Skocz do zawartości
Forum

Dwa światy


Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam, 15 lat . Nie radzę sobie z wieloma rzeczami , nie radzę sobie np ze własnym środowiskiem takim jak szkoła , dom , jedynie we wolnym czasie sobie jakoś radzę bo mam swój własny świat który czasami mnie wyciąga ze świata ludzi . Aż za często ponieważ jak siedzę na lekcjach to posłucham 3 minut i jestem gdzie indziej jakbym spała ale nie śpie czasami rzeczywiście śpie bo nie śpie w nocy , w nocy nie mogę spać bo czuje pustkę w głowie jednocześnie ale taką pustkę ponieważ w mojej głowie znajdują się w tedy rzeczy które nie są zbytnio dla mnie wartościowe .
Często mam słabe oceny ponieważ wielu spraw nie pojmuje i po prostu nie lubie się tego uczyć , ponieważ zawsze inni interpertują ode mnie inaczej . Kompletnie się gubie na matematyce nawet w prostych działaniach wychodzą mi liczby które są po prostu nie możliwe żeby były taką odpowiedzią . Często się zamyślam , ludzie zadają mi pytania na które nie chce odpowiadać ale czuje taki przymus . Rodzice mi zwrócili uwagę nie zbyt grzeczny sposób że jak słucham muzyki to chodzę od ściany do ściany . Uświadomili mi że to nie jest normalne ale ja lubię tak robić .
Często jak coś mówię nikt mnie nie rozumie , moje słowa nie docierają do nich jakbym była z innej planety i mówiła jak kosmita . Często się śmieją ze mnie a ja nie wiem dlaczego a jak wiem to odczuwam w tedy milion złych emocji które potrafią być we mnie miesiącami i zwłaszcza w tedy uciekam w inny świat a czasami marzę że taka rzecz się nie wydarzyła . Na Polskim jedynie Pan od polskiego mnie słucha ale moi rówieśnicy nie raz się ze mnie śmieją albo jeden coś powie na poważanie i reszta się śmieje później dopiero po fakcie domyślam się że to była ironia .
Żyję tak w dwóch światach , jedynie mój świat mogę wyzwolić za pomocą tekstów rapowych . To właśnie po nich , i po uwagach bliskich mi osób zaczęłam się zastanawiać czy to dziwne że mam swój świat ? (w podstawówce mówili na mnie 3 świat ) Bo zawsze myślałam że to normalne gdzieś wyjść ale oczywiście nie fizycznie . A dowiedziałam się ze mam swój świat od mamy i od nauczycieli którzy byli źli i są źli dalej na mnie że mam swój świat bo źle się uczę, inczej niż inni ludzie . I zaczęłam się zastanawiać bo zawsze myślałam że ludzie są dziwni a nie ja . Często mówili mi : Ale jesteś dziwna i tp i td . Ale w tedy zawsze myślałam że oni są dziwni właściwie w moim świecie .
Przepraszam za nie konkretność . Jednak postaram się powiedzieć to jaśniej . Mam dwa światy , jeden mój a drugi jest ten wasz . I one często się ze sobą nie zgadzają . To trochę mnie niszczy burzy mój świat i burzy trochę ten drugi by w nim jakoś być , by się w nim zaakceptować . Bo jest mnóstwo sprzeczności . Jak myślicie jak mogłabym złączyć te sprzeczności abym ja nie miała trudności już z bytowaniem takim jakim wymieniłam powyżej .
Dziękuje i pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza

Musisz wiedziec, ze siwt nie jest tak kolorowy jak bysmy tego pragneli.
Czestozadarza sie, ze naturalnym systemem obronnym organizmu, ktory zapobiega popadnieciu w depresje, jest wlasnie ucieczka w swiat fantazji.
Czlowiek wtedy zaczyna duzo sobie wyobrazac, przy okazji niestety izolujac sie coraz bardziej od swiata zewnetrznego.

Piszesz, ze czesto jak cos mowisz to nikt Cie nie rozumie... Podaj jakis konkretny przyklad wypowiedzi, a ja biorac pod uwage Twoj wiek, oraz plec, postaram sie jak najtrafniej ocenic stan rzeczy, i podpowiedziec ewentualne kroki w celu polepszenia obecnej sytuacji.

Gdzie dostrzegasz sprzecznosci miedzy naszym, a Twoim swiatem?

Na ta chwile stwierdzam u
Ciebie normalny etap rozwoju.
Odpisz na pytania, a ja postaram sie pomoc.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Martita.89

Moim zdaniem nie potrafisz zaakceptować świata w którym żyjesz - nie potrafisz również zaakceptować realiów obowiązujących w tym świecie - ponieważ są sprzeczne z Twoimi poglądami / marzeniami - dlatego uciekasz się do świata fantazji - w którym potrafisz się w pełni odnaleźć , ponieważ jest w nim , to czego brakuje Ci w życiu codziennym.
Pozwala Ci , to przetrwać i godzić się z tym , czego nie potrafisz zaakceptować .

Niestety nie da się żyć w świecie fantazji - ponieważ trzeba nauczyć się żyć w świecie takim jaki jest - zarazem nie tracąc przy tym swojej twarzy i wpojonych wartości - którymi powinno się w życiu kierować .

Powinnaś poprosić rodziców , aby zapisali Cie na psychoterapię - pozwoli Ci , to nabrać pewności siebie i przystosować się do życia w społeczeństwie - ponieważ nie jesteś już dzieckiem i nie możesz ucieka od przeciwności losu z jakimi się nie zgadzasz , lecz musisz nauczyć się stawiać im czoła.

Życie , to nie bajka i niestety musisz się skupiać na priorytetach - którym na chwilę obecną jest - szkoła .

Muzyka jest Twoją pasją - więc rozwijaj tą pasję i nie zmieniaj jej w fantazje . Twoja pasja wraz z Tobą , może istnieć w realnym świecie - Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

pietuch
Musisz wiedziec, ze siwt nie jest tak kolorowy jak bysmy tego pragneli.
Czestozadarza sie, ze naturalnym systemem obronnym organizmu, ktory zapobiega popadnieciu w depresje, jest wlasnie ucieczka w swiat fantazji.
Czlowiek wtedy zaczyna duzo sobie wyobrazac, przy okazji niestety izolujac sie coraz bardziej od swiata zewnetrznego.

Piszesz, ze czesto jak cos mowisz to nikt Cie nie rozumie... Podaj jakis konkretny przyklad wypowiedzi, a ja biorac pod uwage Twoj wiek, oraz plec, postaram sie jak najtrafniej ocenic stan rzeczy, i podpowiedziec ewentualne kroki w celu polepszenia obecnej sytuacji.

Gdzie dostrzegasz sprzecznosci miedzy naszym, a Twoim swiatem?

Na ta chwile stwierdzam u
Ciebie normalny etap rozwoju.
Odpisz na pytania, a ja postaram sie pomoc.
Pozdrawiam

Witam . Czasami nie rozumują moich zdań ich składni .
Na lekcji ostatnio matematyki zaistniała dosyć taka sytuacja nie zbyt przyjemna dla mojej osoby
Pani się pytała o koło pełne , powiedziałam że kółko od chomika ponieważ nie wszystkie kółka od chomika są puste w środku , to wszyscy zaczęli się śmiać . Potem powiedziałam że źrenica w oku , nauczycielka dała mi nie zbyt uprzejmy komunikat o zamilczeniu .
W ogóle często ktoś do mnie coś mówi , mówi .
Ja słucham i on nagle zaczyna się śmiać , ja się pytam o co chodzi? A on , no przecież żartowałem !!!
Moje koleżanki potrafią się śmiać ze mnie gdy wyrażę swoją opinie na jakiś temat i zaraz się śmieją i wymawiają takie zdania jak '' Przestań nam ryć banie !! Weź się lecz ''
Co raz bardziej nie lubie zachowań ludzi wobec mnie , znowu się boję że będę ofiarą po raz 3 . A dla społeczeństwa po raz drugi bo dokuczali mi od zerówki do 6 klasy . Czasami po prostu siedzę na lekcji i zamyślam się albo gdzieś idę z koleżanką to zaraz padają pytania typu : A co Ci jest ? Brałaś coś ??
Nie akceptują tego że jestem wegetarianką , jestem przeciwna przemocy , nie słucham tego co oni , mam same pały z wielu przedmiotów bo się zamyślam a poza tym twierdzę że nie raz uczą samych bzdur .
W moim świecie niema nietolerancji , poza tym jestem sama , w swoim świecie można dłużej się pozastanawiać i głębiej dostrzec obrazy rzeczywistości których normalnie się nie dostrzega . Nie lubię tego że ktoś ciągle mi każe , że ktoś ciągle wyzywa . Nie rozumieją mnie pod tym punktem że jak mam jakiegoś partnera to chcę go tylko na jakiś czas czyli na parę miesięcy a nie dłużej .
Często rozmyślam nad waszym światem , owszem .
Ale jak wracam tutaj to ciągle się gubię .
Ludzie to naprawdę dziwne istoty czyli ja dla nich jestem dziwna . To bardzo skomplikowane .
Nie przepadam za kpinami wobec innych osób też .
Moi rodzice mają zero ze mną komunkacji a nawet nie chcę się z Nimi komunikować .
Ostatnio powiedziałam coś w przenośni ale nie chcę tego mówić bo to głupie i człowiek się na mnie obraził , zamilczał. Nie odebrał tego jak ja chciałam po prostu to wyrazić metaforą bo nie widziałam innej drogi by wyrazić to jeszcze mocniej ponieważ nie umiem . Zrozumiał to w negatywny sposób .
Często używam przenośni bo przenośnia też jest moim światem . Ludzie nie rozumieją tego , nawet nie dają mi nie raz szansy się wytłumaczyć jakoś bo twierdzą że ''winny się tłumaczy '' Ciągle te nisko poziomowe przygadanki a poza tym ludzie często wnioskują ocenę po stereotypach , wiarę dają w przesądy niczym egzystencje ze średniowiecza .
Gdy gram w karty śmieją się z tego że ja nie jestem zła że przegrałam a jak wygram mówią że szczęście głupka .
Śmieją się że nie umiem tasować kart jak oni , że jem widelcem makaron a mi po prostu wygodnie i że trzymam źle sztuczce . No ludzie strzelają do mnie pociskami a o byle jaką błahostkę .
Moja przyjaciółka też czasami mnie nie rozumie .
Moja wychowawczyni na wdż często jak rozmwiamy i ja się wypowiadam mówi : No rozumiem , rozumiem . Szanuje Twoją inność ale daj głos innym ..
Po ostatniej lekcji i po wczoraj jak siedziałam z koleżankami mam dość . Posklejałam wiele faktów , przeanalizowałam w głowie wydarzenia i już nie wiem kto co jest dziwny . Mój świat , wasz świat i już sama nie wiem jak to złożyć . Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza

Witaj mala!
Wlasnie muza tu zagrala,
Juz bitami rym sie rodzi,
z ust mych w ucho twoje wchodzi.

Siwta jest tak skonstruowany,
ze niemodny jest przegrany,
Ten, kto stawia sie policji,
Juz nie bedzie w koalicji,
Ty trzy swiaty mi podajesz,
Dawno w tyle juz zostajesz,
Ja ich z dziesiec tu dostrzegam,
Jak nie wierzysz, to ostrzegam!
Nie podwazaj mego zdania,
Nie zachowuj sie jak niania,
Sluchaj starych madrych ludzi,
Niech niewiedza cie nie brudzi,
Proste zdanie jest najciezej przyswajane.

Zycie jest ciezkie lecz nie dla ziomali,
Co w zwarta grupe sie razem zgrali.
Spojrz na ulice, co tam sie dzieje,
Z zebraka bogacz szyderczo sie smieje,
Kolesie pija pod sklepem wina,
Koroner trupa w worek zapina,
Karetka stoi, kobieta placze
Sroka nad nimi mizernie kracze,
Tuz obok rower powyginany,
Chodnik krwia trupa caly zalany,
Tepo na wszystko sie patrza gapie,
Ja przekazuje cos ci w tym rapie,
Wypadek to norma, trup to codziennosc,
Komu to obce to jest odmiennosc.
Spojrz w druga strone, juz dosc widoku,
Lza wrazliwemu sie kreci w oku,
Spojrz tam przed siebie idzie staruszka,
Swymi dziaslami chrupie paluszka,
Czlapie sie wolno kijkiem podparta,
Mimo ze slaba, idzie uparta,
Ona juz swoje tutaj przerzyla,
Nieraz o smierci nawet marzyla,
Widzac co dzieje sie naokolo,
Juz dawno babci nie jest wesolo,
Mowi do wnuczkow za kazdym razem,
Spotkacie sie nie raz z niejednym zakazem,
Prawo zniewala, lecz tylko zlych ludzi,
Kto nieprzestrzega w pierdlu sie budzi,
Rente podjela od listonosza,
Wrzucial portfel do swego kosza,
Idzie do sklepu po chleb i mleko,
Do domu bedzie miala daleko,
Spojrz tam na lewo kto to sie zbliza,
Grupka mlodziakow kogos poniza,
Juz jasne staje sie, co teraz bedzie,
Nie cos dobrego, tu jestes w bledzie,
Podbija do niej leb zafajdany,
Bijac kobiete juz jest przegrany,
Z piesci uderza babcie w tyl glowy,
Watek zaczyna wlasnie sie nowy,
Babcia upada z jekiem na ziemie,
Sila w tym gnojku od fety drzemie,
Z kosza wyrywa portfel z renciną,
Strugi krwii babci juz z nosa płyną,
Kazdy przechodzen wzrok swoj odwraca,
Gowniarz ucieka, to jego praca.
Takie jest zycie, nic ciekawego,
Zawsze dostrzerzesz tu cos mrocznego,
Lecz to jest jedna strona medalu,
Pozegnam sie z nia teraz bez zalu,
Druga jest jasna, rzecz oczywista,
Jak tamta brudna, ta jest juz czysta,
Tutaj dostrzezesz pomoc i radosc,
Tutaj kolory, nie tamta bladosc,
Ludzie spokojni, kazdy uczynny,
Nie ma policjii, kto tu jest winny?
Po co policja w takim wypadku,
Nikt tu nie mysli o czyims spadku,
Nikt nie zazdrosci, i nie morduje,
Urazy takze nikt tu nie czuje,
Wszedzie usmiechy sa naokolo,
Smieje sie pijak, jest mu wesolo,
Skinhead pomaga babci w zakupach,
Nikt tu nie mysli o krwii i trupach,
Kazdy szczesliwy, nie ma problemow,
Ze bys nie chciala nawet mi niemow,
Tutaj sie znalesc chocby na chwile,
Nie ma tej opcjii powiem ci tyle,
Jedynie sobie morzesz pomarzyc,
Dalej sie trzeba w piekle tu smazyc,
Nie ma tak dobrze w realnym swiecie,
Fajnie pomarzyć - wy lepiej wiecie.....

To na poczekaniu dla ciebie tekst wymyslony,
Swiat strachem i zlem jest przepelniony....
Lecz trzeba walczyc, isc wciaz w zaparte,
Walki czekaja nas wciaz zarzarte,
Trzeba sie wspierac, by latwiej walczyc,
Musi nam sil do konca starczyc....

Odnośnik do komentarza

Hahhahahah przeczytalem, dobry tekst poszedl w kierunku nauczycielki z tym pelnym kolem (aplauz) :-)
Wygralas:-) masz dobre skojarzenia i potrafisz czyms rozbawic, u mnie wywolalas usmiech na twarzy.
Widzisz, co do ludzi, to napisze ci tyle - nie ma takiego, co kazdemu by dogodzil.
Zawsze znajdzie sie menda, ktorej cos w twoim zachowaniu sie nie spodoba, i bedzie ci przycinal.

To, ze masz takie podejscie do zycia, jakie tu przedstawiasz, daje nadzieje na LEPSZĄ PRZYSZLOSC NARODU.

W was pokladam nadzieje, w waszym pokoleniu, bowiem to Wy bedziecie budowac lepsza przyszlosc....
Jak widze takie madre slowa, to zaczynam miec nadzieje, ze jednak nie bedzie tak zle w przyszlosci ( ja tego widziec nie bede, lecz z lepszego jutra korzystac bedzie moje potomstwo)
Mam nadzieje, ze takie podejscie w mlodym pokoleniu, jakie tu przedstawiasz, bedzie odpowiednio dopilnowane, aby nie uleglo zakrzywieniu przez zlo jakie sie tutaj zrodzilo.
Widzisz, my starsi nieco "spieprzylismy" sprawe, jesli chodzi o rzadzenie swiatem, nie poszlo zabardzo wdrazanie w zycie nowych ustaw, prawa juz nikt nie przestrzega, poprostu nieudaczne rzadzenie, oraz samolubne nastawienie ustawodawcow spowodowalo ze tak mamy wokol siebie.
Piszesz, ze masz przyjaciolke, trzymaj sie jej i razem pomagajcie sobie w roznych sytuacjach, nie masz kontaktu dobrego ze starymi to w niej bedziesz miala wsparcie, jakby cos bylo nie tak.
Pamietaj, jak nie zejdziesz na zla droge beda z ciebie ludzie:-)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Panu za to rymowankę xD
Rozbawił mnie niczym kabaret xD xD
Nie nie chce iść na walkę xD
Ale gdy ktoś podchodzi do mnie takim sposobem
to już nie mogę xD
Ależ nie dobijają mnie odgłosy przemocy ze czterech stron świata . Tylko to jak mnie on napada i błaga
żebym też się w tym babrała jak świnia .
Widzę że Pan też mnie nie rozkminia .
Nie mówię że aż tak tego świata nie lubię tylko się gubię
Podałam Panu moje dwa światy na raty ale ludzie dzielą je na puzzle . Czasami nie świadomie potrafię uciec .
Wiem że takie jest życie , tak słuchaj co mówią rodzice
gdy z ich ust pada : Nienawidzę !...
Moje uczucia chowam w pod ziemną kaplicę
Tak ciemno że aż nie widzę . Nikt nie słyszy jak krzyczę
A jak usłyszy zapina mnie w niewolnicze smycze
Ten świat jest jak gierki . Trzeba wszystko dobierać
a ja nie chce bo moje ręce się trzęsą jak cholera .
Moje serce nie chciane bo jestem szczera
Dziękuję ale znowu pudło . Bo mi jest trochę trudno
nie wiem jak dalej mam iść jak dalej żyć
Bo dalej tkwie w tym , ugrzęzłam niczym w błocie
Dlatego swoimi myślami gdzie indziej chodze
Czekam aż się odrodzę od nowa . Ale nie umiem
oni muszą mnie hamować .
To jest tak że każdy się ze mnie śmieje jakbym była właśnie kabaretem .
Wcześniej nie przejmowałam się śmiechem do póki nie zauważyłam że się ze mnie nabija .
Z jednej strony chce się przystosować
Ale nie umiem ze swojego świata wystartować
i już do niego nie wracać jakbym była bumerangiem
Chcę nacisnąć klamkę od drzwi mocno popchać
Ale nie mam sił na później by ten świat pokonać
I dalej tak stoję bo się boje /.
Ale dziękuje , to co Pan mówi szanuje
Przepraszam że osądzę Pana wersety
Oczywiście nie zabrakło płenty
Ale tak szczerze to Pan chyba pisze wiersze
bo wersy nie najlepsze . Może nie od rzeczy pieprze
Ale nie ucieknę teraz od swej opinii .
Pan ma zarąbiste czechowskie rymy xd xd

Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza

Jestes w tym lepsza, ja rym ukladam
Przez takie rymy na dol juz spadam, w ciemnosci sie zapadam,
Ale posluchaj, nie jestem raperem jezdze rowerem,
Nie nosze bluzy z kapturem, dlatego stoje za toba murem.
Cieta riposta jest bardzo prosta,
Chcesz sie tu zmierzyc, nie moge uwierzyc,
Taka cwana twoja mina, bo co, bo jestes dziewczyna?
Mi nie wypada? No to w poklonie ma czapka spada....

Odnośnik do komentarza

Eminem, to super, że masz swoje pasje, talenty.:) Rozwijaj je najlepiej, jak umiesz.
Trudno tutaj wystawiać diagnozę, ale możliwe, że masz jakieś zaburzenia psychiczne. Dlatego moim zdaniem powinnaś udac się do psychologa. Tym bardziej, że masz problemy z nauką, możliwe że to przez to. Co jak co, z kłopotami w szkole trzeba coś zrobić. Chyba nie musisz tam iść z rodzicami, z tego co kojarzę. Możesz tam pójsć sama.
Natomiast samo to, że się ma swój swiat, nie uważam za coś złego. :)

Odnośnik do komentarza

Powiem tak, chyba każdy z nas kiedyś miał swój mały zamknięty świat... ja przynajmniej miałam :) Wydaje mi się, że gdybyś podciągnęła się w nauce to część problemów by znikła, albo by się znacząco zmniejszyła. Może pogadaj z rodzicami by załatwili CI jakąś pomoc, albo sami Ci jej udzielili, może wystarczy Ci kilka godzin korków, by nadrobić zaległości... pomyśl o tym. Po za tym nie kazdy musi być matematykiem :) humaniści tez ludzie :D ( nie mam nic przeciwko humanistom - taki żarcik tylko) Masz swoją pasję, to ją realizuj, może pomyśl o kształceniu się w tym kierunku. Twoi rodzice jak i nauczyciele jak zobaczą że w czymś jesteś dobra, że np masz lepsze stopnie z przedmiotów humanistycznych niż ścisłych, może odpuszczą Ci trochę...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...