Ludzie nie traktują mnie poważnie

[Gość marta0446]

Jestem normalną dziewczyną. Nie mam w swoim wyglądzie nic śmiesznego. Jednak chciałabym zmienić coś w swoim charakterze! Mam wrażenie, że ludzie nie traktują mnie poważnie. Nawet najbliższa przyjaciółka, czasami dziwnie się do mnie odzywa. Niektórzy ludzie bardzo często "specjalnie" mnie wkurzają, drażnią.
Nie chce tak mieć, chce być dziewczyną, którą traktuje sie poważnie i ma do niej dystans.
Drugim moim problemem też w sumie z tym związanym "poniekąd" jest moja wymowa. Mówie jak najbardziej normalnie. Nie ma nic śmiesznego w moim charakterze mówienia, jednak w sytuacjach, których musze coś powiedzieć, odpowiedzieć na zaczepkę, doradzić coś - w sytuacjach w których musze użyć długiego złożonego zdania, plącze mi się język.
Częsta mam również tak, że chce powiedzieć bardzo dużo jednak w chwili kiedy zacznę zapominam co tak naprawde miałam powiedzieć i gadam jakieś niespójne zdania . Jestem osobą która nie boi się mówić prawdy i jest szczera, jednak boi się mówić w ogóle, gdyż nie wie czy się nie przejęzyczy lub czy nie zapomni .
Często kiedy dzwonie do kogoś obcego, lub wchodzę do sklepu lub na jakieś stoisko np. z kosmetykami - układam sobie w myślach co musze po kolei powiedzieć.
Proszę o pomoc. Czy ktoś może również ma podobną sytuację?
Chcę, żeby ludzie traktowali mnie poważnie, a przede wszystkim nie chce mieć takich problemów z porozumiewaniem się.

[Gość marta0446]

PS moje zdjęcie w miniaturce

[tosia2]

W twojej sytuacji porozumiewalabym sie krotkimi, prostymi zdaniami . To moze nawet sprawiac wrazenie tkwiacej w tobie sily.

[Gość Czarna Wdowa]

Wydaje mi się,że Twój problem polega na tym, że chcesz zbyt dużo na raz powiedzieć... mnie się czasem też zdarza zaplątać. Mi pomaga wzięcie głębokiego oddechu i spokojne mówienie. Zajmuje dłużej ale przynajmniej język się nie plącze.

[Skip]

Cześć Marta!

Powiem Ci ogólnie co myślę na ten temat, chociaż bardzo mało napisałaś. Żeby coś zmienić i żeby ludzie traktowali Cię poważnie, musisz najpierw wiedzieć co powinnaś zmienić. Z tego co piszesz nie da się tego odczytać. Pamiętaj też, że masz 18 lat (chyba, że podałaś inną datę urodzin), w Twoim wieku nie oczekuj, że każdy będzie traktował Cię jak poważną, dorosłą osobę. Pamiętaj, że jeśli chcesz rozwiązać jakiś problem, musisz znać jego źródło.

Druga kwestia. Prawdopodobnie to zacinanie się podczas mówienia kiedyś minie. A jeśli się nie da tego teraz zmienić, możesz przestać się bać stosując takie podejście: "Jestem jaka jestem, jak się wam nie podoba to spadajcie." Jesteś człowiekiem i masz prawo popełniać błędy! Chodzi o to, żebyś zaakceptowała i polubiła siebie z wadami jakie posiadasz.

[Gość Keguron]

Może masz nerwicę? Przejmujesz się tym, kto jak Cię odbiera, nie czujesz się pewnie? Ja ogólnie powiem Ci, że cierpię na średnią nerwicę, i też tak czasami mam. Przejmuejsz się po prostu odbiorem społecznym i możesz czuć dyskomfort podczas mówienia. Pamiętaj, żeby nie myśleć o byciu kimś innym ( może dojść do poważniejszych komplikacji ), po prostu bądź sobą. Jeśli czujesz, że nie dajesz rady, koniecznie następnego dnia kiedy Ci będzie pasować, zadzwon po prostu do psychologa i rozwiążecie wspólnie problem. Pewnie się boisz, myślisz że to być może wizyta u psychologa znaczy, że się jest kimś gorszym. Pamiętaj to jest Twoje życie, i jak zadzwonisz i się umówisz na wizytę to będzie znaczyć, że życie jest w Twoich rękach i się nie przejmujesz kto co powie i pokonasz swoje problemy. Pozdrawiam:D

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Wydaje mi się, że Twój problem z budowaniem wypowiedzi wynika po prostu ze stresu. Boisz się, jak zostanie odebrane to, co chcesz powiedzieć, pojawia się stres, który blokuje proces myślenia i mowy.
W takiej sytuacji warto, abyś nie analizowała tego, co chcesz powiedzieć tylko po prostu mówiła - nie skupiaj się na swoim problemie, gdyż to tylko go zaostrzy.
Pozdrawiam