dawwid

Grzegorzel1 jestem nowy, choc czytalem juz tych stron wiele, rzeczywiscie to dosc popularna przypadlosc sie zrobila, czerwony napletek i foliowy zoladz, ja do tego mam czerwona moszne, nic nie swedzi i nie piecze, zrobilem tlkyo test na chlamydie bo borykam sie z innymi objawami, piszecie ciagle o HPV nawet jesli sobie go zdiagnozujecie to 0% szans na wyleczeni, poporstu jest nieuleczalne!!i wbijcie to sobie do glowy, a swoja droga nie wydaje sie dziwne ze testy tgyle kosztuja?moze ktos a raczej napewno trzyma nad tym reke?hm?farmeceutyka widze zbija kokosy a corax to nowe dolegliwosci atakuja ludzi, czesto nie uleczalne, za duzo ludzi na swiecie?.hmmmm, byc moze...ciezko sie rozmnazac z uszkodoznym sprzetem nie?:) Widze ,ze jestes bardzo niedoinformowany. Na HPV nie ma leku a nie ze jest nieuleczalny! Mozesz poczytac link ktory jest w moim opisie. Czegos sie dowiesz. 0% szans powiadasz , ja bym dal 95% na wyleczenie! Ale to moja opinia

amela7 Z jakiego jestes miasta? Nie chce tu robic zadnej reklamy , ale moge ci dac namiar na bardzo dobra pania psychoterapeutke. Moja siostra do niej chodzila i naprawde wyciagnela ja z wielkiego gowna. W dodatku nieraz do niej sama dzwoni, zaptac sie o zdrowie i kondycje psychiczna. Naprawde pelen profesjonaliz i nie jest taka zeby wziac tylko kase , widac ze to jej pasja i pelne zaangazowanie. PS . byla po probach samobojczych , teraz jest matka , zona i pomaga innym ludziom.

dam2 wklej foto

tatys co z @ ?

Sa specjalne placowki w miastach.. Ale co do tego testu.. Nie sa one 100% Ten wirus to wirus miejscowy, rozumiesz? Skad wiesz gdzie go masz , wg mnie to naciaganie kasy , co z tego ze se przejedziesz , wacikiem po naplecie, co z tego ze go wykryje , jak i tak nie bedzie pewnosci , czy faktcznie tam jest,czy go posiadasz. Pobierzesz nie w tym miejscu i moze go nie byc,pobierzesz w drugim moze byc,.. dlatego nie ma dokladnego testu. Widziesz tyle razy ci wklejalem te linki zebys poczytal i widze ze tego nie zrobiles!! tam masz wszystrko o tych testach Teraz zakladamy; Idziesz do derma , pokazujesz mu to, mowi to (HPV) i co ty chcesz se test zrobic, a na co ci on , co ci da? lepiej bym wolal biopsje i masz 100% pewnosci.. ale to i tak by nie zmienialo faktu ze wirusa posiadasz , jedynie ,mozesz sie dowiedziec DNA wirusa jesli ci na tym zalezy.

decanab0l@gmail.com Nie piszesz czasem o indol carbinol 3? Ja osobiscie zaczynam , diete , dbam o kwasowosc organizmu plus suplementacja , inaczej zadne specifiki za bardzo nie dzialaja jak ma sie zakwaszony organizm Szczepan Jezeli ty uwazasz , to co ci napuisalem za spam , to szukaj odpowiedz w google.

szczepan cos dla ciebie http://www.poradnikzdrowie.pl/galeria-artykulu/klykciny-konczyste-brodawki-na-narzadach-plciowych-wywolane-wirusem-hp_37652/2019/43457.html

~x30xxx dawwid - twojej lasce robili test na jakis szczegolny genotyp czy jak? Nie. Jeszcze nie. Odebrala niedawno wynik cytologii. Niestety gr3 , ale nie wiem ktory CIN , bo ze stresu nie zapytala.. Teraz idzie w pon , ona nie wie jakie jeszcze badania bedzie jej robil . Powinien zrobic kolposkopie i pobrac wycinek , wtedy sie okaze jaki to typ HPV i czy to dokladnie HPV (innej opcji raczej niema) Ogolnie ten gino mnie ostro wkvrwil , bo nagadal mojej dziewczynie o raku , owszem ryzyko jest i to duze, ale nie powiedzial jej ze te zmiany sa 100% wyleczalne. Jezeli teraz gino zapropunuje jej kolejna cytologie a nie kolposkopie ,to wysylam ja do bardziej rozgarnietego gino w Krakowie , ktory sie w tym specjalizuje . I obawiam sie jescze jednego , niedlugo dziewczyna dostanie okres i nie wiem czy to sie nie przeciagnie ... Jezeli macie partnerki to wyslijcie je na te badania , teraz wszedzie o tym trabia. Robic cytologie , nawet jak nic nie boli , nie dolega.. Dodam zeby rozwinal sie rak szyjki macicy potrzeba naprawde kupe czasu , wiec nie zwlekajcie.Pzdr

Szczepan popatrz sobie jak wygladaje mieszki wlosowe lepiej

Wiecej nikt ci tu nic nie powie. Idz do lekarza Zobacz u mnie poszawili mi lekarze specjalisci ze mam zatkane gruczoly itp.. a teraz skad moge wiedziec czy to co ja mam nie sa brodawki, tez ide do lekarza.. to przedyskutowac

Nie znam tej masci, sa rozne metody pozbycia sie brodawek. Moze ta nasc na nie dziala skad mam wiedziec? Wkoncu to na nie stosowales i sie zmiekczyly , po czasie odpadly.. Powinienes sie wlasnie cieszyc ze to w ogole rusza te brodawki , ale z drugiej strony meczac je tymi masciami mogles je rozsiac, wkoncu sam powiedziales ze zrobily sie nowe..

Szczepan Idz jak najszybciej do lekarza , nie daj sobie wymrozic azotem(krioterapia) czesto sa nawroty , lepiej laser c02 albo metoda loop , dotego aldara , ale droga Pozniej dbaj o zdrowie a bedziesz zdrow

Panowie , nie robmy burdelu z tematu. Tu juz nawet nie chodzi , o dziwki , czy ma dziewczyne , wazne jest teraz jego zdrowie , nie wjezdzajmy sobie na ambicje , to i tak nie ma sensu. To temat o czyms innym

Szczepan Tak odemnie ja bym wyslal dziewczyne do gino zeby zrobila sobie cytologie , naprawde. http://www.lew-lew.com.pl/ginekologia/profilaktyka-diagnostyka-i-leczenie-infekcji-wirusami-hpv.html Czytajcie to chopy , przyda sie , zanim zobaczycie fajna dupe..

I tu należy zaznaczyć, że próby dochodzenia, kto w istniejącym związku kogo zaraził, z góry skazane są na niepowodzenie. Bowiem fakt, że u partnera zakażonej osoby nie stwierdzono obecności wirusa HPV niczego nie dowodzi. Po pierwsze dlatego, że istnieje zasadnicza różnica pomiędzy „nie ma” a „nie wykryto”. W rozwinięciu tego problemu należy uwzględnić jakość pobrania materiału do badania ( odpowiednie przygotowanie pacjenta do badania, technikę pobrania, wykorzystanie odpowiedniego zestaw pobraniowego) oraz czułość i zakres testu wykorzystanego do badania, a oferta rynkowa jest pod tym względem bardzo zróżnicowana (od 2 do 37 genotypów wirusa, próg czułości od kilkuset kopii-sztuk wirusa w pobranym materiale do 50-100). Żadne badanie wirusologiczne, choć wykonywane jest technikami biologii molekularnej, nie ma równo 100% czułości. Poza tym pozostaje jeszcze wiarygodność firmy – bezpośredniego wykonawcy badania, a więc jakość sprzętu i stosowanych przez nią testów produkowanych przez inne z kolei firmy, mających odpowiednie akredytacje i certyfikowanych, bądź nie. Oczywiście wszystkie te elementy składowe badania rzutują na sumaryczną cenę badania. Ale tak już jest, że im bardziej mówimy o pieniądzach, tym mniej mówimy o medycynie. Dlatego właśnie trzeba mieć świadomość złożoności problemu. Bo i „to” wynik, i „to” wynik. A jak wynik właściwie zinterpretować, to tak naprawdę wie tylko doświadczony lekarz.