Skocz do zawartości
Forum

Wątpliwości co do ślubu


Rekomendowane odpowiedzi

Witacjcie,
Bardzo proszę Was o pomoc mam straszny problem.. może zacznę od początku spotykam się z chłopakiem od 4 lat niedawno mi się oświadczył i teraz poszukujemy sali, ale szczerze nie czuje sie gotowa chyba na ten slub. kiedyś bylam pewna ze go kocham ale okres zakochania dawno minol nie wiem sama czy go kocham czy to przyzwyczajenie.. nie wiem jaka podjac decyzje slub za 2 lata.. teraz mam 23 lata i wiem ze jest to wiek idealny na slub ale ja sie go po prostu boje nie czuje sie pewna w 100 % czy mial ktos moze podobne obawy ? czy zawsze jest tak ze wie sie na pewno ze to to?

Odnośnik do komentarza
Gość Kokardka87

Ogólnie jest tak, że każda kobieta przed ślubem ma pewne wątpliwości, ale po to jest okres narzeczeństwa by się ich pozbyć, by stojąc przed ołtarzem być pewnym.. Sama musisz sie zastanowić nad tym czy go kochasz czy nie, bo nikt za ciebie tego nie zrobi, żadna z nas w Twojej skórze nie siedzi...

Odnośnik do komentarza

tak wiem, ze nikt mi nie powie co czuje i dlaczego jest tak a nie inaczej, ale moze ktos byl w podobnej sytuacji i powie czy takie watpliwosci sa na poczatku dziennym. Mam kuzynke ktora ma 23 lata jej chlopak tez i w tym roku biora slub- sa pewni widocznie. Ja choc mam termin za 2 lata nie jestem taka szczesliwa choc malzenstwo bylo moim marzeniem od dziecka.. zawsze uwazalam sie za nieatrakcyjna i bylam pewna ze bede sama.. teraz mam faceta i choc dosyc dobrze nam sie uklada to mam obawy..

Odnośnik do komentarza
Gość przeczytałam

Przy tym co piszesz, to powiem, że będziesz je miała i kolejne lata. To nie przejdzie, chyba że doświadczysz czegoś/ kogoś innego. Jesteście ze sobą wystarczająco długo, abyś mogła być pewna, a tak wygląda na to że jednak on jest nie jest wystarczający.
Od czego to zależy, trudno powiedzieć, ale rzeczywiście nie Ty jedna masz wątpliwości. Problem w tym, że jest bardzo dużo związków takich ot jest bo jest... Czy szukanie i czekanie się opłaca? Trzeba byłoby próbować, ale nie da się żyć jednocześnie w dwóch wcieleniach.
23 Lata, to młodziutka jesteś i czy te 25 lat na ślub to idealny wiek? Jak bym miała sobie gdybać, to pogdybałabym że pomiędzy 25 a 30 ślub i pierwsze dziecko = idealnie.

Odnośnik do komentarza

Ostatni wpis jest bardzo trafny. Skoro masz wątpliwości, a nie dzieje się nic szczególnego teraz, nie macie żadnych konkretnych problemów, żadne czynniki zewnętrzne nie wpływają na Twoje odczucia, to znaczy, że z Waszą więzią jest coś nie tak, najprawdopodobniej nie kochasz go, to nie jest Ten. A jeśli tak, to biorąc z nim teraz ślub faktycznie możesz wpakować się w jeden z tych związków, które są "bo są, których niestety ciągle jest o wiele za dużo.

Odnośnik do komentarza
Gość hbhbhbhbhbhb

Ja takie wątpliwości miałam i powiem tyle: o czymś one świadczą. W moim przypadku było tak, że już w dniu zaręczyn miałam ogromne wątpliwości (dzień zaręczyn był zaplanowany wcześniej). Powiedziałam sobie, że będą zaręczyny i zobaczę co dalej... w tym czasie podejmę decyzję. Potem były przygotowania do ślubu, ja dalej nie byłam pewna. Dwa tygodnie przed(!) dojrzałam do decyzji i byłam pewna, że to nie ten, niestety presja społeczna oraz rodzinna spowodowały, że do ślubu doszło (ja nie miałam odwagi wycofać się z tego tak późno)... Wmówiłam sobie, że jak zamieszkamy razem (nastąpiło to dopiero po ślubie) to pewnie się do siebie zbliżymy, może urodzę dziecko... niestety ślub nas od siebie oddalił. Potem był rozwód, bardzo szybko, chyba po 10 miesiącach mieszkania razem, wyprowadziłam się. Powiem tak: ja nie posłuchałam swojej intuicji, uległam również presji społecznej, również z powodu tej presji nie zamieszkaliśmy razem przed ślubem. Jeżeli masz wątpliwości, ta zadaj sobie pytanie, skąd one się biorą, co jest ich przyczyną? Ja miałam wątpliwości spowodowane zachowaniem partnera w pewnych sytuacjach np. nie potrafił dawać mi wsparcia. Moje wątpliwości nie wypływały ze mnie, tylko pewne zachowania mojego partnera wpływały na to. Jeżeli masz przy sobie kochającą osobą a mimo tego się wahasz, to znaczy, że jest to w Tobie. Jeżeli to Twój partner jest ich przyczyną, to daj sobie czas, poobserwuj go trochę i podejmij decyzję. Jeżeli nie mieszkacie razem, to może spróbujcie to zrobić? Nie życzę Ci, żebyś popełniła taki błąd jak ja. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Anna123465

bardzo dziękuje Wam za pomoc szczegolnie ~hbhbhbhbhbhb ze podzielilas sie ze mna swoimi przezyciami. Ja mysle ze go kocham owszem te uczucia na poczatku zwiazku byly inne teraz sa inne.. owszem zadko sie klocimy raczej sie dogadujemy, mam w nim wsparcie, a jesli jestem chora to jest bardzo troskliwy, jest praktycznie na kazde moje skinienie.. jednak boje sie troche tego ze teraz jest tak po slubie okaze sie zupelnie inna osoba.. moze boje sie tez juz braku tej samodzielnosci .. nigdy nie mysllam ze wyjde za maz.. zawsze bylam gruba brzydka nieatrakcyjna przynajmniej tak o sobie myslalam.. a on pokochal mnie taka jaka jestem nie wiem czemu mam watpliwosci ale chyba dlatego ze boje sie tego co bedzie pozniej czy na pewno bedziemy sie dogadywac czy bedziemy zgodnie zyc.. jakim okaze sie partnerem w zyciu

Odnośnik do komentarza

Anna12346, nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaki Twój partner będzie po ślubie, czy się zmieni i czy ta zmiana będzie na gorsze. Wiele osób przed ślubem ma wątpliwości i to nie jest jakoś specjalnie dziwne. W końcu ślub to nie bułka z masłem, a decyzja na całe życie (przynajmniej w założeniu). :) Zatem nic dziwnego, że człowiek się zastanawia, analizuje, myśli, jak to będzie. Do ślubu macie jeszcze dwa lata, więc masz mnóstwo czasu do zastanowienia. Jeżeli go kochasz i czujesz się kochana przez swojego partnera, to myślę, że wszystko jest w porządku. Po prostu wkradł się jakiś lęk, niepewność, wątpliwości. Mam nadzieję, że znajdziesz w sobie odpowiedź na pytanie, czy jesteś gotowa na ślub i czy rzeczywiście chcesz tego ślubu. Jesteś bardzo młoda (23 lata to naprawdę młody wiek), więc nie musisz się spieszyć z zamążpójściem. ;) Jestem podobnego zdania jak przeczytałam - dla mnie idealny wiek na ślub to przedział 25-30 lat. Pamiętaj, że to Ty masz być pewna, czego chcesz. Wsłuchaj się w siebie, zaufaj swojej intuicji! Życzę wszystkiego dobrego!

Odnośnik do komentarza

A może masz tak ,że sama nie wiesz czego chcesz...,masz problem z podejmowaniem decyzji w innych sprawach?

Za bardzo nie da się wybiec w przyszłość,zawsze jest jakieś ryzyko,jakbyśmy przewidzieli jak będą się układały nasze związki w przyszłości ,nie byłoby rozwodów,

więc nie myśl co będzie ,tylko kieruj się dzisiejszymi odczuciami.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Anna123465.

czasami ciezko jest mi podjac decyzje musze sie kogos poradzic pogadac przemyslec zwalszcza jesli to decyzja na cale zycie.. nie jestem pochopna raczej rozwazna. ale chyba sie juz troche pogubilam nawet w tym co czuje i nie wiem jak to ogarnac..

Odnośnik do komentarza

ja też popieram poprzedniczki. jesteś jeszcze młodziutka...więc może po prostu daj sobie jeszcze czas, nie szukajcie od razu sali, nie rezerwujcie terminu? przecież nie ma określonego czasu na bycie narzeczeństwem. Równie dobrze możecie zacząć organizować wszystko np. za rok - jeśli to faktycznie "ten jedyny", to takie przeczekanie Was nie rozłączy. a jeśli jednak to nie "to", to możesz zyskać sporo czasu na przemyślenia, może poznanie kogoś nowego. szkoda, żebyście się potem wzajemnie unieszczęśliwiali i męczyli przez pochopną (a może nawet trochę niedojrzałą) decyzję tylko dlatego, że chcieliście zostać Panną i Panem Młodymi ;)

Odnośnik do komentarza
Gość hbhbhbhbhbhb

Bardzo dobrze, że nie boisz się rozmawiać o swoich wątpliwościach - do tego potrzeba odwagi:) ślub jest poważną decyzją (jak sama zauważyłaś) i tym trudniej może być z podjęciem decyzji. Dla mnie to naturalne, że masz takie wahania, kto ich nie ma? Daj sobie czas i nie rób niczego na siłę. Do ślubu trzeba być gotową. Posłuchaj Pani psycholog - oni często mogą pomóc, mają wiedzę. A jak masz wątpliwości co do uczuć, to z psychologiem możesz na ten temat porozmawiać. Ja swojego czasu prowadziłam np. "dzienniczek uczuć". Możesz też zrobić sobie listę plusów i minusów, jakie da Ci wejście w związek małżeński. Sama zobaczysz czego będzie więcej, w tych ćwiczeniach może Ci również pomóc psycholog. A jak nie to pewnie i tak w pewnym momencie dojrzejesz do tej decyzji:)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...