a nawet gdybyś miał któreś z ww. schorzeń, to też da się coś podziałać :)
PS. ja nie lubię określenia kręgarz, bo nie ma takiego zawodu. Jeśli idziesz do kogoś na terapię, to sprawdzaj, czy posiada medyczne wykształcenie.
PS2. Możesz w prywatnej wiadomości napisać mi, z jakich okolic jesteś, to wrzucę twoje zapytanie na forum fizjoterapeutów i może jakiś fachowiec się odezwie. :)

[co to je]

Niestety mieszkam od nastu lat poza krajem . Chodzilo mi o to czy ma sens szukanie pomocy u osoby ktora mogla by poustawiac kregi i odblokowac ucisk na nerw kulszowy czy ? moze to pomoc , nic wiecej dokladniej nie moge dodac nie mam takiej informacji ze strony lekarzy . Dziekuje za porade .

[Edyciak]

Owszem, ma to sens i warto spróbować zanim podejmie się decyzję o operacji. Operacja to powinna być ostateczność.
Polscy dobrzy fizjoterapeuci pracują także poza granicami Polski. :)

[co to je]

Dziekuje postaram sie ta droga pojsc .

[Edyciak]

Zapraszam. :)

[Gość Glorenka]

Czy ktoś jeszcze wypowiada się na tym forum? Potrzebuję pomocy. Od czterech miesięcy cwiczyłam na fitnesie pod okiem trenerki. Głównie ćwiczenia na stepie. Teraz od dwóch tygodni zmagam się z bólem kolan oraz trzaskaniem stawów. Na początku trzaskanie było tylko w kolanach teraz jest wszędzie, nawet w nadgarstkach. Mam 24 lata. Lekarz rodzinny przepisał mi leki na receptę, które nie pomagają. Proszę o opinie.