Skocz do zawartości
Forum

Pomarszczona żołądź i zaczerwienienia pod napletkiem


Gość marcin_24

Rekomendowane odpowiedzi

~woj1982
upierdliwy jestes stary
wyszła mi na gstroskopii plus miałem obłożony język i migdałki do tego wszystkie objawy podrecznikowe - swedzenie, przelewanie w jelitach, problemy ze snem, koncentracją, obniżona odporność, wypadanie włosów, afty i pleśniawki non stop itp

On taki jest, olej go.

Odnośnik do komentarza

szczepan wie jaki jestem bo mnie zna...11o stron tego yematu tez powino swiadxcztc o upirrdliwosci,a jedna ja to nazywam dociekliwoscia, jest tu grupa 3-4 osob ktore wszystkivch dociskaja wmwiajac im antybiole w tym cipro, trzymaja ewidentnie ze soba i smieszy mnie wymiana informacji miedzy nimi, i diagnizy ze to hpv!!!!!! ha ha ha,nie daja innym dojsc do glosu i nie biora pod uwage ich spostrzezen tylko cipro naprzemian z innym dziadostwem ładuja(choc nikomu nie pomogl zaden)cipro zakazany w wielu krajach, w niektorych z informacja ze jest zajjjjj...cie szkodliwy, jak na fajkach...smierdzi to forum odkad dopadli sie ci tajemniczy goscie do niego...a moglo byc naprawde przydatne...

Odnośnik do komentarza
Gość chroniczny

do Wojt
Czy jakis lekarz stwierdzil u Ciebie ta grzybice? Grzybica ogolnoustrojowa atakuje ludzi z immunodepresja (cukrzycy, cierpiacy na bialaczke, zakazeni HIV). Ogolnie to medycyna sceptycznie jest nastawiona do tej jednostki chorobowej. To zaskakujace, ze jedna sesja z augmentinem (pewnie 10-14 dni) wywolala u Ciebei taka nawalnice problemow. Na zakonczenie zas wyleczyles zaczerwienie kolejnym antybiotykiem. Moze wiec od poczatku byla to bakteria, na ktora po prostu augmentin nie zadzialal?
do Grzegorzel
Ja tam nie zauwazylem zeby ktos namawial do brania Cipro. Ludzie sie dziela spostrzezeniami. Pamietam za to, ze ktos kiedys namawial do domestosa. A co do cipro, niektorzy nim lecza borelioze. Ale to ty jestes od niej specjalista. Ja tylko na roznych forach czytalem, ze biora. Aha, i to nie jest zaden atak :)
Pozdro dla wszystkich :)

Odnośnik do komentarza

i ja chce sie wymieniac spostrzezeniamni dlatego bedac dociekliwym zapytalem koleszki o ta grzybice ogolnoustrojowa...a on kreci ze jestem upierdliwy ,skoro temat przerostu kandydozy zawsze towarzyszy przy antybiotykoterapii...a on nsie wykreca i snuje jakies dziwne teksty ze lekarzem nie jest...ja szukam jakiejs pomocy, info...cji, zreszta bylo widac jak mi odpowiedzial...kazdy ma swojnrozum i wyciaga mam nadzieje z takich odp.wnioski...

Odnośnik do komentarza

Nie znam cie ale po jednej stronie pisania moge smialo stwierdzic ze jestes nadgorliwym zjebem z mania przesladowcza. Wiecej nie wchodze z Toba w zadna wymiane spostrzezen. To tak w ramach osadzania po tresci postow :)
Tak mialem przez lekarza stwierdzona grzybice wiec sam se tych recept nie wypisywalem . prawdopodbnie byla to koinfekcja grzybiczobbakteryjna dlatego tak trudno sie leczyla.

Odnośnik do komentarza

skoro udzielenie informacji z wlasnego dosw. jest dla\ ciebie nadgorliwoscia to po co udzielasz sie na tym forum?over out i nie powinno cie tu byc, jestes zdrowy prawda?idz i ciesz sie zdrowiem, a nie od rana znajdujesz czas na odpisywanie do "nadgorliwie"chetnych zdobyc infirmacji potrzebuujacych uzytkownikow tego forum...juz wiemy, cipronex pomagl 2 osobom, zostala garstka 100 innych z podobnymi dolegliwosciami...good bye u

Odnośnik do komentarza
Gość wszechwiedzacy

~andrzej 123
Moja historia jest jak widzę tak podobna że można powiedzieć: ,,identyczna". Zaczęła się w połowie 2012r.
Przebieg sytuacji ma ta mała różnicę że zaczęło się od swędzenia/pieczenia w okolicach intymnych (czyli tam gdzie są włosy nad penisem), potem w pachwinach, potem w stronę odbytu a potem sam odbyt. Po niedługim czasie , coś ok. tygodnia wyglądało to tak jak u was z tym że pieczenie tez dotyczyło samego odbytu. Te same zaczerwienienie ujścia cewki moczowej z dziwnym pomarszczeniem góry żołędzia które staje się jak śliska powłoka podczas zwodu. Wokoło samego ujścia cewki moczowej są też dziwne podskórne krostki.
na początku było to bardzo nasilone z pieczeniem cewki w środku.
Leczenie i badania:
- Sam zastosowałem urofuraginum. Bez rezultatów
- Lekarz rodzinny zlecił mi Cipronex przez chyba 7 dni podejrzewając zakażenie bakteryjne. Bez rezultatów.
- Lekarz rodzinny zrobił badanie moczu i posiew z moczu (w normie) a także zgłosić się do dermatologa i urologa.
-Dermatolog-wenerolog powiedział mi że to podrażnienie i nie mam się czym przejmować. Dodam że wtedy stan zaczął sam stawać się raz mocniej widoczny a raz mniej. Pieczenie tak samo. Udało też mi się złagodzić skutki zapalenia to zaczerwienienie i opuchnięcie poprzez maczanie w szałwi.
-kolejny dermatolog. Diagnoza: to nie wirus, to nie bakteria i nie wygląda na grzybicę. Zalecenia: Pimafucort i Flucofast. Bez poprawy.
-kolejna wizyta u tego samego dermatologa. Zalecenie : Travokort. Bez poprawy.
-Kolejna wizyta. Pani dermatolog stwierdziła ze tak już musi pozostać bo dalsze leczenie nie ma sensu.
-Urolog: Zrobił wymaz z cewki moczowej. Wykazało bakterie: Enterobacter chloacae (układowa, naturalna ale niekoniecznie w cewce moczowej). Zalecenia: Miesięczna kuracja Cipronalem i Ciproneksem.
powtórny wymaz z cewki moczowej: Candida albicans. Zalecenie: probiotyki.
Żadnej poprawy.
-Wizyta u rodzinnego i mala panika. Zalecono mi badania.
*badanie na rzeżączkę z wymazu 3 razy w różnych labolatoriach: pudło
*badanie na chlamydie serologiczne na obecność przeciwciał: pudło
*badanie na obecność HPV metodą PCR: pudło
*badanie na HIV z krwi( nie wiem jaka metodą): pudło
*badanie na rzesistkowice z osadu moczu: pudło
*badanie na kiłe z krwii: pudło
Tu się skończyły moje siły, pomysły i finanse.
Nigdy nie zrobiłem badania na HSV co też zostaje prawdopodobne ale mało bo pieczenie nie wiąże się z wysypka typową dla tego wirusa. Poza tym występuje w mniejszych odcinkach czasu i trwa za krótko. Np: z rana coś mnie piecze a z wieczora nie.
Wykonałem tez szereg badań na posiew z cewki moczowej. Chyba z 5 dla pewności: Pudło
-wizyta u proktologa z uwagi na występujące też pieczenie odbytu (które zaczyna ustawać samo teraz) Diagnoza: podrażnienie. Leczenie: maść na podrażnienie. Nawet jej nie stosowałem bo nie ma sensu :/
-Wizyta u nowego dermatologa: Diagnoza: nie jest to wirus, nie wygląda na bakterie, nie wygląda na grzybice. Leczenie: clitromazolum. Poprawy brak.
-Wizyta u nowego dermatologa: Diagnoza: albo HSV albo któras z bakterjii wewnątrzkomórkowych typu chlamydia trachomatis, chlamydia pneumoniae, ureoplasma, mycoplasma. Leczenie: Doksycylina przez 14 dni (stosowałem przez 15dni). Poprawa lekka ale możliwe że poprawiło się samo z uwagi na system nawrotowy jaki choroba przejawia.
Po wizytach u najlepszych lekarzy w mieście, wydaniu przeszło 2 tysięcy zł. i zrobieniu mnóstwa badań dochodzę do wniosków prawie rocznej walki ,,z tym czymś".
Nie jest to wirus hpv bo nie ma brodawek ani nie wykrywa go metoda pcr. Nie jest to też wirus HSV bo rzadkie są jego przypadki występowania bez typowej opryszczki a nawrotowość jego by mogła być w odstępach co najmniej 2 tygodniowych a nie co drugi dzień i okres trwania wirusa na powierzchni był by dłuższy: co najmniej kilka dni.
Nie jest to rzeżączka bo brak typowych objawów i nie da się wykryć w posiewie na konkretnie ta bakterię. Nie jest to kiła. Brak objawów typowych i nie wykrywa badanie.
Nie jest to (raczej) żadna bakteria wewnątrzkomórkowa ponieważ nie dała nic doxycylina. Zostaje tylko grzybica i podrażnienie z chorób znanych współczesnej medycynie. Na pewno nie jest to grzybica typu candida albicans. Występowała w wymazie tylko na krótko po antybiotykach.
Raz w dziwnym badaniu metoda niekonwencjonalna wykazało mi że mam zapalenie cewki moczowej i coś nie tak z układem moczowym. z grzybów wykazało mi candida cefir. Więc albo to jest jakiś cięższy rodzaj grzybicy albo nowa nieznana nam choroba panowie.
ja zamierzam jeszcze poprubować kilku metod na grzybicę i nie zostaje mi nic innego... Jak ktos ma cos nowego w temacie albo jakis lek to przyłączam sie do prośby....

to może być łuszczyca odwrócona (inverse psoriasis, Flexural psoriasis), leczy się maścią SOREL

Odnośnik do komentarza

witam ponownie ,moze to brodwki wywolane stanem zapalnym lub zaczopowanymi ...czyms...gruczolami potowymi(nie hpv). Moze to jakis paciorkowiec a one chyba lubia sie ukrywac;/ ja tez juz chyba bede musial odpuscic bo badania nic niepokazaly poza w gardle: streptococcus viridas(zieleniejacy),nesseisera i hemofilus parainflueza ktore sa uznawane za zwykla flore ktorej sie nie leczy.. moze ktos cos powie na temat? mam jeszcze dziwne czasem bardziej widoczne biale plamki na rekach, tez lekaze sadza ze to normalne;/ morfologia ok, a wymaz z gardla pokazal te bakterie w pryw. labolatorium,z wymazu z nfz juz tego bylo!!! zdrowka zycze wszystkim!

Odnośnik do komentarza

zgadzam sie z toba kolego wszechwiedzacy, tylko jak widzisz jest tu grupka ludzi ktorzy reklamuja ta trucizne i wiele innych specyfikow, i zawsze kiedy podwaze ich teorie to nastepuje na mnie atak...niestety weczesniej sam lekarz poczestowal mnie tym ustrojstwem...chociaz inne antybiole tez moga sie pryczynic do takich objawow, ale cipro jest jednym z najgorszych!

Odnośnik do komentarza

Grzegorzel weź wyjdź stąd i już nie wracaj. Taaaaaaaak jest tu grupka osób która reklamuje Cipronex. , dostałem Cipronex na e.coli, bo tak miałem na antybiogramie. I cipronex mnie wyleczył i to nie jest żadna reklama. Co nie znaczy że komuś na e.coli czy coś innego musi pomóc, bo każdy ma inny organizm. Zaczynasz w*******ć swoimi domysłami, i najlepiej to wyjdź stąd, albo nic już nie pisz bo każdy ma już wyjebane na to co się tutaj pisze. 29 lat facet ale k***yn że masakra. Atak atak atak. Lecz się u lekarza a nie na forum. Ja się już wyleczyłem, inni się też u lekarza leczą i nikt nie zachwala cipronexu, bo sam wiem jak się po nim źle czułem. Ale pomógł, wybił e.coli i jest czysto. Gdyby nie pomógł nie pisałbym o nim. Także skończ p******ć i błagam nie odzywaj się już, bo jestes tak pojebany że jedyne wyjście to śmierć przez powieszenie, albo wizyta w szpitalu psychiatrycznym i faszerowanie cipronexem.

Odnośnik do komentarza

Witam

jak wielu z Was tez borykam się z tym problemem. Podstawa to wykonanie badań bo nie ma co w ciemno się leczyć - podstawą też jest wykonanie posiewu spermy na bakterie tlenowe i beztlenowe - mi wyszło Enteroccocus faecalis i proteus mirabilis lecze to oczywsicie Cirponexem - kłócicie się bezsensu bo wprawdzie podajcie mi który antybiotyk po za tym ze pomaga to nie szkodzi trzeba oczywiście brać probiotyki i przede wszystkim badanie czy dany szczep wirusa nie jest przypadkowo odporny na ten antybiotyk. Warto zrobić badanie też na HSV to tez moze byc przyczyna zaczerwienienia ale wg mnie przede wszystkim badanie spermy.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Zaglądam tu bo udzielam się też w innym wątku, a jak co chwile widzę że tutaj piszesz jakieś głupoty, to wolę odpisać i się pośmiać z twojej głupoty. Ale to był ostatni post mój, także myśl dalej co chcesz, bo masz zajebiste urojenia.

Odnośnik do komentarza

Ale wyluzujcie :).
Przeczytałem ten wątek od samego początku i szczerze powiedziawszy nie zauważyłem żadnej reklamy. Jedyna, która występowała to picie domestosa, ale powiedzmy sobie szczerze, żaden rozsądnie myślący człowiek nie będzie tego pił. A jak ktoś jest na tyle głupi że tego spróbuje, to może i dobrze, bo mu mózg trochę przepali.
Grzegorzel, nikt nie żre antybiotyków ot tak sobie, a poza tym, jeszcze ktoś te antybiotyki musi przepisać, a przepisujący musi mieć podstawę do takiego leczenia. Więc nie wyobrażam sobie sytuacji, że idę do lekarza, żądam ot tak dla smaka Cipro, czy jakiegoś innego gówna, a on mi ot tak jak witaminki wypisuje. Więc teoria o reklamowaniu antybiotyków wydaje mi się mocno naciągana.
Ja tez uważam się w sumie za zaleczonego, ale wciąż tu zaglądam i zaglądał będę, gdyż twierdzę iż nasza przypadłość jest przypadłością nawracającą i ciekaw jestem jak sobie z nią radzimy. A poza tym wciąż ufam, że ktoś coś poradzi raz na zawsze.
A tak swoją drogą to napiszę Wam, że nie macie czym sobie dupy zawracać i dlatego żyłki ktoś pod lupą ogląda. Mnie 2 miesiące temu dopadło zapalenie żołądka (nie od leków, bo nie żrem, ale od Helicobactera) i powiem szczerze, kutafon zszedł na drugi plan. I o dziwo bez stosowania czegokolwiek fujara żyje i ma się jako-tako. Nie polecam wam tego, ale gwarantuję, że w przypadku poważniejszych problemów, "nasz problem" jest żarcikiem o poranku.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...