Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem

[Grzegorzel1]

95 stron tematu i dalej nic nie wiaodmo?zaczynam sie lekko podlamywac...

[Grzegorzel1]

a tak sobie mysle ze w jakich okolicznosciach sie to wam przytrafilo?czy po przygodnych stosunkach?czy moze tak o zwyczajnie z niczego?bo jelsi to drugie to moze to alergia?albo nawet zby chlorowana i twarda woda?

[Gość Szczepan9]

Ktoś tam na początkowych stronach wspominał o alergii na SLS, a zawiera go każdy praktycznie produkt, od mydeł, płyny, szampony i inne.

http://e-naturalna.pl/2010/05/sodium-lauryl-sulfate-sls-sodium-laureth-sulfate-sles/

[Grzegorzel1]

probowalem szukac szamponow bez tego srodka, niektore dla dzieci maja inny niz sls ale tez laureth sulfate, mylem sie szarym mydlem, choc glowe szamponem z sodium laureth nieiwem mi nie pomoglo.Zauwazylem dodatkowo ze zrobilo mi sie jakby wiecej moszny po prawej stronie ta gdzie jajko jest umieszcozne lekko wyzej :)

[Grzegorzel1]

mimo wszystko warto uzywac kosmetykow bez dodatku sls, ja uzywam poki co johnson baby softwash extacare, niby nie ma sls, musze znalezc jeszcze szampon bez sls moze znacie jakies latwo dostepne?

[Gość popeks]

ilu z was oprawiało seks analny z partnerka przed pojawieniem się takich objawów? jeden z lekarzy mi powiedział ze to są bakterie e-coli .Wtedy i partnerka i partnerka muszą się wyleczyć w tym samym czasie, a jeśli chcecie uprawiać seks to tylko w zabezpieczeniu .

[Gość Szmina]

Też miałem zaczerwienioną mosznę przez dłuższy czas. Po antybiotyku (na przeziębienie) pojawił się na mosznie grzyb, w lab. wyszło c.albicans. Pewnie przez grzyba skóra była podrażniona i zaczerwieniona, a po antybiotyku dopiero się na całego uaktywnił.

[Grzegorzel1]

~Szmina

Też miałem zaczerwienioną mosznę przez dłuższy czas. Po antybiotyku (na przeziębienie) pojawił się na mosznie grzyb, w lab. wyszło c.albicans. Pewnie przez grzyba skóra była podrażniona i zaczerwieniona, a po antybiotyku dopiero się na całego uaktywnił.

i jak sobie z tym poradziles?i jakie badanie zrobiles zeby to stiwerdzic?

[Gość wisnia9992]

Szmina, a jak się pozbyłeś czerwonej moszny?

[Gość Szmina]

Pimafucort dostałem jak jeszcze nie wiadomo było czy to tylko grzyb czy też jeszcze bakteria, bo miałem tam pryszcze .Po pobraniu materiału - zeskrobin , zacząłem pimafucort (10 dni), po dostaniu wyniku (c.albicans) miałem stosowac myconafine +fluconazol (7 dni). Z własnej inicjatywy pociągnąłem jeszcze ponad 20 dni clotrimazolem, bo przeczytałem, że terabinafina (myconafine) słabo działa na c.albicans, a bardziej na dermatofity.
Skóra na mosznie chyba ok, chociaż wydaje mi się że jest troche sucha i jakby lekko świecąca, ale chyba nie jest już zaczerwieniona. Ogólnie po pimafucorcie momentalnie zaczęło wszystko ustępować.
Jeszcze przy tej okazji zrobiłem też wymaz z cewki, ale nic nie wyszło, a jest nadal zaczerwieniona jak szmina i żołądź też.

[Gość Szmina]

Możecie spróbować clotrimazolem moszne kilka dni smarowac i zobaczyć czy coś będzie schodzić albo iść do laboratorium i 50zł badanie bakteriologiczne zrobić (wykrywa bakterie i Candida), powinni zeskrobać skalpelem z moszny naskórek i to zbadać (zapytajcie ich przez tel). Jeszcze jest badanie mykologiczne na dermatofity, też 50zł (u mnie w mieście).

[planetqqa]

Smarowanie clotrimazolem pomaga, mojemu chłopakowi zdecydowanie pomogło. Kosztuje jakieś 3 złote to wydatek nie jest duży a korzyści ogromne.

[Gość wisnia9992]

Mojej ex, która mnie zaraziła wyszło E.Coli, dostałem gentamycyne w zastrzykach.

[Grzegorzel1]

a pomoglo po zastrzykach?

[Gość wisnia9992]

Biore wlasnie.. dzien po 1. Dostalem powtorke z anginy i umieram

[Gość figi]

Na poczatku aby isc do specjalisty zastanowcie sie z kim uprawialiscie seks, a najczesciej takie zmiany wywolane przez grzybice i polecam raz w roku usg jader :)

[Szczepan90]

Finito ;) testy w kierunku Hiv, Kiły, Chlamydii, Mycoplasmy, HSV, HPV, i innych wyszły czysto. Szczególnie bałem się wymazu na HPV i okazało się że nie ma nic. Małego nie smaruje kompletnie niczym, zaczerwienien brak po zastosowaniu alantanu, również mały już się nie marszczy, ponad 2 tyg od nie smarowania, pachnie jak powinnien, wróciło odczuwanie orgazmu podczas mastrubacji/wytrysku nasienia, również brak problemów z libido. To nie po alantanie, ale po odstawieniu wszystkiego co było. Jak to napisał Uly, natura zadziała, daj odpocząć organizmowi. Obecnie walczę tylko z e.coli, bo ze wszystkich badań od wenerycznych, po wymaz HPV, przeszedłem. Nawet znawcy brodawek na udzie, jak widać się mylili. Apropo waszych niby brodawek, mupirox i klidamycyna załatwiły sprawę. Wszystko znikło, choć blizny zostały. Obecnie jestem na cipronexie. Miło było wszystkich poznać, szczególne pozdrowienia dla Uly'ego i Kindzia. Już cię wiśnia męczył nie będę, jak mówiłem kilkanaście stron wcześniej, wyleczę się do 100 strony i tak jest, już ostatecznie, potwierdzając to wszystko wynikami. Jedyne jeszcze badanie które mnie czeka, to wymaz z gardła, kolejny posiew moczu, chyba ze cipronex wytępi e.coli, badanie w kierunku tarczycy, choć już miałem robione, i badanie nerek. Żegnam ostatecznie. Baja bongo panowie ;* :D

[Gość Sulfur]

Taaa, bajabongo i tak masz fiuta rozjebanego. Nadal pewnie Ci ta skora nie zeszla. Jesli mozesz to prosze wrzuc zdj i zamknij nam mordy ;) bo bez zdj uwazam, ze i tak masz gorszy stan po Twoim "wyleczeniu", niz polowa ludzi, ktora jeszcze nie zaczela zadnej terapii :D

[Gość Szczepan9]

A co pedał jesteś ? Nie muszę nic ci udowadniać. Ważne że mam wyniki i jestem zdrowy. Owszem kawałki naskórka który został po spaleniu pimafucortem zeszły, ale nie całkowicie, ważne że nie ma zaczerwienień, penis jest różowy i nie pomarszczony. Wyniki badań czyste, poza e.coli. Jak lubisz pooglądać męskie penisy, gay cluby czekają. Miłego wieczoru i lepiej zróbcie sobie komplet wszystkich badań, włączcie z tym HPV, ci który nie robili nic. Forum w niczym nie pomoże. Nawet nie pisz, bo ja już nie odpisze, to w drodze wyjątku było.

[Gość Sulfur]

No i wiadomo, ze dramat i mogila u Ciebie, jestes chory nie tylko fizycznie, ale rowniez psychicznie. Swoim postem udowodniles jedynie, ze nic sie u Ciebie nie zmienilo i uwierzyles lekarzom, ze wszystko jest w porzo. Dam Ci rade, poznaj panne (zdrowa) spusc sie w nią i czekaj na efekty. Bo jestem pewny, ze nie bedzie zdrowa i odezwie sie do Ciebie po 3 dniach, ze cos z nia jest nie w porzadku ;) wiec nie odpisuj, bo nawet nie chce mi sie Ciebie sluchac. W porzadku miales tez wszystkie badania przed zaczerwienieniami. Na Twoja psyche zadzialalo HPV (co jest swoja droga smieszne, bo objawia sie brodawkami [fakt, raz wystajace grudki, raz plaskie ale w chuj proste do rozpoznania, dla kazdego srednio wyuczonego dermatologa]) no i ze w wymazach nic nie wyszlo. A, kiła i mogila nad Toba. Nie wyslesz zdjec, znaczy boisz sie. Bo skoro wtedy zrobiles to dlaczego nie teraz? Bo po prostu sie boisz, ze bedziesz najgorszym fiutem na forum(ten zaszczyt juz masz). Takze pozdro i zycze nadal urojen ze jestes zdrow :)

[Gość wisnia9992]

ahahah Szczepan to jest prze***j :D alantan go wyleczył :DDDDDD

[Gość Szczepan9]

Wisnia ty jesteś kretynem nie umiejącym czytać ze zrozumieniem. Alantan stosowałem tylko po to aby zszedł naskórek który mi został. Jak widać schodzi ale powoli. Nie używam go od 2 tygodni, nie biorę tabletek, nie smaruje masciami i tak sam z siebie się nie marszczy, pojawiła się mastka i normalny zapach. Napisałem że to nie zasługa alantanu, tylko natury widocznie i nie używanie kompletnie niczego. Psychicznie chory ty jesteś Sulfur, bo ze mną jest wszystko w porządku. Tak uwierzyłem lekarzą, i uwierzyłem wynikom badań na które wyjebałem całą wypłate. Nie szukam wiatru w polu tak jak ty czy wiśnia, mimo że wyniki pokazują że jesteś/scie zdrowi. Skoro na wynikach nie ma nic, to jestem zdrowy. "W porzadku miales tez wszystkie badania przed zaczerwienieniami" - nie było tam badań w kierunku HPV, HSV, które zrobiłem. Po drugie, alantan leczy też stany zapalne, nie każdy na forum ma to samo. Takie zdziwienie że mały jest różowy, skoro leczy stany zapalne. Trudno tak dostać stanu zapalnego, po takich chemiach jak się na niego waliło nie potrzebnie ? Lepiej słuchać lekarza, mieć potwierdzenie wynikami, polepszać z dnia na dzień swój stan i stan penisa który nie jest idealny po tym wszystkim, niż słuchać dwóch pizd na forum, które zamiast wywalić trochę kasy na badania, wolą się napinać i leczyć bez końca. Jakoś panna chodzi na cytologie i wiecznie czysto. Zdjęcia ci wrzucę, jak będę miał jak, bo obecnie nie mam dostępu do telefonu, który będzie do odebrania na dniach. Także bądź spokojny.

[Gość wisnia9992]

Miałeś racje Sulfur :D on serio uwierzył lekarzom :D nie ma co się o dziewczyny żadne martwić, on i tak chodzi na prostytutki tylko :P

[Gość Szczepan9]

Nie tobie będę wierzył lekarzu od siedmiu boleści, który na żadne badania nie idzie, i umiera po zastrzyku na e.coli. Frajerem jesteś i tyle. Leczysz się tyle czasu, ale ciągle tu piszesz. Taaaak wszystkie prostytutki w Polsce moje. Nikt już tu nie pisze widać, poza tobą. Każdy ma już wyjebane. Ja już szczerze też. Lekarz to zło, lekarz mówi że jesteś zdrowy, wyniki badań wychodzą czyste, aaaaaaale nadal jesteś chory według pojebanego wiśni który pisze z 1000 różnych kont. Pierdolnij się w łeb pojebie z Mazur. Może się wyleczysz za 10 lat.

[Grzegorzel1]

bylem u 2 dermatologow, zaczerwieniona moszne okrelili(nie widze nic inepokojacego, choc zaczerwieniony jest tez napletek i ujscie cewki moczowej) do brzybicy nie mieli podstaw, zakazali poki co stosowac czegokolwiek ewentualnie skupic sie na podniesieniu odpornosci z ktora u mnie krucho....ja to narazie olewam niech se bedzie czerwone pozdraiwma i walczcie dalej wkoncu wroce do walki :)