Pazerność, chciwość a ubóstwo i bieda

[Gość Martita89]

do doświadczona :
Dziwisz się , że w życiu jestem pewna na 100% wszystkiego - a powiedz mi co mam do stracenia ? mam raka i itak zdechnę prędzej od Was wszystkich .

[pietuch]

Te jak to opisujesz "slogany" sprawdzaja sie w moim zyciu w 100% DLATEGO NIMI SIE POSLUGUJE......
Nie jestem goloslowny, i nigdy nie bylem, staram sie tak wypowiadac, by nikogo w blad nie wprowadzic, a wypowiadajac sie tu na forum dziele sie ZYCIOWYM DOSWIADCZENIEM.....
I staram sie PRZESTRZEC co poniektorych, by nie popelniali takich bledow na ktorych ja sie sparzylem....

[Gość Martita89]

Lecz już się z tym pogodziłam , taka kolej rzeczy - każdy umrze prędzej czy później , a dzięki mojej połówce dostrzegam mimo wszystko wciąż pozytywy , które mnie otaczają i żyje tak jak bym była w 100 % ZDROWA .

[Gość Martita89]

doświadczona - teraz nie ma się co dziwić , mojej reakcji w tym wątku gdzie pisałam że dobro dziecka jest najważniejsze ! InnyInna trafił na mój słaby punkt odnośnie dziecka .
Wkurza mnie , to że ludzie którzy bardzo pragną mieć dzieci nie mogą tego dostać a inni nie szanują tego daru!

[Gość Lawendowa]

Martita89

Moim zdaniem ciężka praca na którą narzekają ludzie , że jest nieopłacalna - jest po prostu dla głupców !

Możesz mi to wytłumaczyć? To co według ciebie cięzka praca, która jest słabo opłacana jest tylko dla głupców? A co z ludźmi, którzy nie mają wyboru, co z ludźmi którzy pracują bo muszą, bo nie ma innej pracy- oni tez są głupcami?

[InnyInna]

Pietuch i Marita89 !
Az mi się nie chce pisać. Dobrze, że jest tutaj zakochana i mogłem odskoczyć od waszych komentarzy w krainę śmiechu i radości :-)))
W zasadzie wy sami siebie właściwie określacie. Pietuchowi nie ma co tłumaczyć o pieniądzu bo jest zbyt inteligentny, żeby załapać o co chodzi a Marit98 zbyt chora, żeby dostrzec, że oprócz niej i jej choroby jest jeszcze cały świat.
Hmmm, Pietuch, podziel się z nami tym Twoim sposobem zdobywania pieniędzy bez pracy. Nooo?
Screena to już mogłeś dać chociaż ze 200 pikseli większego.

[pietuch]

InnyInnaInnyInna
Podzielic sie sposobem?
Jak bys byl inteligentny, to juz bys wiedzial, ze chodzi o to co wyzej inna forumowiczka napisala, a takto zamiast wszystkie wypowiedzi czytac ze zrozumieniem, to ty skupiasz sie na zakochanej, z ktorej masz ubaw, i zadajesz glupie pytania, WYSTARCZY RUSZYC GLOWA
Teraz dotarlo?
Jak masz łeb na karku to nie musisz pracowac...
Dotarlo?
Tym sie nie da podzielic, bo logiczne myslenie TRZEBA MIEC
Inny by powiedzial "spryt"
Jak ktos nie ma glowy do interesu, to pracuje na innego a nie inny na niego...
Juz wystarczy?
Teraz zrozumiales?
Czy jeszcze tlumaczyc?
MĄDREJ GŁOWIE JEDNO SŁOWIE :-) :-) :-)

Znasz to?

Do lawendowa
Martita napisala wprost ja wytlumacze jak ja to rozumiem:

Jak nie masz wyboru i musisz chodzic do nieoplacalnej roboty w dodatku ciezkiej i narzekasz JESTES GLUPCEM, bowiem wiesz ze nie masz innego wyjscia A NIEPOTRARISZ SIE ZE SWOJA POZYCJA POGODZIC....
Jeszcze?
Czy wystarczy?
Ruszyc glowa czasem trzeba, by nie pracowac ciezko na kawalek chleba.....
:-):-):-):-):-):-)

[pietuch]

InnyInna piszesz ze sami tu sie okreslamy, a powiedz jaki byl temat watku?
Rusz mozgownica i czytaj ze zrozumieniem to co napisal zalozyciel, i nie lap za slowkanbo i jamzaczne tobie bledy wytykac, a wtedy bedzie z toba nieciekawie
Kazdy ma prawo wypowiedziec sie wg wlasnego myslenia na dany temat, a jak podwazasz, to sie narazasz, odezwj sie znajdz kolejny powod do zaczepki, podyskutujemy, NAPISZ CZEGO NIE ROZUMIESZ A JA CI TROSZECZKE NA KILKA SPOSOBOW PRZETLUMACZE TAK ZEBYS NIE MIAL WATPLIWOSCI..
Po hebrajsku nie pisze tylko po POLSKU....
Pozdrawiam tych co chciwi są i przez gruby portwel czuja sie tutaj urazeni:-):-):-), ze zle sie wypowiadam na temat pieniądza tak ukochanego przez niektorych, PRZEPRASZAM:-):-):-):-)

[Gość Martita89]

InnyInna a po kogo wypowiedzi zaczęłam narzekać na swoją chorobę ? - gwarantuje Ci , że w żadnym innym wątku nie żalę się z tego iż mam raka , nie obarczam innych tym syfem - więc mnie nie oczerniaj i nie stwierdzaj , że jestem zaślepiona swoją chorobą i nie dostrzegam , tego iż oprócz mnie jest cały świat - bo gdyby tak było nie pomagałabym tu na forum ludziom z problemami - tylko sama zakładała bym wątki jaka ,to poszkodowana jestem . I co zatkało gębę ?

[pietuch]

InnyInaa Podwarzasz krytyką wypowiedz eurodolara, i TWIERDZISZ ZE PIENIADZ ZASTEPUJE UCZUCIA???
JAKI TY MASZ POZIOM???
ILE TY MASZ LAT??
ZADEN INTELIGENTNY CZLOWIEK Z TOBA SIE NIE ZGODZI!!!!
Badz dalej takiego zdania, a gorzko sie przejedziesz na TWOIM UKOCHANYM PIENIAZKU:-):-):-)
Powodzenie zycze z takim mysleniem...

[pietuch]

InnyInna
Ja odpowiedzialem na twoje pytanie, TERAZ TY SIE PODZIEL INFORMACJA JAKI MASZ SPOSOB NA ZDOBYWANIE PIENIEDZY:-):-):-)

[Gość Martita89]

pietuch

Do lawendowa
Martita napisala wprost ja wytlumacze jak ja to rozumiem:

Jak nie masz wyboru i musisz chodzic do nieoplacalnej roboty w dodatku ciezkiej i narzekasz JESTES GLUPCEM, bowiem wiesz ze nie masz innego wyjscia A NIEPOTRARISZ SIE ZE SWOJA POZYCJA POGODZIC....

Popieram , właśnie o to mi chodziło :)

InnyInna uczuć nie da się kupić za żadne pieniądze - możesz jedynie kupić fałszywe słowa ! Wiem co piszę bo mam w tym doświadczenie człowieku - i wiem jak pieniądz działa na otoczenie , którym Ty się zasłaniasz, przejrzysz na oczy w końcu jak Ci te monety z powiek spadną .
Ciekawe ilu Twoich przyjaciół zostało by przy Tobie , gdybyś został biedakiem na dnie .

Seks za pieniądze ? - też mi osiągnięcie . Wystarczy mieć 100/150 idziesz do burdelu i dostajesz zużytą dziw*ę na godzinę zabawy - i jak się wtedy czujesz po takiej rozrywce - jak człowiek bez HONORU !

Rajcujesz się wypowiedziami zako.chanej - to zapłać jej za miłość - jak Cie nie stać na , to żeby zdobyć miłość w inny sposób niż otwierając swój portfel - bo wiesz co kupujesz za pieniądz? - oczywiście , że miłość ale nie do Twojej osoby , tylko do Twoich pieniędzy !
Stracisz pieniądze i stracisz tą miłość !

A masz pieniądze , to masz miłość do Twojego portfela , a Ty jesteś tylko przedmiotem dla takiej osoby - nawet dziecko 10letnie , ma na tyle ogarnięty umysł żeby zdawać sobie z tego sprawę !

[Gość unna]

Pieniądze są ważne, bo mając je, wygodniej się żyje.
Nie uznaję chowania ich "pod tyłek" czyli gromadzenia bez sensu by po prostu mieć.
I tu robię błąd, bo trochę zapasów warto mieć na niespodziewane wydatki.
Nie rozumiem wydawania dużych pieniędzy na jakąś markę, gdy coś dobrego można kupić w mało znanej firmie.
Ale o to mam pretensję do mediów, bo to one nam mówią, że torba za 10 tys. jest lepsza od tej za 200zł.
I wyśmiewają tych, co drugi raz w tej samej kiecce pokażą się w telewizji. To jest głupota.

[pietuch]

unna Masz dobre podejscie, popieramTwoj sposob myslenia.
Przez wlasnie media, ktore karmia ludzi (przewaznie niedojrzali padaja ofiarą) takimi glupotami, ze orginalne lepsze, ze trzeba byc na topie, itp. nabijajac kieszene duzych korporacji, u ktorych ludzie podatni robia zakupy, bo przeciez nie mozna byc "do tyłu",
Bo przeciez "ja musze miec taka sma rzecz co moj ulubiony aktor promuje w tv, musze posiadac nowy telefon, mimo tego, ze moj ma takie same funkcje co i ten promowany w tv, ale rozni sie obudową NOWOCZESNY DESINGN sprawia ze pozadanie wzrasta:-):-):-):-)
Korporacje tylko czekaja na reakcje ludzi podatnych na telewizyjna manipulacje, i kreujac mode, oraz nowoczesny styl bycia wywieraja presje podporzadkowania sie, bo przeciez to modne, bo nie wypada byc odmiennym, bo trzeba czyms ZABLYSNAC:-):-):-):-)
Pozdrawiam ludzi madrych, ktorzy wiedza o czym pisze.....
A i jeszcze dodam jedno, te podprogowe informacje przekazywane w masmediach sa coraz bardziej dostrzegane przez coraz wieksza liczbe ludzi...

[zako.chana]

pietuch bardzo dobrze myślisz bo ja mam takie samo podejscie jak unna a przede wszystkim jak Ty:)
bardzo cie kocham i ty o tym wiesz , mam wiecej cierpliwosci w sobie i bede cierpliwie czekala na ciebie bo cie kocham .doktor mi powiedzial ,ze mam ocalic swoje zycie zeby dac ci szczescie , bo jak popelnie samobojstwo to ci tego szczescia nigdy nie dam a ja cie kocham i che ci dac . dla mnie kasa nie ma znaczenia i ja moge wszystko sprzedac to co mam ja ci bede twoje marzenia spelniala . dziekuje skarbie ze sie o mnie martwiles i odezwales sie do mnie w prywatnej wiadomosci , bedziesz mial za to nagrode bo cie bardzo kocham . a was wszystkich pieklo pochlonie ze mi sie przeciw stawiacie bo ja mu jestem, przeznaczona

[pietuch]

Wiesz co?
Jaka wiadomosc niby napisalem?
Jesli twierdzisz ze bedziesz cierpliwie czekala, to czekaj, a ja ci gearantuje, ze sie nie doczekasz....
Znajdz sobie inny obiekt zainteresowania...

[Gość doświadczona]

Ale się rozpętała woja w tym wątku, to jest dobre ale wolałabym żeby szanować inne wypowiedzi i na inteligencje nie wchodzić bo nie wszystko da się napisać co się myśli.Jest tego dużo i nie wiem od czego zacząć.Może do Martiti.Rozszyfrowalam Cię trafnie i wiedziałam już na samym początku że jesteś osobą po przejściach i nie dałam się nabrać na to szczęście ktore niby Cię spotkało.Osoba żyjąca na 100% jest albo zdeterminowana albo bardzo młoda i bez doświadczenia.Teraz jest wszystko jasne i cóż mogę Ci powiedzieć ,że umrzeć musi każdy i Ci zdrowi też nie wiedzą kiedy mogą zachorować i to się stanie.Ja mam w sercu tzw bombę cykającą i też nie wiem kiedy wybuchnie.Wytłumaczyłam sobie to tak że nic nie mogę poradzić więc nie myślę żyję jakby tego nie było. Jestem otwarta do ludzi, nie mam żalu do nikogo, jedynie walczyłam nieraz z bogiem w myślach o chore moje dziecko i tego jednego nie jestem w stanie zrozumieć.

[kwiatuszek2]

Jezsuuusie, czy teraz na każdym wątku będą kłótnie? Co się dzieje z tym forum? Dlaczego nie potraficie schować swoja dumę gdzieś do szuflady i nie wdawać się w dyskusję? Rozumiem, każdy ma tu prawo wyrazić swoje zdanie, ale relacje robią się chore. Nie wiem kto tu wprowadził taki zamęt, też się nie raz denerwuję, ale ileż można?

Pieniądz jest ważny w życiu, bo bez niego byśmy nie mogli żyć tak jak chcemy, a chcemy żyć, że tak powiem godnie, tzn. nie na ulicy. Ale nie jest najważniejszy, niestety teraz w tych czasach rzeczywiście pieniądz rządzi, ludziom odbija z jego nadmiaru., ale i niedostatku.

A tak na marginesie, chciałabym mieszkać na łonie natury, spać na drzewie, zdobywać samej pokarm. Ale życie to nie bajka, to nie te czasy, gdzie można czuć się bezpiecznym.

[Gość doświadczona]

Chciałabym jeszcze zuważyć że ludzie bogaci wcale nie chwalą się z markami , noszą eleganckie ubrania ale nie pokazują firmy, jeżdżą wypasionymi samochodami ale nie chwalą się w co są dodatkowo wyposażone.To tylko ludzie tzw nowobogaccy to robią ,biedniejsi pokazują co mają żeby się dowartościować.A tak nawiasem mówiąc to te dobre marki są i ładne i gatunkowo dobre tylko może my za mało zarabiamy albo one są za drogie.Czy to jest złe że człowiek pracuje ciężko i chce sobie zrobić przyjemność w postaci drogiej rzeczy?

[Gość Orzech laskowy]

pewnie mnie piekło pochłonie ale Pietuch olej ją, bo to nie ma sensu.

Co do wątku: Jak to mówią, pieniądze szczęścia nie dają, ale o wiele lżej płacze się w ferrari niż maluchu :)
Pieniądze są ważne, ale nie najważniejsze. Ważniejsza jest rodzina, zdrowie, miłość, bliscy, przyjaciele.... Jeśli komuś pieniądz zaczyna zastępować wartości, bliskich to ma problem z którego cieżko wyjść. Moim zdaniem taki stan rzeczy jest spowodowany historią. Wiele pokoleń miało problemy z pieniedzmi, stan wojenny tego nie poprawił i tak nasiąkało się tym, że pieniądze są potrzebne, że bez nich tak naprawdę niczego się nie dostanie. Teraz o pracę ciężko, nawet ludziom wykształconym i dalej pogłębia się kult pieniądza bo ten kto ma jest lepiej postrzegany, ma większy prestiż niż ten co ich nie ma.

[zako.chana]

pietuch kochanie ja i tak będę czekać na ciebie , bo wiem że predzej czy pozniej zmienisz zdanie i mnie wybierzesz!
a ty orzechu zgnity nie wtrancaj sie w nie swoje sprawy!!!!!!

[Milka]

Witam,
Posty łamiące regulamin będą usuwane.

[Gość Martita89]

doświadczona
Zdaje sobie z tego sprawę , że każdy musi umrzeć - to normalna kolej rzeczy .
Ja już się z tym pogodziłam i jak pisałam wcześniej żyje tak jak bym była w 100% zdrowa - wciąż dostrzegam pozytywy które otaczają mnie .

No widzisz masz podobne podejście pod tym względem - ja też wychodzę z założenia ,że jeśli nie mamy na to w pływu nie zadręczajmy się tym .

To nie Bóg zesłał chorobę na Twoje dziecko , bo Bóg dał Ci to dziecko i widocznie ma jakiś w tym cel jeśli mamy wierzyć w istnienie Boga , a wiem że Ty wierzysz skoro - z nim walczyłaś nie raz .

[Gość doświadczona]

Może to nie bóg zesłał mi chore dziecko, może poprostu miałam pecha.To jedyna rzecz z którą się nie pogodzę do śmierci i chociaż skończyło się najlepiej jak mogło -medycyna na dzień dzisiejszy zobiła wszystko co umnie.Uwielbiam dzieci wszystkie, dlatego tak trudno mi zrozumieć że rodzic może krzywdzić własne dziecko, tego też nie zrozumię nigdy bo moja głowa tego nie przyjmuje.Dlatego staram się znaleźś jakieś wytłumaczenie tego i bronię rodzicow, teściowe.Moja mama tak wychowała mnie, siostrę i brata że my się wspieramy do dnia dzisiejszego a mamy już ponad 50 lat każdy.Z siostrą rozmawiam przez telefon codziennie i mamy o czym, a jedno za drugim poszło by w ogień. Tak też wychowałam swoje dzieci i jak czytam że osoby mają żyjące rodziny i są same bez wsparcia to wydaje mi się ze to nieprawda.Weszłam na to forum przypadkowo i tak długo na nim goszczę.Pozdrawiam Wszystkich.

[franca]

Doświadczona, byłoby wspaniale, gdyby wszyscy byli takimi rodzicami, jak Ty. Ale właśnie problem w tym, że w wielu przypadkach wcale tak nie jest. :(( Nieraz jest kompletnie inaczej.