Wracanie do starych wątków

[Gość Martita.89]

Skoro nie możemy dojść do porozumienia odnośnie odgrzebywania starych wątków - pójdźmy na kompromis i zróbmy głosowanie. Jeśli większość użytkowników to faktycznie przeszkadza - będę w takim razie odgrzebywać jeden stary wątek codziennie .

Wy będziecie zadowoleni - a ja nie będę czuła się poszkodowana.

Zatem głosujcie za lub przeciw , odgrzebywaniu wątków.

[Elohim]

od czasu do czasu warto dojsc do starych tematow i odgrzebac je, bo niestety potzrbujemy czasu zeby dany temat rozwiazac, miec czas na przemysleni i rozwazania. Ja jestem za.

[Sędzia]

Wymiar sprawiedliwosci ma zdanie takie samo jak pan powyzej, bowiem nie kieruje sie BEZPRAWIEM i przedewszystkim własnymi przemysleniami, tylko patrzac na dobro ogolu spoleczenstwa.
Sedzia uwaza, ze nowi uzytkownicy, ze starych watkow tez nauki dobre wyciagna.

Wyrok:

ZAKAZ PODWAZANIA decyzji czlowieka wracajacego do starych watkow, z grozba karalna pozbawienia wolnosci od lat 4 do 8, wraz z natychmiastowym w skutkach ZBANOWANIEM DOZGONNYM numeru ip.
mądrali podwazajacego majestet SPRAWIEDLIWOSCI.

Wyrok uprawomocniony.

Brak mozliwosci odwolania.

[kwiatuszek2]

Ja, jak już wiadomo jestem przeciw. Nie rozumiem po co odgrzebywać wątek z przed kilka lat, gdzie przykładowo autor wątku ma problem i pyta co ma zrobić po czym znika. Po kilka latach Wy piszecie mu co ma zrobić. Co to da? Przez te kilka lata on już na pewno coś zrobił, zmieniło się więcej niż pisał w wątku a może nawet i już nie żyje. Radzicie dla"potomnych", ale jeżeli ktoś będzie miał problem założy nowy wątek, ewentualnie moderator przeniesie ten nowy do starego o podobnej tematyce, wtedy to rozumiem.
Dopuszczam jeszcze wątki z 2013 r.bo aż takie stare nie są. I niestety potem cała strona jest zawalona starymi wątkami.

[dorotka19]

Zgadzam się z kwiatuszek2. Nie ma sensu odgrzebywanie tak wielu starych wątków.

[austeria]

a ja jestem pół na pół, bo jeśli chodzi o wątki takie uniwersalne typu co się lubi albo to o wymiarach co niedawno było odkopane jakoś, to może być, bo o tym zawsze można rozmawiać.
Problemem jest, jak ktoś się obudzi po dwóch latach żeby komuś pomóc w jego rozterkach czy czymś podobnym, bo nie widzę w tym raczej sensu.

[kwiatuszek2]

austeria

a ja jestem pół na pół, bo jeśli chodzi o wątki takie uniwersalne typu co się lubi albo to o wymiarach co niedawno było odkopane jakoś, to może być, bo o tym zawsze można rozmawiać.
.

Masz rację, takie wątki są uniwersalne, reszta niestety nie.

[laurette]

Mam podobne zadanie jak austeria.

[Gość zuza-29]

Ja myślę że nie ma sensu ale martita 89 chce być najmądrzejsza na forum a jak przeglądam wasze wątki wpisy to widzę że jest to najbardziej konfliktowa dziewczyna.W każdym( prawie) wątku jest słowo krytyki z jej strony nie widziałam jeszcze i nie znam tak głupiej pustej pewnej siebie z wielkim ego panny!!!!!!!!!!!1 Psychologiem nie jesteś więc się nie mądrz.

[Komercha]

ja jestem przeciwna odgrzebywaniu starych wątków. Jeśli ktoś ma podobny problem to i tak założy nowy wątek bo nie będzie chciał mu się szukać go - to po pierwsze.
Po drugie tworzy się zamęt i ciężko znaleźć tematy, w których człowiek chce się wypowiedzieć, a już jak ktoś nie jest zalogowany ( co nie jest obowiązkiem na tym forum) to już kompletnie się zagubi.
Po trzecie, nie wiem czy w ten sposób pomożemy autorom tamtych wątków... bo nie oszukujmy się ilu jest użytkowników wracających do swojego tematu po 2 latach np....

[Jasmi]

ja też jestem temu przeciwna, chyba że są to tematy w stylu: Ulubiony sok, albo coś z gier

[Gość gosc200-]

Sprzeciw

[Gość Elllena]

ja również jestem przeciwna. Cięzko się znaleźć w tematach....

[Gość Martita.89]

Jeśli nikt już dziś do godziny 19:00 nie odda głosu - uznam sprawę za zakończoną .

[Andy30]

Zamiast pisać o tym po prostu NIE odgrzewaj starych tematów.Proste.
Poza tym PO CO odgrzewać stare tematy.
Jak już poruszasz temat należałoby określić co rozumiesz przez stary temat ( rok,dwa lata itp.).
Zajmij się pracą.

[Gość Orzech laskowy]

ja jestem przeciwna.

[Rzekotka]

przeciwna bo to wprowadza zamęt, szczególnie na psychologii gdzie jednak dużo osób pisze z niezalogowanych